Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kasia_Grzes

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    348
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Kasia_Grzes

  1. Witaj Kloska:) Bardzo miło mi ,że podoba Ci się nasz domek.Dużo pracy w niego włożyliśmy ale komfort mieszkania jest tak wspaniały ,że niczego nie żałujemy.No może tego ,że tak póżno się zdecydowaliśmy na bydowę. Dziękuję za życzenia dla synka. To nasz skarb Gorąco pozdrawiam:hug:
  2. Tolu chciałam się pochwalić ,żę już jestem z synkiem w domu a tu , ach tak bardzo Ci współczuję.Całym sercem jestem z Tobą, bo nie można w takich chwilach być samemu.Dobrze ,że masz wsparcie bo to bardzo ważne. Nie ma słów na świecie które zmniejszyły by ból po stracie kogoś tak bliskiego i rozumiem ,że to normalna kolej rzeczy ale to zawsze boli. Nie pisałam Ci nigdy o sobie zbyt dużo bo odpoczywałam na Twojej stronie od problemów dnia codziennego .Bo którz ich z nas nie ma. A teraz bardzo bym chciała się z Tobą nimi podzielić. Mam synka Tomka ( 14 l) urodził się z czterema wadami serca.Jest po trzech operacjach.Dwa lata temu w styczniu dostał zator ,po miesiącu leczenia poszedł następny .Zaraz jak tylko ustabilizowaliśmy jego stan w maju nagle zachorował mój kochany tatuś ,który nigdy w życiu nawet nie miał kataru.Diagnoza -rak przerzuty wszędzie -nerki ,płuca ,wątroga ,tylko nie serce ono jedne się nie dało .Siódmego lipca już go nie było z nami ze mną .Tak to strasznie boli. Na domiar złego synek z dnia na dzień słabł.W 2013r od kwietnia pełne badania przygotowujące Tomka do ostatniej korekty serca i ciągła walka z czasem i lekarzami którzy bali się wogóle cokolwiek zacząć robić z jego sercem.Nawet bylismy prof.Malca .Na szczęscie trafiliśmy do Łodzi ICZMP i w ostatniej chwili można powiedzieć lekarze wykonali zabieg interwencji kardiologicznej.Niestety nie ten co powinni lecz który mogli wykonać z powodu bardzo złego stanu żył Tomka. Jego stan jest ustabilizowany ,wygląda i czuje się super.Na obecną chwile lekarze rozkładają ręce z bezradności bo nic więcej nie są w stanie zrobić. Ale ja wierzę ,że będzie dobrze ,bo mój tatuś ciągle powtarzał że musi być dobrze,że trzeba się cieszyć życiem i dziękować za każdy dzień a przeżywać go tak jakby miał być ostatnim dniem w naszym życiu. Zakodowałam sobie te słowa w głowie i nie pozwalam im zniknąć nawet na chwilę Są chwile ,że się tak bardzo boję i ................. ale kto nie da rady jak nie ja i mój kochany mąż .Dlatego bardzo mocno trzeba pielęgnować wspomnienia po tak wspaniałych ludziach, którzy nas nauczyli tylu wspaniałych rzeczy,którzy przecież nie odeszli z naszych serc,tam będą zawsze.Tolu mocno Cię tulę. Trzymaj się bo masz wspaniałą rodzinę przy sobie no i my tu wszyscy również jesteśmy z Tobą.
  3. Asia85 witam Ja mam tynk strukturalny w kolorze kości słoniowej pomalowany brokatem i planuję właśnie całą ścianę zawiesić zdjęciami całej mojej rodziny Mam ciemne drzwi i takie same chcę kupić ramki do zdjęć, a na podłodze stoi już beniaminek i ta zieleń w tym wszystkim niesamowicie współgra. Niestety na zdjęciach nie widać za wiele ,dlatego nawet nie wklejam. Albo wejdż w google na zdjęcia przedpokoi ,może tam znajdziesz jakieś inspiracje.
  4. Witam wiosennie tej zimy:wiggle: Ciężkie dni przedemną, muszę jechać do kliniki z synkiem.Najgorsze ,że jeszcze mu nic nie powiedzieliśmy ,bo jak to zrobić.Na samą myśl o zwykłych badaniach kontrolnych Tomek ma doła ( nie mówiąc o mnie ) Mam nadzieję ,że szybko ten czas spędzony w klinice zleci i wrócimy do domku. Do zobaczenia
  5. Zima piękna ,zdjęcia jak zwykle bajkowe .U nas narazie wiosna + 8 wczoraj było.:DZa zimą jeszcze nie tęsknię w zeszłym roku miałam już jej tak dosyć ,że jak zatęsknię to pojade do Karpacza lub Szklarskiej oczy nacieszyć .
  6. Wesołych świąt i szampańskiego 2014 roku śle kasia z rodziną
  7. Spokojnych świąt i szampańskiego nowergo 2014 roku życzy kasia z rodziną
  8. Wesołych świąt
  9. Marzeń o które warto walczyć. Radości ,którymi warto się dzielić. Przyjaciół z którymi warto być . Nadzieji bez której nie da się żyć . Wesołych świąt życzy kasia z rodziną
  10. MARZEŃ O KTÓRE WARTO WALCZYĆ. RADOŚCI ,KTÓRYMI WARTO SIĘ DZIELIĆ. PRZYJACIÓŁ Z KTÓRYMI WARTO BYĆ . NADZIEJI BEZ KTÓREJ NIE DA SIĘ ŻYĆ . WESOŁYCH ŚWIĄT ŻYCZY KASIA Z RODZINhttp://www.nowetapety.pl/screen/kartki-swiateczne.jpgĄ
  11. Pogoda niesamowita w dzień nawet do 10 st. dochodzi ,a co tam ostatnia zima tak dała nam w kość ,że wcale się do niej nie śpieszę.Dzisiaj był nawet lekki przymrozek bo trawa biała ale słonko świeci od rana to za moment rozpuści wszystko. I oby jak najpóżniej zima zawitała , a w marcu proszę już wiosnę . Normalnie koncert życzeń
  12. Tolu święte słowa ja kocham te święta mimo ,że odkąd pamiętam w domu rodzinnym zawsze górowało zniecirpliwienie mojej mamy .Te nerwy ten pośpiech i ,że coś nie wyszło .Ąle u mnie jest inaczej ,tak sobie organizuję przygotowanie wszystkiego ,że już w pażdzierniku na samą myśl świąt mam uśmiech od ucha do ucha. A w wigilie siedzimy od rana z rodzinką przy choince ( która pachnie w całym domu) z kawką i ciachem i jest cudownie. Dzieciaki nie mogą doczekać się kolacji no i oczywiście paczek od gwiazdora.No już nie wspomnę o sobie bo przecież ja z całej rodziny jestem najgrzeczniejsza:D.I nie są ważne reklamy i te sklepy bo oni robią to co muszą .Każdy z nas gdzieś pracuje. Od nas samych zależy magia świąt Milego wieczorku
  13. Dacie rade i dach skończycie ,żeby tylko nie padał deszcz . U nas nawet nie jesień tylko wczesna wiosna:wave: Pozdrawiam
  14. Za dwa tygodnie święta ,ach jak ten czas leci.U nas wczoraj mąż skończył szafę w wiatrołapie ,muszę dzisiaj tylko zamówić lustra na wymiar i cierpliwie poczekać na ostatnie drzwi ,niestety termin realizacji to 21.12 i obawiam się czy zdążą je zrobić czy dopiero po Świętach. No cóż ,poczekam cierpliwie.:DCały dom już w świątecznych dekoracjach ,brakuje tylko żywej chinki ale ta dopiero zawita do nas w sobotę (21.12) Młodszy synek już by chętnie ją ubrał ,ale przy naszej temperaturze w domu to może ze dwa tygodnie postoi . Pozdrawiam cieplutko
  15. Jak tu już zimowo . Pięknie:D.Sople bajkowe .Muszę męża zmotywować do zamontowania i u nas gdzieś takiego łańcucha. Tolu a u nas na Dolnym Śląsku -wiosna .Podłogówka na najniższym stopniu ,okna pootwierane bo ciepło tak ,że nie idzie wysiedzieć.
  16. Bardzo dawno mnie tu nie było ,postępy niesamowite.A co do wstrzymania prac lepiej się wstrzymać niż póżniej płakać.U nas było podobnie ale z tynkami wewnątrz i w niektórych miejscach przymarzło i odeszło bo nie mieliśmy jeszcze ogrzewania.Ale za to póżniejsze prace poszły bardzo szybko i w listopadzie minął roczek jak już mieszkamy .Zapomina się szybko o tamtych problemach i nawet z niektórych się już śmiejemy.A nieraz było bardzo ciężko.Mieliśmy dosyć super fachowców .A wczoraj zaczęłam stroić już domek na Święta , cieszy wszystko:D .Życzę wytrwałości i jak najszybszego zakończenia prac. A zobaczysz na wakacje będziecie już u Siebie .Mocno trzymam kciuki.
  17. Toluś no cudnie jak zwykle w ogródku i domu Ach ja też mam specjalnie okno panoramiczne zamontowane i widoki zapierające dech w piersiach ,od rana sarny na polach i lasy o tej porze kolorowe w koło . no i niezapomniany widok na Śnieżkę , no chyba że chmury zakryją Kocham tę przyrodę nas otaczającą .Miłego dnia życzę
  18. Witam Moniko . Prace idą w niesamowitym tempie , domek super się zapowiada.Życzę wytrwałości i jak najszybszebo zakończenia , a zobaczysz czas zleci w mgnieniu oka. Dziękuję za miłe słowa ,jeszcze trochę pracy u nas zostało ale to już bez pośpiechu ,po malutku. Najważniejsze ,że już mieszkamy. Pozdrawiam
  19. Ach pięknie a jak pięknie będzie .....tak myśle;)jak już zacznie wszystko bujnie rosnąć . Narazie ogród ma przeszło dwa latka .Za 3-5 dopiero będzie się działo .Ptaki szaleją między małymi krzewami , niestety coś tam zawsze połamią bo to jeszcze za słabe niektóre gałązki ale dają rade. Dzisiaj na szczęście przestało wiać ,można wyjść na ogród i coś porobić jeszcze:wiggle:Piękną mamy pogodę jak na pazdziernik. Aby tak dalej. Miłego dnia wszystkim życzę
  20. Monisiu witam w skromnych progach. Dziękuje za miłe słowa, Pracy było bardzo dużo a jeszcze więcej nerwów .Ale warto było , mieszkamy już od 16.11.2012r i jak to mój synuś mówi '' mamuś to nasz raj na ziemi'' i ja też tak myślę. Kocham to miejsce i czuję się jak bym mieszkała tu od urodzenia.Cieszy wszystko a przede wszystkim przyroda nas otaczająca .W niedzielę byliśmy w pobliskim lesie na spacerku od 11 aż do 16 godziny. Pozdrawiam cieplutko:bye:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...