tadziop
-
Liczba zawartości
34 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez tadziop
-
Co to za roślina? Wątek identyfikacyjny
tadziop odpowiedział witek1719499842 → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
cyprys Lawsona (chyba odmiana Alumni) -
Masz dobre plany. Mieszkam także na południowych obrzeżach Wrocławia. Ta sama żyzna, tłusta ziemia. W kwietniu 2007 nawiozłem dużo (ze 30-40 kg/m2) najtańszego piasku, byle bez gliny, rozsypałem. http://www.mediafire.com/convkey/06d6/dr15qu04544ligb5g.jpg Później przeleciał po tym lekki ciągnik z kultywatorem i przemieszał na głębokość 15-20 cm. Dużo grabienia wyrównującego, siew i piękny trawnik rośnie już 5 lat.
-
Lilutek, Może piszę nie na temat salonowy, ale jeśli te zdjęcia coś Ci mówią, to możemy powymieniać doświadczenia na odpowiednim forum lub na na priv'ie. http://www.mediafire.com/imgbnc.php/8cacf0f91abcf1cc2576ed82a0b63413125d1423d1a4784f9b3f76591bb6307e5g.jpg http://www.mediafire.com/imgbnc.php/114e48e8bcd825e32c2d6d68e63c72b566a226efebeca5dba042ade20e9c69d15g.jpg Pozdrowienia
-
Dorotko, Pumilio też mam i parę innych mugo. Mało podobne. A co do niedźwiedziego futra, to spójrz pod http://allegro.pl/sosna-thunberga-thunderhead-niedzwiedzie-futro-i2031627677.html. Na niektórych zdjęciach bardzo podobne do mojej nieznajomej.
-
Dorotko, Oczywiście, uwielbiam sosny. Mam ich ze dwadzieścia odmian. To właśnie Helga ma takie jasne pąki. Tu kolejne zdjęcie mojej : http://www.mediafire.com/imgbnc.php/70f6cb780020d6611e4a52794fab53f751aea266a28ebe4c4ae05d3fe908a42b5g.jpg Ta nieznajoma - raczej nie. Ani nie wynika to ze zdjęć, ani nie pamiętam tego, a oglądałem ją parę razy przez całą jesień A może ta moja Helga jest zboczona, a właśnie ta nieznajoma jest prawdziwą Helgą ? Te krótkie igły jednoroczne bardzo mi się podobają, bo całość jest ślicznie pomponiasta. Podobnie wygląda sosna Thunberga "niedźwiedzie futro". A może to właśnie ta ?
-
Dorotko, Dziękuję Ci za odpowiedź, choć do Varelli też nie jestem przekonany. Varellę mam u siebie szczepioną na pniu i znam ją. Ma pofalowane igły, a tu są proste. Że te rosną w ścisku to prawda. To tzw. dołownik, miejsce na przeczekanie do nowego sezonu. Na pewno na wiosnę zabiorę je do siebie i dopieszczę. Znalazłem w necie zdjęcie niemal identycznej : http://i444.photobucket.com/albums/qq162/Tunilla-photos/P3290029.jpg Jest tam opisana jako pinus nigra Helga. Z tym akurat trudno mi się zgodzić, bo Helgę mam u siebie od ok. 10 lat, ma metr wzrostu i wygląda zupełnie inaczej, http://www.mediafire.com/imgbnc.php/54074eeaad0d2374633f87f40c96dc08e8fb8c6f705d6a4afaaeb32fa6b873385g.jpg ale może za młodu była podobniejsza ? Ponownie dziękuję i gdybyś miała jeszcze jakieś sugestie - pisz.
-
Proszę znawców iglaków o określenie nazwy odmiany tej sosny. Pewnie jakaś mugo, ale jaka ? http://www.mediafire.com/imgbnc.php/5b02d1a68a510ed94bc627aaa500bc2d446f3fb17b453bba1bd8c0c248d1ef3f5g.jpg http://www.mediafire.com/imgbnc.php/51a2e3361c7e9855f684a4d384e9d45c04ba42c3da332190d2077ccd04d3286b5g.jpg Zdjęcia dwóch różnych egzemplarzy tej samej odmiany. Sadzonki mają ok. 4-5 lat i wysokość 30-40 cm. Charakterystyczne, że igły jednoroczne są jeszcze króciutkie. Pełną długość uzyskują dopiero w drugim, trzecim roku. Rosną w znajomej szkółce, ale nawet jej właściciel nie wie, co to jest.
-
Co roku wiosną sadzę z własnej rozsady 200-300 aksamitek. Co roku jesienią kompostuję je. Mam kompostownik 3-komorowy, przerzucam co rok, więc leżą w nim 2-3 lata. Z gotowego kompostu po jego rozsianiu wyrastają nieliczne. Siewki są tak charakterystyczne, że nie można się pomylić. Co ładniejsze wykorzystuję do rozsady, a nadmiarowe likwiduję motyczką w parę chwil. Kompostuj śmiało.
-
Ta biała pleśń, to są pożyteczne grzyby i bakterie gnilne właśnie ochoczo rozkładające materiał organiczny na składniki proste. Ciesz się, gdy je widzisz, bo to znak, ze kompostowanie przebiega prawidłowo. Przy ich intensywnej pracy biomasa potrafi nagrzać się nawet do 50-60 st. C. Lepiej kompostować rośliny z niedojrzałymi nasionami, ale ja kompostuję nawet dojrzałe wiechy roślin prostych do późniejszego zniszczenia siewek motyczką np. aksamitki, astry, cynie itp. Natomiast w ogóle nie kompostuję roślin mocno korzeniących się, a więc perzu, ostu itp. Przesypywanie świeżej masy kompostem ma na celu dostarczenie tej masie bogatych kultur grzybów i bakterii gnilnych. Jak nie przesypiesz, kompostowanie też zajdzie, tylko może trochę wolniej. Duża ilość igliwia powoduje, że kompost jest kwaśny, dobry pod iglaki, rododendrony, hortensje itp., a niekoniecznie pod inne uprawy.
-
Aby dosiać trawę na istniejącym już trawniku należy : - krótko skosić go kosiarką z koszem, - przeprowadzić areację lub wertylulację celem usunięcia kożucha z siana i odsłonięcia gołej gleby, - dosiać nasiona, - zasypać je cienką (do 1 cm) warstwą torfu, najlepiej odkwaszonego, - zwałować i delikatnie podlać, - utrzymywać wilgoć do wykiełkowania. Odradzam nawożenie teraz, chyba że nawozem jesiennym.
-
Dudusiu, Pisarzowice k/Brzegu i szkółka p. Kulasa.
-
WROCŁAW I DOLNOŚLĄSKIE: szkółka, szkółki roślin, krzewów, drzew, bylin
tadziop odpowiedział yemiołka → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Kwiaton to nie szkółka, tylko punkt sprzedaży cudzych produktów. -
WROCŁAW I DOLNOŚLĄSKIE: szkółka, szkółki roślin, krzewów, drzew, bylin
tadziop odpowiedział yemiołka → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Sam niedawno intensywnie szukałem. Nie ma ani jednej szkółki owocowej co najmniej w promieniu 100 km. Wszyscy przestawili się na iglaki, bo z owocówki tu nie dawało się wyżyć. Podobno w okolicach Mokronosu tamtejsi sadownicy prowadzą jakieś miniszkółki głównie na własne potrzeby, ale nie udało nie się do nich dotrzeć. -
ZAKŁADANIE OGRODU, jak założyć ogród - wątek zbiorczy
tadziop odpowiedział Asia → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Magnolio, Jestem wielkim zwolennikiem kompostu. Mam trójkomorowy kompostownik 2m3 + 1,5m3 + 1m3 : http://www.mediafire.com/imgbnc.php/ad705546d0da69f99ccf3ec82940946dfd94be8dea61a6685a68cfb3a681b39a6g.jpg Co roku mam zeń 2 tony nawozu, który wystarcza mi nie tylko na użyźnianie ogrodu, ale także na mnóstwo skrzynek z kwiatami i rozsadami. Ale ja (podobnie chyba, jak i Wy) regularnie kompostuję przez cały sezon młode chwasty. Natomiast, zupełnie czym innym jest jednorazowe, jesienne skompostowanie suchych badyli pełnych dojrzałych wiech nasiennych. Te nasiona nie zgniją. Przechowają się doskonale i przy najbliższej okazji wybuchną zielenią. Dlatego lepiej teraz odżałować i spalić je, niż później latami walczyć z tabunami chastów wysianych własnoręcznie. -
ZAKŁADANIE OGRODU, jak założyć ogród - wątek zbiorczy
tadziop odpowiedział Asia → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Stan surowy, choćby i zamknięty to niewiele. Jeszcze długo ziemia wkoło budynku będzie maltretowana przez różnej maści budowlańców, tynkarzy, brukarzy, ogrodzeniowców, instalatorów itp. Trzeba pilnować aby nie zanieczyścili jej jeszcze bardziej, a więc na bieżąco sprzątać, segregować śmieci, palić palne, wywozić niepalne itp. Idzie jesień. Jakiekolwiek inwestowanie w glebę (nawożenie, odchwaszczanie chemiczne) na razie nie ma sensu. Natomiast, trzeba pilnować, aby dojrzewające chwasty nie wysiały się. Kosić, suszyć i palić bez żadnego kompostowania. Jedyne, co teraz może mieć sens to sadzenie drzew, ale tylko tych szkieletowych, stanowiących fundament przyszłego ogrodu i to z dala od samego budynku. Ale do tego trzeba mieć, jeśli nie projekt, to przynajmniej jasną koncepcję. Na resztę prac przyjdzie czas na wiosnę. Wtedy będzie plantowanie, odchwaszczanie, uprawa, ... -
Co to za roślina? Wątek identyfikacyjny
tadziop odpowiedział witek1719499842 → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Stawiam na Championa, bo i wygląd i pora dojrzewania właściwe, ale pewności nie mam. -
Kępka trawy o żywszej zielenie to mały problem. Gorzej, gdy w suchszych okresach mocz nie będzie rozcieńczany, wsiąknie punktowo i wewnątrz takiej kępki pojawią się żółte dziurki, czy wręcz całe wypalone placki. Tu już żadne nawożenie nie pomoże. Trzeba dosiewać albo łatać darnią. Dlatego warto próbować zmienić nawyki królewny, zwłaszcza gdy jest duża i ma niemal litrowy pęcherz.
-
Szereg nawozów ma swoje wersje "antymech". Ja np. używam Florovitu Antymech, ale on jest wysokoazotowy, więc teraz odpada. Trzeba poczekać do wiosny. Podejrzewam też, że z powodu 10 m część trawnika rośnie w cieniu lasu, a mchy bardzo lubią cień. Wytnij las albo zakrzyw nad nim przestrzeń.
-
To ewidentnie sprawka suni. Pies-chłopak za to podlewałby krzewy aż do ich uschnięcia. Można zbudować "psią toaletę", wygrodzić metr-dwa terenu, zasypać piaskiem, a pod nim płytko zakopać gąbkę, która wcześniej została "uperfumowana" na okolicznych latarniach, słupach, narożnikach budynków itp. Do zimy spokój, suczka będzie regularnie udowadniać, że "moje na wierzchu". Na wiosnę trzeba gąbkę "odświeżyć" i na sezon powinno wystarczyć.
-
Dudusiu, Łupek jest bardzo twardy, ale kruchy. Zwłaszcza łatwo rozwarstwia się. Ścieżki układałem z kamienia ścieżkowego, który ma co najmniej 6 cm grubości. Inne są cieńsze, np. murowy ma do 4 cm. Układałem dość łatwo, sam na 10-15 cm podsypce piaskowej i leży już trzeci rok bez problemów wytrzymując ruch pieszy i taczkowy. Natomiast obawiałbym się, że pod naciskiem kół samochodowych tak położone płyty mogłyby klawiszować, a nawet pękać. Co innego, gdybyś kładła je na podbudowie z betonu, choćby chudego. Wtedy nawet ewentualne pęknięcia nie byłyby groźne. Chodziłem kiedyś po ścieżce z łupka szarogłazowego na chudym betonie i było to bardzo solidne. Skonsultuj to jeszcze z drogowcami.
-
Można przeprowadzić badania geologiczne (koszt ok. 500-600 zł). A może już je zrobiliście przed budową ? Jeśli tak, to zajrzyjcie do wyników. W przypadku znalezienia na działce warstwy piasku (np. przewarstwienie 1m na głębokości 4m) można wykopać studnię chłonną do tej warstwy, a drenaż poprowadzić do tej studni. Ona odbierze wodę. Ale jeśli będzie tylko glina, czy ił - to kicha.
-
Dudusiu, To łupek szarogłazowy przywieziony z kamieniołomu z Jenkowa, 50 km od Wrocławia. Oprócz ścieżek mam też z niego murki, ławeczki i obrzeża skalniaków. Łącznie 6 ton. Mają własna stronę w internecie http://www.lupek-jenkow.pl/. A ziemia spod dna oczka była rzeczywiście trochę gorsza niż wierzchnia warstwa, ale darń po trawniku pięknie przegniła przez zimę i wzbogaciła ją.
-
Dudusiu, Mam najlepszy, dolnośląski czarnoziem pszenno-buraczany, II klasa. Początkowo (wiosna 2007) ta część ogrodu była obsiana trawą. Później postanowiliśmy założyć tam ogródek japoński. Ziemia i darń spod wykopu oczka i z wykorytowania alejki została usypana na dwóch hałdach (2008 jesień). http://www.mediafire.com/imgbnc.php/889c9b37fffb5bfe59ebbfdf5857481687ddf488ed768909fcd7554f8846860c6g.jpg Wczesną wiosną 2009 hałdy ziemi uprawiliśmy. http://www.mediafire.com/imgbnc.php/212e473731f275f752babb53d0612b820558d38f118b6eb207348f386169771d6g.jpg I zaczęliśmy powoli obsadzać roślinami i kamieniami z okolicznych pól. http://www.mediafire.com/imgbnc.php/928f9774db588a7082cd7fa19b13a085ea301da16b9e29556e4837f309f45c3a6g.jpg Z miesiąca na miesiąc 2009 przybywało tak roślin, jak i kamieni. http://www.mediafire.com/imgbnc.php/f86f2effadc5cd0a340b6d2814623551c2c1d79e2f1984bdc545b319883516f46g.jpg Tak to wyglądało w 2010 r. http://www.mediafire.com/imgbnc.php/533fcd4b0da05130be2abde60273a2f0293edab640c8c5c0b28c9ba5e0aaea626g.jpg A teraz wygląda tak, jak na najwcześniejszym zdjęciu albo jak na poniższych. http://www.mediafire.com/imgbnc.php/a0dd26f6ff43fd4f06604270991ec004bdc03facd6b57e15fe88dcc0bdc17a126g.jpg http://www.mediafire.com/imgbnc.php/274e75db5354e8f5439f6bb8419aa5b28107bd9d9d958c03d380ad0c8c1f2f156g.jpg Rośliny na skalniakach to: - miniaturowe iglaki (mugo, koniki itp), - bukszpany, pierisy, - jałowce i świerki płożące, - niskie żywotniki, - byliny (np. funkie, skalniki, rozchodniki, grubosze, sasanki itp), - kwiaty jednoroczne (np. goździki brodate, lwie paszcze).
-
Znalazłem. To klon o'kagami. Serdecznie polecam w miejsca słoneczne gdzie inne klony mogą być wypalone, a on - wytrzyma. Zamykam wątek.
-
Kwiaty jednoroczne wysadzam z własnej rozsady. O ile aksamitki, lwie paszcze, cynie itd. chowają się dobrze, to niektóre astry po wysadzeniu do gruntu (koniec maja) z tygodnia na tydzień mają się coraz gorzej. Zaczyna się od zamierania wierzchołków, później całe łodygi brązowieją i sadzonka pada. Trwa to zwykle od połowy czerwca do końca lipca i dotyczy bardziej roślin z miejsc zacienionych niż słonecznych. Oglądałem korzenie, wyglądają zdrowo. Oglądałem wierzchołki, ani śladu szkodników. Może jakieś grzyby ? Ale grzyby zwykle atakują ławą, a tu astry zdrowe i chore rosną na przemian. Do początku kwitnienia dotrwa jakieś 40% sadzonek, reszta - dead. Kto zna przyczynę i lekarstwo ?