Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kitajce

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    63
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez kitajce

  1. czy ja też mogłabym prosić o zdjęcia kuchni LAHORE Ramila - my czekamy na pozwolenie i pogodę, zakres badań ustalony (archeolog będzie przy robotach ziemnych), wybralismy ekipę droższą ale 1) z rachunkiem 2) mogaca zacząc od wiosny
  2. starostwo: proszę ustalić z woj. konserwatorem zabytków zakres robót archeologicznych SUPER
  3. dziwne te rozmowy z wykoawcami, to im nie pasuje zamiast teriwy chca co inego robic itd, juz widze co bedzie jak sie zacznie ta budowa na prawde... do 15 musmy wybrac ekpie i mam nadzieje wraz z pierwszym powiewem wiosny ruszymy
  4. Witam, my też z tych za 200, bez hipoteki. Zaczynamy na wiosnę. Kamikadze? Chyba nie bo troje dzieci. Najwyżej zamiast oświetlenia ogrodowego zapalimy pochodnie. Trzymajcie kciuki.
  5. wycena? czy w szt. ile czego?, bo to różnica, a ceny tez wszędzie różne.
  6. Ytong-a na całą budowę za 15.600 (+2500 transport i rozładunek) już wynegocjowaliśmy, a jeszcze jeden facet ofertówkę ma zrobić na piątek, może wiec sie uda jeszcze cenę wyśrubować. Plus te kleje nie kleje... I tak u Kitajców pozycja po pozycji będzie szlifowana ze względu na wybitnie ograniczony budżet co mam nadzieje nie przełozy się na jakoś materiału ani usług. Jutro wykonawca ma do nas przyjechać i będziemy ustalać terminy i kwoty. Widzieliśmy jego domy, przyzwoite. Mam nadzieje, że cena też będzie przyzwoita. Elektryk zaszalał ,żąda 17 tys. za 170 metrów, ale to dla nas za dużo. Trzeba będzie szukać tańszego. Lecę zbierać dzieciaki i do domu.
  7. Witajcie w Nowym Roku. Mieszkanie dziś poszło. Bezdomni. Jeszcze tylko pozwolenie niech dadzą.Bezdomnym. W zielonej Górze jakby wiosnę przyszła, szkoda że to tylko złudzie. Budżet lichy na budowę. Strach mi w oczy zagląda. Frank zżarł 30 tys., ale trza było sprzedać, bo jak sie budować. Ojcowizny odrolnić nie można, a ta działka miała być za działkę naszą, fifty fifty, kolejne 50 tys. w plecy. Ale odwrotu nie ma. Ale jak Kitajce nie wymyślą, to kto?
  8. kalkulacja kosztów chyba każdemu spędza sen z oczu... my musimy się za 200 wprowadzić, reszta na bieżąco, innego wyjścia nie mamy. :bash:: piękne zimowe zdjęcie robysa barwniaka mam takie ciśnienie na dom, ze oczu oderwać nie mogę od tych przykrytych śniegiem domków, dzieciaki tez już załapały wątek, męczą nas pytaniami: kiedy ten tato ten dom wybuduje??? no zobowiązujące jest to, zobowiązujące. he, ciekawe tylko jak wyglądają pokoje na poddaszu jak tak śnieg na okna dachowe (tam jedyne) napada , przydałby się urlop bezpłatny, sama bym te cegły mogła nosić :cool:
  9. Proszę, niech mi ktoś zrobi przyjemność i powkleja trochę zdjęć Barwnego.
  10. dlaczego ten cholerny frank poszedł tak do góry, jak my mamy teraz sprzedawać to mieszkanie nie przenosimy kredytu na budowę, nie utrzymamy wiec hipotecznego a teraz w najgorszym dla dla nas momencie dziad jeden skoczył, jak nigdy wrrrrrrr robys taki problem to nie problem :) Ramila 2 lata? to chyba rzucały kobity tymi Waszymi papierami z biurka na biurko (bez urazy) )) Za dwa kochani to my chociażby w namiocie, ale mieszkać tam musimy, długo na wynajętym z taka watahą nie pociągniemy jej Piękna dzisiaj ta nasza Biała Zielona Góra.
  11. Wiem wiem, że plan ambitny... głównie dlatego, że czas nas bardzo będzie gonił. Poprostu nie bedziemy mieli gdzie mieszkać, w styczniu sprzedajemy nasze mieszkanie a nowi własciciele godzą się zebyśmy mieszkali w nim jescze do końca czerwca. I zostajemy na lodzie z trójką małych dzieci. I z niepełnosprawnym tesciem, który z nami zamieszkał. Czeka nas przeprowadzka do wynajetego mieszkania - latem. Na samą myślo o tym robi mi się słabo. W takich okolicznoscich nie można sie nie spieszyć. Stad takie cisnienie na budowanie. Pozwolenie na budowe, nie mamy jeszcze. Dopiero kupiliśmy projekt i ziemie. W energetyce są juz papiery, czekamy tez na mapkę od geodety, potem do starostwa. No po to mam ta zima, zeby te wszytkie papieruchy pozałatwiać. Bardzo przyjemnie się ogląda Wasze budowane i wybudowane już domki. ja też tak chce!!!!!! :bash:
  12. hej hej Projekt kupiony, działka jest, kasa?no tak +/-., bedzie cieżko..., trzeba będzie kombinować...ale nie ma juz odwrotu Cel: Boże Narodznie 2011 w nowym domu. Oby do wiosny, oby juz to wszytko zacząc. A potem by sił, czasu i kasy na jaknajdłuzej starczyło. Bezczelnie zazdroszcze wszytkim, którzy zimą ogladać bedą postawione w 2010 roku mury, jescze bardziej tym, którzy coś tam dłubać będą sobie gdy za oknem śnieg (wykończeniówka), a juz najbardziejzazdroszczę tym, którzy mieszkają w swoim Barwnym. Witają więc kitajce. U nas Barwny C132a. :wave:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...