Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

barszczu

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    59
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez barszczu

  1. Czy ktoś może mi powiedzieć ile płacił za wykonanie schodów lanych i zbrojonych? Moje to 19 stopni o szer 120 cm + spocznik
  2. krokwie 7 x 18 sosna scieta w listopadzie (II POŁOWA) z ndl. Kolbuszowa - ma bardzo wąskie słoje
  3. Na razie to niemożliwe, bo troszkę choruję od świąt, a my mamy -16 st. C więc nie będę na razie właził na dach Jak wydobrzeję, to porobię fotki szczegółów zacięć itp. Na jednym z załączonych zdjęć widać że krokwie po przybiciu wyginają się lekko - po kilka cm, w łuki tak, że nie są równoległe do siebie. Majster i kierbud mówią, że nic na to nie poradzą, ale żebym się tym nie przejmował, bo naciągną te krokwie i podprostują przed deskowaniem, która to czynność krokwie usztywni. pozdrawiam
  4. udało się
  5. No właśnie zdaję sobie z tego sprawę, ale kierbud twierdzi, że robią topornie ale, że jest OK. Zdjęcia załącze jak tylko obczuję jak to się robi - mam jeszcze kilka.
  6. Mojemu pracownikowi dwie zimy temu pokryli dach i jest zadowolony. Też ich poleca. Kryli też dwie budowy obok mojej - ale to minionej jesieni więc mogę tylko powiedzieć, że estetycznie wyglądają te dachy. A co MistrzuJanie sądzisz o konstrukcji dachu?
  7. To brakujące miejsce uzupełnili zwykłą deską 32 mm, kierownik po ostatniej wizycie powiedział, że wszystko jest ok, wytknął tylko wykonawcom to co wyżej napisałem. (Odwiedza budowę 2 x w tygodniu). Widzę, że on średnio się zna na więźbach, więc pewnie tak czy siak odbierze. Pokrycie ma robić firma, która się tylko kryciem blachą zajmuje i widziałem ich kilka dachów, poza tym poleca ich sprzedawca blachy - mam nadzieję, że to są dobre rekomendacje. Dzięki za rady i pozdrawiam.
  8. Gwoździ jest aż nadmiar w łącznikach (pierścieniowe), deska jest zaimpregnowana pędzlem środkiem bezbarwnym (więźba była imp. zanurzeniowo u producenta), tak jak wspomniałem kierbud kazał im to obciąć i dołożyć łączniki stalowe. Cała więźba ma być jeszcze raz "opryskana" jak już ją skończą, a wszystkie "cięcia" malują pędzlem impregnatem bezbarwnym. Dzieki za info
  9. Witam wszystkich "dachowców", we wrześniu zacząłem budowę "domku" i wszystko szło gładko, ale tydzień temu ekipa (ta sama co fundamenty, mury i płyty) zaczęła stawiać dach. No i tutaj coś mi się niezbyt podoba - jedną z krokwi tzw. kulawek źle przycięli (co widać na jednej z załączonych fotek) i dosztukowali deską, majster twierdzi że to jest OK i w niczym nie przeszkadza, kierbud powiedział, że może być, tylko żeby przycięli to na równo i wzmocnili płytkami stalowymi z obu stron. No i w dwóch czy trzech przypadkach pionowe łączenia krokwi u góry na kalenicy są takie, że te krokwie nie stykają się tylko mają 0,5 - 1 cm szpary. Czy uważacie, że można to tak zostawić? Czy ich ścignąć, żeby to poprawili? No i czym ew. te szczeliny na łączeniach krokwi mają "załatać"? No i ostatni problem - krokwie, jeszcze nie wzmocnione płatwiami lekko się powyginały w łuczki - widać to na pierwszych zdjęciach. Fakt że ekipa robiła je przy mrozie 10st. a teraz jest +5 Dodam, że robią ściśle wg projektu, a dach ma mieć pełne deskowanie + folia, kontrłaty, łaty i blacha płaska na rąbek. Sami wykonawcy twierdzą, że dach jest zaprojektowany na dachówkę, a nie na taką lekką blachę i że przesadzony, ale robią wg projektu.
  10. Witam wszystkich na forum bo dopiero się zarejestrowałem. Przejdę do meritum: teść (teściowej się zmarło w maju b.r.) mieszka sam w 180 m.kw. domu 20 minut od nas, moi rodzice mieszkają w ponad 200 m domu 5 minut od nas, a my z 5-miesięczną córą gnieździmy się na 34 m w bloku. Początkiem września b.r. zaczęliśmy budowę domku i chcemy się wprowadzić na BN 2011. Dom jest duży ale nie ma w nim zaplanowanego ewentualnego miejsca dla teścia czy moich rodziców w przyszłości. Tak będzie lepiej, chociaż nie mamy konfliktów z rodzicami czy teściem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...