Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kiaran

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    59
  • Rejestracja

Posts dodane przez Kiaran

  1. Witam,

     

    W zeszłym roku w październiku za pustak U płaciłem 2,03 PLN netto. W kwietniu chciałem dokupiś 2 palety, cena 5,99 PLN netto i nie ma, nie wiadomo kiedy będzie.

     

    Na szczęście została mi pełna cegła z zeszłego roku - płaciłem po 0.50 gr za sztukę dzisiaj chcą 2 PLN - ktoś pisał, że ceny poszły w górę o 50 % ? Zależy od kiedy liczyć. Dla mnie w 6 miesięcy ceny poszły o 200 %.

     

    Pozdrawiam

  2. Witajcie :D

    Potrzebuje namiary na architekta wnetrz. Macie moze kogos godnego polecenia?

    Rozmawialem dotychczas z dwoma. Jeden zaspiewal 100 zl/m2 :o a drugi 150 zl za godzine "konsultacji"...

     

    BTW: zostalo mi ok. pol palety U220 z Markowicz. Oddam po cenie z 2006 roku :wink:

    Aaaa... I zostalo mi kilkanascie, moze dwadziescia-pare pustakow stropowych Porotherm. Moze ktos potrzebuje :)

     

    Witam

     

    Jeżeli chodzi o architekta wnętrz to 100 PLN za metr w Warszawie to teraz TANIO ! Z moich obserwacji wynika, że średnia to 150 i rośnie. Czasami niektórzy liczą mniej jak projektują pow. np. 120 m 2.

    I jest zasadnicza różnica powiędzy architektem wnętrz a aranżatorem wnętrz.

    Aranżator bieże 50 - 70 PLN z metra.

    Akurat miałem do czynienia z jedny i drugim i mimo, że drożej to jednak wziąłem architekta.

     

    Mojej Pani architekt nie mogę narazie polecać, bo nie wiem jaki będzie efekt końcowy. Poza tym jest tak zawalona robotą, że czasem trzeba wywierać presję ;)).

     

    Pozdrawiam

  3. z cegłą jest ten problem (cegła pełna) że jest popękana - transport przywieźli nam przed 5 rano - to i człowiek dokładnie nie zobaczył

    co prawda mąż zaczął narzekać że zły towar - i jedną paletę puścilił gratis ale obawiamy się że tego badziewia będzie wiecej niż paleta

    owszem bloczki betonowe od tego gościa wydają się być ok ale cegła - nie polecam - znaleźliśmy gościa na Allegro - Cegielnia Kobyłka koło W-wy

    majster jak cegłę przyjechał obejrzeć - (jak się tłuc mu będzie) to słów krytyki na towar nie miał, ale my też patrzyliśmy że coś nie teges z tym towarem.

    Mąż jest uparty - przebieżemy cegłę - zobaczymy ile tego czegoś będzie - i jak gość nie wymieni to mu pod bramą wysypie

     

    Witam

     

    Cegielnia w Kobyłce ... taaaa ... niepolecam, o mało co nie kupiłem u niego towaru na cały dom (MAXA) - tani był. I cena odpowiadała jakości. Naszczęście pojechałem tam osobiście z majstrem obejrzeć towar. Nie będę przytaczał rozmowy mojego majstra z szefem cegielni, ale wszystkiego może z 10 minut tam byliśmy. Cena to niestety nie wszystko.

     

    Pozdrawiam

    Kiaran

  4. z cegłą jest ten problem (cegła pełna) że jest popękana - transport przywieźli nam przed 5 rano - to i człowiek dokładnie nie zobaczył

    co prawda mąż zaczął narzekać że zły towar - i jedną paletę puścilił gratis ale obawiamy się że tego badziewia będzie wiecej niż paleta

    owszem bloczki betonowe od tego gościa wydają się być ok ale cegła - nie polecam - znaleźliśmy gościa na Allegro - Cegielnia Kobyłka koło W-wy

    majster jak cegłę przyjechał obejrzeć - (jak się tłuc mu będzie) to słów krytyki na towar nie miał, ale my też patrzyliśmy że coś nie teges z tym towarem.

    Mąż jest uparty - przebieżemy cegłę - zobaczymy ile tego czegoś będzie - i jak gość nie wymieni to mu pod bramą wysypie

     

    Witam

     

    Cegielnia w Kobyłce ... taaaa ... niepolecam, o mało co nie kupiłem u niego towaru na cały dom (MAXA) - tani był. I cena odpowiadała jakości. Naszczęście pojechałem tam osobiście z majstrem obejrzeć towar. Nie będę przytaczał rozmowy mojego majstra z szefem cegielni, ale wszystkiego może z 10 minut tam byliśmy. Cena to niestety nie wszystko.

     

    Pozdrawiam

    Kiaran

  5. Witam

     

    Co do ocieplenia to chyba zaczyna być standard

     

    Mi Jack-bud zaśpiewał 94 m 2 styro 12 + silikat, 120 m 2 styro 20 + silikat i 120 tynk mozaikowy.

    Przed chwilą dostałem ofertę z innej firmy - odpowiednio 98 i 118 i 150.

     

    Wszystko Netto.

     

    Inne firmy sprzedadzą materiał, ale o robocie nie chcą słyszeć, bo już mają zajęte terminy.

     

    Nie wiem, czy to wszystko ściema, żeby podbić ceny, ale narazie nie wygląda to różowo. Tak wygląda jeżeli chodzi o firmy, samodzielne ekipy w zeszłym roku śpiewały 40 PLN za m 2, jak jest teraz nie wiem ?

     

    Ale trzeba szukać.

     

    Pozdrawiam

    Kiaran

  6. Jestem z Hornówka ale chętnie poradzę się sąsiadów z Babic:))

    Pewnie ktoś z Was planuje start z budową stanu surowego na wiosnę więc może już zrobił rozeznanie w temacie materiałów budowlanych.

    Znalazłam beton z gruszki B20 w Macierzyszu po 236 zł netto za 1m3. Wiem, ze ceny do marca podskoczą, ale może gdzieś jest chwilowo konkurencyjny dostawca? Tak na przyszłość.

    A jak stoicie z cegłami? Ja buduje z pustaka poryzowanego 25 P+W i oczywiście Porotherm najbardziej dostępny i najdrozszy. Dla porównania Jopek kosztuje 4,59 brutto ale dostępny na początku maja :roll:

    Z góry dzięki za pomoc. Pozdr.

     

    Zadzwoń do Czosnowa - 794-16-64 - do tej pory mieli najtańszy beton - w czerwcu zeszłego roku za B20 wodoodporny płaciłem 162 PLN netto.

     

    Pozdrawiam

    Kiaran

  7. Witam wszystkich !!!

    Jestem właścicielką działki w Kwirynowie, za pare dni składam o pozwolenie na budowe. A tak właściwie to załatwia mi to Pani Mazur polecana na forum. Mam już zrobione wyceny mojego projektu przez 2 firmy. Chce postawić w tym roku stan surowy otwarty. Jeśli dysponujecie namiarami na sprawdzone ekipy murarskie to będę wdzięczna za informacje i opinie na priva.

    Pozdrawiam .

    :wink:

     

    Witam,

     

    A w którym miejscu w Kwirynowie, nr działki ? :))

     

    Pozdrawiam

  8. lukasz-s

     

    Ja mam 190 m2 dwie "wchodzące" w siebie koperty, ale kryłem blachodachówką, więźba, blacha, folia, rynny, robocizna, wyłaz dachowy i bardzo dużo obróbek blachą - zamknałem się w ok 38 tys PLN.

     

    Nie znam się ale jak patrzę na Twój dom to zastanawiam się po co ci pełne deskowanie ? Czy na ostatniej kondygnacji też będziesz miał jakieś pomieszczenia ? Ile skromana chatynka będzie miała metrów ? :)

     

    Pozdrawiam

  9. Witam z wieczora,

     

    Mam pytanie i prośbę - czy ktoś z Was robił "dach odwrócony" - potrzebuję namiary na kogoś kto to potrafi zrobić. Wiosną muszę sie zmierzyć z tym tematem - dzięki twórczej wizji Pani architekt i moim niespełnionym snom o potędze ;). (42 m.kw dachu nad garażem)

     

    Pozdrawiam

     

    Słyszałem żę w Londynie jest od wczoraj sporo odwróconych dachów :lol:

     

    Tak na poważnie to co to jest za cudo ?

     

    To fakt trochę wczoraj wiało, najlepiej mieli ci co brali czerwone wino i sok z czarnej porzeczki - fajnie wygladali jak wysiadali z samolotu - ja piłem wode ;). Eh te turbulencje.

     

    A tak na poważnie to nad garażem miał być normalny "płaski dach" taki 10 stopni, ale był problem z doświetleniem holu na górze i wymyśliliśmy duże okna. Niestety widok z korytarza na papowy dach nas nie urzekł wiec w pierwszej wersji postanowiliśmy mieć dach zielony. Potem stwierdziliśmy, że może by tam wychodzić - więc przerobiliśmy klatkę schodową i trawę zastąpił żwirek, a ostatnio płyty chodnikowe.

     

    No i zostaliśmy się z fajnym projektem i drobnym kłopotem z wykonaniem :).

     

    Ale cóż ... co nas nie złamie to nas wzmocni ...

     

    Pozdrawiam

  10. Witam z wieczora,

     

    Mam pytanie i prośbę - czy ktoś z Was robił "dach odwrócony" - potrzebuję namiary na kogoś kto to potrafi zrobić. Wiosną muszę sie zmierzyć z tym tematem - dzięki twórczej wizji Pani architekt i moim niespełnionym snom o potędze ;). (42 m.kw dachu nad garażem)

     

    Pozdrawiam

  11. Dominik Marchliński 502 543 702, 602 446 122

     

    to ktos go jeszcze poleca?

    kilka historycznych opinii:

     

    Witam.

    Nie pisałem tu jeszcze ale kiedyś musiałem zacząć :wink:

     

    Pan Dominik niestety nie zasługuje na miano rzetelnego. Szczerze odradzam korzystanie z jego usług.Chyba że ktoś jest masochistą i za sprawą świadomego wyboru chce poznęcać się nad wlasnym zdrowiem psychicznym. Ja przez jego niesłowność, braki odpowiedzi, nieodbieranie telefonów, niedotrzymywanie terminów dostawałem białej gorączki a moja żona przez tego jegomościa płakała ze zdenerwowania kilkakrotnie. Facet jest meganieodpowiedzialny. Dziwię się że ma jeszcze robotę.

     

    Polecam za to Geobaks, facet siedzi w tej gminie od zawsze, załatwi wszystko :)

     

     

    Właśnie przeczytałam i powiem szczerze ten pan przypomina mi geodetę, któremu zleciłam zrobienie mapek. Dzwoniłam do niego zapytać na jakim etapie sa mapki, ale oczywiscie nie odbierał. Dopiero jak wyslalam do niego smsa, ze rezygnuje z jego uslug oddzwonil :lol: . Ustalilismy jedno, czekam do 12 listopada, jak mapek nie będzie( choc pan twierdzi, ze wszystko pomierzył( wątpię, ekipa robi ogrodzenie na dzialce i nic mi nie wiadomo, zeby ktos sie krecil). W każdym razie dalam panu ostatnia szansę. Jak sie nie wywiąże, to będę zmuszona szukac innego. Jednak za pana Dominika to ja dziękuję, nie chce sobie nerw szarpać.

     

    .....Ktos tu na forum wystrzegal przed pewnym geodeta "slynnym Panem Dominikiem M." Ktos inny mi go polecil i... niestety sie na gosciu poslizanlem. Idzie 8tydzien i mapki wciaz nie mam, totalna porazka, zdecydowanie odradzam jakakolwiek wspolprace.

    Tak do konca to jeszcze nie wiem kto jest winny tego opoznienia bo ponoc geodezja przeniosla sie z Bronisz do Ozarowa. Pan Dominik powiedzial mi, gdy w ramach kaprysu postanowil jednak odebrac moj telefon, ze wszystkiemu jest winna niejaka Pani M. - inspektor, czy ktos tam, od parafek na mapkach. Moja mapka ponoc czeka sobie w pudelku na podpis...

    ....

     

    ....Najwiekszy problem z P.Dominikiem jest to, ze nie odbiera telefonow i nie wiadomo co sie dzieje. W sumie zadzwonil do mnie tylko raz, po tym jak mu wyslalem SMSa, ze jak sie do mnie nie odezwie to szukam kogos innego.

    Ta usluga szwankowala od samego poczatku bo zgodnie z ustaleniami zaraz nastepnego dnia mial przyjechac na obmiar. Nie bylo go tydzien wiec postanowilem zadzwonic i dowiedziec sie co jest grane. Nie odbieral moich telefonow przez tydzien wiec wyslalem mu wspomnianego SMSa. Wiecie co mi powiedzial.... ze byl na urlopie... Pomyslalem sobie rety, co za pacjent... jak bym wiedzial ze sobie idzie na urlop to bym mu czterech liter nie zawracal, a on chyba uwazal, ze te dwa tygodnie przejda niezauwazone.

    Po tej interwencji zaraz w poniedzialek sie pojawil i dokonal obmiaru, myslalem, ze teraz wszystko pojdzie z gorki... plonne byly moje nadzieje. Wiedzialem, ze goscia trzeba motywowac do pracy telefonami wiec po tygodniu postanowilem go wywolac... zgadnijcie... nie odbieral przez prawie dwa tygodnie... mnie krew juz zalewa bo projektant od gazu ma wpasc i dobrze by bylo, zeby zabral mapke, a moj geodeta... moze na drogim urlopie...

    Wreszcie sie dodzwaniam... odbiera jakis pomagier... "niech pan zadzwoni za 2 godz, wtedy bedzie wiadomo". Niestety po dwoch godzinach... abonent czasowo niedostepny :evil: Probuje do skutku, ale nikt nie odbiera, probuje ktorys tam raz... telefon zajety... wreszcie, mysle sobie, ze moze zostawil go w samochodzie i nie odbieral. Probuje zaraz... nie odbiera... :evil:

    Pojawia sie projektant, mowie mu, ze mapki jeszcze nie mam wiec moze da sie cos ustalic bez niej, zeby ktos mogl wziac sie za wykop i wylanie plyty... mam rozmawiac z przedstawicielem handlowym. Mowie projektantowi, ze jak tylko bede mial mapke, to ja podrzuce, a ona na to... ale ja pracuje w Olsztynie wiec lepiej bedzie wyslac poczta... no tak.

     

    Postanawiam brac innego geodete, bede mial chociaz pewnosc, ze za te 3-4tyg bede mial mapke. Dzwonie ostatni raz... cud sie dzieje, bo odbiera po pierwszym sygnale. Wtedy dowiaduje sie o przenosinach z Bronisz do Ozarowa i ze nie jestem jedynym w takiej sytuacji... rozkladam rece i pytam sie co mam robic "naciskac na pania inspektor" a jaki do niej telefon pytam? "Nie wiem"

     

    Niestety gonia mnie inne rzeczy - budowa i nie tylko... sprawe mapki zostawiam swojemu losowi...

     

    Jutro krece na telefon od MarcinaM.

     

    Sam nie dowierzam, ze w obecnych czasach mozna sie jeszcze spotkac z czyms takim...

     

    Troche sie rozpisalem, ale to ku przestrodze... jeszcze raz odradzam geodete Dominika M.

     

    Pozdrawiam,

    Ditu

     

    ja po ponad 8 tygodniach zmienilem TEGO geodete. jakbym od razu to zrobil to mialbym juz pewnie dach, a tak to dopiero pojutrze sciagam humus

     

    Ja tylko dopowiem, że po jego robocie mam dom w jednym miejscu o 40 !!!!! cm dłuższy i 10 cm szerszy - na szczęście to dość specyficzny wykusz i specjalnie nie widać, ale fakt jest.

  12. Witam,

    Zostało mi 2 palety maxa z Plecewic i trochę pustaków wentylacyjnych.

    Odstapie niedrogo.

    Kwirynów, Maczka 35

    Robert

     

    Jeżeli ktoś by brał to mogę dorzucić plecewickie 73 pustaki wentylacyjne, palete pełnej cegły i pół palety DZ-9 (288X88X220) :))) Mozna jednym HDSem zwinać - Kwirynów, Jaśminowa.

  13. Witam,

    poszukuję działki do 200 000 zł w okolicy:

     

    Latchorzew, Babice, Zielonki, Koczargi, Wojcieszyn, Wierzbin, Borzęcin, Borki, Mariew, Wólka, Lipków, Hornówek, Izabelin, Truskaw, Kwirynów, Janów, Klaudyn

     

    Czy ktoś może mi pomóc. Szukam już od jakiegoś czasu ale nic nie mogę znaleźć. Nawet biura nieruchomości mają albo przewodami wysokiego napięcia albo diabelnie duże i drogie.

     

    Ewentualnie może być nieco większa do podziału na dwie (oczywiście droższa :-)

     

    Czy moglibyście mi jeszcze powiedzieć jak wygląda sprawa kanalizacji w tych lokalizacjach? Jaka jest szansa na podłączenie kanalizacji miejskiej?

     

    Dzieki za wszelkie info

    mail: [email protected]

    gg: 330483

     

    W gminie najmniejsze działki (niezabudowane - nowo powstałe) to min. 800 m, a dla Klaudyna 1000 m - ostatnia wycena działek dla Kwirynowa to 370 PLN za m kwadratowy - jak jest w innych miejscowościach - nie wiem, ale ceny sa coraz bardziej chore.

     

    Pozdrawiam

    Kiaran

  14. czy zawsze sie tak długo czekało na materiałY?? Czy to taki rok dziwny:( Na styropian do fundamentów 3 tydzien czekamy a mielismy czekac 5 dni. Pustaki na sciany to na połowe miesiaca najwczesniej i to nie gwaramtuja:( wrrrrrrrrrrrrr Dachówka to juz dochodzi do 2 miesiecy. Zawsze tak było ostatnimi laty?

     

    Ceny rosną z dnia na dzień, niektóre hurtownie maja materiały, ale nie chcą ich sprzedawać, bo czekają, aż ceny wzrosną jeszcze bardziej. Wtedy Twój materiał kupiony dla Ciebie po starych cenach, sprzedadzą Ci drożej. Można spróbować pojeździć po hurtowniach i popytać co mają na składzie i po ile - i brać z każdej tyle ile mają. Ja mam cegły z 3 hurtowni transportami kombinowanymi. Tyle, ze w jednej za Maxa płaciłem 2,60 w drugiej 3,00 a w 3,36 i to tego samego z Plecewic. Generalnie jest kicha i towar trzeba zamawiać dużo wcześniej, albo mieć ekipę z "wejściami" w hurtowniach :))).

     

    Pozdrawiam

    Kiaran

  15. Witam

     

    To zależy czego szukasz. Ja mam projekt indywidualny, a architekta nie wybrałem z polecenia (bo każdy lubi co innego) tylko pojeździłem po okolicy wybrałem domy, które mi się podobały, a potem zastukałem do właścicieli z prośbą o informację w sprawie architektów, którzy to projektowali.

     

    Najbardziej podobała mi się realizacja domu zaprojektowanego przez Barbarę Kierejewską - Zielińską (projekt indywidualny) i ona zaprojektowała również mój dom.

     

    Dopiero po długiej współpracy z nią - czytając któregoś dnia Muratora zoriętowałem się, że jest znanym i cenionym architektem :o .

     

    Biorąc pod uwagę ile chcesz wydać na projekt to jest ona w Twoim zasięgu - nawet ze sporą górką :D .

     

    Mieszka w Milanówku - tel. 7248519 lub 504879378.

     

    Dom się właśnie buduje, a z architekta jestem zadowolony.

     

    Pozdrawiam

    Kiaran

  16. Witam

     

    Mam pytanie, na które moze bedziecie w stanie mi odpowiedzieć.

     

    Czy i jak mogę zablokować podział dwóch sasiednich działek na trzy ?

     

    Sprawa wygląda tak:

     

    Dostaliśmy Postanowienie Wójta o pozytywnej opinii wstępnego podziału działek sasiadów (dwóch braci dostało po działce od babci - 2 działki przylegajace do siebie krótszymi bokami i graniczące z naszymi działkami).

     

    Teraz wymyślili, ze podzielą je na 3:

     

    1. "wschodnia" wjazd z drogi gminnej od wschodu

    2. "zachodnia" wjazd z drogi gminnej od zachodu

    3. "środkowa" wjazd droga konieczna do drogi gminnej od zachodu wzdłuż całej długości działki "zachodniej".

     

    Z działek po 1200 m zrobili 3 po ok. 800 m.

     

    I teraz tam gdzie miałem mieć przed oczami ogrody sasiadów teraz dostanę po oczach nowym domem, a sasiad drogą konieczną długości 40 m wzdłuż jego ogrodu, tarasu i sypialnii.

     

    Na postanowienie przysługuje stronom zażalenie do SKO, ale nie wiem czy wogóle jestem stroną tego postępowania.

     

    Czy mam szansę coś wywalczyć, czy jednak budować szczelny mur ?

     

    Pozdrawiam

    Kiaran

  17. Witam

     

    Opowiem Wam moja "przygodę" jaka mi się zdarzyła w czwartek z Betoniarnia w Czosnowie...Pozdrawiam

    Kiaran

     

    Moja przygoda jest zupełnie inna i opisałem ją już wcześniej. Obliczenia w moim wypadku potwierdzone zostały pomiarami na budowie po zalaniu (włącznie z odwiertami). Brak ok 30% betonu w stosunku do obliczeń został potwierdzony.

     

    Twoja historia opisuje sytuację w której bez potwierdzenia i na słowo (majstra) zareagowałeś dosyć pochopnie.

    Ja natomiast spokojnie wszystko sprawdziłem i dopiero wysunąłem pretensje do betoniarni. Jestem pewny swoich racji ponieważ sprawdziłem wszystko rzetelnie.

     

    Osobiście nie kupie od nich nawet taczki betonu. Choć obecnie jakość mają OK (być może na skutek takich spraw) to sposób załatwienia reklamacji ilościowej obnażył ignorancję właściciela.

    Dodatkowo właściciel przestrzegał mnie przed publicznym wyrażaniem negatywnych opinii na temat jego betoniarni (czyli ktoś z czytelników forum już się powołał na moją opinię) bo może mnie to "kosztować".

     

    Taka sytuacja zakrawa na scenę z taniego filmu a nie na rzetelną kooperację.

     

    Choć sprawa dotyczy tylko paru stówek to raczej chodzi o zasadę. Mam nadzieję że ta sprawa podziała na nich otrzeźwiająco i następnych klientów nie będą traktować tak jak mnie potraktowali.

     

    1. Ilośc betonu zgadzała się co do centymetra (moi budowlańcy stwierdzili, że jakość jest lepsza od zamawianej)

    Daj namiary na fachowców co na oko potrafią ocenić czy beton jest lepszy niż np: B20 :o Jeśli to potrafią zrobić to są zagrożeniem dla laboratoriów.

    :lol:

     

    To oczywiście pewne uproszczenie, majace oddać intencję :wink: za wynik organoleptycznej analizy majstra nie mogę oczywiście ręczyć, ale beton na budowach oglada od 34 lat :D to może coś wie ?

     

    Pozdrawiam

    Kiaran

  18. Witam

     

    Opowiem Wam moja "przygodę" jaka mi się zdarzyła w czwartek z Betoniarnia w Czosnowie. Na marginesie do tego momentu nie mogłem się przyczepić do współpracy z nimi, naprawdę wszystko OK. Piszę to bo czuje się do tego moralnie zobowiazany.

     

    Po pierwsze po przczytaniu opinii na forum stałem sie ostrożny i przed betonowaniem chudziaka obmierzyłem dokładnie fundamenty, sprawdziłem wysokości i rozłożyliśmy folie. No nie ma wała wyliczenie było baaaardzo dokładne. Zamówiłem beton, Pani Kasia (Kierownik zakładu) jak zwykle przeuprzejma i spokojnie pojechałem do pracy. Po paru godzinach dzwoni do mnie majster, że z 16,5 m 3 zamówionego betonu brakuje co najmniej 2 m 3. No to mówie sobie "mam Was" i dzwonię do zakładu - tam konsternacja, na budowie trzymam im betoniarkę, nie płacę i pytam co mam z tym zrobić ? Rozmawiam z Szefem, w końcu On zrezygnowany mówi żebym zapłacił za tyle ile uważam. (wszystko zdalnie na telefon, ani Jego, ani mnie nie ma na budowie - rozmowy w oparciu o opinie innych osób) Pałacę za 2 m mniej i mówię mu że mają złe opinie itd. i że to sie potwierdza. Odbywamy jeszcze kilka rozmów i umawiamy się na budowie tego samego dnia wieczorem.

     

    ...

     

    Mam bardzo skomplikowane fundamenty ... i jedna część nie była obmierzona (nazwijmy ja "gankiem" przed domem, choć z klasycznym gankiem ma niewiele wspólnego) bo zakładaliśmy z majstrem, ze to wylejemy betonem z betoniarki.

     

    Jakież było moje zdziwienie kiedy okazało się, że majster dzwoniąc do mnie zapomniał o tym i potraktował tą część jako tą która również miała być zalana betonem z betoniarnii. :o

     

    Zmierzyłem jeszcze raz wszystko i wnioski są takie:

     

    1. Ilośc betonu zgadzała się co do centymetra (moi budowlańcy stwierdzili, że jakość jest lepsza od zamawianej)

    2. Niesłusznie potraktowałem człowieka jak złodzieja.

    3. Zrobiłem to bez sprawdzenia stanu faktycznego.

    4. Zrobiłe z siebie wała i dałe się podpuścić jak dziecko.

     

    W "zębach" wiozłem mu do Czosnowa pieniądze, które mu niesłusznie obciąłem.

     

    Tak więc z mojedo doświadzczenia wynika, że cena betonu w Czosnowie nie wynika z oszukiwaniu na ilości tylko z tego, ze pracują od 5 rano do "ostatniego klienta" - byłem tam o 19.30 i słyszałem jak się umawiali na betonowania na 21.00 i już na 5.30 następnego dnia.

     

    To moja osobista opinia, oparta na niemiłym dla mnie zdarzeniu, a nie prawda obiektywna.

     

    Ja ze swojej strony moge spokojnie Czosnów polecić.

     

    Pozdrawiam

    Kiaran

  19. Witam,

     

    Ja jak narazie z Czosnowem mam dobre doświadczenia, "majstry" stwierdzili, że beton jest b.dobry i bloczki też. Co do ilości to rzeczywiście mieli lekkie wątpliwości, przycisnęli kierowcę (innej betoniarki) i albo jest baaardzo dobrze wyszkolony, albo mówił prawdę.

     

    Generalnie po tygodniu budowania stwierdziłem, że jeżeli będą Was chcieli przekręcić to zrobią to - jak nie na betonie to na żwirze, piachu, cemencie, paletach itp. Nie ma szans się obronić - jak przyjedzie wywrotka z piachem to ni cholery nie wiecie czy jest 12 czy 11 ton. Nawet jak szef jest Twoim znajomym to jego pracownika nie można już być pewnym. Nie znaczy to , że nie należy pilnować, pytać i uważać. Straty trzeba próbować ograniczyć do minimum.

     

    To samo z poleconymi fachowcami - u jednych robią super i terminowo u innych coś spieprzą - casus mojego studniarza, wziętego z forum, który robił mnie w trąbe 3 tygodnie, aż wziąłem innego.

     

    Pozdrawiam

    Kiaran

×
×
  • Dodaj nową pozycję...