asiazett

Grzechu, z Tobą zawsze chętnie pogadamy natomiast pytanie, czy ktoś nowy jeszcze do nas dołączy? U nas koszt ogrzewania to 1 200 zł/sezon (również bez ciepłej wody). Fotowoltaiki nie mamy, ale chętnie byśmy mięli Możliwe, że jak wygrzebiemy się z kredytu, kupimy nowe auto, wyremontujemy chatę... to kupimy skarbonkę na ten cel

Grzechu, czyżbyś zatęsknił za budowaniem? Planów przeprowadzkowych nie mam, budowlanych tym bardziej. Mój dom jest optymalny na kolejne dekady mojego życia. Dopiero jak będę starutka to wróce do miasta do jakiegośc przyjemniego mieszkanka z ogródkiem wielkości pokoju A jakbym mogła sobie pomarzyć na temat obecnej mojej siedziby to chciałabym mieć kuchnię tak ulokowaną, żeby prosto z niej było wyjście na taras ogrodowy.I zrobiłabym większe okna. Witryny do samej podłogi. Niby ciemno nie jest, ale światła nigdy za wiele. Wolę więcej. Przyznaję swoje skąpstwo w momencie zamawiania okien Dzisiaj myślę, że wybrałabym to: https://projekty.muratordom.pl/projekt_uroczy-zakatek-wariant-i,1972,0%2C0.htm?knd_1=&gd=&pz_1=&pz_0=&k_1=&k_0=&web_0=&web_1=&knd_0=&v=1&wsk_1=&wsk_0=&p_0=&p_1=&a=&c=&wk_1=&wk_0=&q=zakątek&wef_0=&wef_1=&t=1&wo_1=&wo_0=&sd=

No fakt, akcja z tortem bajeczna A to co powoduje, że pierniczki mogą długo leżeć to właśnie miód

Nie nie. Serca nie chcę. Wolę nieład

Takie wyszły: http://i1291.photobucket.com/albums/b554/odlocik/WP_20160427_010_zpstvn0ykj1.jpg http://i1291.photobucket.com/albums/b554/odlocik/WP_20160427_009_zpszscxkypz.jpg http://i1291.photobucket.com/albums/b554/odlocik/WP_20160427_007_zps5esbrnjp.jpg http://i1291.photobucket.com/albums/b554/odlocik/WP_20160427_006_zpsw6oi0los.jpg http://i1291.photobucket.com/albums/b554/odlocik/WP_20160427_001_zpsyajhl7lw.jpg Czarną zrobiłam sama, a białą zmontował Daro, oczywiście ja kleiłam skrzydełka i nawet ogarnęłam wszystkie materiały, więc jestm z nich bardzo dumna http://i1291.photobucket.com/albums/b554/odlocik/WP_20160424_010_zpsqryaatum.jpg http://i1291.photobucket.com/albums/b554/odlocik/WP_20160424_009_zpsitiueegj.jpg http://i1291.photobucket.com/albums/b554/odlocik/WP_20160424_008_zpsome4rfy5.jpg http://i1291.photobucket.com/albums/b554/odlocik/WP_20160424_007_zpsqchyh1xw.jpg http://i1291.photobucket.com/albums/b554/odlocik/WP_20160424_004_zpsndjuipl1.jpg http://i1291.photobucket.com/albums/b554/odlocik/WP_20160424_002_zpsv3egej5r.jpg Dzięki nim wreszcie doświetliliśmy nasz salon, bo jakoś słabo sobie to światło zaplanwaliśmy pierwotnie. I dzięki temu, że sami to robiliśmy, mogliśmy dostosować to wszystko do potrzeb naszych. Ta czarna dodatkowo zapełniła ścianę, o której od początku wiedziałam, że coś tam się musi znaleźć. Z obrazem raczej byłoby mi ciężko, bo z obrazów najbardziej lubię ramy Poza tym mam już jedną strojną ramę w salonie (od lustra pod skrzydlatymi lampkami), a na kominku mam naklejkę - napis, więc musiało być coś co nie przytłoczy, nie powieli się i jeszcze do tego będzie pasowało... Jestem zadowolona. Po kokardę

Taka kolej rzeczy. Jak są zmiany, znaczy ze się rozwijamy Dziękuję za pozdrowienia. P.s. A wiecie, że razem z Darem zrobiliśmy sami lampy? W sumie może tutaj pokażę. U słońca. Patronki wszelkiego światła

A ja nie dostałam żadnego maila od Ciebie. Rzeczywiście na Fm zaglądam z częstotliwością raz na kilka lat ale skoro zaglądam znaczy że tęsknię... Ale życie toczy się dalej. Show must go on, a doba wciąż nie chce się rozciągnąć. Dziewczyny super! A jak tam Twoje Robaczki?

Potwierdzam, że to bardzo dobry przepis. No i zdecydowanie na smalcu

Z pompą!

Słonko - wyślij mi na maila ofertę ciuszków r. 122 dziewczęcych...

Faktycznie przecudnie I gdzie to? Gdzie to, mówisz?

No włacha. My grzejemy od 3 dnia zaczęliśmy od kominka. Ciepło owszem ale na dwór mi się ciężko nawet z auta do budynku

Hehe... Przezorny zawsze ubezpieczony. Mam rozumieć ze już mieszkacie?

Wow Ja najpierw stroiki na 1.11. będę dłubała

Gdzie już są? Pochwal się a nie machasz nam tutaj kiełbasą pod nosem

Różnie. Moje akurat 3 - 4 m, ale inne odmiany to potrafią do 10 m. Zawsze można je obciąć na oczekiwanej wysokości

Cyprysikami Lawsona. Poza tym mam je zabezpieczone płotkiem wiklinowym przed psami. A rabatka nie, bo by wszystko zasłoniły

U mnie wszystkie pochodne żywotników popadały od obsikiwania przez psy. Weź jeszcze to pod uwagę

No to może jakieś niskopienne iglaki (taka sosna mini to dopiero potrafi wyglądać jak poducha ). Albo kolorowa kompozycja z berberysów. Trzmielinami też można urozmaicić i prowadzić je jak tylko się zechce. Czy dywan, czy poduszki, czy krzakowo - żywopłotowy murek czy kule. A tuje?

A te thuje to do ozdoby czy jako żywopłot?

Ja byłam w lidlu w pierwszy dzień promocji. Jakoś obyło się bez agresji . A jak kiedyś po poludniu (też w pierwszy dzień!) pojechałam obczaić torebki witchena to Pani z obsługi na mnie prychnęła, że 120 szt. z całego sklepu nie było już pięć po ósmej to na co ja liczę skoro jest po 15:00

Czosnki są wypasione

Możesz do dużej doniczki. Tylko doniczka i tak ałt na dwór. Albo możesz przekopać sobie jakiś kawałek (typu 2 x 2 m) i tam zrobić 'plantację'

Bo to był prima aprilisowy żart producentów dla Ciebie No nie wiem, na samych zdjęciach to już jest ponad setkę, a kupowałam jeszcze wcześniej inne - takie bez opakowań. Nie dolicze się chyba nawet przy sadzeniu. Tym ardziej, że nie wszystko zamierzam wrzucić do gruntu Na oko trudno stwierdzić, ale nic nie szkodzi wsadzić, najwyżej nie wyrosną Ja już tyle razy byłam świadkiem cudu odrodzenia w moim ogródku, że... Zawsze warto zaryzykować. A w ogóle to wiesz, że odmian botanicznych (tych wszystkich wyszukanych, kolorowych) nie trzeba wysadzać z gruntu? Jak ktoś bardzo chce to najwyżej co 3 - 4 lata.