Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sylwiao19

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    45
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez sylwiao19

  1. Witam. Właśnie wybrałam płytki do wiatrołapu, holu, kuchni i częściowo do salonu - razem ok. 35 m2. Miałam już zakupiony gres polerowany Negros produkowany przez Ceramika Gres. Niestety robiłam testy na plamienie i okazało się, że przebarwienia kolorowe nie powstają ale w miejscu gdzie były brudzone płytki zostawały matowe plamy widoczne pod światło. Teraz właśnie całość zwracam. Marzyłam o idealnie gładkiej lśniącej powierzchni płytek, ale polery plamią się jak diabli (sprawdzałam to także na płytce Arkesia Bianco). Dodam, że polery były testowane przed i po impregnacji impregnatem Fila za 250 zł. No i znów szukałam. I wybraliśmy półpolery. Mimo, że kocham polery, nie będę ryzykować ciągłego użerania się z plamami nie do wyczyszczenia. Wolę półpoler, który też jest piękny i lśniący, a łatwiej utrzymać go w czystości. Wybór padł na półpoler Paradyż Tecniq Bianco 60x60. Miałam płytkę na budowie, wybrudziłam ją "Buciorami z błota" (to tylko miałam wtedy pod ręką) celem sprawdzenia czy rzeczywiście tak ciężko się myje z zaschniętych zabrudzeń, następnego dnia przetarłam bez użycia większej siły wilgotną ścierką i ani śladu plam. To samo zrobiłam z płytką Flash i także wszystko zeszło, ale musiałam trochę trzeć zabrudzenie bo powierzchnia gresu jest bardziej szorstka (mimo to, że na sucho nie było to wyczuwalne). W łazience mam na podłodze biały gres półpoler z wyraźnymi wżerami i jak na razie myłam go ze dwa razy, dom jest w trakcie budowy więc brudne były strasznie, wszystko pięknie się zmywa. Nie wiem tylko jaki producent ale płytki z Merkurego więc jakościowo na pewno słabsze. Myślę, że wszystko zależy od konkretnej płytki.
  2. Pokój na parterze: Schowek pod schodami:
  3. Dwie mniejsze sypialnie poddasze:
  4. Największa sypialnia na poddaszu: Garderoba przy dużej sypialni:
  5. Łazienka parter: Łazienka na poddaszu:
  6. Korytarz: Klatka schodowa:
  7. Witam wszystkich budujących. Obiecałam parę zdjęć wnętrz.. Teraz wiele się zmieniło, ale te fotki może komuś się przydadzą. Salon z kuchnią:
  8. Witam wszystkich fanów Ani. Straaasznie dawno nikt tu nie zaglądał, że nie wspomnę o dzieleniu się doświadczeniami na temat budowy. Szkoda, wielu błędów i rozczarowań może dałoby się uniknąć. No nic. My jesteśmy mniej więcej na półmetku. Teraz będziemy zabierać się za kominek i ocieplenie poddasza. Co do kominka może ma ktoś u siebie taki z boczną szybą. Może w Ani miejsce nie do końca sprzyjające, ale cóż poradzić na nasze dziwne upodobania i fanaberie. Strasznie podobają mi się takie kominki, ale nie wiem czy w tym domu warto. Nie czarujmy się, ceny nie są najprzystępniejsze. Komin mamy dokładnie jak w projekcie. Zresztą, dodam kilka fotek, zobaczycie. Marna jakość fotek, ale myślę, że widać najważniejsze.
  9. Witam wszystkich forumowiczów (choć mam wrażenie, że piszę sama do siebie). Po tym jak domek przezimował wzięliśmy się do roboty. Wyrównaliśmy częściowo teren wokół domu, w domku zrobiliśmy instalacje wod-kan, zaczątki c.o. i odkurzacz centralny i właśnie działają tynkarze. Zastanawiamy się czym obrobić murłaty. Dobrych parę cm jest do uzupełnienia i wyrównania ze ściankami kolankowymi. W przyszłym tygodniu jesteśmy umówieni z hydraulikiem i gościem od wylewek, którzy powiedzą co dalej. Do zimy zapewne będą wylewki i może drzwi wejściowe. Co dalej, zobaczymy. A jak wasze Anulki? No i oczywiście do tych którzy już mieszkają pytanie: jak wam się mieszka? A może jakieś nowe focie. Ja jak dojdziemy do ładu też coś wrzucę.
  10. Witam wszystkich budujących. Co do słupów w dużej sypialni na poddaszu u nas nie ma ani jednego. Nie było to do końca celowe, ale zmieniliśmy nieco konstrukcję dachu powiększając dwa kominy i dodając jeden, którego w projekcie nie było. Nie wyjaśnię jak to jest zrobione, bo w temacie niewiele się orientuję. Dach został wsparty na ścianach (są podobnie usytuowane jak w projekcie, tylko grubsze, w niektórych miejscach podbetonowane) i konstrukcję lukarny trochę zmodyfikowano, choć z zewnątrz wygląda tak samo. Dodatkowo w naszym przypadku chodziło o to, aby udźwignąć dach lukarny pokryty ciężką dachówką ceramiczną. Trzech ekspertów nad tym debatowało, ale wyszło. Tak więc na naszym przykładzie mogę powiedzieć, że można to zmienić, tylko trzeba wiedzieć jak.
  11. Witam wszystkich. Cieszę się, że wreszcie ktoś odezwała się w temacie. enzomodena - zdaje się, że w necie natknęłam się na zdjęcia twojej Ani. Bardzo fajnie wygląda. Sama myślałam nad tym, aby w wykuszu wstawić drzwi balkonowe i taras zrobić w ten sam sposób co ty. Nie zdecydowałam się na to jednak, bo w wykuszu ma stać stół i nie bardzo byłoby go gdzie umiejscowić, gdyby nie tam. Za to zrobiliśmy duże okno, zdaje się 180 szer x 200 wys (od zachodu). Mamy zadaszony taras więc mieliśmy spory dylemat (pisałam już kilkakrotnie) z czego zadaszenie i jakie okna. Mamy zadaszenie z dachówki (dach przełamany na ściance kolankowej), duże trzyczęściowe drzwi tarasowe 300 szer x 230 wys (od południa) i mogę z pełną odpowiedzialnością polecić takie rozwiązanie. Okna świetnie się prezentują, a salon dzięki nim jest bardzo jasny i wydaje się przestronny. Nam się bardzo podoba. Mimo że dom jest w stanie surowym (mamy wstawione okna i elektrykę w domu), wciąż przesiadujemy na tarasie. Postawiliśmy tam dużą huśtawkę na czas zimy i już tam została Na klatce schodowej wstawiliśmy dwa poziome okna (80 x 150 czy coś w tym guście, nie pamiętam tym momencie) i to też być strzał w 10. Oczywiście to możliwe w przypadku braku garażu. Z okien dachowych zrezygnowaliśmy, ale w dwóch pokojach na górze mogłoby być jaśniej. Jeszcze zobaczymy, ale gdyby coś, wstawimy okna w przyszłości. Poza tym zmniejszyliśmy pokój nr 5 na poddaszu i zrobiliśmy sobie w ten sposób sporą garderobę z wejściem z dużej sypialni, co było rewelacyjnym pomysłem w naszym przypadku. Łazienka na górze jest zmniejszona na korzyść suszarni/pralni/schowka (jest na szerokość lukarny), ale jest ok. Teraz może podciągniemy kanalizację i wodę, przyłącz elektryczny jest w fazie projektowania. Koniecznie musimy skombinować ziemię do wyrównania terenu wokół domu. Domek wyszedł nam strasznie wysoko względem sąsiednich domów, a budowniczy zrobili schody jak w projekcie - 2 stopnie i trzeba to teraz ziemią zgubić. Nad ogrzewaniem się intensywnie zastanawiamy, miało być węglowe (strasznie maleńka kotłownia), ale pompa ciepła też chodzi nam po głowie. Gaz odpada, w dzisiejszych realiach nie będziemy się pogrążać. Pompa to jednak ogromny koszt i trzeba to dobrze przemyśleć. Mieliśmy robić instalacje wod-kan-CO, ale nie wiedząc jakie ogrzewanie, wstrzymujemy się - jeśli pompa to na całości podłogówki, jeśli węgiel to pół na pół z grzejnikami. Odkurzacz centralny też będzie. Też liczę, że coś się na forum ruszy w końcu, ale mimo licznych postów i próśb słabo się to kręci. Fajnie podzielić się spostrzeżeniami. Pozdrówka
  12. Dziś zaczęliśmy budowę dachu. Ostatecznie będzie dachówka ceramiczna, zadaszenie też z dachówki (do dachówki grzech doczepiać poliwęglan). Ostatni tydzień ciągle mamy jakieś kłopoty z zamówieniem czy to lakierów do podbitki, czy to klinkieru do kominów. Malujemy podbitkę sami i trochę ciężko to idzie. Mam pytanie do posiadaczy dachów z dachówek: Czy problematyczne jest chodzenie po takim dachu? Nie chcieliśmy obciążać jeszcze bardziej budżetu budowy, dlatego nie mieliśmy w planie zakładać komunikacji dachowej, tj. stopni i ław kominiarskich, czy płotków przeciwśniegowych. Wahamy się czy to dobry pomysł, rezygnować z tego wszystkiego. Okna dachowe chyba też odpadną, ale nie ze względów oszczędnościowych, ale wydaje nam się, że okna, i tak już powiększone, powinny wystarczyć.
  13. Nooooo!!! Nareszcie ktoś podzielił się bardzo cennymi spostrzeżeniami. Już zaczynałam tracić nadzieję. flp strasznie ci dziękuję za odpowiedź i radę. Bezbłędnie to wszystko ująłeś. Uśmiałam się po pachy . Co do tych chłopaków na dachu, to może ja lepiej ich za nic nie będę trzymać bo prędzej od przeprowadzki czekałby mnie rozwód Dziś mój majster był obejrzeć strop i zapowiedział się na jutro. No i zaczynamy poddasze. A do dachu jak stąd do nieba... Jeszcze nie wiem czym go pokryjemy, tym samym więc nie wiadomo do końca kto się zajmie jego budową. Dopiero co potępialiśmy znajomych, że u nich kominy i szczyty stały sobie dwa miesiące zanim zabrali się za dach, a u nas będzie dok ładnie tak samo. Kogo byśmy nie wzięli do dachu i tak najwcześniej byłoby to na koniec października. Oby pogoda wytrzymała. Wszystkie wasze rady są dla mnie bardzo cenne. Dzielcie się dopświadczeniami to może uniknę choć części błędów, o których dowiedziałabym się dopiero w trakcie ich powstawania. Z góry dziękuję
  14. Bardzo dziękuję za odpowiedź Hubos, choć rzeczywiście jest troszkę po nie w czasie. Tydzień temu zalaliśmy strop. Ekipa troszkę się ciachnęła. Podłoga w domu miała być na wysokości od tego co jest teraz 20 cm, a oni wylewając schody wejściowe do domu zalali beton na tej wysokości. Tak więc musimy chcąc nie chcąc dać grubszy styropian. Po wyrysowaniu schodów wewnętrznych wyszło, że nie uwzględnili wysokości trepa na pierwszym i ostatnim stopniu ale akurat wychodzi teraz w miarę dobrze. Ekipa w porządku, ale z centymetrem musimy biegać. Teraz czekamy na ścianki kolankowe i wieńce. Pewnie w przyszłym tygodniu się za to zabiorą. Szukamy w międzyczasie kogoś do dachu. Mamy faceta umówionego na blachodachówkę na połowę października, ale teraz myślimy o dachówce. Po wycenach okazało się, że nie wychodzi najgorzej. Szczególnie cementowa Brass Romańska w graficie nas interesuje, jednak tyle samo jest dobrych co i złych opinii na temat tych dachówek. Może ktoś coś w temacie mógłby doradzić? Forum świeci pustkami...
  15. Na razie nie ma czego oglądać - fotki poniżej. Co do tarasu będzie taki jak w projekcie. Schody wejściowe też. Tak nam się podoba. Troszkę powiększymy i może zaokrąglimy balkon, ale na to mamy jeszcze chwilę. Michal78- i Hubos - macie podłogówkę. Może podzielicie się doświadczeniami co do izolacji.
  16. Dziękuję za szybką reakcję Nefredyta. A jakiej grubości masz położony styropian na dole i na górze? Budujący Anię - Proszę o radę!
  17. Witam ponownie wszystkich forumowiczów. Płyta na fundamencie schnie, końcem tygodnia lub początkiem przyszłego rozpoczniemy wznoszenie murów. Niestety, żeby problemów nie było zbyt mało dopatrzyłam się w projekcie, że warstwa styropianu w podłodze na gruncie jest tylko 8 cm, a wylewka 5 cm. Z tego co zdążyłam się zorientować jest to niezwykle mało. Tym bardziej, że chcemy w części pomieszczeń zainstalować podłogówkę. BARDZO PROSZĘ O POMOC osoby zorientowane, a sądząc po wcześniejszych postach kilka osób ma u siebie ogrzewanie podłogowe. Jakie grubości tych warstw macie u siebie i czy mogę sobie je zwiększyć, a tym samym podnieść poziom podłóg na parterze na własną rękę podczas budowy (na etapie adaptacji nie rzuciło nam się to w oczy)? Bardzo proszę o pilną odpowiedź! Lada chwila zaczynamy taras i schody, bo od tego prawdopodobnie zaczniemy, tak aby zalać je wtedy kiedy strop. Z góry dziękuję za pomoc.
  18. Super, że wreszcie jest odzew. Szczerze mówiąc nie mam zielonego pojęcia czemu służą te "koszyki". Nie współpracujemy już z ekipą, która zaczęła fundamenty - niestety okazali się strasznymi kombinatorami a ich główne hasło to: "bo my tak robimy..." niezależnie od tego co jest w projekcie i jak powinno być. Sami kończymy, może w tym tygodniu zalejemy płytę. W przyszłym tygodniu przyjdzie nowy wykonawca i od razu pociągnie mury i strop. Co do samego stropu my zmieniliśmy go na tradycyjny lany i przypuszczam, że owe koszyki mogą być potrzebne właśnie przy Terrivie. Najlepiej spytać fachowców. Tyle co nerwów kosztuje mnie ta budowa to nikomu nie życzę. Mam nadzieję, że nowa ekipa okaże się trafiona. Dorzuć jakieś fotki. Juz nie mogę się doczekać kiedy domek stanie.
  19. W zeszłym tygodniu ruszyliśmy z budową. Jak na razie to tylko fundamenty, ale i tak się cieszę. Do końca tygodnia skończą i wracają na niedokończoną budowę innego domu. Jakiś miesiąc poczekamy na nich, ale to nawet lepiej że fundament postoi chwilę i siądzie. Ludzie, przeraża mnie to nasze forum. Albo miłośników Ani brak, albo nikt się nie chce spostrzeżeniami podzielić. Tak naprawdę nie ma z kim podyskutować. Dajcie znak, że ktoś się jeszcze Anią interesuje.
  20. Aż miło popatrzeć jak kolejna Ania rośnie. Widzę, że wejście do kuchni zrobiliście też z wiatrołapu (o ile się nie mylę). Fajna rzecz, ale jeśli chcę mieć spiżarkę muszę zrezygnować. Trudno. Przeżyję Rzeczywiście forum świeci pustkami. Ucieszyłam się, że wreszcie ktoś dorzucił jakieś fotki. My wciąż czekamy i jeszcze sobie poczekamy. Pogoda w tym roku tak nam plany pokrzyżowała, że mam nadzieję, że końcem sierpnia ekipa budowlana do nas dotrze. Nie mogę się doczekać. Życzę powodzenia w budowaniu i liczę, że czasem coś dorzucisz.
  21. Kuchnia wygląda świetnie. Ja też planuję coś jak ten wasz murek, tylko nie wiem do końca co to będzie. Podłoga też bardzo fajnie wygląda jednak dla mnie to wciąż chłodna płytka pod stopami. Nie jestem zwolennikiem. W zimie super kiedy nagrzeje się podłogówka, jednak nie chciałabym stąpać po niej w jesieni czy wiosną gdy centralne jeszcze lub już nie hula. Ale to tylko moje zdanie, każdy lubi co innego... A co do twojego stwierdzenia, że podłogówka nie grzeje gruntu, nie ma o tym mowy gdy są płytki lub kamień, jednak w przypadku drewna i paneli ilość ciepła jaka się przebije jest mniejsza. A w piecu hajcujesz tak samo jak przy płytkach. Jest to mniej ekonomiczne. Wczoraj natknęłam się na artykuł o wentylacji i zaczęłam zastanawiać się nad tą w Ani. Kominki wentylacyjne są podobno niezbyt dobrym rozwiązaniem przy wentylacji grawitacyjnej, kominów nie ma jak przełączyć, pozostaje dobudować dodatkowe. My planujemy okna z nawiewnikami, zobaczymy na ile finanse pozwolą. Ale przy tych kominkach ciąg jest slaby m.in. dlatego, że kanały są za krótkie. Jest jeszcze parę innych wad tego rozwiązania. I tak żeby wentylować łazienkę, schowek pod schodami, kuchnię i dołączone przy okazji dwa pokoje na górze, trzeba by wybudować dwa dodatkowe kominy Oczywiście przy założeniu że kanały mają iść pionowo bez zakrętów, do każdego pomieszczenia osobny. W dodatku do okapu w kuchni nie ma kanału wentylacyjnego. Jak zrobić, żeby był 1 do okapu i drugi grawitacyjny i żeby ściana nie była nigdzie poszerzona o grubość komina? W kuchni nie ma o tym mowy. Jak wy to rozwiązaliście? A jeśli macie kominki to czy jest ciąg? Ja mam w łazience taki krótki kanał z podobnym kominkiem i jest wciąz zasłonięty z powodu wstecznego ciągu i nawiewania zimnego powietrza do środka. Pomóżcie
  22. Święta racja. Jako dodatek do innego systemu ogrzewania to super sprawa. Sami mamy kominek i służy w szczególności wiosną i jesienią, kiedy w domu nie ma potrzeby uruchamiać ogrzewania, a jest nieprzyjemny chłód wieczorami. Rewelacja, tylko ile przy tym popiołu, dymi się kiedy podkładam, kurz osiada wszędzie, poza tym gdzieś pod ręką trzeba mieć drewno. Tak więc jeśli ktoś stawia na kominek jako jedyne źródło ogrzewania, nie polecam. Michal78, dołączam się do prośby Nefredyty i proszę o więcej fotek. Domek cudny
  23. Michal78- gratuluję pięknej Ani. Śliczny tarasik, super elewacja. Naprawdę wygląda świetnie. Co do twoich spostrzeżeń w temacie podłogówki zgodzę się, że jest ona dobrym rozwiązaniem przy ogrzewaniu gazowym. Jednak my będziemy mieć piec na paliwo stałe i w moim przypadku podłogówka staje się nie do końca opłacalna. I tak cała ta mieszana instalacja u nas będzie dość skomplikowana i bardziej kosztowna niż gdyby był jeden rodzaj ogrzewania. W piecu nie będziemy palić cały dzień, dopiero po południu ja i mąż wracamy z pracy a córka z przedszkola. Gdybym wtedy zapaliła w piecu, cały wieczór spędziłabym pod kołdrą, a w nocy dopiero byłoby pewnie ciepło. Całą dobę nie ma sensu hajcować, skoro dom będzie pusty. Fakt, podłogówka długo oddaje ciepło, ale też długo się rozgrzewa. Poza tym w sypialni podobno niezdrowo mieć podłogówkę. Kominek będzie standardowy bo nie chcę mieć kotłowni w salonie. Wiem co mówię, bo już przy częstym użytkowaniu zwykłego kominka powstaje ten problem.
  24. Ogromne dzięki za radę!!! Nie ma to jak rada od kogoś kto mieszka i widzi jakie są możliwości. Zastanawialiśmy się już nad chyba każdą możliwością i najpewniej zostaniemy przy pierwotnym pomyśle. Czyli zadaszenie z przeźroczystego poliwęglanu, drzwi tarasowe szerokie na 3 m, okno w wykuszu chyba zrobimy na całą szerokość wykuszu i 170 cm wys, tak żeby pod oknem zmieścić jeszcze niziutki grzejnik. Po problemie. Pewnie jeszcze będę dumać nad tym, ale ja nie sądzę, żeby było inne wyjście, wy też tak radzicie i na pewno macie rację. Dziękuję wam za cenne podpowiedzi.
  25. Zastanawialiśmy się również nad takimi rozwiązaniami, jednak podłogówka odpadła. Z tego czego udało mi się dowiedzieć przy podłogówce nie do końca sprawdzają się np. drewno czy panele. Nawet jeśli są do tego przystosowane, to świadczy to głównie o tym, że nie "trafia ich" pod wpływem gorąca. Nie zmienia to jednak ich właściwości, czyli tego, że źle przewodzą ciepło. Podłoga dłużej się nagrzewa i właściwie nie wiadomo czy podłogówka bardziej grzeje grunt pod domem czy podłogę. Nie wyobrażam sobie też mieć płytek czy kamienia na podłogach w salonie czy sypialni. Nad grzejnikiem kanałowym też myślałam jednak nie wiem czy koszt nie będzie wyższy. Chyba jednak zostaniemy przy dachu nad tarasem z przeźroczystego poliwęglanu, a w wykuszu zrobimy okno na prawie całą szerokość i 50 cm nad ziemią tak żeby zmieścić pod nim grzejnik 30 cm o zwiększonej mocy. Dzięki za pomoc, Nefredyto. Może jeszcze ktoś z budujących podzieli się swoją opinią i będę bogatsza o nową wiedzę w temacie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...