minki

Cisza w eterze niestety, wszyscy już mieszkają?

podrzućcie jakiś fajny, łatwy do zrobienia projekt drewutni do ogrodu jeszcze jedno pytanie: czy zamawiał ktoś z was moskitierę na drzwi balkonowe i może polecić firmę?

Czy może ktoś polecić firmę zajmującą się instalowaniem zmiękczaczy do wody w Lublinie i okolicach? PS Sprzedam gotowe blaty szalunkowe po budowie i deski. Różne długości. Kontakt na priv.

a jaką temperaturę średnio utrzymywałeś?

Dylatacji nie zrobili (na fundamentach jest styrodur), ale kostka jest odsunięta od ściany i nie podchodzi pod styropian. Wydaje mi się, że w szczelinę dostała się woda i przy mrozie do góry podszedł podkład betonowy, a za nim pierwsza warstwa styro na domu. Obserwuję czy coś dalej się dzieje, ale na razie niczego niepokojącego nie zauważyłem. Gdybym chciał teraz ułożyć dylatację - to duża rewolucja mnie czeka?

Pod nogami kominka, tam gdzie wychodzi rura pcv doprowadzająca powietrze - w tym miejscu ściana obudowy kominka jest u nas zimna przy dużym mrozie, płytka podłogowa trochę zresztą też. Najlepiej po całości ocieplić tę rurę. Ja będę starał się ocieplić tyle ile mogę, czyli fragment od wylewki do kominka

u mnie ów Pan Adam robił kostkę. Był polecany przez przedstawiciela semerloka, gdzie kupowałem materiały. Nie jestem zadowolony z ich roboty, obniżyłem im wynagrodzenie za duży błąd. Później prosiliśmy żeby przyjechał, bo po mrozach podniosło styropian na domu na jednej ścianie. Oczywiście nawet się nie zainteresował, teraz proś i szukaj wiatru w polu. Poza tymi dwiema sytuacjami reszta jest ok, czyli opaska wokół domu, schodki, ścieżka.

dzięki za wrzucenie, u nas jeszcze prawie cała góra do wytynkowania i garaż. A co do błędów podczas budowy, to ostatnio wyszło, że nie ociepliłem kominka i będę kombinował na wiosnę, jak to poprawić, bo zimno atakuje przez rurę doprowadzającą z zewnątrz powietrze do paleniska

Najlepiej obserwować ile idzie dziennie gazu i czy jest duża różnica, jak na piecu masz 40 lub 45 stopni . Nie wiem jak to jest z tą krzywą. Ja wyłączyłem tę funkcję, bo mnie denerwowała. Piec się mnie nie słuchał, np grzał kiedy to było niepotrzebne, nie chciał przestać grzać nawet jak mu ustawiałem 5 stopni na sterowniku (pewnie źle było poustawiane, a ja do końca nie zgłębiłem tej wiedzy). Teraz mam ustawiony tryb pracy wg wskazań temperatury wewnętrznej i sobie włączam i wyłączam kiedy chcę

U nas piec kondensacyjny ustawiony jest maks. do 40 stopni, ponoć wtedy jest najwydajniejszy

U nas sezon grzewczy rozpoczęty, w nocy było -3. Strasznie mi się podoba, jak ten domek się szybko rozgrzewa, kominek to jednak super sprawa - nawet bez bajerów, płaszcza itd. Na parterze ciepło robi się w 10 minut (góra wciąż nieczynna). PS mamy taras od kilku dni, ale chyba już nie skorzystamy w tym roku

Również poproszę!

wysłałem Ci na priv

Ja z kolei potrzebuję jakiejś ładnej czarnej ziemi na obsypanie domu i skarpy - ma ktoś może namiar na transport?

hej, ja nie pomogę w kwestii wykusza, bo go nie mamy. ale jeśli chodzi o pomieszczenie nad garażem, to jakimś cudem nie weszło do pu i dostaliśmy kredyt RNS. Jak tak teraz patrzę na ten pokój, to stwierdzam, że szkoda mi z niego robić strych (wciąż mamy niewykończone poddasze) W samym garażu musieliśmy usunąć pomieszczenia gospodarcze, bo wliczali je do pu. Faktycznie ostatnio wątek umarł, może ktoś się pochwali zdjęciami ogródków (jesteśmy na etapie sadzenia iglaków)

my mamy robi-ren i jesteśmy zadowoleni (producent jest z Lublina), odradzam kominki z marketów (bez względu jaka firma)

To mu powiesz, że taki jest harmonogram prac. U nas tak bardzo szczegółowo tego wszystkiego nie kontrolował. Ja nie musiałem tak kurczowo trzymać się kosztorysu. Wazne żeby nie przeinwestować

cześć, u nas było tak, że każda transza przeznaczona była na konkretne prace z kosztorysu, przyjeżdżał rzeczoznawca i interesowało go czy wyrabiamy się w tej kwocie. Sprawdzał mniej więcej czy trzymamy się kosztorysu. Z tego co pamiętam mieliśmy chyba 3 transze i za każdym razem bez problemu wypłacali kolejną, nigdy też nie zabrakło nam pieniędzy z danej transzy. Nie mieliśmy rozbicia np na dwa etapy hydrauliki, tylko ogólnie - 'instalacja wod-kan', 'instalacja CO' Moim zdaniem im większe transze tym lepiej dla inwestora. Wiadomo, trzeba się pilnować z wydawaniem (bo kusi, jak jest gotówka na lepsze płytki), ale nie ma stresu, że na coś nagle zabraknie. Jak macie możliwość, to bierzcie całość za jednym zamachem. Kominek po tynkach i wylewkach, przed malowaniem salonu

to już wszystko wiem, super, dzięki za odpowiedź, Bedę musiał zrobić to samo u nas, trochę podziubać w styro zewnątrz i wypuścić takie coś, bo grzybek atakuje

Sylwia, miejsce tej wentylacji wybraliście przypadkiem czy z jakiegoś konkretnego powodu? Bo jest trochę niestandardowo. Sam chcę coś takiego zastosować, tylko nie wiem w którym miejscu zamontować

my za gaz płaciliśmy 360 zł 6 wrzesien-8listopad 700 zl za 8 listopad-7stycznia ale już widzę, że teraz za sam styczeń przyjdzie z 400 zł, tak mi wychodzi mniej wiecej z licznika ogrzewamy tylko dół bez garażu, podłogówka jest na całym parterze poza sypialnią. Przy wiekszych mrozach podpalałem wieczorem w kominku bez rozprowadzenia temperatura 21-22 stopnie w sypialni [gabinecie] 19-20 st piec jest tak ustawiony, że grzeje maks. do 40 st

Xerses, polecam, u nas kominek sprawdza się super, często korzystamy. Niestety mszczą się tanie okna. Mimo że w domu nie ma wilgoci, a czasem wręcz jest za sucho (sprawdzane higrometrem), to 'pocą' się - 2-3 centymetrowe skropliny robią się często dookoła szyby. No i chłodny jest ten gabinecik na dole ( w naszym przypadku sypialnia). Zawsze mamy tam 2-3 stopnie mniej niż w salonie. Zimno chyba przechodzi przez mury - z garażu (mimo ocieplonej ściany) i piwniczki. Pewnie trochę też z pomieszczenia nad garażem

Szczęśliwego Nowego Roku Sylwia, bardzo mi się podoba. Super są te krzesła przy stole w wykuszu, można wiedzieć , gdzie kupiłaś?

A może wywietrznik okienny? No i kaloryfer chyba trzeba tam dołożyć, bo masakra. Okno mam całe mokre i czarnieje w niektórych miejscach.

Pamiętam, jak ze 3 lata temu do ciebie dzwoniłem, spytać o domek... czas leci szybko