Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

marekpatterson

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    24
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez marekpatterson

  1. Jestem mocno niezadowolony z prac wykończeniowych ekipy zarządzanej przez jednego z użytkowników tego forum. Dysponuję zdjęciami fachowych robót tejże ekipy. Jesteśmy w trakcie rozliczeń (oczywiście wyszły roboty dodatkowe, po to aby moje ewentualne rozszczenia zostały skompensowane przez wartość robót dodatkowych), które mają się skończyć tym, że mam zapłacić za spapraną robote (do tej pory wyk. dostał jakieś 60%). Zastanawiam się nad tym czy mógłbym zaprezentować szerszej publiczności owe zdjęcia i nick aby przestrzec przed zlecaniem tej osobie prac budowlanych. Co o tym myślicie?
  2. Mam, może śmieszne, pytanie ale w tym kraju wiele rzeczy pozornie banalnych okazuje się później nieśmiesznych. Otóż z jakiś względów do dziennika budowy musiał się wpisać kierownik robót, okazało się, że nie miał swojej pieczątki. Kierownik budowy wszystko opieczętowuje, czy jeżeli nie mam pieczątki kierownika robót (tylko jego uprawnienia) to ktoś (głównie chodzi o PINB) może się czepić? W naszym kraju obowiązuje kult pieczęci więc się obawiam, że tak i chyba powinienen wymusić na tym gościu pieczątkę. Co o tym myślicie?
  3. No to jest duzo taniej. Ja znalazłem najtaniej za 1800 zł. To w takim razie czy jakiemus geodecie opłacałoby się przyjechać pod W-wę i to zrobić?
  4. pod fundamenty takiej przybudówki do domu i schodów
  5. nie znam się na tym, jest napisane: "beton zwykły z kruszywa naturalnego" sprawdzam ceny z kosztorysu.
  6. Tez jestem zainteresowany tym tematem, więc go podbijam
  7. Ile średnio za m3 kosztuje u Was zwykły beton?
  8. Wszystkie ceny są brutto a działka jest ogrodzona i chodzi o podział niejako w obrębie działki.
  9. Ile może kosztować skrzynka gazownicza na 3 gazomierze zamontowana w ogrodzeniu. Muszę zmienić z 2 na 3. Dzieki
  10. Muszę wyjść ze współwłasności i podzielić zabudowaną nieruchomość (bliźniak). Działka o kształcie prostokąta: 1200 m, szeroka 26 m. Czy ktoś wie jakie koszty koło W-wy są za taką usługę. Jak na razie usłyszałem od trzech geodetów trzy ceny: 2200, 2300, 1800
  11. He,he, he....zapytać w urzędzie , to jest ostatnia rzecz jaką robie, po to mam to forum i speców tutaj aby o to nie pytać w urzędzie. Niestety mało mamy jeszcze przyjaznych urzędów i urzędników, życie uczy mnie, że uzyskałbym odpowiedź, która nakładałby na mnie dodatkowe ciężary....
  12. Jeżeli uzyskałem pozwolenie zamienne na dobudowę pewnego fragmentu do budynku będącego cały czas formalnie w budowie to czy muszę zawiadamiać nadzór budowlany odnośnie rozpoczęcia robót związanych z tym nowym fragmentem (chodzi o schody zewnętrzne) W decyzji jest tylko mowa o obowiązku zgłoszenia zakończenia budowy na 21 dni przed planowanym terminem przystąpienia do użytkowania. Proszę o odpowiedź. Z góry dzięki.
  13. Szczegóły są tutaj: http://www.murator.pl/forum/viewtopic.php?t=45039&sid=4904d89cae70e21e3a74d8969c93eb80
  14. Z jednej strony jest mi przykro , że muszę to zrobić, z drugiej zaś strony gdy słyszę to nazwisko to robi mi się niedobrze . Z pełną odpowiedzialnością chciałem przestrzec Was przed zlecaniem robót elektrycznych gościowi o nazwisku Mielczarski. Wprawdzie znajduje się on na tzw. liscie polecanej przez Pruszków ale można znaleźć innych o wiele bardziej kompetentych. Gość ciągnie kasę ile się da, przed zrobieniem roboty stara się brać zaliczki, przedstawia klientowi faktury za które ten płaci, za jakiś czas zaś gość wmawia klientowi, że ta f-a jeszcze nie zapłacona. Fachowość i terminowość dla tego gościa to odległe światy. Gość ma nawyki z poprzedniej epoki-klient dla niego jest tylko od tego, zeby płacić i nic więcej, nieistotne są oczekiwania, spostrzeżenia klienta to on jest czuje się panem i władcą i jeszcze potrafi posuwać się do małego szantażyku-"tylko spróbuj wziąść innego elektryka, nikt takiej roboty po mnie nie weźmie, bo mamy podzielony teren".Ponadto wykonywana przez niego robota to poziom lat 80tych może i późne 70-te. Generalnie ZDECYDOWANIE nie polecam i przestrzegam. Naprawdę przykro mi, że musiałem to napisać ale z postów które obserwuje wynika, że taka jest w dużej części nasza rzeczywistość budowlana-masa pseudofachowców, rzekomo wszystkowiędzących i wszystkorobiących panów Kazików i niestety też, nie wiem jak często, ale cwaniaczków. Jednocześnie chciałem zaznaczyć, że tych słów nie kieruję do prawdziwych fachowców i specjalistów. Oni wykonują dobrze swoją robotę i chwała im za to. A tych co "mataczą" trzeba objawiać...
  15. spokojnie usunałem te namiary ze swojego postu, chociaż tak swoją drogą nie wiem dlaczego tak chcesz utajniać te kontakty, jeżeli są dobrzy to można ich promować
  16. Dzięki. Na szczeście żadnen z nich to nie ten mój. Jeżeli ktoś ma jakieś jeszcze nazwiska to proszę o pomoc
  17. Umieściłem taki temat http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=601321#601321 jeżeli możecie to pomóźcie...
  18. Potrzebuję namiarów na sprawdzonego elektryka, który może dopiąć temat w ZE Pruszków. Mam podpisaną dosyć dawno temu umowę z tymże zakładem, elektryk, który robił mi w domu instalacje przegiął totalnie pałę. Nie chcę tego opisywać w szczegółach ale chodzi o nieustanne wyciąganie ręki po pieniądze, olewanie terminów, niedotrzymywanie warunków umowy w zakresie ilości punktów, jakości etc. Wprawdzie po ostrej wymianie słów z tym gościem obiecał poprawę i dokończenie roboty ale ja już mam tego dosyć. Gość przestrzegał mnie żebym tylko nie brał kolejnego elektryka bo oni w Pruszkowie mają takie układy, że nie biorą po kimś roboty. Nie wiem na ile w tym szantażu a na ile prawdy w każdym razie nie zamierzam z tym gościem rozmawiać. To co teraz potrzebuję to przede wszystkim zeby nowy elektryk zlozył papier w ZE i żeby przyjechali z licznikiem. W ZE oficjalnie twierdzą, że oni nie widzą problemu, zeby mi dac prąd tylko elektryk musi przywieść papiery a jak nie mogę dogadac się z tym to żeby to zrobił inny. Jestem świadomy, że to wiąże się z kasą. Z postów, które przejrzałem wynika, że jest to cecha ZE Pruszków. Mam nadzieję, że ktoś kiedyś zabierze się za tą mafię Jedna pani od przepisywania umów, inna pani od zawierania, inny pan od wydawania warunków technicznych i każdy w swoim pokoiku sobie siedzi, klient chodzi od pokoju do pokoju a kaska leci... Ach szkoda gadać. Bardzo was proszę pomóżcie!!! I jeszcze jedno czy można na tym forum podać nazwisko tego nierzetelnego elektryka jako ostrzeżenie dla innych?
  19. 1)Fakt widnieje adresat ale warunki są dla konkretnego domu i konkretnego adresu 2)Warunki były wydane 3)Umowa przyłączeniowa jest na ojca i jest dowód wpłaty Pozostałe dokumenty też mam Wiem, że trzeba to wyjaśnić z ZE, ale najpierw chciałem się zorientować jaką wiedzę mają forumowicze. Nie chcę, żeby zakład energetyczny robił mnie w balona i kazał mi dwa razy płacić.
  20. Postępowanie spadkowe już było i jestem spadkobiercą. Dlaczego muszę wystąpić o nowe warunki? W tych co mam jest napisane"Warunki przyłączenia(...) dla: budynek mieszkalny miejscowość i adres" Nie widzę (na razie) powodów dla których należy występować o nowe warunki.
  21. W maju 2003 roku została podpisana przez mojego ojca umowa jak w temacie. Załącznikiem do umowy są warunki przyłączenia instalacji elektrycznej do sieci elektroenergetycznej, które mają ważność 2 lat do maja 2005. W międzyczasie, w 2004 roku mój ojciec zmarł. Kontynuuję budowę domu a właściwie jego wykańczanie i myślę, że gdzieś do maja-czerwca skończe. Chciałbym zawrzeć z ZE umowę sprzedaży energii. Czy ZE będzie miało prawo kazać występować o nowe warunki przyłączenia i zawierać nową umowę o przyłączenie? Czy jako spadkobierca mogę spokojnie działać i podpierać się zawartą już wcześniej umową?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...