anagat

Marimag, zapraszam na mój wątek.. tam wszelkie szczegóły:) Wioluś, i co będziecie w Dublinie? Jakby co to Ignaś ma urodzinową imprezę 6 kw. Zapraszamy, choćby na chwilkę, fajnie by było się poznać Buziaki..!

Nemiczku.. wyślę filim wieczorem.. pewnie że wyślę A kopniaczki.. echh ja odkąd wróciłam do Ire, to zupełnie ich nie potrzebuję.. Madziu, może Ty też powinnaś zacząć myśleć o wyjeździe?

Kwestia, czy da się wysprzątać.. U mnie nie bardzo się udało.. W łazience nawet epoksydowe fugi mi zabarwiły;/ Jaką fugę używałaś? U mnie brąz mapei był na większości..

Masz w tematach link nt. wklejania zdjęć.. ja jestem fatalna w tłumaczeniu.. Nie wkurzają Cię te prawie białe fugi w woodenticu? Ja na szczęście moich już nie oglądam.. ale co na nie naklęłam to moje (bo u mnie cały dół w woodentic beige małym:)) Fajny ten woodentic.. u mnie z kremem zmieszany, tu z szarością. Zawsze fajnie wygląda:)

Hej Mellago:) Masz woodentica? Zdjęcia musisz mieć w jakiejś galerii, np. picassa, google.. zapisać adres zdjęcia (skopiować) i wkleić jako link między ramki tak: LINK. Wtedy będą normalne. Fajne łazienki, W sypialni moja ulubiona tapeta Dawaj dalej!

Pysiu.. ten kojec to on rozbroił w mniej niż tydzień po wprowadzeniu się Po prostu zakumał, że jak porządnie się zaprze , to odsunie te pufy;/ Na filmiku jeszcze dość niemrawo, ale już drugie wejście było szybsze, a teraz w 30 sek jest przy budzie i próbuje się na nią wdrapać.. Yokasiu, Tyś też kochana:D

Aneczko, nie wiem czy mnie zrozumiałaś dobrze, ja absolutnie popieram kojec.. tylko u mnie już za późno z jego wprowadzeniem. Wrzasku mamy już zdecydowanie w nadmiarze.. Ignaca również , tak jak Stasiulka, nie można ABSOLUTNIE zostawić samego w pokoju.. odkąd zaczął łazić po meblach (filmik dziś u mnie, jutro wykasuję) nie zostawiamy go na dłużej niż 30 sekund samego. Ja również nie genarilzuję dat. To taki żarcik miał być Trzymaj się kochana.. poród to pestka w stosunku do tego, co jest później.. sama wiesz... Buziaki!

Madziulka, normalnie kocham Cię.. Jesteś pierwszą osobą, która powiedziała, że Ig jest do mnie podobny.. Teściowa to twierdzi nawet, że kolor oczu to nie po mnie.. tylko po niej:bash:

Hej Anuś Stasiu.. jakie rzęsiska.. wow:) Do kojca to ja nie wiem, ale chyba od samego początku trzeba dzieciora przyzwyczajać.. Bo Ignaca zamknąć w takowym to absolutnie by się nie dało. Łoo matko, w ogóle zostawić go samego w innym pomieszczeniu to tylko wrzask jeden.. No chyba , że idzie spać do siebie:) Aneczko, szybkiego rozwiązania .. i nie polecam 4 kwietnia hihi, bo mi się prawdziwy czorcik urodził

No i znowu ja:D Nemi, na Twoją prośbę fotki pluszaków:P Ta rozowa to krowa:P Małkpka.. ( a jednak jest trochę różu:D) Piesio i Fredziu:) A to mój pomysł na zagospodarowanie ściany prawej. Na żywo nie wygląda tak bidnie:) No i mój super zakup dzisiejszy.. super , bo kosze są zamykane (na razie Ignac nie potrafi ich otworzyć):) A tu widać,że nawet ostatnio jemy na kolorowo:)

Nemiczku.. my wszystko mamy. tylko w PL:/ To była totalna bzdura ten nasz powrót do PL. Teraz tylko kupuję wszystko po raz kolejny.. W pl mam setkę kompletów pościeli, ręczniki, ciuchy, bieżnię, dwa rowery, kosze na śmieci, poduszki, ozdoby, dekoracje, świece. Szlak by to normalnie. My się jakoś tak nastawiamy, że w UK to max jeszcze ew. jedna przeprowadzka i już koniec. Wreszcie będzie można się normalnie urządzić, zwieźć wszystkie duperele.. Oby.. Wiertary i takie tam inne mamy w PL, ale wkrętarki fakt faktem nie mamy:D

Pokażę.. ciekawe kiedy go dostanę. Pani już wczoraj ze mną uzgadniała kolory. Ale ma nauszycie i wysłanie 10 dni. Z UK będzie szło.. Mam nadzieję, że przed świętami będzie.. Ja uwielbiam ikea za to, że nikt Ci nie mówi, że masz nie dotykać, że masz wziąć dziecko, bo rozrabia.. To jest typowo rodzinny sklep:)

Pysiu, do kolorowych klocków, to jeszcze trochę Ale ten czas leci i tak zastraszająco szybko..Jeny ja tak pamiętam, że rok temu już pod sam koniec ciąży opalałam się na sofie w ogródku (tak tak w Irlandii i w marcu:D) A teraz już taki duży chłopczyk z Ignasia.. niesamowite:)

haha.. fajna zeberka:) słodka.. Faktycznie, my w innej sytuacji byliśmy, Ignaś bardzo niewiele zabawek dostał, bo też jakoś rodzina daleko.. My prócz playmatt i karuzelki mu na początku nie kupowaliśmy. Potem dostał misia od mojej szefowej i zajączka od sąsiadki. I używaną krówkę i małpkę od mojej siostry. Teraz dopiero go obkupujemy:) Najpierw walker, jakieś grajki, misio z ikea, pacynka z ikea.. Ale wydaje mi się, że i tak ma mało zabawek w porównaniu do innych dzieci. hihi:D Wkleję Ci w ramach wspominek.. Ignaś ok 2.5 mies.

Zamówiłam ten banner z imieniem IGNAC:D Zdzierstwo w biały dzień, ale trudno..

Agatah, to jak już się odwiozłaś do tego szpitala, to ile jeszcze czasu rodziłaś? Bo jak ja się zdecydowałam w końcu jechać do szpitala, to już auta bym się nie odważyła za nic prowadzić. Lady in red, a ty co tak speedowałaś:P?? Pysiaczku.. właśnie dotarłam do fotki pokoiku. Cóż.. przed porodem też tak właśnie widziałabym pokoj Ignasia. Zmieniło mi się totalnie później. Widzę, jak stymulują go kolory, jak prawie od początku uwielbiał swoją hiper kolorową play matt. Teraz te mieniące się gwaiazdeczki, kolorowe zabawki. No i sama jakoś zapragnęłam kolorów:) Bazę masz super, ciekawe czy też później nie pójdziesz w hiperkolorowe dodatki:D P.S. Ja tam różu prawie nie widzę

hehe.. Arniko.. w ikea to ja materiał myslałam kupić Słuchajcie.. ja KOCHAM ikea.. to już chyba zaczyna być miłością patologiczną. Jeździmy do Ikea na obiad, łazimy po sklepie (tzn. ja łażę, Ignac biega, a Radek z umęczoną miną goniąc Ignaca błaga mnie , żebyśmy już wyszli:D:D).. ten sklep mnie relaksuje, chyba sie uzależniłam:) Kupiliśmy materac- hansvik.. polecam, bardzo nam odpowiada:)

kurcze, nie mam takera.. najpierw myślałam, żeby po prostu jakoś to ręcznie grubą igłą podszyć.. ale chyba sie zarobię , a czasu też nie mam za bardzo Popatrzę , jak bardzo można je rozebrać i pomyślę... Dziękuję , Arniczko... Kurcze, jakby fajnie było tak już w tym domku zostać.. i urządziś go po swojemu.. a tak, to z każdym groszem sie liczę.. Gwoździ za dużo wbijać nie chcę.. echh..

Dominika,, a co jest nie tak z różem? Ja ostatnio lubię multikolor. W tym pokoju więcej różu nie ma (bo sprawdziłam jeszcze dziś). A jeśli chodzi o to, że Ignac to chłopiec, to moim zdaniem nie ma kolorów - tylko dla chłopców lub tylko dla dziewczynek. A nie robię mu przecież różowego pokoiku:) Zaczynam właśnie 2 tygodnie urlopu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czy macie może jakiś pomysł , jak 'obić' własnoręcznie takie materiałowe krzesło obrotowe? U nas ma podarty materiał na siedzeniu;/ kurcze.. nie bardzo wiem czy to w ogóle się jakoś sensownie da zrobić.

Madziulek, cały czas trzymam kciuki.. szczególnie za deprechę.. Echh znam ten stan;./;/ Ignaś będzie miał roczek 4 kwietnia. Impreza ma być 6 kwietnia:) Jeny.. on już taaaki duży i kumaty nam się wydaje. Przyjaciół obfocę wkrótce. Od soboty mam 2 tyg. wolnego. Pięknie oczywiście być nie może, bo władowałam się w mały research, więc muszę być w robocie kilka razy, bo mój consultant chce, żebym prezentowała wyniki ( a ja jeszcze nie zaczęłam) jakoś pod koniec kwietnia na konferencji????? Dodatkowo potrzebuję punktów naukowych, więc czeka mnie kurs też w czasie urlopu. Tak czy siak.. dziś dostałam oficjalne potwierdzenie, że przedłużają mi kontrakt do końca roku. Bardzo się cieszę Myślę o tym ikeowskim obrazku do pokoju Ignasia.. Kolory mi baaardzo odpowiadają. Ale mi się ostatnio poprzestawiało.. Do salonu kupiłam CZERWONY dywan z ikea:D:D http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/solmyra-obraz__0117347_PE272254_S4.JPG Będzie ok? Na ścianę nad łóżeczkiem marzy mi się taki wisior z imieniem Ignaca.. http://i.ebayimg.com/t/Personalised-Baby-Girl-Boy-Bunting-Banner-Gift-Christening-Nursery-Wall-hanging-/00/s/MTIwMFgxNjAw/$(KGrHqRHJEME-m1WUt54BP1uUOdKU!~~60_58.JPG Ujdzie? P.S. Madziu, Ignaś nigdy nie spał z nami w łóżku, od 4 miesięcy zasypia całkowicie sam -tak w dzień jak i w nocy. Po prostu odkładamy do łóżeczka i wychodzimy.. Polecam książkę 'Uśnij wreszcie' . Nam uratowała życie.

Tak tak.. dobrze zrozumiałyście.. Mój prawie już dorosły synek śpi sam.. tzn. nie zupełnie, bo z p.krową, p.zającem, p.misiem arcymisiem.. i jeszcze kilku gagatków tam ma:D Buziaki z rana!

heh.. czyli Tobie się również udało, Dominiko??? Jeny aż mi głupio.. nic ostatnio nie wiem.. Jesli dobrze rozumiem , to GRATULUJĘ!!!! P.S. Ja sobie french pedicure zrobiłam absolutnie sama 2 dni przed porodem:) Ale ja podobno w ogóle byłam ewenementem.

U mnie w domku w PL jeszcze bardziej wąsko.. i wcale nie ma za mało przestrzeni przy kibelku.. Jedynie drabinki/ krzesła nie można tam postawić w razie np. malowania:) 150 cm to zaskakująco dużo jeśli ma sie wszystko dobrze zaplanowane:D Moja łazienka to ok 140/250 z tego co pamiętam:) Jest u mnie na wątku.

Kobitki.. żeby tak trochę wnętrzarsko jednak.. to Ignaś ma w końcu swój pokoik, w którym od kilku dni sypia:) Muszę jeszcze wymyślić coś na ściany prawą i lewą, bo łyse są.. Ale ogólnie nam się podoba, a Igowi baardzo się podoba. Co widzi gwiazdki to się śmieje:) Buziaki.. P.S. miałam tak straszny dyżur zeszłej nocy, że nadal czuję się , jakby mnie ktoś łopatą w głowę zdzielił.. psychicznie i fizycznie..echh..czasem straszna ta moja praca jest.. tyle ludzkiego cierpienia:(

Asiu. nie mam pojęcia.. wątpię, bo totalnie nic się z podłogą nie dzieje. Wyjechaliśmy z Polski w styczniu i raczej już nie wrócimy. Domek na razie stoi, biedny i opuszczony..