Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sidi_tg

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Województwo
    śląskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

sidi_tg's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Też mi to pytanie przyszło do głowy, ale założyłem, że skoro ktoś to robi, to wie po co . Ja bym unikał oświetlania akurat prysznica - źródło powinno być gdzie indziej. Ale w bocznej ścianie, nisko nad wanną daje przyjemny efekt. Pod prysznicem spędza się może 10 minut, więc nie sądzę, żeby to miało sens. Kąpiel w wannie rządzi się swoimi prawami .
  2. Tak, ale musisz to oświetlać "od zewnątrz". To znaczy źródłem umieszczonym gdzieś indziej i skierowanym na cel. Rozwiązanie, które samo byłoby źródłem światła kompletnie straci urok.
  3. Eeee... w takich rozwiązaniach to jedynie kable. Raz, że taniej, dwa że bardziej przyszłościowo, trzy że stabilniej, cztery że smogu elektromagnetycznego w domu nie robi. Jeśli chodzi o megabit, to ja myślę, że jeszcze nie dzisiaj. Kup jakiś tani standardowy switch a jak nie da rady, albo za kilka jak wzrosną wymagania, to go wymienisz i po sprawie. Switcha zarządzalnego też raczej nie potrzebujesz. Za to zwróciłbym uwagę na producenta. TP-Linkowi nie ufam, bo go nie znam - mówią, że jest ok. D-Linka znam i mogę polecić, Netgeara także. To z tych tańszych rozwiązań. Jeżeli masz gdzie zamontować, to można poszukać poleasingowego, profesjonalnego sprzętu na Allegro. Niedawno jakieś Exteme Networks były. Nawet jeśli one pracowały 10 lat, to u Ciebie popracują jeszcze 20.
  4. A co takiego brakuje kamerom megapixelowym, że nie mogą pracować w nocy? Jeżeli chodzi o analogi, to unikałbym tych najtańszych. Potem mogą być problemy - na przykład oświetlacze dobrane tak, że kamera sama siebie oślepia . Jeżeli masz do wydania kilka tysięcy, to ja bym się zastawiał nad takim rozwiązaniem, które nadawało by się już do integracji z jakimiś systemami BMS. Nie koniecznie musisz od razu całość instalować. Po kawałku, w miarę możliwości też się da.
  5. Teoretycznie przy dużych spadkach można się ratować podbijaniem napięcia na źródle, ale to takie mało eleganckie rozwiązanie. Ja bym proponował koncentryk z zasilaniem i skrętkę do tego, jeżeli chcesz już odpalić standardowe kamery i mieć możliwość prostego zastosowania IP w razie potrzeby. Jeżeli zechce ci się kamery z motozoomem, to skrętkę wykorzystasz do sterowania obiektywu. Albo wogóle dwie skrętki. W takim przypadku można jedną wykorzystać do zasilania łącząc cztery pary równolegle. A jak się okaże, że nie możesz kąta chwycić poprawnego, zawsze można zamontować drugą kamerę. Skrętka jest bardzo ekonomicznym rozwiązaniem dzisiaj, więc jeżeli to ma znaczenie, to można się o coś takiego pokusić Trzeba tylko pamiętać, żeby nie zasilać kamer 230V skrętką, bo ten kabel nie jest przystosowany do wysokiego napięcia.
  6. W takiej sytuacji halogeny 12V też niewiele pomogą, bo grzeją się w zasadzie tak samo. To powinna rozwiązać odpowiednia oprawa. Z doświadczenia powiem, że jeszcze sam montaż jest istotny. Bezpośrednio nad wanną mam takie dwa halogeny. Nic się nie dzieje, nawet po polaniu ich prysznicem. Ale po kilkunastu miesiącach jeden przygasa a czasami gaśnie całkiem i za chwilę znowu się włącza. Jako symulacja obcności super . No i potem trzeba takie coś rozebrać, wyczyścić, może zmienić gniazdo, poskładać i znowu uszczelnić. Także LED może być faktycznie fajny, tylko dalej obowiązuje zasada nie doprowadzania wysokiego napięcia w pobliże wody. Także część żarówek LED (tych bezpośrednio na 230V) też się nie nadaje. Poza zagrożeniem dla życia, skazujesz się w ten sposób na wieczne problemy z różnicówką.
  7. Prosiłbym o opinię dla człowieka w trochę innej sytuacji, niż wszystkie tutaj poruszane. Chodzi o budynek mieszkalno-produkcyjny (gastronomia głównie). W tej chwili ogrzewany węglem - CWU (300l) także. Jeżeli gdziekolwiek widziałem jakieś porówniania kosztowe instalacji solarnej, to do wszystkiego, tylko nie właśnie do węgla. Zakładam, że zysku pieniężnego tutaj nie będzie. A może się mylę? Ale z drugiej strony palenie węglem w lipcu jest takie średnio fajne, zarówno w stosunku do klientów jak i sąsiadów. Przepływ wody w moich warunkach jest hmm.. zmienny. Może być w okolicach 100l a może być też 900l na dobę. Podejrzewam, że w takiej sytuacji te dwa kolektory może być za mało. Z drugiej strony czytałem o sytuacjach, kiedy inwestorzy przesadzili z mocą i potem mieli problemy typu zasłanianie solarów, bo się przegrzewały - takiej sytuacji też się trochę boję w momentach, kiedy woda nie będzie zużywana. Czy Waszym zdaniem ma to wogóle sens pchać się w solary w takiej sytuacji, czy próbować radzić sobie drewnem w miesiącach letnich (pomijam kwestie wygodnictwa). Dodam, że instalacja jest przygotowana, dach jest płaski i o dużej powierzchni. Nie powinno być żadnych problemów z wypozycjonowaniem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...