Trymi

Po 4 latach mieszkania w ptysiu wpadłem na pomysł na sensowną likwidacje pustki, która jest zupełnie niepotrzebna. Otóż zlikwidować loggie która też jest niepotrzebna i zbudować strop aż do spocznika. Tam urządzić pokój zabaw dla dzieci z wejściami z dwóch bocznych pokoi na piętrze, cały przeszklony zarówno od strony komina spocznika jak i z wielkim oknem na zewnątrz. Bajka. Pustka to jakies nieporozumienie. Niestety u mnie za późno ale może ktoś jeszcze rozmyśla na ten temat.

Cześć Wszystkim, Dawno mnie tu nie było a kiedyś to po kilka razy dziennie zaglądałem. Mi już minęło 3 lata mieszkania w Ptysiu. Salonu nie wyrównywaliśmy czyli mamy obniżenie jak w projekcie. Salon z jadalnią poszerzony o prawie metr. Na górze zlikwidowana mała łazienka o jej kosztem zrobiona wnęka prysznicowa w dużej łazience. Garaż obniżony o 35cm w stosunku do wiatrołapu. A teraz kilka moich spostrzeżeń po 3 latach (wybaczcie, że raczej negatywnych): - salon/jadalnia są totalnie nieprzytulne. W salonie to aż się nie chce siedzieć z powodu tej pustki. Echo straszne. Po trzech latach dalej mi to przeszkadza i przestanie chyba dopiero jak sie wyprowadzę kiedyś. Może urządzę od nowa salon z pomocą architekta wnętrz, który cos wymyśli... - pokój "gabinet" na dole stoi zupełnie nieużywany (jest nas w domu 2+2), tylko koty tam urzędują - łazienka na dole praktycznie nieużywana, jedynie ubikacja czasem - w kuchni zdecydowanie zbyt mało blatów i to bardzo przeszkadza a więcej nie dałoby się tam wsadzić - drzwi od spizarki przesunąć w stronę hallu żeby jak najbardziej wydłużyć blat. - bardzo rzadko korzystamy z drzwi wejsciowych a za to bardzo czesto z drzwi miedzy wiatrołapem a garażem w zwiazku z czym ważne aby mieć włącznik światła w wiatrołapie koło drzwi z garażu (ja niestety nie mam i bardzo to przeszkadza) - gdybym teraz budował to nie podnosiłbym ścianki kolankowej bo niestety dom stracił proporcje z zewnątrz (pamiętajcie że mam obniżony salon wiec to pogarsza sprawę) - pomieszczenia na górze nie wymagają podniesienia ścianki, i tak są duże. - taras w lecie wystawiony mamy na południa. Efekt jest taki, że z niego nie korzystamy bo jest tam piekarnik, zero cienia. Nawet zadaszenie nic nie daje. Posadziłem drzewa koło tarasu to za 10 lat będzie lepiej:) - teraz wybudowałbym mniejszy dom (najlepiej parterowy na dużo mniejszej działce (max. 7 arów). Np. projekt Nela z firmy Dobre Domy. - oszczędziłbym na materiale na ściany i na dachówce ile się da a dołożyłbym do wykończenia elewacji i w ogóle domu z zewnątrz. - koniecznie otwieranie bramy garażowej oraz wjazdowej z wnętrza domu/garażu a nie tylko z pilota przy kluczykach - okna 3-szybowe firmy Vetrex - SUPER. - okna dachowe porażka, im mniej tym lepiej. w lecie nagrzewają pomieszczenia a w zimie wychładzają - wszędzie tam gdzie ceramika na podłodze tam też podłogówka, ceramika bez podłogówki to w zimie nieprzyjemna sprawa. - nigdy więcej tynków gipsowych! same dziury mam w domu (dzieci) - ogólnie na wielu rzeczach oszczędzałem (szczególnie przy wykończeniu) i teraz je trzeba wymieniać (np. baterie firmy Armatura PORAŻKA) Jak mi cos przyjdzie do głowy to jeszcze napisze. Tymczasem pozdrawiam. EDIT dzień później: Trochę wczoraj ponarzekałem na Ptysia. Może za bardzo... Jakby ktoś chciał odwiedzić nas i przekonać się czy warto budować Ptysia czy nie to proszę o kontakt na priv: michal[kropa]trybula[małpiszon]gmail[kropa]com Pozdrawiam

EDIT: Pan Maciej się odezwał i zaproponował, że zapłaci na nowe barierki, które sobie zamówie. Tak więc sprawa się rozwiązała pomyślnie!

Hej Ptysie Po roku mieszkania kilka moich spostrzeżeń: - koszty gazu za pierwszy rok to ok. 4000zł (CO+CWU). Kominkiem dogrzewamy sporadycznie dla przyjemności. - dom jest naprawdę duży i jakbym teraz budował to nie podwyższałbym ścianki kolankowej. Po podwyższeniu wygląda mało zgrabnie. - obniżenie salony bardzo nam się podoba i dobrze, że go nie zlikwidowaliśmy. - akustyka domu irytująca, bardzo się niesie z dołu na górę ale można się przyzwyczaić. - spiżarka SUPER. Nie likwidowałbym jej za chiny:) - szafa w zabudowie w hallu na dole - lustrzana super efekt. - jeśli ktoś chce zrobić obniżony salon tak jak w projekcie to KONIECZNIE niech obniży też garaż. Nie wyobrażam sobie garażu na poziomie parteru - za wysoko. - garderoby w sypialni nad garażem SUPER ale bez okien dachowych. Niepotrzebne. - w ogóle im mniej okien dachowych tym lepiej bo bardzo odbierają ciepło a w lecie robią saunę z poddasza. No chyba, że stać was na okno za 2500 za sztuke... - podłogówka na całym parterze, nawet tam gdzie są panele (cały salon + gabinet) daje radę i jest ciepło. - aha, okno w pustce - mamy fix'a i jeszcze go nie myłem:) ale nie widać żeby się brudziło. Nasa, też kupie drabine 6m. No i tyle. Miłej budowy tym, którzy budują. Ja już nigdy w życiu tego nie zrobie. Zbyt dużo siwych włosów przybyło...

Ja niestety muszę dodać sporą łyżkę dziegciu do zachwytów nad STOLARZEM - Panem Maciejem z okolic Tarnowa (Pan Maciej tel. 694 933 557). Schody zrobił ładne, przyznaję ale barierki balkownowe z klejonego (!) drewna egzotycznego rozpadają się już po jednej zimie. Kosztowały niemało ale miały być trwalsze niż dom. NIestety na klejeniu sie rozchodzą. Najgorsze jest podejscie Pana Maćka, który zupełnie nie reaguje na moje reklamacje. Ignoruje telefony. A szkoda bo wydawał się być solidnym wykonawcą. Chyba jego sława go przerosła. EDIT Styczeń 2014 - dogadaliśmy się z Panem Maćkiem i obiecał zapłacić za nowe barierki jak sobie zamówie. Tak więc powyższy komentarz trzeba złagodzić EDIT Styczeń 2015 - po ponad dwóch latach użytkowania schody zrobione przez Pana Macka są zajebiste! Naprawde. Nic nie skrzypi. Wyglądają pięknie. Tak więc ten negatyw to pozytyw!

Ciesze się, że Ci się podoba nasz komin. Zegar się sprawdza. Co do górnej łazienki to wcale nie jest mała pod warunkiem, że zlikwidujesz tą trzecią, małą łazienkę i zrobisz tam kabine prysznicową. Najlepsza przeróbka w Ptysiu:) My tam chcieliśmy na początku wsadzić tez pralkę ale na szczęście zrobiliśmy pralnię w tym małym pomieszczeniu na przeciwko. Załączam fotki projektu łazienki (allegro, 120zł). Oryginał wygląda identycznie. Tylko drzwi i umywalka jest inna.

Lootek, tynku nie lubię z dwóch powodów: - mimo, że jest to najtwardszy gipsowy (Knauf Diamant) to i tak dzieciaki bez problemu zrobią wgniecienie. A i mi się to zdarza. - wolałbym mieć tynk z lekka fakturą a nie taki gładki bo niestety widać wszelke nierówności jak zapalę kinkiet na ścianie. Poza tym wydaję mi się, że do silikatu (z którego mam sciany) bardziej pasuje tynk cem-wap, który ma większy cięzar właściwy i pojemność cieplną niż gips. A tak to tym gipsem sobie "zakleiłem" wszystkie zalety silikatu. No ale przejdzie m to marudzeniei:) Z innej beczki to chce zrobić stałe zadaszenie tarasu. Cos w tym stylu tylko mniejsze. PS. Trawka rośnie. Czekam na przęsła i ogrodzenie boczne.

A jeszcze napiszę wam jedno: Od kilku miesiecy walcze z reklamacja na bramę Hormann. Otóz wystarczy odrobina porannego słońca a płaszcz bramy się wykrzywia i powoduje, że brama nie zamyka się bo jest zbyt duzy opór. Wykrzywienie bramy zmierzyłem kilka dni temu i wynosi 2cm na środku. Sprawa podobno poszła do producenta. Ciekawe jak to sie skończy.

Kilka marnej jakości fotek: I tak na koniec - nie róbcie tynków gipsowych, tylko cementowo-wapienne. Gips to shit!

Zdjęcia? no postaram się ale tyle pracy i dzień taki krótki, że nie wiem kiedy to się stanie. Gaz - zużycie średnie 250-270m3 /miesiąc. W tym ciepła woda. Nie dogrzewam kominkiem.

Hej wszystkim Mały update co tam u mnie: - Mieszka się super - echo jest dalej ale... już mi nie przeszkadza:) Żyrandola w pustce nie mamy jeszcze. - brama garazowa Hormann - nie domyka się gdy na nią świeci słońce - widocznie się wypacza i powstają napręzenia, które napęd odczytuje jako przeszkoda... Musze wezwać serwis. - Ogrzewanie działa bez zarzutu - góra jest sterowana na samych termostatach grzejnikowych i działa to świetnie. Wcześniej był regulator Euroster ale z nim był chaos. Piec trochę głupiał. Grzejniki musze odpowietrzać dość często, nie wiem czy to w koncu minie czy nie... - Wentylacja bajka. Co miesiąc czyszczę filtry bo powietrze w zimie jest czarne. Dobrze, że tego nie wdychamy:) - Nasa, ja kostkę mam Polbruk Granito. Ogrodzenie właśnie zamawiam. Murki tynkowane a przęsła ocynkowane + malowane. - Jeszcze tylko tynk zewnętrzny mi został (pewnie będzie silikonowy Ceresit) oraz ogród. Cholerna zima wszystko opóźnia.... - Ściany wewnętrzne mam upaprane przez dzieciaki ale się tym nie przejmuję. To tylko sciany a dzieciaki sa najważniejsze:) Farba Śnieżka z lateksem pozwala na sprawne czyszczenie tych wszystkich małych łapek. No i tyle na razie...

Hej, Po pierwsze - nasa, pięknie to wygląda. U mnie ciepło nie ucieka z dołu do góry. Na dole wszędzie mam podłogówkę a na górze grzejniki (czego niestety załuję, mogłem dać wszędzie podłogówkę). Echo jest. Jeszcze nie powiesiłem żyrandolu w pustce bo nie mogę znaleźć odpowiedniego w normalnej cenie. Ciepło pochodzące od kominka pięknie ogrzewa też górny korytarz i sypialnie nad garażem. Do bocznych pokoi na górze nie chce wchodzić nie wiedzieć czemu ale mam już koncepcję jak zrobić do nich nawiew z pustki:) Być może winna jest wentylacja mechaniczna, która wymusza obieg powietrza. A tak nota bene to bardzo jestem z niej zadowolony. Poniżej 2 fotki kuchni. Postaram się zrobić więcej niedługo. i domek

Jakiś czas temu napisałem takiego posta. Teraz czas się przyznać do błędu... Źle wykonałem pomiary. Przeprosiny należą się przede wszystkim Andrzejowi (vel Indiana_) bo instalacja po jego pomiarach a dziś moich powtórzonych wygląda, że działa tak jak powinna. Przybliżona suma nawiewów to ok. 280-300m3 przy 100% nastawie Jan-Gaza. Tak więc wybaczcie niepotrzebne zamieszanie:)

No tak, wstyd przyznać ale się myliłem. Moja instalacja wykonana przez Indianę rzeczywiście jest kompletnie niesłyszalna (no może na 100% trochę szumi na 2 czy 3 nawiewach:)) a dodatkowo, wbrew moim wcześniejszym wątpliwościom wydajności są takie jak trzeba. Dziś wszystko jeszcze raz sprawdziłem. Indiana, należą Ci się przeprosiny. I to w dwóch wątkach:)

W okolicy Krakowa mogę ci polecić dwie firmy: ASK Brzeznica oraz Eco-comfort bodajże z myślenic. Robią projekt, solidna robotę, pomiary, regulacje. Wszystko jak trzeba. Ja niestety chcialem zaoszczedzic i z nich nie skorzystałem tylko moi koledzy ale polak mądry po szkodzie. Powodzenia

Ja mam takie wrażenia po przeszło miesiącu mieszkania: - nie powiększać domu, nie podnosić ścianki kolankowej tylko zbudować tzw. przedścianki, tak jak w projekcie. Dom jest duży sam w sobie. - dom ma obniżony salon ale na stronie Dominanty nie jest pokazany na płaskiej działce tylko na obniżonej od strony salonu i w efekcie wygląda bardzo zgrabnie. Gdy jednak go zbudujesz na płaskiej działce a do tego podniesiesz ściankę kolankową to dom będzie wysoki i masywny. Jego zgrabność zniknie. Niestety… - przesunięcie ścianki w salonie kosztem gabinetu (wnęka telewizyjna) o jakieś 50cm - super sprawa. - salon nie jest przytulny ze względu na wysokość 3,25m. - garaż na 2 samochody jest w sam raz. Wygody nie zapewnia ale nie ma tragedii. - wejscie do kotłowni z garazu po zaparkowaniu samochodu kombi (4,7m długości) jest niemożliwe. Ja zrobiłem wejście z zewnątrz do jednego z tych pomieszczeń. - jeśli budujesz Ptysia z obniżonym salonem na płaskiej działce to koniecznie obniż garaż bo jeśli go pozostawisz na poziomie "0" czyli poziomie kuchni, korytarza, gabinetu to wjazd do niego będzie baaardzo stromy. - ograniczyć liczbę okien dachowych do minimum. W garderobach nad garażem kompletnie niepotrzebne. W pokojach „dzieci” (na poddaszu) myślę, że też. Okna dachowe mocno wychładzają pomieszczenie. - dom jest bardzo jasny i w słoneczny dzień jest pięknie. - wszelkie odgłosy z parteru przenoszone są przez pustkę i słychać je doskonale w pomieszczeniach na poddaszu. Impreza na dole przy śpiących dzieciach na górze – wykluczona. - spocznik schodów nie jest za wąski co niektórzy zarzucają. W użytkowaniu wygodny. - zamiast małej łazienki, tej na górze, zrobić wnękę prysznicową z wejściem z górnej łazienki – bardzo fajna. - rozważyć likwidację balkonu nad garażem i w to miejsce wstawić okno do podłogi lub klasyczne. U mnie ten balkon kompletnie nie miałby sensu.

A możeby tak zostawić ten wątek dla Jan-Gaza a ozon, kanały, korozje i dzikie węże przenieść do innych wątków? Chociaż nie ukrywam ciekawie piszecie....

Nie wierzę. Jakie macie tynki? Jeszcze jest jeden "podejrzany" - poszerzenie salonu i jadalni (a tym samym i pustki) o 70cm w stosunku do projektu. Nota bene zupełnie niepotrzebnie to zrobiłem ale to już tzw. musztarda po obiedzie. Ale żeby to tak zmieniało akustykę? Z tego co pamiętam Szumi, macie projektowego Ptysia z pustką, obniżeniem salonu itd... Ja mam straszną studnię. Troche się do tego już przyzwyczaiłem. Odgłos kubka postawionego w kuchni na blacie słychać bardziej na górze w korytarzu niż w kuchni... Gdyby nie żona to bym wykleił pustkę foremkami po jajkach i byłby spokój:)

Mam pytanie do użytkowników Jan-Gazów (i nie tylko) Moja instalacja, wykonana przez jednego z Forumowiczów, zasilana Jan-Gazem 350 działa juz od kilku tygodni. Przedwczoraj, pożyczonym miernikiem pomierzyłem nawiewy i wywiewy na poszczególnych anemostatach. Wyniki trochę mnie zaskoczyły. Przy 100% wydajności centrali suma nawiewów to ok. 220m3/h. Czyżby moja instalacja, złożona z flexów i kanałow PCV w wylewce miała aż takie opory??? Moje zmartwienie potęguje fakt, iż byłem u jednego znajomego, któremu instalację robiła firma ASK na spiro, reku Brink 400 i u niego przy nastawie reku na 50% naprawdę ładnie wentyluje. Niestety nie znam konkretnych wartości. Chętnie poznam Wasze opinie.

Nadciśnienie w domu czyli więcej nawiewa niż wyciąga. Stąd wniosek, że FCOEF musi być mniejszy od 1:)

Osłona zdjęta, mur schnie. Zobaczymy co się będzie działo wraz z wysychaniem budynku chociaz tak jak pisałem w ogóle nie czuć wilgoci w domu. Wręcz w nocy nos wysycha:) Myślałem, że skoro ten Heatex jest taki super to będzie schładzał powietrze wywiewane do temperatury prawie tak niskiej jak na zewnątrz i wtedy cała wilgoć wykropli się na nim. Ale to chyba dlatego, że naczytałem się artykułów o fantastycznej sprawności rekuperatorów. M.in. w Muratorze, który jest jednym wielkim słupem reklamowym. Bardziej przemawia do mnie to: http://jan-gaz.com.pl/dla_dociekliwych Pozdro

Sama sie mierzy:) W króćcu wlotowym w reku jest termopara. Od razu powtórzę - odległość króciec-czerpnia to ok 50-70cm.