Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

.migotka.

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    532
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez .migotka.

  1. Wydzieliłam przy ścianie miejsce na metrowej szerokości ścieżkę żwirową z zatopionymi w niej płytami chodnikowymi. Poza ścieżką pozostaje na szczycie skarpy jeszcze trochę w miarę płaskiego terenu - i tam chciałam hortensje. Dopiero poniżej nich zaczyna się spadek.
  2. Zabrałam się za przygotowywanie do obsadzenia skarpy koło domu. Wszystko, co tam rośnie jest do usunięcia - poza młodą hortensją. Długie to jest na 7-8 metrów, wysokie na ok metr (może ciut więcej), nachylenie spore - szacuję na ok 40 stopni. Wystawa pd/wsch, miejsce słoneczne. Ziemia żyzna, ciężka (czarnoziem?). Na górze, pomiędzy oknami wymarzyłam sobie hortensję vanille fraise (okna są oddalone 3 metry od siebie- 3 szt vanilki się zmieszczą?) Nie wiem, co do tego dołożyć. Po obu stronach chcę hortensji coś niższego, co będzie ozdobne też wiosną - gdy horti jest przycięta i wygląda szkaradnie. A jesienią skomponuje się z różowiejącymi kwiatami hortensji. Tylko co?? Tawuły goldflame, lilaki palbin, azalie japońskie? A co sadzić poniżej - już na pochyłości? Przychodzi mi do głowy tylko irga, ale jakoś bez polotu to zupełnie. Ech...
  3. Efir, dziękuję!!! Cieszę się, że będę mogła wykorzystać sporo z roślin, które już posiadam. Jedno mi tylko nie daje spokoju: czy wczesną wiosną nie będzie zbyt łyso? Derenie wtedy zetnę nisko, żeby do zimy puściły nowe pędy, trawy zetnę... zostaną tylko drzewa, żywopłot, cebulki i duuużo pustej przestrzeni Może zamiast części niższych traw posadzić te trzy jasnozielone jałowce okrywowe, które mam na stanie? Czy przy magnolii mogą być kulki bukszpanowe z jakimś wypełniaczem (runianka? golteria?), czy to za blisko tego naturalistycznego narożnika i będzie zgrzyt?
  4. Złotlina nie lubię, ale liliowce i jeżówki są ok - i nawet je mam Efir, czy mogłabyś pomóc mi umiejscowić te gatunki na rabacie? Pomierzyłam odległości i wygląda to tak: Zaznaczone są te elementy, które traktuję jako stałe: sosna czarna, magnolia (są w odległości 8m od siebie), żywopłot z żywotnika Kórnik - chyba pociągnę go już do końca narożnika, a szmaragdy przeniosę w inne miejsce). Zaznaczyłam też pokrywę szamba - będzie równo z ziemią, ale chcę ją trochę zamaskować roślinami. Koło magnolii chcę dosadzić coś z azalii wielkokwiatowych/różaneczników. Rabata na lewo od magnolii zwęża się i biegnie dalej wzdłuż tarasu (rysunek tego już nie objął). Rośnie tam śliwa wiśniowa podsadzona kępą hortensji bukietowych "miś polarny" (śliwa jest ok 3 metry w lewo od magnolii). Może te hortensje powtórzyć gdzieś na łukowej części rabaty? Ale coś za dużo gatunków się robi... Nie wiem, gdzie przesadzić bez czarny "Eva". Po lewej czy po prawej stronie sosny? Jak blisko niej? A gdzie 4 derenie? Oglądałam zdjęcia w necie i to co mam, to wg mnie to dereń świdwa 'Winter Flame'. Czy między sosną a żywopłotem zmieszczę jakieś rośliny, czy nie ma sensu tam nic sadzić? Mam trochę różnych roślin, które chciałabym tu wykorzystać wykorzystać - o ile pasują. Nie wszystkie oczywiście naraz, ale może coś z tego będzie pasowało? Mam: - pęcherznicę kanolistną 'luteus' - miskanty 'gracillimus' - rozplenice 'hameln' i 'moudry' - turzyce 'ice cream' - 4szt, ale kępy kilkuletnie, mogę podzielić na więcej - ostnica cieniutka - liliowce: bezodmianowe pomarańczowe, Stella d'Oro, Frank Hals - dużo czosnków - ale nie wiem jakich dokładnie, bo podarowano mi je jesienią - wspomniany bez czarny 'Eva' - bergenie - różowe jeżówki - 3 szt niskich złocistych jałowców - podrośnięte już, bo są u mnie 3 rok - mogę zdobyć sadzonki mahonii Czy dałoby się z tego coś stworzyć? Siedziałam nie wiem już ile tygodni nad ta rabatą i żadnego sensownego ułożenia roślin nie wymyśliłam. A bardzo chciałabym ją zrobić w tym sezonie.
  5. Właśnie latem brakuje mi koloru, bo te derenie, które planują mają zupełnie niepozorne zielone liście. To nie jest dereń elegantissima, tylko któryś o jaskrawopomarańczowych pędach - niestety odmiany nie zapamiętałam, a etykietek już nie mam. Czyli latem mam paskowane jasne turzyce, zielone derenie, ciemnozieloną sosnę, zielone liście bergenii i zielone trawy. Albo zielona mahonia... Koloru mi brakuje, najlepiej jakiegoś żywego!
  6. Ok, niech będzie obwódka gdzie indziej. Zatem: skoro sosna, to czy te derenie w grupie by pasowały? I trawy jakieś? I co jeszcze, żeby cieszyło oko wiosną i latem? edit: Elfir, znalazłam twój wątek o zimowych ogrodach i znalazłam tam co nieco dla siebie Może do mojej sosny pasowałyby derenie podsadzone turzycą 'ice cream' (mam 4 szt kilkuletnich kęp, mogę je podzielić na więcej sadzonek), obok plama bergenii i do tego miskanty 'gracillimus' lub rozplenice? Albo zamiast traw kilka mahonii? Nie wiem tylko, jak by to rozplanować... Brakuje mi też czegoś wiosennego i letniego w tym zestawie. Czy mój bez czarny "Eva" tu pasuje, czy nie? Dałby trochę koloru w sezonie.
  7. Nie pasuję do Ogrodowiska. Podobają mi się tamtejsze ogrody - ale u siebie chciałabym nieco swobodniej. Mówisz, że dereń nijak tu nie będzie pasować? Bo akurat obwódkę bukszpanową i róże okrywowe bardzo bym tu chciała mieć - stąd wniosek, że dereniom musiałybym znaleźć inne miejsce... A gdybym dosadziła jeszcze ze 2-3 szt pęcherznicy zamiast kawałka iglastego żywopłotu (w stronę sosny) to nie byłoby znów zbyt dużo tej limonkowej zieleni? Wtedy w pasie między różami a pęcherznicą musiałoby być coś zimozielonego, (albo trawy??), żeby zimą coś pozostało do dekoracji... Byłoby dobrze? edit: Rysuję to w Paincie i coraz bardziej ogarnia mnie wątpliwość, czy żywopłocik bukszpanowy pasuje w ogóle do sosny?? To nie zgrzyta?
  8. Potrzebuję pomocy. Mam do obsadzenia taki oto narożnik: To jest pierwsza część ogrodu widoczna przy wjeździe na naszą posesję, więc chciałabym, żeby była taka reprezentacyjna i dekoracyjna cały rok (co niekoniecznie oznacza dla mnie, że mają tam być tylko rośliny zimozielone). Dziś się dowiedziałam, że na szczęście wystający komin od szamba da się obciąć do poziomu gruntu, przykryć pokrywą maskującą i wyprowadzić rurę dla szambiarze do ogrodzenia. Uff, choć jeden problem z głowy. Wymarzyłam sobie tam bukszpanową obwódkę po łuku, za którą będą rosły okrywowe róże Fairy. W gąszczu tych róż postawić 3 szt jakiś zimozielonych formowanych kul na nóżce - trzmielina na pniu lubi iglaki - sama nie wiem. Sosna czarna, którą widać ma zostać - jak urośnie, będzie podkrzesana od dołu. Mam też 4 szt derenia o pomarańczowych pędach w zimie i chcę go tu wykorzystać, bo bardzo mi się podobają takie kolorowe pędy - ale nie wiem, jak i gdzie... A cała reszta to wywalenia / reorganizacji. Bo rośnie tu pęcherznica luteus - której limonkowy kolor bardzo mi odpowiada, ale ponoć źle wygląda tu sama jedna. Mam czarny bez o ciemnobordowych strzępiastych liściach - odmiana 'Eva' chyba - też go tu "widziałam", ale teraz sama nie wiem . Miał być wyprowadzony na wielopniowe niskie drzewko. Mam też tawułę wczesną, chciałam dokupić piwonię chińską - ale to już chyba za dużo wszystkiego, prawda? Bo kilka metrów od sosny rośnie jeszcze magnolia, która zdecydowanie zostaje, nie chcę jej przesadzać. Lubię kule bukszpanowe, trawy - może coś z tego da się wykorzystać? Ze względu na sąsiedztwo kamienia w ogrodzeniu (prawdopodobnie dolomit) nie chcę sadzić roślin kwasolubnych. Jak zagospodarować tą wielką rabatę, żeby było ładnie? Załączam kilka dodatkowych zdjęć: widok z piętra: z tarasu: i od wjazdu: -tu zaznaczyłam, co wylatuje. Na rabacie obecnie jest chaos, bo była traktowana jako "przetrwalnik".
  9. Gdybym się zdecydowała na milina, to wiem, że jakiś stelaż musiałabym mu zapewnić. Elfir, powiadasz,że nie utrzymam żywopłotu z jałowców na 60cm szerokości? Nawet tnąc z boków? To ja nie wiem już, co tam mogę posadzić. Rozumiem, że szmaragdy pod brzozami nie będą chciały rosnąć, bo za sucho?
  10. No to wybór zostaje mi między jałowcem chińskim spartan (doczytałam, że to rośnie wielkie, trzeba będzie po kilku latach mocno ciąć z góry i z boków), jałowcem stricta (rośnie dość wolno, ale szeroko, nie wiem, jak znosi cięcie po bokach) i cyprysikiem Lawsona columnaris (też wielkie bydlę, do cięcia z góry i po bokach). Szerokość docelowa? Nie wiem, powiedzmy do 60cm byłoby chyba ok. Brzozy byłyby około 1-1,5m od planowanego żywopłotu. Elfir, a co z pnączem? Co poza milinem amerykańskim nada się na południową ścianę domu? I czy twoje doświadczenie potwierdza to, że pnącza rzeczywiście nie niszczą elewacji? Bo i chciałabym i boję się... Btw, Milin jest piękny, nawet go mam, ale trzymam na razie w donicy. Naczytałam się, jak to po jakimś czasie zaczyna rozpełzać się po całym ogrodzie, przebija przez chodnik, asfalt i ściany piwnicy... Naprawdę tak z nim będzie? Bo jest tak, to gorsze od szarańczy chyba...
  11. No to wybór zostaje mi między jałowcem chińskim spartan (doczytałam, że to rośnie wielkie, trzeba będzie po kilku latach mocno ciąć z góry i z boków), jałowcem stricta (rośnie dość wolno, ale szeroko, nie wiem, jak znosi cięcie po bokach) i cyprysikiem Lawsona columnaris (też wielkie bydlę, do cięcia z góry i po bokach). Szerokość docelowa? Nie wiem, powiedzmy do 60cm byłoby chyba ok. Brzozy byłyby około 1-1,5m od planowanego żywopłotu. Elfir, a co z pnączem? Co poza milinem amerykańskim nada się na południową ścianę domu? I czy twoje doświadczenie potwierdza to, że pnącza rzeczywiście nie niszczą elewacji? Bo i chciałabym i boję się... Btw, Milin jest piękny, nawet go mam, ale trzymam na razie w donicy. Naczytałam się, jak to po jakimś czasie zaczyna rozpełzać się po całym ogrodzie, przebija przez chodnik, asfalt i ściany piwnicy... Naprawdę tak z nim będzie? Bo jest tak, to gorsze od szarańczy chyba...
  12. Będzie. A jak z odpornością odmiany moonglow na choroby? Iść w to, czy raczej decydować się na spartana? Berberysy to już odtateczność... ze względu na kolce.
  13. Efir, potrzebuję pomocy w dwóch kwestiach. Wymyśliłam sobie w rogu działki posadzić 2-3 brzozy (te zwykłe bo takie mi się najbardziej podobają). Potrzebuję teraz znaleźć jakąś odpowiednią roślinę żywopłotową (najchętniej zimozieloną) do tego narożnika (boki ok 8x6m). Chciałam jałowce skalne, bo są wytrzymują suche stanowiska (a takie będzie przecież koło brzóz), ale odradzono mi 'skyrocket' jako zbyt chorowite, a 'bluearrow' jako zbyt wąskie (i przez to nieekonomiczne). Czy odmiana 'moonglow' również jest tak podatna na choroby i konieczne będzie regularne opryskiwanie? Z innych roślin rozważam jeszcze jałowiec chiński spartan (czy on da się formować na dość wąski szpaler?), cyprysik Lawsona "columnaris" (to samo zastrzeżenie: zniesie cięcie z szerokości i wysokości bo to wielki krzaczor jest?). Od biedy jeszcze biorę pod uwagę berberys thunberga (ale bordowy żywopłot?? Jak to będzie wyglądać z brzozami i wrzosowiskiem obok?) i może ogniki... Podpowiedz coś proszę. Stanowisko słoneczne, suche, miejsca mało, preferowana docelowa wysokość żywopłotu to 150-200cm, I druga kwestia: czy ty również jesteś zdania, że pnącze nie niszczą elewacji nowych budynków? Bo chciałabym mieś taką częściowo obrośniętą jedną ścianę, ale boję się tego "żywiołu"... I co oprócz milinu nadawałoby się na wysoką, południową ścianę (ściana szczytowa)?
  14. Troszkę mnie nie było Postaram się odpowiedzieć na wasze pytania. Tapeta Schoner Wohnen znaleziona w Leroy Merlin. O które dokładnie oświetlenie chodzi? Bo jest tam tych lamp trochę... wstyd pisać, ale kuchnia nada nie jest skończona w 100%, własnie wczoraj rozmawialiśmy o tym z mężem . Nie mam jeszcze przykręconych paneli wykończeniowych przy szafkach wiszących, brakuje nadal półeczek w narożniku między dwiema szafkami. Jest tyle do zrobienia jeszcze, że dzielimy prace na pilne i pilniejsze - no i dopieszczanie kuchni zakwalifikowało się do tych pilnych, czyli jeszcze poczeka... Panele mam quick step z serii rustikk i polcam je bardzo. Bardzo! Pod nimi jest dobry podkład - pianomat 3mm. są ciche, nie stukają, nie strzelają (dlaczego miałyby strzelac?) dobrze przewodzą ciepło, są odporne na dzieci no i są śliczne Wyłączyliśmy ogrzewanie i teraz odbiór podłogi jest taki: panele lekko chłodne, a tam, gdzie płytki - zimno w nogi. Ja mam małe dzieci - 1 i 2,5 roku i one cały czas bawią się na podłodze. Jakbym miała wszędzie zimne płytki, to od wiosny do jesieni chodziłyby zagilane po pas . A przewodzenie ciepła: na parterze nie mamy tylko podłogówkę. Schody otwarte, ciepło ucieka na górę. I do tego przez pierwsze półtora miesiąca mieszkania (listopad/grudzień) nie mieliśmy w ogóle założonych grzejników na piętrze. I było nam ciepło Życzę dobrych decyzji.
  15. Witaj Sija. Proszę o wpisywanie pytań i komentarzy w "Komentarzach..", link w moim podpisie - tak jest czytelniej. Co do twojego pytania: to niestety prawda, że płytki w formacie wydłużonego prostokąta są bardziej krzywe, niż kwadratowe - ale z drugiej strony maja one imitować drewno, które też przecież nie jest idealnie proste, prawda? Poza tym odpowiedni sposób ułożenia (przesunięcie max o 1/3) eliminuje trochę ten efekt. Nie kładłam płytek w salonie i nigdy nie miałam tego zamiaru. Mam panele i bardzo dobrze sprawowały się zimą, podczas ogrzewania (podłogówka). Płytki po wyłączeniu ogrzewania są okrutnie zimne i nie zafundowałabym sobie tego w salonie - mam dwoje małych dzieci, które cały czas bawią się na podłodze. Płytki drewnopodobne mam w wiatrołapie (któraś linia Paradyża, nie pamiętam już nazwy - i są krzywe, łódkują) i w łazience na stelażu sedesu oraz na blacie pod umywalką (inne, droższe, ale i jakość bez porównania lepsza). Czy pomogłam?
  16. Mam do zagospodarowania wzdłuż ogrodzenia frontowego wąski pas długości około 15 m i szer ok 1-1,5m. Obok tego pasa jest podjazd, dom jest odsunięty o 8,5m od ogrodzenia. Chciałam posadzić tam 3-4 drzewa, niezbyt wysokie. Stanowisko półcieniste (bezpośredniego słońca mało, dużo światła rozproszonego), gleba była żyzna, ciężka - od frontu wierzchnia warstwa jest zniszczona po budowie, będę musiała i tak podsypać ziemią z innej części ogródka. Chciałam surmie - wybito mi to z głowy, bo przez większa część roku są bezlistne, więc tak od frontu nie bardzo. Myślę teraz nad głogiem dwuszyjkowym Paul's Scarlet. Spodobał mi się tez klon jesionolistny Odessanum, zwłaszcza za to, że podobno za młodu szybko rośnie, a u mnie łyso na działce. Liczę się z konieczością przycinania w późniejszym czasie. Czy ktoryś z nich to dobry wybór? Na długości 15m ile szt sadzić? Czy pod drzewami mogę posadzić jeszcze jakieś krzewy, czy będzie za sucho i nic nie urośnie?
  17. Niestety montaż tej misy jest koszmarny, mój mąż klął na czym świat stoi. Oczywiście podczas przykręcania śrub urwało się jedno mocowanie (właśnie takie ciemnoszare), udało się go jednak naprawić. Sedes więc wisi, ale drugi raz bym takiego nie wybrała, choć ładny...
  18. Dobra, waham się między Whirlooplem WP 122 za 1600zł a Boschem SMV58L70EUza 1700zł (cenajuż po odliczeniu tych 200zł). Oba mają szufladę na sztućce, whirpool ma metalowe dno, głośność 42dB, dodatkowy zraszacz,a Bosch ma dno nie wiem, jakie (w tej cenie na 90% plastikowe), głośność 44dB, nie widziałam go na żywo. Która zmywarka będzie lepsza?
  19. Pomożcie z wyborem... Potrzebuję 60-tki, (najlepiej 59,6-59,8cm), z ukrytym panelem, z szufladą na sztućce,ekonomiczną (szambo)i cichą. Cena najchętniej w okolicach 1500zł-1700zł, chyba, żeby naprawdę było warto, to max do 2000zł. Nastawiłam się na te Bosche i Siemensy, a tu w sklepie babka mi mówi, że w cenie do 2000zł takiej zmywarki nie warto kupować, bo to Bosch i Siemens tylko z nazwy... Poleciła Whirpool WP122 albo Beko DIN 5834. One mają metalowe dno - czy to rzeczwiście jakaś zaleta, czy zupełnie nieistotna rzecz? Nie jestem przekonana, czy Whirpool i Beko to dobry wybór...
  20. Jakie inne drewno pasuje do dębu? Mam w salonie panele w kolorze naturalnego dębu, prosty, wielki dębowy stół z białymi krzesłami, jasnoszare ściany i szarą kanapę. Zasłony w oknach będą beżowe, na jednej ścianie jest czerwona cegła. Dąb podoba mi się bardzo, ale mam wrażenie, że już za dużo tego dębu mam (podłoga, stół, w kuchni otwartej na salon dębowe blaty, drzwi w okleinie dębowej...). W jakim kolorze szukać pozostałych mebli: szafki rtv, regałów, półek? Myślałam o orzechu: bo wyraźnie ciemniejszy, ale ciepły odcień - czy to dobry pomysł?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...