W domu jest kuchnia , dwie łazienki( jedna na piętrze) i umywalka w kotłowni oraz planowałam zewnętrzny kran do podlewania ogrodu - to wszystkie punkty odbioru wody w domu. Woda była już badana o dwóch porach roku, jest czysta i w normie poza tym kożystamy już zniej w celach spożywczych od prawie trzech lat. Myślę jednak, że tak czy inaczej zamontujemy filtr węglowy czy cuś takiego na kuchnię. A czy przy zwykłej pompie zasysającej takiej zatopionej w studni woda będzie leciała przy każdym odkręceniu kranu, czy potrzena jest do tego jeszcze jakaś elektronika. Oczywiście nie mówię tu o całej hydraulice związanej z piecem co i cwu. Katarzyna