Miesięcznik Murator ONLINE

koszyk dostęp od 4,99 zł
Skocz do zawartości

śmig_śmigalska

Użytkownicy
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    969

  • Rejestracja

 Typ zawartości 

Zawartość dodana przez śmig_śmigalska

  1. śmig_śmigalska
    Pan kominkowy ma rację- kominek z zabudową to kilkaset kilogramów masy, wylewka to raptem parę cm. W tym miejscu powinna być tylko warstwa wylewki dodatkowo zazbrojona siatką. Być może kiedyś zmienicie zdanie i będziecie chcieli mieć kominek. Wylewek lepiej nie kuć I jeszcze coś- tez planowałam rozkład mebli w planerze ikeowskim (strona 3 dziennika). Na rysunku wszystko pasowało, ale nie uwzględniłam grubości framug, tynków i czegoś tam jeszcze- ostatecznie między murkiem a drzwiami do spiżarni nie zmieściły się dwie szafki 60, zabrakło trochę miejsca. Z doświadczeń użytkowych podpowiem, że średnio tam teraz widzę ten zakręt mebli po drugiej stronie (a też taki miałam w planie). Bardzo utrudniałby komunikację ze stołem przy oknie- a to bardzo częsta trasa komunikacyjna. 8
  2. śmig_śmigalska
    Mieszkam w takim rejonie Polski, gdzie naturalnie występują gleby ciężkie, gliniaste. Podzielę się swoim doświadczeniem ogrodniczo-budowlanym. Na Twojej z natury piaszczystej glebie taki dodatek gliny to nic złego. Z ogrodniczego punktu widzenia to nawet dobrze Problemem jest tylko to, że w tej chwili masz nienaturalny układ gleby: na górze warstwa słabo przepuszczalna, a niżej bardzo przepuszczalna dla wody. Nic dziwnego, że na wierzchu robi się bagienko. Wystarczy przeorać głęboko tę glinę z glebą rodzimą, czyli piaskiem. Możesz potem wysiać na tym tzw. nawóz zielony (gorczycę, owies, bobik, rzepak, wykę- kupuje się to w sklepie dla działkowców). Kiedy z nasionek wyrosną roślinki tak ok. 30-40cm zetniesz je i przekopiesz. To zielone rozłoży się w glebie i będziesz miał świetne podłoże do założenia trawnika, ogrodu, czy co tam planujesz. Piaszczyste gleby są ubogie w składniki mineralne, szybko się wysuszają. Często celowo nawozi się je gliną . U siebie po takim zabiegu uzyskałam zadowalający efekt.
  3. śmig_śmigalska
    Jesionolistny Obejrzyj sobie KLONY w zakładce Ameryka masz cały wybór klonów jesionolistnych. Mają bardzo barwne ulistnienie. Te z żółtymi liśćmi nie mogą rosnąć w pełnym słońcu- liście się przypalają.
  4. śmig_śmigalska
    Nie jestem zwolennikiem kamieni we wnętrzach, ale muszę przyznać, że kozowy kącik wyszedł bardzo fajnie. Tak jakoś bardzo naturalnie wygląda i wpasował się w rustykalność drewnianej obudowy otworu. Dobrze, że cegiełki nie są monochromatyczne. Nie wyglądają przyciężkawo. Brawo! Już nie mogę sie doczekać widoku kozy w tym kąciku.
  5. śmig_śmigalska
    1.Zawsze sprawdzaj, czy odznaczyłeś właściwie właściwości albumu (każda osoba majaca link 2. Drugim możliwym błędem jest brak odhaczenia pola tylko zdjęcie, bez linku (czasem kopiowałam link przed odhaczeniem i wtedy się nie wyświetlało zdjęcie w poście) 3. sprawdzić, czy cały link się skopiował
  6. śmig_śmigalska
    1 logujesz się na swoje konto na gmail.com 2 Po otwarciu okna, w prawym górnym rogu masz taki kwadracik składajacy sie z 9 malutkich czarnych kwadracików (aplikacje google) klikasz na niego wyświetla sie 12 ikonek , a na dole jest napis więcej, klikasz na niego 3 wyskakują dodatkowe 4 ikonki, a niżej napis jeszcze więcej od google 4 Otworzy sie nowa karta z podziałem na działy Jeden z nich ma nazwę multimedia i tam jest ikonka picasa, kliknij na nią 5 otworzy sie nowa karta z instrukcją pobierania programu picasa Po zainstalowaniu będziesz ją miał na komputerze 6 Zawsze,kiedy będziesz chciał umieścić zdjęcia, musisz byc zalogowany na gmailu, odpalasz picasę i wybierasz przycisk PRZEŚLIJ 7 Otworzy sie strona albumu automatycznie nazwanego aktualna datą, ale możesz zmienić nawę na własną 8 Na środku jest pole WYBIERZ ZDJĘCIA Z KOMPUTERA (wybierasz lokalizację, gdzie masz zdjęcia, zaznaczasz te, które chcesz przesłać) Zdjęcia się ładują, po zakończeniu klikasz OK 9 Klikasz zakładkę MOJE zdjęcia i wybierasz album z którego będziesz chciał wstawić zdjęcie, album sie otwiera i widzisz wszystkie zdjęcia 10. Nad zdjęciami jest pasek zadań, klikasz CZYNNOŚCI i wybierasz WŁaściwości albumu 11.Wyświetli sie okienko Edytuj informacje o albumie 12. Odznaczasz Dostęp ograniczony, każda osoba mająca link, a potem zapisz zmiany 13.Z albumu wybierasz zdjęcie, które chcesz wstawic, klikasz na nie. Zdjęcie się poiwiększa, a po prawej stronie na błękitnym polu jest niebieski napis LINK DO ZDJĘCIA, klikasz na napis 14 odhaczasz opcję TYLKO ZDJĘCIE (bez linku), wybierasz rozmiar (ja wybieram 640 albo 800 pikseli) i kopiujesz z białej ramki link 15 link wklejasz w poście między LINK KONIEC:lol2:
  7. śmig_śmigalska
    Rurki gazowe są z miedzi= mogą kusić. U nas było dwuetapowo, Jeśli wybrałeś już geodetę do inwentaryzacji powykonawczej, to tylko informujesz go ciut wcześniej o planowanych pracach, które muszą być naniesione na mapkę. Nasz geodeta wybrał taka opcję, bo na końcu budowy trudno szczegółowo ustalić, gdzie co człowiek zakopał. Finiszował króciutko, bo systematycznie nanosił sobie dane. Jakiś tydzień. Papierologia w gazowni trwa tyle, ile dojazd do gazowni, złożenie wniosku o dostawę gazu wraz z papierami o próbie szczelności i powrót do domu. W naszym regionie gazownia podłącza chętnych 2 razy w tygodniu. Czekaliśmy jakieś dwa dni. Odnośnie tematu 2- w celu wzmocnienia wylewki stosuje się siatkę zbrojoną. Możesz dodatkowo zastosować w tym miejscu styropian tzw. parkingowy- EPS150 lub 200. Odnośnie tematu 1 nie mam nic do powiedzenia
  8. śmig_śmigalska
    Jakiej wysokości mają być te klony? Jaki kolor liści? Mają rosnąć w pn-zach, części działki, wzdłuż północnej granicy?Najlepiej podaj nr roślinki z projektu.
  9. śmig_śmigalska
    czegoś nie rozumiem...:confused:Drenaz robi się na podsypkach przepuszczalnych, czyli piasku, żwirze, które umieszcza się w warstwach słabiej przepuszczających, czyli np glinie. Po cholerę robić drenaż w piasku? i z czego niby on ma być?
  10. śmig_śmigalska
    Miałam takie zapędy Kusiło mnie układanie nieregularnej kostki granitowej (odpady po cięciu kostki regularnej), ale Śmig wybił mi to z głowy. Cena była bardzo przyjazna- 30 zeta za m2. Skończyło się klińcem na podjeździe. Teorię mam już w małym paluszki Czekam na okazję. A tak serio, to tekst o brukarzach dotyczył wymagań Artixa odnośnie troski o jego podest reprezentacyjny przy garażu i fundament bramy. Stąd zdanie:Biedni brukarze.
  11. śmig_śmigalska
    Korzystaj z tej starszej wersji Picassa Web Album. Dla mnie, jako laika w nowych technologiach, była bardzo przyjazna w obsłudze. W razie czego, mogę łopatologicznie służyć wsparciem. Spaw mistrzowski, MISTRZU.
  12. śmig_śmigalska
    Hmmm...zamiast drenażu wykopałabym rowek wzdłuż granicy i posadziłabym w nim derenie. Na działce macie sporo brzóz. One się płytko korzenią i wypijają dziennie 80 l wody każda. W Twoich okolicach grunty są, o ile mnie pamięć z dzieciństwa nie myli , raczej piaszczyste. Drenaż robi się na glebach słabo przepuszczalnych, ciężkich, gliniastych.Po co Ci popadać w zbędne koszta? PS. W ścianach anemostaty to raczej przy budynkach piętrowych. Kanały prowadzi się wtedy z zabudowie z kartongipsów. Można i w podłodze je prowadzić, jeśli jest mało miejsca.
  13. śmig_śmigalska
    W jakiej ścianie????????:confused:Masz rzut budynku!!!!!!!!!! Kółka to anemostaty- w suficie robi się dziurki , z góry, od strony stryszku- umieszcza się skrzynkę rozprężną na końcu kanału, a od strony mieszkalnej anemostaty. Spadkiem działki się nie martw. O wiele lepiej wygląda ogródz nierównościami terenu niż z płaskowatością. Gratuluję postępów W garażu zapewne masz zaplanowane ujęcie wody z odpływem do kanalizy; Powiesz po prostu panu robiącemu Ci instalację, żeby odprowadził Ci rurkę po ścianie w kierunku rekuperatora. Do tej rurki wsuniesz potem wężyk z odprowadzeniem skroplin. żółty prostokąt- rekuperator pomarańczowe- syfon pod umywalką, trzeba w nim zamontować trójnik niebieska linia- plastikowa rurka fi 32, idzie po skosie na ścianie garażu czerwona linia= plastikowy wężyk, wchodzi do tej rurki i odprowadza skropliny
  14. śmig_śmigalska
    Nie ma takiego przepisu, żeby odbiór wentylacji mechanicznej musiał mieć protokół Do zgłoszenia o zakończeniu budowy wymagany jest protokół od kominiarza. On sprawdza tylko, czy kominek ma dolot powietrza z zewnątrz i czy ewentualny piecyk gazowy do podgrzewania wody ma zamkniętą komorę spalania (to konieczne przy WM). Mały domku, zapomniałam napisać, ze garaż ma odrębną wentylację- u nas jest to podłączenie rurek do kominków wentylacyjnych na dachu. Te kominki to taka dachówka z grzybkiem. Można też zrobić kratkę w ścianie garażu.
  15. śmig_śmigalska
    :lol2:Jak dzieci....Oznajmiam, że spawania już się nie będę uczyć PS.Biedni brukarze
  16. śmig_śmigalska
    Gorbag, to dzięki Tobie i Artixowi (wielkie dzięki za świetną dokumentację fotograficzną) rzuciliśmy się na głębokie wody samodzielnego wykonania wentylacji. Wciąż podczytuję Twój dziennik Twoja jadalnia jest bliska mojemu sercu:D PS. Zapominałam dołączyć tabelkę z kubaturą pomieszczeń i w ostatniej rubryczce napisać ilość m3 wywiewów=ilość m3 nawiewów:lol2:
  17. śmig_śmigalska
    Możesz jechać z robotami, kiedy instalacja będzie gotowa, to jedziesz do gazowni podpisać umowę. Smigalskiej wystarczy, że rady były przydatne. Ma słabość do przydomowych ogrodów i popiera wszelkie działania minimalizujące trawniki ogrodzone tujkami.
  18. śmig_śmigalska
    Mnie się wciąż przypomina, że nie wiedziałam, co to jest stopa fundamentowa Przez te budowę posiadłam niechcący tyle wiedzy, że czasem wzbudzam sensację wśród rasowych budowlańców: TO TA BABA, CO SAMA .......Masz rację Arturze, kiedy człowiek nie wie, że się nie uda, to czyni z niezłym skutkiem. Nie paraliżuje go możliwość pomyłki. Dzieci tak mają, póki nie dorosną. Jaki z tego wniosek?
  19. śmig_śmigalska
    Lubię ten rocznik Jedno z pacholąt nam się wtedy urodziło Nie komplikuj!!!!!!!! Nie potrzeba żadnego technicznego projektu do takiego domku. Osobiście zakupiłam takowy razem z projektem, ale byłam wtedy głupia i naiwna 1. Jak wykonać samodzielnie projekt wentylacji mechanicznej? Bierzesz rzut budynku i dzielisz pomieszczenia na brudne i czyste. Brudne to te, z których będziesz zabierać powietrze (wywiew), a czyste to te, do których będziesz dostarczać powietrze (nawiew). Brudne to kuchnia, łazienka, garderoba, małe WC i łazienka. Czyste to salon i 3 pokoiki plus ewentualnie wiatrołap. W narożniku pomieszczenia lub w części najdalej oddalonej od drzwi rozmieszcza się anemostaty. Podejmujesz decyzję, gdzie umieścisz czerpnie powietrza (najlepiej z tej strony, gdzie nie zakurza, nie nagrzewa latem i nie zawiewa)- u mnie na ścianie bocznej garażu- wschód oraz gdzie będziesz wyrzucała zużyte powietrze (u mnie w podbitce nad brama garażową). zastanawiasz się, gdzie będzie wisiał rekuperator (u mnie na zewnętrznej ścianie garażu)- on musi być blisko kanalizacji, bo ma taką rurkę na odprowadzenie wilgoci, czyli skroplin. Zrobiłam Ci rysunek w Paint-cie. żółty rekuperator= każdy ma 4 kroćce przyłączeniowe linia filoletowa kanał do czerpni (u nas z rur spiro owiniętych wełną i folią spożywczą plus opaski zaciskowe:stirthepot: linia żółta kanał do wyrzutni linia różowa kanał do skrzynki rozdzielczej nawiewów, czerwony prostokąt to skrzynka linia granatowa kanał do skrzynki rozdzielczej wywiewów czerwone kółka= anemostaty nawiewne niebieskie kółka- anemostaty wywiewne czerwone linie- kanały nawiewu błękitne linie- kanały wywiewu W kuchni i łazience są dwa takie kanały to jednego anemostatu, bo tam potrzebna jest większa wymiana. Mały podłódzki domku- do dzieła!!!!!!!!! PS. Na rzucie jest korytarz, ale ja mam tam garderobę- nie ma przejścia do garażu. Skrzynki rozdzielcze leżą na podeście stryszku, a kanały na dolnym pasie wiązarów przykryte 18 cm kołderką wełny.
  20. śmig_śmigalska
    Mam pytanie techniczne O ile pamiętam, to nie wybierałeś rodzimego gruntu spod podjazdu. Jak chcesz później utwardzić ten podjazd przy już zamontowanej bramie? Łuczek wyszedł przecudnej urody. Gratuluję kolejnego kroku ku cywilizacji. PS.To pytanie już mnie dręczyło, kiedy montowałeś przy bramie garażowej ten podeścik dla obserwatora. zastanawiałam się, czy nie uszkodzi go koparka wybierająca grunt.
  21. śmig_śmigalska
    Na takim trejażu fajnie rosłaby winorośl. Pomysł fajny, ale trzeba pamiętać, że jesienią i zimą będzie widać te druty- jeśli to konstrukcja niewidoczna z najważniejszych okien, to OK. Taki trejaż spokojnie zrobisz sam, nawet jeśli nie masz wykształcenia technicznego. PS. Woda dla roślin nie musi mieć tych samych parametrów jak woda do celów spożywczych. jeśli stać Cię na wybudowanie studni, to ją buduj. To najlepsze rozwiązanie, bo gwarancja, że woda w niej będzie cały czas, jest największa. W mojej studni zbierającej deszczówkę w czasie tego lata, było jej często za mało do podlewania. Aczkolwiek w wielu tradycyjnych studniach też brakowało wody. wychodzi mi, że w dalszym ciągu nie rozwiązałeś problemu odprowadzenia deszczówki
  22. śmig_śmigalska
    Ależ od Ciebie promieniuje ta radość A to tylko mały żółty prostopadłościan. Już wyjaśniam. Tak, możesz przystąpić do montażu wewnętrzej instalacji gazowej. Nazwa wewnętrzna jest trochę myląca, bo chodzi nie o wnętrze budynku, ale wnętrze działki. Wzywasz fachowca z uprawnieniami. Kopie się rowek od skrzynki do domu. Jeśli ta odległość wynosi więcej niż 10 m, to robi na ścianie domku dodatkową skrzynkę, jeśli mniejsza to nie. Gaz włazi do domku, a po tynkach montuje się instalację wewnątrz domku i od fachowca dostaje protokół badania szczelności instalacji z pieczątką ważną pół roku. Za tę pieczątkę się płaci, więc taki protokół najlepiej zrobić wtedy, kiedy okres do zamieszkania jest krótszy niż pół roku. Zgłasza się wtedy w gazowni gotowość do poboru gazu i podpisuje umowę. Kopię protokołu dołącza się do dokumentów zgłaszających zakończenie budowy. Jeśli już wiesz, któremu geodecie zlecisz inwentaryzację powykonawczą (niezbędną do zgłoszenia zakończenia budowy) to go informujesz, że w takim, a takim dniu będziesz robił przyłącze- pan przyjedzie i naniesie to sobie na mapkę. Identycznie postępuje się w sytuacji robienia przyłącza prądowego do budynku.
  23. śmig_śmigalska
    Zrezygnowałam z WC w łazience, żeby polepszyć jej "ustawność" . Nawet w okresie najazdu Hunów, tzn. dodatkowych dwóch osób, to małe spokojnie wystarcza. A w kieszeni zostało kilkaset zeta. A nie mówiłam...:D Nie tylko w Waszym przypadku tak jest. Ludzie patrzą na cenę samego drewna i nie liczą kosztów tych wszystkich łączników.
  24. śmig_śmigalska
    Witaj, mały podłódzki domku Wszystkie duże okna, poza tarasowymi, to fixy. Całość kosztowała niecałe 6 tysięcy. Zadbaliśmy o taśmy rozprężne na zewnątrz i zrobienie węgarka, zaraz po montażu Śmig zabezpieczył piankę niskorozprężną, żeby utleniając się, nie straciła swoich właściwości. Właśnie przy zakupie okien znaleźliśmy pieniądze na rekuperator (nie szaleliśmy z kolorystyką, okuciami, klamkami). Ponieważ mamy GWC szukałam modelu rekuperatora bez nagrzewnicy- zmniejsza to znacznie koszty eksploatacji. Chciałam mieć rekuperator z wymiennikiem krzyżowo- przeciwprądowym i wentylatorami na prąd stały oraz z bypasem, który pozwala na ominięcie mieszania powietrza w okresie letnim (to bardzo istotne parametry wpływające na jakość działania). Padło na brink renovent medium. na mojej krótkiej liście był jeszcze rekuperator berluf daytona 350. Sam rekuperator kosztował nieco ponad 5 tys. Wentylację robiliśmy samodzielnie (wszyscy w rodzinie to humaniści) To nie jest trudne. Szkoda kasy na zatrudnianie ekipy. Mogę pomóc, doradzając, co jest potrzebne.
  25. śmig_śmigalska
    Bardzo ładna koza. Wyroby tej czeskiej firmy były na mojej liście zainteresowań.Celowałam w model Romotop KV 025 nadający się do akumulacji. Sądzę, że dokonałeś dobrego wyboru. Nostalgicznych wieczorów życzę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Forum:

Grupa ZPR Media:

Grupa Murator:

Serwisy internetowe:

Miesięczniki:

© 2024 Grupa ZPR Media, hosting: Supermedia