Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

rewo66

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2 538
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez rewo66

  1. O coś cisza tutaj. Halo !!! Chyba trójka dzieci daje się bardziej we znaki niż budowa bo nawet Tomasz zamilkł
  2. Jak powiedział pewien pan "Potrzeba jest matką wynalazków" Gdzies ty znalazł plecówki z licem jak fornir mebli kuchennych. Chyba że ci zostały kawałki po montażu twojej kuchni. Wyszło git!!!!!!
  3. Przejrzałem ten DB i trochę poczytałem głównie końcówkę. Fakt przeboje to on miał . Szkoda tylko że DB się urwał w pewnym momencie. Dom bardzo fajny tylko jak dla mnie za blisko żywiołu jakim jest rzeka a szczególnie tak duża rzeka jak Odra. Ale prace ociepleniowe w tym domu to mogliby prezentować na szkoleniach dla różnej maści pseudo fachowców
  4. Sebastain Termometrem takim z wąskim szpikulcem on ma jakąś fachową nazwę ale jej nie pamiętam. Wkładam i przylepiam taśmą a po jakimś czasie wyciągam. I tak od nawiewu do nawiewu Przy badaniach kamerą termowizyjną także pokazywało mi na zdjęciach temperatury z zakresu od 16* do 17*. Kendra U nas takie 2 są. Mamy więc 2 mini kołderki. Drugi trochę mniejszy i bardziej leniwy przez to wydziela mniej ciepła. Sprawdzone termowizyjnie
  5. Widzisz jest bardzo dobrze A ty tu rozsiewałeś defetyzm. Tak sobie myślę że jakby pewne prace robiła jakaś najęta ekipa to by nie było tak różowo u nas i u was.
  6. Pratchawiec zgadza się najważniejsza jest sprawna wentylacja. U nas w łazience sama podłogówka + WM powoduje że wilgotne po kąpaniu ręczniki szybko wysychają powieszone na stojaku.
  7. Termowizja domu Cz. 2 Fotki z kamery termowizyjnej z badania zewnętrznej elewacji: Sciana garażu od północy http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=303765 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=303768 Tu widac że reku pracuje wydajnie i duzo odzyskuje ciepła z wyrzucanego powietrza. Wyrzutnię ledwo widac a myslałem że będzie świecić jak żarówka Wieniec przy tarasie zadaszonym http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=303771 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=303772 Widać tu małe jasnożółte paski http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=303773 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=303774 Tu tak samo widac niewielki mostek termiczny Drzwi tarasowe http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=303769 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=303770 Elewacja południowa http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=303775 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=303776 Tu widac jak operuje juz słońce na ciemniejszym cokole. Termowizja lepiej by wyszła wieczorem ale niestety nie było to mozliwe Zabudowa skrzynki do kranu z wodą http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=303777 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=303778 Skrzynka jednak nie świeci Tam jest tylko 10 cm styro + wepchana na czas zimy wełna mineralna A tak grzeje jeden z naszych psów http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=303779 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=303780 Tu widac proces powstawania tzw. ciepła bytowego c.d.n. w następnym wpisie
  8. Konrad też tak uważam i dlatego grzałki juz w reku nie chodza po obnizeniu temperatury. Te 16* jest po ogrzaniu wyrzucanym zużytym powietrzem. Bez sensu ogrzewać dom rekuperatorem. U nas 16* na nawiewach osiaga bez GWC. Dziś przy temp na zewnątrz 2* temperatura nawiewanego powietrza miała ok 16* do 18* w zalezności od długości kanału. Im dalej od reku tym cieplej. Odzysk ciepła zatem na dobrym poziomie. Grzałki w reku maja zadanie chronić reku przed zamarzaniem przy bardzo wysokich ujemnych temperaturach powyżej - 15* na zewnątrz i tyle a nie grzać chałupę. A tej zimy tylko jedną noc były temperatury w okolicach - 14*
  9. Konrad już zadziałałem i w piątek ustawiłem na reku temperaturę max 18* nawiewu a w niedzielę jeszcze zmniejszyłem nastawy na 16* zupełnie wystarczy. Reku chodzi na najniższym biegu czyli 25% mocy generalnie non stop. Jedynie przed wigilią chodziło jeden dzień na 50% mocy wiadomo dużo było gotowania. Wilgotność obecnie mam na poziomie 30- 35% w różnych częściach domu ale powoli rośnie. Chciałbym dobić przynajmniej do 40% tak minimum. Temperatura w domu obecnie 22* jedynie w łazience mam ok 23,5 - 24* Tak że jest całkiem dla nas ok. Dla nas zupełnie ciepło. Nie testowałem wyłączenia reku na dłuższy tj. na czas powyżej doby. Raz w styczniu nie chodziło ok 7 godz z uwagi na przerwę w dostawie prądu. Nie wiem jak długo reku chodziło z włączonymi grzałkami. Żona nie bardzo chce się przyznać kiedy zmieniała coś w sterowniku. Jeszcze rok temu bym zauważył różnicę a teraz do reku zaglądam raz w miesiącu. Po 2 latach wymieniłem stare zużyte w praniu filtry (już się rozłaziły) na nowe oryginalne z gruszej flizeliny. Koszt 45 zł. Myślę że wystarczą teraz na dłużej niż 2 lata. A jeśli chodzi o PC to teraz głównie patrzę na sterowniku jaka jest temperatura na zewnątrz Już mi przeszła ekscytacja. Temperatura nawiewu obecnie to od 16,5* do 17* a wywiewu nie znam. Ale przy badaniach termowizją wyrzutnia nie świeciła jak elektrownia w podbitce więc odzysk musi być dosyć dobry. Planuję już od jakiegoś czasu wrzucić jakieś czujniki temperatur do czerpni i wyrzutni. Ale na planach się skończyło. Dopisałem ten pkt do listy spraw do zrobienia z niskim priorytetem PS. Oglądałem pogodę na najbliższe 2 tygodnie. Zapowiadają pod koniec przyszłego tygodnia temperatury w dzień ok 8* Może być dobrze. Już mam dość zimy i wyczękuję wiosny. Może zawita ciut wcześniej
  10. Termowizja domu W sobotę dom został przebadany kamerą termowizyjną od zewnątrz i wewnątrz. Jak wyszło. Ano dobrze wyszło. Jeśli chodzi o badanie zewnętrznych elewacji domu to wyszło bardzo dobrze brak jakiś znaczących mostków termicznych. Nawet w pkt w których się spodziewałem wyszło dobrze. W sumie jedynie przy podciągu/ wieńcu betonowym do słupa tarasowego na obu łączeniach z wieńcem domu wyszły różnice temperatur ok 2*. Dla mnie zupełnie ok. Jeśli chodzi o wnętrza to wiadomo najsłabsze elementy domu przez które ucieka ciepło to drzwi wejściowe i okna. W przypadku okien to kwestia ich konstrukcji na którą nie mam wpływu a montaż był w murze a nie w warstwie ocieplenia więc liczyłem się że tu coś wyjdzie ale i tak jest ok. Najsłabszym elementem okazały się drzwi zewnętrzne którymi najbardziej ucieka mi ciepło. Tutaj mogę coś poprawić ich regulacją bo w części uszczelki dolegają a w części jest szpara między uszczelką a skrzydłem drzwi. Drugim najsłabszym elementem okazała się brama wjazdowa ale i tak wyszło lepiej niż myślałem. Także jestem zadowolony. Przebadany został przede wszystkim sufit w całym domu bardzo istotny izolator ciepła w naszym domu bo u nas strych nieużytkowy i nieogrzewany. I wyszło mi że w 3 miejscach muszę sprawdzić wełnę od strony strychu bo mam punktowo chłodniejsze miejsca tak ok. 4* w stosunku do reszty połaci sufitu. Prawdopodobnie wełna w tych miejscach nie jest szczelnie ułożona. Do zrobienia wiosną jak na strychu będą panować znośne temperatury. Jeśli chodzi o sufit to najsłabszym elementem okazał się wyłaz schodów strychowych. Mocując skrzynkę schodów nie dałem wełny między skrzynkę a otworem po prostu zapomniałem o tym. Wełny już nie mam ale zostały mi kawałki grafitowego styro z elewacji to je wykorzystam wiosną. Za badania zapłaciłem w sumie tylko 3 stówy. To były dobrze wydane pieniądze bo mam spokojność sumienia że jest ok i wiem gdzie muszę poprawić drobne niedoróbki w ociepleniu sufitu. Jak dam radę to wieczorem wrzucę klika fotek z badań. W sumie wszystkich fotek uzbierało się ok 350. Jest co oglądać
  11. Ostatnio za bardzo nie ma o czym pisać. Garaż skończony. Samochód grzeje własny t..... już w środku. Powoli idą przygotowania do akcji drewutnia i ogrodzenie na wiosnę. Poprzedniej zimy padł nam termometr wewnętrzy, a że później nastała wiosna i lato jakoś tak nam wypadło z pamięci zakup nowego. Przypomniało mi się o jego braku, gdy moja żona stwierdziła że jest za ciepło w domu ostatnio i jaka jest temperatura w domu. A tu brak narzędzia pomiarowego. Zakupiłem więc termometr i higrometr 2w1. Ciekawił mnie też poziom wilgotności w domu. Po paru pomiarach dokonanych w różnych pkt domu stwierdziłem. Jest niedobrze bo temperatura w domu wynosi 24* w tym w sypialni 22* ( za wysoka o 2 stopnie) a poziom wilgotności 25 - 35% (za niski) w zależności od miejsca w domu. Największy był rzecz jasna w łazience. Wniosek temperatura trochę za duża a wilgotność za mała. Szukałem przyczyny takiego stanu rzeczy. I wczoraj wreszcie znalazłem. Moja kochana żona w poprzedni weekend postanowiła pobawić się sterownikiem rekuperatora i niechcący (tak twierdzi ) zmieniła temperaturę nawiewu powietrza do domu z 18* na 26*. To spowodowało podniesienie temperatury w całym domu o 2 stopnie jak i niską wilgotność. Reku dogrzewało nawiewane powietrze dodatkowo grzałkami i równocześnie pozbawiało je w dużej mierze wilgotności. Nie wspomnę tu o zużytych kilowatach prądu zupełnie niepotrzebnie. Zmieniłem od razu nastawy temperatury na 18* nawiewu tak jak było wcześniej. I dziś rano poziom wilgotności zwiększył się już do 27%. Zobaczę ile będzie pod wieczór jak wrócę z pracy. Chciałbym aby poziom oscylował między 35 a 40%. Druga sprawa to badania termowizyjne. Poprzedniej zimy z uwagi na jej praktycznie brak nie zbyło jak zrobić badań domu kamerą termowizyjną. Więc jak usłyszałem w TV że nadciągają troszkę większe mrozy postanowiłem wykorzystać je i takie badania zrobić. Po paru dniach poszukiwań znalazłem firmę która w najbliższą sobotę ujawni wszelkie mostki termiczne jakie u nas występują. Koszt 300 zł + VAT. Ale o tym to już w następnym wpisie po badaniach. PS. Grzałki w reku załączają się przy nastawie temperatury 20* do 21* w zależności od temperatury minusowej najczęściej wtedy gdy temp spada pow. (-7) a przy nastawie 22* i wyżej załączają się prawie zawsze bez względu czy jest (- 1) czy (- 5) na zewnątrz
  12. Znalazłem w końcu firmę do termowizji będą w tę sobotę. Koszt 300 zł + VAT Jak dla mnie ok. Inni podawali mi ceny dwa razy większe. Już mam stresa
  13. Termowizja się przyda na pewno. Sam poszukuję obecnie na lokalnym moim terenie firmy świadczącej takie usługi. Zapowiadają mrozy na najbliższe parę dni. Nie bądź taki surowy w samoocenie. A swoją drogą chciałbym zobaczyć jak chcesz sobie nakopać do d......y To może być niezła gimnastyka
  14. Ja takie resztki styro wykorzystałem na strychu mimo że jest on nieogrzewany i nieocieplony to jednak zawsze cos tam tymi resztkami uszczelniałem. W przyszłości mam zamiar dać wełnę ale to bardzo daleka przyszłość
  15. Zatem z wygranej nici Bakłażan w kuchni Pasuja do siebie Kolor odważny. Co do ceny to wg mnie trochę drogo to wyszło. Nasza robiona na wymiar z lakierowanymi frontami kosztowała nas w sumie 10,5 tys. A porównując wizualnie u nas chyba wiecej metrów bieżących w tym 3mb wysokiej zabudowy + lacobel. Ale może u was takie ceny. A może mi tylko się tak wydaje. Wszystko jest zawsze względne W każdym bądź razie macie już projekt a to połowa sukcesu. Acha zlewozmywak im bardziej w lewo tym wygodniej będzie wam go się uzytkowało. Pozdrawiam.
  16. A może panele grzewcze będą w kolorze "Bakłażan o brzasku"
  17. Kupujesz sanitariaty w tym kolorze bo chyba nie masz zamiaru malować jakiejś sciany na bakłażana
  18. Konrad cieszę się że działasz. Folia to najważniejszy element bo musi być paroszczelnie. Czy te dechy masz zamiar impregnować. Na podłogę wg mnie też musisz dać folię jeśli jak dobrze widzę masz płyty OSB. Rurę na wywiew masz. Zastanawiam się tylko bo to ciepłe nagrzane powietrze które chcesz przepuścić przez reku będzie miało bardzo dużą wilgotność. Czy nie będzie ci się skraplała woda w systemie wentylacji. W którymś miejscu. Szczególnie zimą przy wyrzutni i jej zamarzaniem. Pozdrawiam Wojtek
  19. U nas jest zakopany zbiornik na deszczówkę całe 3 tysiące litrów, tak że jest czym podlewać choć i to na 600 - 700 m2 zieleni jest bardzo mało. Mam zamiar zamiar zrobić system nawadniający ale w skromnym zakresie i głównie wykorzystujący wodę z deszczówki a w razie jakiś okresów dłuższych suchych wodę z sieci. Też zastanawiam się na wykopaniem studni i to bardzo.
  20. Ja jakoś nie mam zaufania do wszelkiej masci klejów a tym bardziej do taśm klejących w warunkach panujących na zewnątrz. Jednakże coś tam używam ale w umiarkowanych ilościach w środku domu i to głównie silikonu .
  21. E tam cuda. Wykonawstwo po prostu dobre i tyle. Ot i cały sekret tych cudów. Bloku czy kamienicy w której masz mieszkanie nie ty budowałeś przecież. Pozdrowienia z południa teraz mocno zimowego
  22. Hi hi ja tez na początku przy pierwszej lampie zewnętrznej szarpnąłem się na te drajwy jak u nas na sląsku mówia na te dyble. Drogie to było. Dopiero kumpel mnie oświecił kup se ślimaki do płyt g-k i też będzie ok a nawet lepiej bo maja mniejszy kołnierz i tak nie szpecą. slimak to koszt 10 krotnie mniejszy. człowiek uczy się całe życie. a nawet jeszcze dłużej.
  23. Nasze drzwi zewnętrzne nie są metalowe tylko drewniane wypełnione pianką. Ciepły próg to zrobiłem sobie sam z xps-a a na to poszedł normalny załączony przez nich próg metalowy. Drzwi do dziś sprawują się dobrze. Okucia i uszczelki są nadal ok. Mamy wersję podstawową bez dodatkowych bajerów. Koszt z transportem ok 3,4 tys. Montażu dokonywała już inna firma. Drzwi zamawiałem jak była promocja po prostu wykorzystałem okazję. Zakupu dokonałem przez Internet. My zamiast klamki czy gałki na zewnątrz mamy pochwyt co powoduje że trzeba wychodzić z kluczem na zewnątrz bo jak się zatrzasną to d... Ale my tak chcieliśmy i w ogóle nam to nie przeszkadza. Latem i tak otwarte są drzwi tarasowe więc problem zatrzaśniecia jest akademicki. A zimą wiadomo wokół domu raczej nic się nie robi.
  24. U nas połowa gruntu co u was a i tak mi się wydaje dużo. Ale 3 tysiące metrasów Ho ho Będzie później co robić. Przy takiej ilości gruntu nie myślisz o zastosowaniu systemu nawadniającego. Pomyśl o tym Cały system można samemu spoko poskładać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...