Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Anulek2005

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 641
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Anulek2005

  1. Bardzo nietypowe umieszczenie piekarnika - mam mocno mieszane uczucia co do ergonomii tego rozwiązania ...
  2. szpilka - ja OT, ale mam pytanie o drzwi. Jakie to? (firma, kolor okleiny). Z góry dzięki za odpowiedź. Może być na priva, żeby wątku o kuchniach nie zaśmiecać.
  3. Chwilę mnie nie było i nie wiem co było o Twoich firankach, ale mnie się podobają. Pasują do wzoru na kafelkach i ogólnie ładne są. Wg mnie wystarczy skrócić te kawałki do podwiązywania (albo zrobić w kokardkę, żeby końcówki nie wisiały) i jest bardzo fajnie. Kuchnia też bardzo udana (mimo, że znowu biała :lol:).
  4. Anulek2005

    pokażcie swoje salony

    Mimo, że salon nie mój, przeprosiny przyjmuję ;);) Tak sobie pomyślałam, że może użytkownicy lubią jak w Rzymie (swego czasu) uczty na leżąco ... I wtedy nie potrzeba oparcia na lędźwie ... A swoją drogą zobaczyłabym chętnie "ludzia" na tej kanapie .... I może właściciele wypowiedzieliby się czy to wygodne czy jednak niekoniecznie ...
  5. Anulek2005

    pokażcie swoje salony

    Bez urazy, ale moim zdaniem przerost niepotrzebnej żółci nad merytoryczną stroną wypowiedzi :P:P Mnie się podoba, pomysł na "składane" oparcie sof ciekawy
  6. amazonka - mnie się kuchnia podoba i to właśnie dlatego, że nie jest "przedobrzona". Mam tylko pytanie o lodówkę - nie byłoby wygodniej, gdyby drzwi otwierały się w drugą stronę? Luminda - wg mnie na pewno brakuje "czegoś" nad mikrofalówką Poza tym - no fajna ... biała ... ;) Grunt, że taka jak chciałaś :yes:
  7. Kurcze ..... No nie miałam okapu .... U rodziców też nie było okapu ... Stara kamienica, oprócz kuchenki gazowej, piec na węgiel i tzw. żeleźniok (czyli żeliwny piec na węgiel) ... No jakaś uszkodzona jestem chyba, ale nie wiem jakie filtry są :o:o U mamy (na "nowym" mieszkaniu) jest pochłaniacz, ale nikt go nie używa ... Może zajrzę, jak tam filtry wyglądają .... Przysięgam, że się nie nabijam i nie kpię. Szczerą prawdę mówię.
  8. Nie! Zmywarki nie dam sobie odebrać !!! :no::lol2: Lodówkę tez wolałabym mieć i to koniecznie z zamrażarką Ale bez okapu żyję i nic na to nie poradzę, że za nim nie tęsknię ... P.S. Nie widzę tu specjalnie toku myślenia idącego w kierunku braku lodówki, czy zmywarki - rozważamy jedynie zasadność okapu. I tyle.
  9. JA!!! Już nie raz pisałam, że mam aneks kuchenny, gotuję codziennie obiady, dodatkowo piekę ciasta itd i nie mam okapu. Żyję i to całkiem nieźle :wiggle:
  10. Piotrze z Nataly - czy w twojej ostatniej realizacji płyta jest zlicowana z blatem? Jeżeli tak, to bardzo proszę o namiar na model płyty i jeżeli to możliwe, zbliżenie łączenia płyty z blatem. Bardzo dziękuję.
  11. No coś Ty ?! Jesteś potwierdzeniem przysłowia "szewc bez butów chodzi"??? P.S. Ja z tą moją kuchnią to mam zgryza nie tylko z powodu finansów .... Ale już wszystkie dobre dusze tego forum usiłowały mi pomóc, więc pozostaje mi tylko pomarudzić, .... i za twoją radą "iść do przodu". No i zaglądać tutaj, żeby jakąś piękną kuchnię obejrzeć :)
  12. Ja to wszystko wiem Tak sobie zamarudziłam, bo po prostu nie mam wystarczających środków na taką kuchnię i mi żal Ale mogę podziwiać i zazdrościć. Bo jest piękna ...
  13. He he ... 40 tys. PLN to musi mi wystarczyć na kuchnię, ... schody i przynajmniej jedna łazienkę (a jeszcze lepiej na dwie )
  14. Jakie miłe powitanie Podczytuję co u Ciebie, żeby chociaż w jedną stronę kontakt utrzymać Mój kominek ostatnio grzał nam przyjemnie domek podczas spotkania urodzinowo-grillowego a na zewnątrz było mokro i niefajnie, ale ja durna zdjęć nie zrobiłam Ale mogę go jutro cyknąć Tylko ognia nie będzie Ewentualnie odszukać zdjęcia w wątku kominkowym ...
  15. Ja mam kominek "ciepły" więc raczej tez nie pomogę .... A naprawdę bym chciała ...
  16. Jak zaczynaliśmy budowę było w gminie "Wodociągu nie będzie". No to wykopaliśmy studnię - fachowcy powiedzieli - "Jeszcze się nie zdarzyło, żeby tu wody nie było bo schodzi z góry" (w sensie z wzniesienia pod którym się budujemy). Efekt? Teraz jest wodociąg a nie ma wody w studni. Wydane pieniądze na studnię a i tak lepiej się podłączyć do wodociągu, bo z wodą w studni krucho ... Tylko, że to znowu kosztuje ... Po prostu mam pecha robić w tym domu wszystko po dwa razy Czuję się dokładnie jak ten gościu na obrazku :bash:
  17. Pooglądałam i "zazdraszczam" Ładnie wyszło Ja już zostaję przy "klasyce" - nie mam siły. Byłam wczoraj na budowie - zajrzałam do studni a tam .... sucho :cry: Ani grama wody. I teraz opcje - pogłębiać studnię (jak głęboko jest woda???) czy podpinać się do wodociągu? I znowu "wyskakiwać z kasy" Już mam dosyć kosztownych niespodzianek ...
  18. Ale oprócz wysokości całych schodów i otworu w stropie jest wiele innych wymiarów, które są ważne - głębokość stopnia, wysokość itp. Typ schodów też ma niebagatelne znaczenie ... Poza tym to nie jest forum, na którym projektanci udzielają rad za friko - większość z nas jest "tylko" inwestorami. Nie znamy się na wszystkim. Potrzebujesz projektu schodów - musisz szukać fachowca - najczęściej człowieka, który ci te schody wykona. A gdyby przez głowę przeszedł ci pomysł samodzielnego wykonania schodów to prywatna rada ode mnie - odpuść.
  19. Blatu się mało zrobiło, ale ja od ponad 10 lat nie mam blatu (no mam, ale mikroskopijny ) i praktycznie wszystko przygotowuję przy stole .... Szybkie kanapki śniadaniowe uskuteczniam na blaciku o szerokości 40 cm (!) to jak w nowej kuchni będę miała 80 cm to i tak będzie to dla mnie luksus. A opcje z wieeeelkim blatem, jak już pisałam, jakieś "ale" zawsze miały. A przyłącza od początku miałam do takiej właśnie opcji czyli mebli na jednej ścianie ... Tylko bardzo nie chciałam się na nią zgodzić ... W razie totalnej draki będzie blat po przeciwnej stronie kuchni :lol: A co do opcji, to kusi mnie pierwsza ze względu na ten "pazur" który, jak mi się wydaje, daje okap ... Druga byłaby wygodniejsza ze względu na mycie - rach ciach i już - a okap to jednak zakamarki różne ma i takie tam A ja lubię porządek, ale nie bardzo lubię sprzątać
  20. Rewolucja się pojawiła, bo w poprzednich wersjach zawsze coś się albo nie do końca otwierało (okno np.) albo było za nisko (blat), albo było niewygodnie (szafka głęboko pod blatem, albo zlew i zmywarka kilometry od dopływu i odpływu) ... Poza tym z dużym blatem ta kuchnia jakaś taka klaustrofobiczna się robiła - żeby gdzieś dojść, to trzeba było ten blat naokoło obchodzić ... A w tym układzie jedyny minus jest taki, że jest to układ liniowy, którego nigdy w kuchni nie miałam a jak jestem u kuzynki, która taki ma, to mi tam jakoś niewygodnie ... Za zdjęcia to ja ci kochana z góry dziękuję - nawet "komórkowe" Szkoda Twojego aparatu i zdjęć, które w nim pewnie piękne były ...
  21. Jestem dziewczyny. Wracam z obrzydliwie klasyczną kuchnią Ale jakżeby inaczej - w dwóch wersjach Wszystkie szafki będą 60 cm, ale płyta będzie "między" szafkami - planner IKEA nie daje takiej możliwości, więc wstawiłam tam dwie 30 i 60 cm: http://anulek2005.republika.pl/klasyczna1.jpg http://anulek2005.republika.pl/klasyczna2.jpg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...