-
Liczba zawartości
416 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez al.g.
-
drzwi zewnętrzne montaż a wysokość posadzki
al.g. odpowiedział dual66 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Stanęłam przed podobnym dylematem. Miałam zlecić murarzowi podmurowanie w tym miejscu jeszcze jednej warstwy ytonga (buduję dom ze sciana jednowarstwową), ale pan przekonuje, że nie ma to sensu, itd.. Czy udało Ci się znaleźć fachowców od drzwi zewnętrznych montujących je na takim poszerzeniu? Okna tarasowe mam na takich poszerzeniach, ale drzwi jakoś na tym nie widzę, tym bardziej, że ich sprzedawcy, z którymi do tej pory o tym rozmawiałam, na poszerzeniach nie montują... Jesli znalazłeś więc producenta drzwi mocowanych na poszerzeniu, to napisz mi proszę kogo mam szukać... -
ooo... Dzięki... A można prosić o jakieś namiary na firmę/stronę www/ link z odp rys, gdzie mogłabym zasięgnąć więcej info o tych wzmocnieniach? ...Tak na wszelki wypadek
- 2 493 odpowiedzi
-
Jeszcze raz dzięki za radę Okazuje się, że koszt wcale nie tak wielki... Wychodzę z podobnego, co ty założenia i wciąż uważam, że się opłaca Nie wiem tylko o jakich wzmocnieniach dla poszerzeń na górze okien mówisz? Dochodzi tam jeszcze coś, czego nie przedstawiono na okazanym rysunku? Jeśli tak, to bardzo proszę o odpowiednią wskazówkę
- 2 493 odpowiedzi
-
ok, dzięki Znalazłam sposób Zamontuję rolety podtynkowe na poszerzonej ościeżnicy Pozdrawiam.. http://www.tur-plast.net.pl/rolety/rolety-aluminiowe/#headerredline
- 2 493 odpowiedzi
-
Nie wiedziałam, że jest aż tak źle... Mówisz, że temp w puszce dorównuje temp panującej na zew... No, szkoda bardzo... Jak już wspomniałam, o roletach "elewacyjnych", czyli takich montowanych po str zew nadproży, już oczywiście myślałam. Właśnie takich rolet jestem obecnie użytkownikiem i pod względem ubytków ciepła nie mam na co narzekać Jednak pod względem estetycznym/ wizualnym wolałabym te nadstawne ("wąskie parapety wew" i skomplikowany montaż ze względu na to, że ściana jest jednowarstwowa) Nie wiem jedynie, (a właściwie nie wiedziałam zanim odpowiedziano, ) jak to jest właśnie z tymi ubytkami ciepła....
- 2 493 odpowiedzi
-
Witam serdecznie Próbowałam przejrzeć wątek, jednak okazała się zbyt obszerny... Jeśli więc odp na moje pytanie tu już padła, to PROSZĘ o odesłanie do konkretnej strony A stoję przed wyborem rolet zew na okna do budynku ze ścianami 1-owarstwowymi (bez docieplenia styro, czy wełną...). W tej chwili mieszkam w domu budowanym w tej samej technologii, a rolety zew są montowane "podtynkowo", czyli skrzynka z roletą jest na zew (kosztem nadproża) PO kilku latach użytkowania nie zauważyłam problemów z ubytkami ciepła... Jedynym minusem tego typu montażu jest bardzo wąski parapet wew Dlatego teraz zastanawiam się nad roletami "nadstawnymi". Technicznie montaż wygląda na łatwiejszy, parapety szersze, ogólnie "no problem"... Moje wahanie wynika wyłącznie z obawy przed mostkami termicznymi. Mimo, że producent zastosował ocieplenie puszki z roletą wew, to niewiele tego styropianu tam wchodzi. (Przy tego typu rolecie będę mogła zastosować ok. 12cm styro, lub wełny na puszkę i nadproże - po zew str ściany) Pytanie: Ze względu na powstawanie mostków termicznych/ ubytków ciepła, radzicie roletę zew PODTYNKOWĄ, czy NADSTAWNĄ??? Pozdrawiam
- 2 493 odpowiedzi
-
działka bliźniacza - czy istnieje takie pojęcie w prawie pol
al.g. odpowiedział afbloch → na topic → Prawo i finanse
Sporo wody juz upłynęło od tego ostatniego wpisu, ale mam nadzieję, że jednak ktoś tu zajrzy i podpowie... Jestem w identycznej sytuacji. tzn. kupiłam 2 działki pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną bliźniaczą, a mam zamiar zbudować tam dom jednorodzinny - wolnostojący. Nie wiem tylko czy prawo budowlane tego nie wyklucza i czy mimo otrzymania odpowiedniego PnB nie będę miała problemów z UM, od którego te działki kupiłam. Chodzi o to, że w protokole z przetargów określono rodzaj spodziewanej zabudowy ( zab. mieszkaniowa jednorodzinna- bliźniacza) ... -
Heh, nie przestaję Ci zazdrościć... Piękne i dobrze zaplanowane ogrodzenie:) bajka! Mnie właśnie takiej inwencji zbrakowało... i zostałam z kubłem śmieciowym przed samym wejściem:P
-
i o tym właśnie mówię... Piękne te drzwi i w przystępnej cenie:) Moje mniej piękne, ale 750,-/ 800,- za szt. z ościeżnicami.... Dlatego mówię,że poskąpiłam niepotrzebnie, bo teraz tylko mnie denerwują... Obecnie też raczej na zew tylko zmiany wprowadzam. Dzisiaj doczekałam się pierwszych nasadzeń przed domem Jutro może uda nam się skończyć resztę. Chociaż część ogrodzenia i iglaczków zostawiłam sobie na sierpień, bo tak się ze znajomym ogrodnikiem umówiłam... Frontowe ogrodzenie mam już skończone, ale msca na śmieci nigdzie sobie nie zostawiłam Pstryknij swoje "śmietnikowisko", co?
-
Dawno nie zaglądałam na to forum... A u ciebie piękne drzwi się pojawiły! ...i to ogrodzenie, o którym tyle pisałaś też już pewnie gotowe i tylko czeka aż foto jakieś strzelisz:) No, drzwi tych wew ci zazdroszczę cudnie wyszły:) Żałuję, że ja sama poskąpiłam kaski:p Pozdrawiam!
-
Mieszkamy w Pile. Zapraszam, jeśli ci po drodze:) Wcześniej jednak daj znać na [email protected]
-
http://www.mattcornock.co.uk/photos/download-creative-commons?path=/2010/01&sort=desc&order=Created
-
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?147968-Meble-do-przedpokoju-wiatro%C5%82apu/page5&langid=1 Zapisuję tu sobie link do ciekawych rozwiązań wiatrołapowych bo....wciąż jeszcze nie wybrałam ostatecznej wersji dla siebie. Wiem na pewno, że siedzisko i miejsce na zdejmowane w biegu buty musi się tam znaleźć. I pewnie będzie to coś białego lub białego, tudzież biało- czarnego; chociaż naruralne drewno też wciąż mi się podoba.... Wakacje się skończyły, a ja nie podjęłam nawet tematu podbitki;) a czas ucieka....jakoś za szybko:p
-
nooo:oo wieki całe mnie tutaj nie było;) W międzyczasie dorobiłam się panela TV, kostki brukowej w obejściu, płotka... wczoraj została posiana trawka.
-
Drzwi wew. to te sosnowe od stolarza- najtańsza opcja;) A drzwi zew. sa dębowe z CAL-a, czyli taka bardziej masówka...ale taka niegłupia nawet... Drzwi same w sobie fajne nawet, tylko maskownice do tych wew są zbyt cieniutkie, a maskownic do CALa jeszcze się nie doczekałam:P No i jak mam narzekać, to tylko na montujących:P i w przypadku drzwi zew czas realizacji zamówienia- prawie 2 m-ce spóźnienia:P
-
A ja myślałam, że wy od razu na dole się razem z małą ulokujecie, a "jak mała już nie będzie mała" to ją właśnie do góry... A z wiatrołapem wciąż impas...Chyba za wiele juz pomysłów i nie potrafię sie zdecydować na nic konkretnego. Te twoje grafiki- BOMBA:) Świetne inspiracje:) Tylko mnie się chyba zdolność podejmowania decyzji wyczerpała po tej budowie:P Chyba po prostu przeczekam te niemoc i jak już coś mi się wyklaruje to dokładnie tu opiszę Powodzenia w dalszym urządzaniu natalki! Pochwal sie czasem osiągnięciami na forum!
-
Eeej:D Fajne!!! .....A dlaczego nie urządziłaś się w pokojach na dole?? Skoro nie lubisz schodów , to co ty tam na poddaszu robisz dziwewczyno???
-
heh, Sam budynek to dla mnie w sumie nie problem:) Jak ci się rodzinka powiększy, to może też zmienisz zdanie... Ale wyszło mi, że sypialnie masz na piętrze?? Nie na dole obok łazienki?? ...Bo ja na parterze i deszcz mi nie hałasuje...i faktycznie po schodach w ogóle nie muszę biegać, chyba tylko z "kontrolną" wizyta u dzieci/młodzieży. Dlatego tak mnie ten mój zsyp na brudy z górnej łazienki do p.g. na dole cieszy:D Ja mam tak, że śpię i pracuję na dole= 1 poziom. Poddasze jest dla chłopców i ewentualnych gości, a zatem rzadko ze schodów korzystam (często o tym wspominasz, dlatego piszę....) A teraz, jak mi o tym deszczu napisałaś, to dopiero wiem skąd twoje niezadowolenie! Na pocieszenie powiem ci, że i tak nie jest źle:yes: Ja w poprzednim domu miałam jeszcze piwnicę! wszystkie sypialnie na piętrze, a pralnia w tej właśnie piwnicy= MASAKRA! Dzieci były małe, co oznaczało wieczną potrzebę korzystania z pralki. Wówczas naprawdę sporo czasu zajmowało mi zebranie wszystkich rzeczy do prania. A po schodach nabiegałam się chyba więcej niż wcześniej jako lokatorka z 4. piętra:P heh
-
Na etapie adaptacji Szafa miała być w wiatrołapie, a siedzisko z wieszakiem w korytarzu. Zaś pod koniec budowy, podczas prac wykończeniowych/ wykańczających, wymysliłam szafę w korytarzu, a siedzisko i wieszak (z wiecznie rozsypanymi na podłodze butami) w wiatrołapie. Teraz, po zamieszkaniu, widząc te swoje tymczasowe rozlokowanie sprzetów, żadne z tych rozwiązań nie wydaje mi się dobre;)...i zaczęłam kombinować, a to nie wróży nic dobrego:p heh
-
http://img515.imageshack.us/img515/8227/korytarz.th.jpg Tak u mnie wygląda korytarz z wc- na zdjęciu po lewej i drzwiami do wiatrołapu - na wprost. ....No i ta szafa mogłaby być właśnie naprzeciwko WC lub pod schodami. Ewentualnie w wiatrołapie, ale to pod warunkiem, że wieszak (ten otwarty) i siedzisko będą w korytarzu (naprzeciwko wc) albo w tejże zabudowanej szafie w wiatrołapie.
-
Halo:) Lodówka na wina Ci się marzy, heh.... W Beko oglądałam swego czasu taką fajną lodówkę 4 drzwiową z 1 częścią przeznaczoną własnie na te wina np. I tez już prawie ją kupiłam, tylko mi ludzie od agd Beko odradzili... W wiatrołapie już teraz mam stary stojący wieszak, stare lustro i jeszcze starsza pufę...gdzieś tam chyba nawet fotkę wrzuciłam... Problem w tym, że taki otwarty wieszaczek wystarcza dla naszej rodzinki tylko przez kilka dni od sprzątania;) Jak już zaczynamy wyciągać więcej niż 1 okrycie z szafy...to dla odwiedzających nas gości trudno jakis wolny wieszak znaleźć Z drugiej jednak strony, nie dla gości ten dom budowałam, tylko dla nas, tak?...Ale o wygodę gości też należy przecież zadbać Dlatego chciałam w 1 pomieszczeniu wstawić wieszak i siedzisko do użytku codziennego, a w 2. zamkniętą , podręczną, wygodną szafę, do której można schować ten nadmiar kurtek z otwartego wieszaka. Zapomniałam tylko, że ty Madzioochno masz otwartą przestrzeń w okolicy wc-cika:) U mnie wygląda trochę inaczej. Stąd m.in. te moje dylematy;)
-
Hmm...Pewnie masz rację z tą szafą. Dlatego też nie potrafię sie na nic konkretnego zdecydować Od 2 dni rozmyślam nad wstawieniem jakiejś mikro szafy pod schodami;) A w ogóle to ostatnio nic mi się już tutaj nie podoba i najchętniej wszystko bym pozmieniała:P Uhhh:mad:
-
...A co do wiatrołapu, to ostatnio najbardziej przekonuje mnie wersja z szafą w wiatrołapie. 2-skrzydłowe drzwi przesuwne, z których 1 kryją wieszaki na drążku i buty na wysuwanych półkach, a drugie kryją siedzisko (z butami w srodku), nad nim lustro i wieszaki wbite w ścianę. Coś takiego, jak zaprezentowałaś na zdjęciu u siebie, ale z częścią siedziskową zasłoniętą tymi drugimi drzwiami...Acha, a pawlacz u góry wolałabym jednak otwierany oddzielnie, skoro i tak nikt o normalnym wzroście (a już tym bardziej ja, nieco poniżej normy) nie sięga:P Wciąż jednak się waham;)
-
Na klej po taśmach na ramach okiennych to nie wiem czy ci karcher pomoże... Chyba, że ma tez funkcję mycia wodą o podwyższonej temperaturze? Nie potrafię Ci pomóc w kwestii zmycia kleju... Na zwykłych sprzętach posługuje się wrzątkiem gdy tylko jest to możliwe... Ewentualnie można by się pokusić na zmywacz do paznokci- świetnie sobie radzi z klejem, ale trzeba uważać by nie odbarwić czyszczonej powierzchni. W poprzednim domu jak mi rolety wew zakładano, to podejrzałam tą taktykę u montującego pana, a potem sama wielokrotnie z tej wiedzy korzystałam. jednak tamte okna mialy białe ramy...Nie wiem jak zachowają się te nasze drewnopodobne. Może spróbuj gdzieś tego zmywacza w kąciku okna garażowego, w mniej widocznym miejscu? Na farby i inne budowlane pozostałości na oknach znajoma handlująca plastikowymi oknami poleciła mi Szop2000. Jednak z poprzedniej budowy niezbyt mam miłe wspomnienia dot zmywania tego specyfiku;) Ja mam jeszcze kilka plam po farbach właśnie do usunięcia;) a na nie sztuczka ze zmywaczem niestety nie działa:( Boję się szorować te ciemne ramy szorstką gąbką, ale chyba nie będę miała innego wyjścia. Na szczęście pogoda wymusiła na mnie odłożenie tej "przyjemności" na przyszły tydzień ...I lepiej zajmij się tym jak najwcześniej madzioochno. W poprzednim domu nie usunęłam taśm okiennych od razu i fragmenciki części z nich pozostała tam do tej pory:P
-
p.s. A wspominany wcześniej CilitBang na kabinie prysznicowej sprawdził mi się wyśmienicie i do mycia powierzchni łazienkowych polecam:) Nie wiem tylko czy można go też do okien zastosować, skoro wg opisu na opakowaniu zalecany jest do łazienki, a o oknach w ogóle nie wspomniano...