da się regulować (jeśli są odpowiednie zawory termostatyczne) hydraulicznie prędkość przepływu wody prze grzejniki. można uzyskać efekt równomiernego nagrzewania pomieszczeń. czyli tam gdzie masz sterownik nagrzewa się wolniej, tam gdzie jest zimno może się nagrzewać szybciej. naturalnym jest, że woda płynie tak, gdzie jej łatwiej, więc na poddasze dopływ ana samym końcu, lub wolniej, lub mniej. dlatego na grzejnikach powinniśmy wykonać regulację wstępną - pod głowicą zaworu (zdejmujemy z zaworu) może się pokazać "główka" mosiężna, lub kolorowa z tworzywa a nich cyferki oraz odnośnik do nich na korpusie. im mniejsza cyfra nastawy, tym wolniej przepływa czynnik grzewczy. WSZYSCY PRODUCENCI PAKUJĄC ZAWORY DOMYŚLNIE USTAWIAJĄ OTWARTE W 100% dlatego tam gdzie szybko się nagrzewa pomieszczenie zmniejszamy nastawę, mając świadomość, że kocioł cały czas pompuje tą sama ilość wody - efekt, w pomieszczeniach w których było za zimno kaloryfery zaczynają grzać lepiej. druga sprawa, regulator dajemy w najzimniejszych pomieszczeniach, zwłaszcza jeśli mamy zawory termostatyczne na grzejnikach, danie ich w salonie bo "tak jest wygodnie" pomijam "ładnie" jest nieporozumieniem!!!