ts66

czyli jezeli postawie scianki dzialowe z plyt g-k, to kolejnosc w strone wnetrza jest taka: plyta g-k,welna,plyta g-k. czyli w tym przypadku jak rozumiem nie daje sie folii w tej sciance dzialowej tylko same regipsy i welna w srodku. a jaka welne dac?(w rolkach czy prasowana?) i jezeli bede docieplal te krokwie na tym dachu skosnym od srodka, to welne mam klasc bezposrednio na dechy czy ma byc zachowany jakis odstep od nich? potem bezposrednio na ta welne daje folie? jaka? paroprzepuszczalna czy paroizolacyjna? i czy jest sens potem na te krokwie po polozeniu tej welny i folii na to dac jeszcze regips? czy dociepli to jeszcze. kurcze, martwie sie poprostu czy z takiej chalupy nie zrobi sie jedna zbieranina wilgoci, owszem bedzie cieplo, ale dom bedzie tak szczelny ze bedzie sie wszystko kisilo w srodku, a tak jak jest fajna wentylacja dom jest z 1826 roku, a krokwie sa jeszcze zdowe. a jeszcze cos mi sie przypomnialo, czy powinno sie wszystkie krokwie, te dechy na ktorych lezy papa i na ktore od srodka mam polozyc welne, i wszystkie krokwie poprzeczne zakonserwowac jakims srodkiem? nie wiem na insekty, wilgoc, itp. sorry ale tych pytan ciagle wiele. niby to proste a jednak nie.

wszystko fajnie, tylko specjalisci doradzaja zeby tej welny bylo co najmniej 20 cm i tu jest problem, ale wydaje mi sie ze w moim przypadku jest pewne rozwiazanie, tzn, na tym poddaszu byl juz kiedys pokoj, podobny jaki mam po drugiej stronie budynku, a wygladalo to tak ze jest konstrukcja z krokwi do zrobienia scian prostych, ale niestety kosztem zabrania troche metrow z pokoju, poprostu zamiast planowanych scian po skosie do wysokosci okolo 80 cm, sciany od miejsca gdzie mialyby przechodzic w skos beda proste, nie wiem czy jasno to tlumacze. ta luka ze skosem ktory powstanie pomiedzy pokojem a dachem stworzy taka izolacje, co ciekawe niemcy w te luki dawali siano i bylo bardzo cieplo wowczas, mimo ze na dachu jest tylko papa i deski. troche by mi to ulatwilo prace, poniewaz w przypadku tego pokoju po drugiej stronie ktory rowniez bede chcial remontowac zrezygnuje z rozbierania scian bocznych tylko je poprostu porzadnie ocieple. w takim przypadku ktory mam na mysli to wydaje mi sie ze wystarczy ocieplenie miedzy krokwiami welna mineralna, nie wiem czy wowczas jest sens wogole klasc folie od wewnatrz gdyz nie spelni ona swojego zadania, folie to mysle ze dopiero na deski od zewnatrz jak zerwe pape i bede chcial dac np. blache, wtedy na deski folia,laty i kontrlaty i blacha. a co ciekawe te sciany w tym pokoju ktory ma sciany, i ktory tez potem bede remontowal sa to sciany jako mur pruski, poprostu sa tam wymorowane cegly, i miedzy nimi sa krokwie tak jak w murze pruskim, wiec chyba bez sensu byloby rozbieranie tego. zastanawiam sie tylko z jakiego materialu postawic te sciany w tym pokoju gdzie kiedys byly, jest caly szkielet, na dlugosci 4.5 m sa 3 krowkie, czyli co okolo 1,5 metra, od strony szczytu domu jest okno zamontowane w konstrukcji z krokwi(kiedys byl tam mur lecz sie walil i ciesle zrobili mi caly szczyt, od wewnatrz jest: konstrukcja szkieletowa z krokwi 12cmx12 cm, nastepnie plyta wiorowa,folia paropszepuszczalna, deski. na te deski chce polozyc styropian i na wierzch tynk strukturalny. ma ktos jakies pomysly i rady? dzieki

witam wszystkich serdecznie. w zwiazku z tym iz mam zamiar zaczac remont swojego domu chcialbym sie poradzic ludzi bardziej doswiadczonych w tych sprawach, tak zeby potem czegos nie zalowac. narazie nie mam zdjec wnetrza, wiec na tyle na ile potrafie opisze mnie wiecej o co by mi chodzilo. remont wlasciwie powinienem zaczac od dachu, ale skoro 4 lata temu byl odnowiony dach poprzez czesciowe pokrycie papa i uzupelnienie brakow, postanowilem odlozyc ta czynnosc na pozniejszy etap. poddasze polowy domu chcialbym przeznaczyc pod dwa pokoje jeden nad drugim, ale jak wiadomo trzeba ocieplic ten dach i chyba odizolowac lekko akustycznie. krokwie dachowe maja wymiary 12x12 cm, na ktorych od strony zewnetrznej nabite sa deski i lezy papa, a ja chcialbym sie zajac strona wewnetrzna poddasza. rozni fachowcy roznie mowia, i w sumie nie wiem od czego zaczac. czy najpierw od wenetrznej strony polozyc mam folie paroprzepuszczalna na deski bezposrednio, a nastepnie na to welne mineralna? czy na odwrot. czy jezeli juz ustale kolejnosc to folie lub welne( nie wiem jaka kolejnosc) nalezy polozyc bezposrednio na deski? czy lepsza bedzie welna prasowana czy w rolce. u mie odleglosc krokwi od krokwi gdzie wejdzie welna to 110 mm, wiec welna w rolkach o szerokosci 120 mm bedzie chyba najlepsza, chociaz jest roche tych rodzaji welny, to do konca nie wiem ktora jest najlepsza: uni mata, super mata, iso mata. na pozniej to juz wiem ze na wierzch daje sie laty i powiedzmy jezeli ma byc to regips to przykrecony do lat. czy miedzy kondygnacja miedzy pokojami jezeli sciany poddasza sa juz ocieplone to strop pomiedzy tymi pokojami tez nalezy ocieplic? czy tylko dac izolacje dzwiekowa? narazie to tyle co mi przychodzi do glowy. jezeli ktos zechce troszke mnie oswiecic bede wdzieczny. moze sa gdzies jakies ciekawe przyklady od czego zaczac itd. dzieki i pozdrawiam.

witam wszystkich serdecznie, jestem z LUDWIKOWIC, małej miejscowości leżącej pomiedzy Wałbrzychem a Kłodzkiem woj. dolnośląskie. Chciałbym zasięgnąć ciekawych porad od wszystkich którzy remontują swoje chałupki, gdyż właśnie taki gruntowny remont czeka mnie, a bez dobrych rad ani rusz . Pozdrawiam.