wiolontela

A powiem Ci, jacek, ze ja sie tymi oknami i drzwiami nie ekscytuje wcale. Ekonomistka jestem, marketingu na też liznęłam itepe, itede Bardziej jao ciekawostkę to wrzuciłam. Drzwi bedziemy mieli ze Stolbudu Wł. po cenach producenta. Wewnętrzne, jak na te chwilę sa nam dostepne. Okna? Istnieje szansa, ze od Jezierskiego (też po cenach bardzo korzystnych choc jeszcze to nic pewnego, jak sie nie uda, trudno, szukam dalej ). Na razie przeliczamy koszt podpiwniczenia Niby niewiele, niby by się przydalo (aczkolwiek tak jak jest tez mamy wszytsko ) a jednak koszta nas troche odstraszają. No nic, moze nam ten budowalniec nasz znajomy doradzi (choc z drugiej strony on fanem piwnic jest ). szczerze mówiąc jestem zmęczona. Gonitwą wieczną, brakiem czasu dla dzieci, niezdecydowaniem swoim własnym i Ślubnego tez Ech, jak ja bym już chciała byc na etapie urzadzania Dzis zaliczylismy kurs po bankach. Wydawało mi się, ze wiem o o chodzi i łatwo policzę co mi sie bardziej oplaca. Nic bardziej mylnego W tej chwili zainteresowała nas oferta PKO i Millenium. Myslimy nad walutą. Korci frank ale znów w Euro Ślubny otrzymuje część dochodu (fakt, raz do oku ale za to sporo) i to korci. Nie musielibyśmy sie martwić zmianą kursu i konsekwencjami tegoz dla nas. Ale korci frank Juz zaczynam rozumieć stwierdzenie, ze na budowe domu porywają sie tylko wariaci...

A powiem Ci, jacek, ze ja sie tymi oknami i drzwiami nie ekscytuje wcale. Ekonomistka jestem, marketingu na też liznęłam itepe, itede Bardziej jao ciekawostkę to wrzuciłam. Drzwi bedziemy mieli ze Stolbudu Wł. po cenach producenta. Wewnętrzne, jak na te chwilę sa nam dostepne. Okna? Istnieje szansa, ze od Jezierskiego (też po cenach bardzo korzystnych choc jeszcze to nic pewnego, jak sie nie uda, trudno, szukam dalej ). Na razie przeliczamy koszt podpiwniczenia Niby niewiele, niby by się przydalo (aczkolwiek tak jak jest tez mamy wszytsko ) a jednak koszta nas troche odstraszają. No nic, moze nam ten budowalniec nasz znajomy doradzi (choc z drugiej strony on fanem piwnic jest ). szczerze mówiąc jestem zmęczona. Gonitwą wieczną, brakiem czasu dla dzieci, niezdecydowaniem swoim własnym i Ślubnego tez Ech, jak ja bym już chciała byc na etapie urzadzania Dzis zaliczylismy kurs po bankach. Wydawało mi się, ze wiem o o chodzi i łatwo policzę co mi sie bardziej oplaca. Nic bardziej mylnego W tej chwili zainteresowała nas oferta PKO i Millenium. Myslimy nad walutą. Korci frank ale znów w Euro Ślubny otrzymuje część dochodu (fakt, raz do oku ale za to sporo) i to korci. Nie musielibyśmy sie martwić zmianą kursu i konsekwencjami tegoz dla nas. Ale korci frank Juz zaczynam rozumieć stwierdzenie, ze na budowe domu porywają sie tylko wariaci...

Co tu taka cisza? Hop hop... Jest tu kto? Hej, zmarzluchy, budzic sie ze snu zimowego. Wiosna za pasem Rozmawialismy z facetem od ogrodzeń. Pomysł niezły, cena już mniej Tytm bardziej, ze 126 m mamy do ogrodzenia Niegłupio to wygląda i już sie zastanawiac zaczynam (o matko moja droga, kiedyż sie skończe zastanawiać , juz samą mnie to męczy ) czy od sasiadów nie puścic siatki jednak (bo betony, choc o nich myślimy, destrukyjnie na mnie wpływają ) a od ulic tych odrodzeń od w/w faceta? Nie wiem. Moze jak by tańsze rochę były A to jeszcze tylko cenę podam - przęsło 2,5 m około 350 zł. Na dzień dzisiejszy choc produkcja jeszze nie ruszyła. Co bedzie jak ruszy, facet nie wie, ale nie sądzi żeby drozej było No, i obiecał dobre ceny na okna i drzwi jak kupimy to ogrodzenie u niego

Co tu taka cisza? Hop hop... Jest tu kto? Hej, zmarzluchy, budzic sie ze snu zimowego. Wiosna za pasem Rozmawialismy z facetem od ogrodzeń. Pomysł niezły, cena już mniej Tytm bardziej, ze 126 m mamy do ogrodzenia Niegłupio to wygląda i już sie zastanawiac zaczynam (o matko moja droga, kiedyż sie skończe zastanawiać , juz samą mnie to męczy ) czy od sasiadów nie puścic siatki jednak (bo betony, choc o nich myślimy, destrukyjnie na mnie wpływają ) a od ulic tych odrodzeń od w/w faceta? Nie wiem. Moze jak by tańsze rochę były A to jeszcze tylko cenę podam - przęsło 2,5 m około 350 zł. Na dzień dzisiejszy choc produkcja jeszze nie ruszyła. Co bedzie jak ruszy, facet nie wie, ale nie sądzi żeby drozej było No, i obiecał dobre ceny na okna i drzwi jak kupimy to ogrodzenie u niego

A w warunkach nie masz moze obostrznia dot. sposobu ogrzewania?? My np mozemy ogrzewac domek tylko w pliwami ekologizcznymi Dlatego wszelkie kotlownie weglowe musielismy na poczatku z kreslic z listy... Nie ma obostrzeń Całe szczęscie. Tak naprawde w naszych warunkach obostrzeń jest niewiele. Prawie wcale Jakaś taka gmina uległa Ze znajomym budowlańcem rozmiawialiśmy póki co telefonicznie. Namawia na piwnice No ja cholery dostanę, wrrrrrrrrr.... Co głowa to inny pomysł. Ale tego sie właściwie spodziewałam. Znajomu fanem piwnic jest bo sam nie ma z przyczyn od niego niezależnych Do soboty ma nam wstepnie wycenić koszt podpiwniczenia w takiej formie jaką robilibyśmy ewentualnie. To zadecyduje. Mam nadzieję A sluchajcie, mozliwe to żeby na pozwolenie czekać 2-3 tygodnie? Dziwnie mało mi sie to wydaje A takie wiesci krążą

A w warunkach nie masz moze obostrznia dot. sposobu ogrzewania?? My np mozemy ogrzewac domek tylko w pliwami ekologizcznymi Dlatego wszelkie kotlownie weglowe musielismy na poczatku z kreslic z listy... Nie ma obostrzeń Całe szczęscie. Tak naprawde w naszych warunkach obostrzeń jest niewiele. Prawie wcale Jakaś taka gmina uległa Ze znajomym budowlańcem rozmiawialiśmy póki co telefonicznie. Namawia na piwnice No ja cholery dostanę, wrrrrrrrrr.... Co głowa to inny pomysł. Ale tego sie właściwie spodziewałam. Znajomu fanem piwnic jest bo sam nie ma z przyczyn od niego niezależnych Do soboty ma nam wstepnie wycenić koszt podpiwniczenia w takiej formie jaką robilibyśmy ewentualnie. To zadecyduje. Mam nadzieję A sluchajcie, mozliwe to żeby na pozwolenie czekać 2-3 tygodnie? Dziwnie mało mi sie to wydaje A takie wiesci krążą

Do ponoedziałku mamy czasNie, nie nisilibyśmy węgla przez wiatrolap Z kotłowni jest osobnewyjscie wprost na podwórze Dzis rozmawialiśmy z arch. Odradza jednak bo spadek nie okazal sie tak duży jak wynikało z naszych obliczen. Wynosi pół metra. Jessssuuuu ja juz nie wiem co mam myśleć, jaką decyzję podjać Około piątku bedziemy jeszcze gadac ze znajomym budowalncem, moze on coś doradzi. tak po prawdze to chodzi nam tylko o kasę Gdyby nie to pewnie zdecydowalibyśmy sie na piwnice

Do ponoedziałku mamy czasNie, nie nisilibyśmy węgla przez wiatrolap Z kotłowni jest osobnewyjscie wprost na podwórze Dzis rozmawialiśmy z arch. Odradza jednak bo spadek nie okazal sie tak duży jak wynikało z naszych obliczen. Wynosi pół metra. Jessssuuuu ja juz nie wiem co mam myśleć, jaką decyzję podjać Około piątku bedziemy jeszcze gadac ze znajomym budowalncem, moze on coś doradzi. tak po prawdze to chodzi nam tylko o kasę Gdyby nie to pewnie zdecydowalibyśmy sie na piwnice

Yyyyy.... - to jest jek rozpaczy Projekt nie poszdł jeszcze do instalatorów. Za sprawą... mojej mamy. No, już wszystko mielismy "niby" rozplanowane (w głowach), poukładane,itd ale nam namieszała Fakt, nie powioem, sugestia sensowna tyle, ze znów o kilka dni odwlecze sie złożenie papierów o pozwolenie A co doradziła? Ano, zeby podpiwniczac. Nie całość. Tylko kotłownie wrzucic w piwnicę i jeszcze jedno pomieszczenie. A nam tak do głowy przyszło, ze skoro podpiwniczymy jakieś 20 m2 to dołożymy jeszcze drugie tyle piwnic. Na garaż. Bo w tym miejscu, w którym jest obecnie, jakos nie pasuje mi do elewacji No i mamy problem. Podpiwniczania nie zakładalismy ze wzgledu na koszty. teraz sie wahamy Nasz arch. twierdzi ze nie musimy całych fundaemtów kopać na głębokośc piwnic. Można zrobić jakieś schodkowe (cokoliwek to znaczy) albo jeszcze jakieś inne, systemowe czy cuś Tym bardziej, ze u nas akurat od tej strony gdzie miały by byc planowane piwnice jest spadek terenu, prawie metr, wiec dużo wkopywać się podobno nie trzeba. Ja juz nic nie wiem. ja juz nie myslę Co siądzicie o tym podpiwniczeniu? A, dodam jeszcze tylko, ze ogrzewć bedziemy węglem, kotłownia (w tej chwili jest mała, tyle co na piec i taczkę węgla (3,5m2), skład opału był planowany poza domem, w odrebnym budynku (który kiedys trzeba by było postawić, a to znów zwieksza koszty i upierdliwe moze byc, niestety). Przy opcji z podpiwniczeniem, skład bedzie w piwnicy, zejście do piwnic zaś w miejscu obecnej kotłowni. Zamieszałam?

Yyyyy.... - to jest jek rozpaczy Projekt nie poszdł jeszcze do instalatorów. Za sprawą... mojej mamy. No, już wszystko mielismy "niby" rozplanowane (w głowach), poukładane,itd ale nam namieszała Fakt, nie powioem, sugestia sensowna tyle, ze znów o kilka dni odwlecze sie złożenie papierów o pozwolenie A co doradziła? Ano, zeby podpiwniczac. Nie całość. Tylko kotłownie wrzucic w piwnicę i jeszcze jedno pomieszczenie. A nam tak do głowy przyszło, ze skoro podpiwniczymy jakieś 20 m2 to dołożymy jeszcze drugie tyle piwnic. Na garaż. Bo w tym miejscu, w którym jest obecnie, jakos nie pasuje mi do elewacji No i mamy problem. Podpiwniczania nie zakładalismy ze wzgledu na koszty. teraz sie wahamy Nasz arch. twierdzi ze nie musimy całych fundaemtów kopać na głębokośc piwnic. Można zrobić jakieś schodkowe (cokoliwek to znaczy) albo jeszcze jakieś inne, systemowe czy cuś Tym bardziej, ze u nas akurat od tej strony gdzie miały by byc planowane piwnice jest spadek terenu, prawie metr, wiec dużo wkopywać się podobno nie trzeba. Ja juz nic nie wiem. ja juz nie myslę Co siądzicie o tym podpiwniczeniu? A, dodam jeszcze tylko, ze ogrzewć bedziemy węglem, kotłownia (w tej chwili jest mała, tyle co na piec i taczkę węgla (3,5m2), skład opału był planowany poza domem, w odrebnym budynku (który kiedys trzeba by było postawić, a to znów zwieksza koszty i upierdliwe moze byc, niestety). Przy opcji z podpiwniczeniem, skład bedzie w piwnicy, zejście do piwnic zaś w miejscu obecnej kotłowni. Zamieszałam?

Wiem jak te brzezińskie domy wyglądają My bedziemy budować kilka km przed Brzezinami w str Kielc Nic a nic mi się te betony nie podobają ale... kasa, kasa, kasa. Betony byłyby tylo od sasiadów. Dwa boki od ulic ogrodzone już inaczej A siatka od strony sąsiadów? Nie, nie, nie... Nigdy. I to nie tylko dlatego, ze nie zasłoni a nim zarosnie trochę czasu minie. Nie wiem kto bedzie mieszkał "za parkanem" Mam nadzieje, ze mili, przyaźni ludzie ale jakby mi się trafiło coś podobnego do obecnej sąsiadki to Wtedy mur do nieba. Bez przeswitów. Nawet z dachem Szukam alternatywy. Antek podał mi namiary na producenta ogrodzen. Dzis dzwonie. Jak się uda dzis zobacze. A później zdam relację pozdruffffki Wiola

Wiem jak te brzezińskie domy wyglądają My bedziemy budować kilka km przed Brzezinami w str Kielc Nic a nic mi się te betony nie podobają ale... kasa, kasa, kasa. Betony byłyby tylo od sasiadów. Dwa boki od ulic ogrodzone już inaczej A siatka od strony sąsiadów? Nie, nie, nie... Nigdy. I to nie tylko dlatego, ze nie zasłoni a nim zarosnie trochę czasu minie. Nie wiem kto bedzie mieszkał "za parkanem" Mam nadzieje, ze mili, przyaźni ludzie ale jakby mi się trafiło coś podobnego do obecnej sąsiadki to Wtedy mur do nieba. Bez przeswitów. Nawet z dachem Szukam alternatywy. Antek podał mi namiary na producenta ogrodzen. Dzis dzwonie. Jak się uda dzis zobacze. A później zdam relację pozdruffffki Wiola

Dzięki Antek Priva otrzymałam, dzwonię jak tylko Ślubny z pracy wróci Powiedzm mi jeszcze gdzie można zobaczyc te ogrodzenia?

Dzięki Antek Priva otrzymałam, dzwonię jak tylko Ślubny z pracy wróci Powiedzm mi jeszcze gdzie można zobaczyc te ogrodzenia?

Enya, dzieki Zaraz telefonuje do koleżanki z Gliwic zeby mi zdjęcia porobiła i w cenach się zorientowała Nasza działka ma 912 wiec też niemała. Do tego narożna i żaden bezposredni sąsiad jeszcze domu nie postawił. Kaaawaaał ziemi mam do ogrodzenia

Enya, dzieki Zaraz telefonuje do koleżanki z Gliwic zeby mi zdjęcia porobiła i w cenach się zorientowała Nasza działka ma 912 wiec też niemała. Do tego narożna i żaden bezposredni sąsiad jeszcze domu nie postawił. Kaaawaaał ziemi mam do ogrodzenia

Agnes, wdzieczna będe bardzo, bardzo... Juz mam dość pracy myślowej, nie bede sie zastanawiać nad urokiem ogrodzienia. Mam w nosie Szanoiwny Ślubny małżonek do innyc rzeczy stworzon, w tym do zarabiania kasy , prace myslową mnie pozostawił A mnie przy tróje domowego drobiazgu mózg juz paruje od zastanawiania się jakie co, z czego i dlaczego To już chociaż ogrodzienie sobie z głowy zdejmę. Niechaj i te betony będa Kolorowe nie takie złe. Naj.. to by mi pasowały takie żółto-kremwe. ach, ta jasność odbijająca sie od zieleni drzew. Juz nawet myślałam o drewnie, też nieheblowanym, taki płot jak za naszych pradziadów ale sie obawiam, ze też by ukradli Mam nieodparte wrazenie, ze pierwszym budowlanym zakupem bedzie wóz Drzymały a zaraz po przeprowadzka doń. Moja Pieska sobie wezmę, kompa i tak miło i w spartańskich warunkach spędzę najbliższy rok A jak budowa będzie sie przeciągać to Ślubnego na kolejny do pilnowania zapedzę

Agnes, wdzieczna będe bardzo, bardzo... Juz mam dość pracy myślowej, nie bede sie zastanawiać nad urokiem ogrodzienia. Mam w nosie Szanoiwny Ślubny małżonek do innyc rzeczy stworzon, w tym do zarabiania kasy , prace myslową mnie pozostawił A mnie przy tróje domowego drobiazgu mózg juz paruje od zastanawiania się jakie co, z czego i dlaczego To już chociaż ogrodzienie sobie z głowy zdejmę. Niechaj i te betony będa Kolorowe nie takie złe. Naj.. to by mi pasowały takie żółto-kremwe. ach, ta jasność odbijająca sie od zieleni drzew. Juz nawet myślałam o drewnie, też nieheblowanym, taki płot jak za naszych pradziadów ale sie obawiam, ze też by ukradli Mam nieodparte wrazenie, ze pierwszym budowlanym zakupem bedzie wóz Drzymały a zaraz po przeprowadzka doń. Moja Pieska sobie wezmę, kompa i tak miło i w spartańskich warunkach spędzę najbliższy rok A jak budowa będzie sie przeciągać to Ślubnego na kolejny do pilnowania zapedzę

Można by z siatki, można Tylko sąsiadowi kilka posesji dalej całe ogrpdzenie jednej nocy ukradli, siatkowe, na złom pewnie A poza tym, zanim zarośnie, to co? Podgl adać mnie mają

Można by z siatki, można Tylko sąsiadowi kilka posesji dalej całe ogrpdzenie jednej nocy ukradli, siatkowe, na złom pewnie A poza tym, zanim zarośnie, to co? Podgl adać mnie mają

Na ceramice stanęło Ale jeszcze nie stoi Jako żywo pierwszy raz słyszę, ze gazobeton to beton komórkowy Umknęło mi gdzieś chyba A jeśli to BK to znów liczymy Prawde mówiącdo BK ciągnie mnie - cieplejsze wnętrze, szybciej, łatwiej, etc choc i ceramice NIE nie mówię. Mąz jest natomiast zwolennikiem "domów czerwonych" Wiemy, ze kazdy materiał ma plusy i minusy. Ja juz machnęłam ręką na to wszytsko bo z czego byśmy nie zbudowali i tak mieszkac bedziemy Dom bedzie docieplany, z czego by nie był więc jak wyjdzie nam ten gazobeton (pod warunkiem, ze buiały) taniej to... może i z niego Kończę bo zaczynam bredzić A, jeszcze pytanie mam, poszukuję producenta ogrodzeń betonowych, najlepiej kolorowych. I tanich Znacie jakichś? Dacie namiary?

Na ceramice stanęło Ale jeszcze nie stoi Jako żywo pierwszy raz słyszę, ze gazobeton to beton komórkowy Umknęło mi gdzieś chyba A jeśli to BK to znów liczymy Prawde mówiącdo BK ciągnie mnie - cieplejsze wnętrze, szybciej, łatwiej, etc choc i ceramice NIE nie mówię. Mąz jest natomiast zwolennikiem "domów czerwonych" Wiemy, ze kazdy materiał ma plusy i minusy. Ja juz machnęłam ręką na to wszytsko bo z czego byśmy nie zbudowali i tak mieszkac bedziemy Dom bedzie docieplany, z czego by nie był więc jak wyjdzie nam ten gazobeton (pod warunkiem, ze buiały) taniej to... może i z niego Kończę bo zaczynam bredzić A, jeszcze pytanie mam, poszukuję producenta ogrodzeń betonowych, najlepiej kolorowych. I tanich Znacie jakichś? Dacie namiary?

Transport mamy własny to może by nie zjadł? Dla mnie betonowe też kiczowate ale cózpoczac jak kasy mało a do ogrodzenia wszytskie cztrey boki działki? Niemałej, dodam Tak sobie wymysliłam, ze dwa boki, od strony sąsiadów betonami ogrodze a z czasem zasłonią je iglaki albo inne "warzywo" Pozostale dwa boki (bo działka jest narożna) ogrodzimy.... jeszcze nie wiem czym ale chciałabym drewnem. Takimi surowymi dechami, nioheblowanymi. Mmmm...jak mi się to podoba

Transport mamy własny to może by nie zjadł? Dla mnie betonowe też kiczowate ale cózpoczac jak kasy mało a do ogrodzenia wszytskie cztrey boki działki? Niemałej, dodam Tak sobie wymysliłam, ze dwa boki, od strony sąsiadów betonami ogrodze a z czasem zasłonią je iglaki albo inne "warzywo" Pozostale dwa boki (bo działka jest narożna) ogrodzimy.... jeszcze nie wiem czym ale chciałabym drewnem. Takimi surowymi dechami, nioheblowanymi. Mmmm...jak mi się to podoba

Hej Mam nadzieję, ze przyjmiecie mnie do swojego grona Budowę planujemy, ja Bóg da i urzędy pozwolą , w kwietniu, moze w maju . Jak do tej pory nikt nam kłód pod nogi nie rzucał a wrecz przeciwnie - szczęscie nas nie opuszcza. Nie musielismy się czekać na WZ, bo gmina ma warunki zabudowania przestrzennego , po przejrzeniu setek a moze nawet tysiecy projektów, zdecydowaliśmy sie na projekt indywidualny. I tu miłe zaskoczenie Znaleźliśmy architekta, który nie dosc, ze robi projekty tanio (za wszytsko zapłacimy dosłownie 2 stówny wiecej niz za pr. typowy, jego adaptację i zmiany ) to jeszcze lata po urzedach i jak trzeba z nimi sie użera . Kolejna miła niespodzianka - człowiek, od którego kupowalismy działkę był przekonany, ze są na niej przyłącza li tylko pradu. ha, ha - okazało się jednak, ze działka ma też wode i kanalizacje, tylko ta druga nie opłacona jescze w komitecie. No, zważywszy na to, ze szykowaliśmy się na płacanie komitetowi 5 tyś zł (1000 za prad, po 2 tys za wode i kanalizację) a zapłaciliśmy tytlko 2000 za kan. to duuuuzaaa niespodzianka Kolejna spotkała nas w ZE, nie potrzebujemy pozwolenia i warunków na przyłaczenie sie do sieci. Wszytsko co potrzeba zostało wydane na rzecz komitetu To samo z kanalizacją i wodą Super!!! (mam nadzieję, że jakies nic sie w tym wzgledzie nie zmieni, bo mimo, że papiery mamy prawie w rekach to jeszcze sie boję, ze sie komuś cos odwidzi i zdanie zmieni ). W poniedziałek/wtorek projekt idzie do instalatorów i jesli marudzic nie będziemy za tydzień będzie skończony Hip hip hurra A potem juz tylko (?) pozwolenie na budowę Nasz arch twierdzi, ze w dwa, trzy tygodnie powinnismy je otrzymać. oby sie nie mylił. tak czy siak mamy znajomą, która moze sie "nami" zaopiekować i popędzic kogo trzeba zebysmy Bóg wie ile nie czekali Zaczynamy robic kolejne rozeznanie wśród producentów ceramiki (bo z tego na 99% bedziemy budować), hurtowników, w składach budowlanych. Mamy o tyle dobrą sytuacje, ze nie musimy sie martwić o transport. Prawie własny mamy (no, za paliwo musimy zapłacić i flaszke kierowcy ). Objawił nam sieteż nagle i przypadkowo dawno nie widziany znajomy, który drzwi ze Stolbudu moze "załatwić" a być moze okna też No, duuużooo szczęscia mamy i oby ono trwało. Oby trwało. Bo musimy ten dom nasz wybudować jak najszybciej i choćby nawet na linoleum sie wprowadzic. Byle szybko, bo nam sie powierzchnia życiowo-mieszkaniowa kurczy drastycznie (mieszkamy z moimi rodzicami, w domu, zajmujemy 1 pokój - 25m2 i kuchnię - 14m2, a jest nas piecioro, z czego troje dzieci w wieku wczesnoszkolnym [sztuk jeden], przedszkolnym [sztuk jeden] i niemowlecym [sztuk jeden] ). Jak tylko snieg stopnieje zaczynay grodzić działkę. Teraz szukamy dostwcy ogrozeń betonowych, najlepiej kolorowych (bo tak mamy zamiar ogrodzić dwa boki sąsiadujące z innymi działkami; na nasze nieszczescie nie mamy bezposrednich sasiadow ]). jak ktoś ma namiary na niedrogie "betony" to ja plis, plis, plis... o info. pozdruffka z bialych Kielc Wiola