Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dziubek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    35
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez dziubek

  1. ludzie czy wyście z choinki pospadali!!!!!!!!!. Jakie 400 000 , gdzie wy pracujecie, gdzie mieszkacie. jakby takie były realia to połowa POLAKÓW mieszkałaby na ulicy, bo takich pieniędzy przez całe życie nie zarobią. A jednak. Mieszkają na swoim. Niekonieczne są im drzwi wewnętrzne po 1700 za sztukę, kibelek za 800 czy kuchnia umeblowana za 10000. Poza tym uważam, że na miejscu byłoby sprecyzowanie czy chodzi o dom z działką, z umeblowaniem, z zagospodarowaniem całego terenu wokół domu. Wiadomo, że jeżeli ktoś ma kolektory słoneczne to kosztowały one Go tyle co przeciętniaka 100 mkw stanu surpwego. Wszystko rozchodzi się o komfort i zakres pojmowania domu. Myślę, że dom to dom, czyli bryła bez ogrodu i mebli, w podstawowym standardzie, z dużym wkładem własnej pracy, do zamieszkania na 100 mkw wystarczy 150tys i nie czarujcie, z czego spłacać te kredyty skoro średnia krajowa wiadomo jaka. My nie zarabiamy najmniej ale nie postradaliśmy zmysłów. Popieram D.Rz
  2. Czy analizowałeś koszty dachu z różnymi pokryciami (MURATOR NR8/2004), wynika z tej analizy że różnica w materiale wyniesie Cię ok. 1000 -2000 i w robocie ok 4000-oczywiście na kożyść blachy(wyliczenia dla domku o pow. parteru 100m , więc w dworku różnica będzie nieco mniejsza. Powodzenia. Załóż dziennik, chętnie poczytam.
  3. Możesz pochwalić się, czy wprowadzasz jakieś zmiany i jaki masz kosztorys, tzn czy pokrywa się z kosztorysem umieszczonym na stronie Archonu?
  4. Jestem na tym samym etapie. Mam dużą działkę, z dużym problemem. Nie dość, że nie mogę się zdecydować to sprawę pogarsza ukształtowanie terenu na działce. W miejscu gdzie ma stać dom jest dół(ok 1m poniżej poziomu reszty działki)nie wiem jak to ma się do projektu niepodpiwniczonego domku i do kosztów budowy. Poprostu nie wiem co z tym zrobić.
  5. Mam podobny problem. Mianowicie w miejscu gdzie ma stać dom jest dół(ukształtowanie terenu)o 1 m poniżej poziomu pozostałej części działki, dom ma być niepodpiwniczony, jak rozwiązać sprawę fundamentów, czy można je wznieść wyżej i podsypać ziemią. czy da się jakoś wykożystać ten wybryk natury?
  6. Podoba mi się, ale nie mogę się zdecydować, przeraża mnie trochę koszt bo wyczytałam w Muratorze, nie pamiętam numeru, że kosztowało to ich 400 tys. z wyposażeniem(nie wiem co wchodzi w skład tego wyposażenia-meble?)Podoba mi się też Dom w winorośli 2 z ARCHONU. Może pocieszysz mnie swoim kosztorysem, to będzie nas dwoje.
  7. jestem na etapie szukania projektu, mój ojciec to budowlaniec, zarówno zawodowo wiele lat zajmował się tym (jako kier.budowy), jak ostatnio "rekreacyjnie"- twierdzi z palcem w d..
  8. Od kilku dni bezustannie wertuję forum wszerz i wzdłóż i nawet nie zdawałam sobie sprawy, że tego szukałam, a może że mogę coś takiego znaleźć. Jestem na etapie poszukiwania projektu. Jestem szczęsliwa,że są tacy jak wy bezintesresowni ludzie i w końcu mogę iść spać z czystym sumieniem, że nie spędziłam tego czasu bezowocnie,DZIĘKI!!!!!!!!!!!!!!!!
  9. Ja za ogrzanie przez MPC moich 63 metrów płacę rocznie 2400, przez nieszczelne okna uciekało pewnie połowa, jak zgłosiłam do spółdzielni, że mi się od mrozu wypaczyła futryna i nie da się otworzyć okno balkonowe. Szyba pękła w tym oknie i jej wymiana nie miała najmniejszego sensu, bo byłoby to samo, trzeba było wymienić okna (12 letnie), to w spółdzieni powiedzieli,że to nie zagraża życiu i nie wymienią. Zrobiłam to na własny koszt. A na fundusz remontowy płacę mies. 40zł od kilkunastu lat i raz mi klatkę pomalowali. Na swoim co zrobisz to twoje, w spółdzielni płacisz ale nie wiadomo za co, bo jak się popsuje to rób sobie sam.
  10. Jak najbardziej rozumię taki pośpiech. Ja sama jestem w gorącej wodzie kąpana. gdy budował się mój ojciec z uporem maniaka wyrywałam chwasty na podwórzu zawalonym materiałem i zamiatałam, aby do przodu (chwasty wyrastały kilka razy od tamtej pory), a do zakończenia było dalej niż mi się wydawało. Chcę przez to powiedzieć, że jak się czegoś mocno pragnie to można nawet głupstwa robić(bez urazy), czasem cel uświęca środki.
  11. Mam nadzieję,że jest to realny koszt takiego domku. moje marzenia są trochę większych rozmiarów, ale w niewiele większych kosztach się mieszczą.
  12. Ja też nie mogę się doczekać choć jeszcze nie zaczęłam budować i chyba szybko to nie nastąpi. Ale mam ładną działkę (50m/100m)i w dobrym miejscu, przy asfalcie(Bez przyłączy-jeszcze)
  13. Niestety nie stać mnie na taki dom który chciałabym mieć, więc analizuję najpierw kosztorysy a dopiero później wybieram projekty z tych "dostępnych". Mam nadzieję, że nie jestem w tym osamotniona i nie tylko ja mam mażenia na które mnie nie stać. Proszę o wsparcie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...