
mk_kosa
Użytkownicy-
Liczba zawartości
41 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez mk_kosa
-
Od czasu jak nad kolektorem poziomym zalega warstwa 5-7 cm śniegu zaobserwowałem wzrost temp. DZ o 0,3-0,4 oC, mimo iż pompa dobowo pracuje dłużej niż przed opadami śniegu. Czy macie podobne spostrzeżenia?
- 6 400 odpowiedzi
-
- dolnego
- temperatury
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mocowanie elemntów na elewacji
mk_kosa odpowiedział Elfir → na topic → Dom energooszczędny i pasywny - projekt, budowa, życie
a nie możesz zastosować kranu zewnętrznego ogrodowego, takiego na "nodze" wolnostojącego - sporo nawet na portalu aukcyjnym tego jest (niektóre kosmicznie drogie, ale można podpatrzeć rozwiązanie...) podłaczenie wody np. wężem PE przepustem przez ścianę fundamentową... -
Czy utrata ciepła przez budynek w czasie jest funcją liniową, tzn. jeśli w temp. otoczenia 0 oC na podtrzymanie temp. wnętrza domu na poziomie 20 oC zużywamy np. 10 kWh (zużytej przez PC energii elektrycznej) to w temp. otoczenia -10 oC na utrzymanie tej samej temp. w środku budynku zużyjemy 15 kWh??? Czy aby nie za bardzo kombinuję...
-
Opanowanie podgrzewanie CWU przy "zdyscyplinowanej" rodzinie jest całkiem proste. U mnie sprawdza się grzanie do 45 oC z histerezą ponownego załączenia 5 oC. Ustawiając zakres grzania na 13-15 (lub jak w poprzednich ustawieniach na 16-18) wystarczy na to 1 godz. pracy pompy oraz 1 jej start. Kolejnego dnia rano woda ma ok. 40-40,5 oC więc spokojnie starcza by np. umyć włosy. Kolejny start jest od ok. 38-39 oC (zbiornik 300l dzięki wysoko umieszczonemu czujnikowy grzane ok. 1/3 pojemności, wyłącznie prysznic).
-
Jak macie ustawione temperatury nazwijmy to "dzień" i "noc" i jakich godzinach obowiązują, że macie tak mało startów PC? Jeśli optymalizować ustawienia pod 2 taryfy prądu to czy aby zbyt duża różnica między tymi dwoma okresami nie wywoła w trakcie sporych przymrozków niedogrzania domu? U mnie sterowanie pompą odbywa się w oparciu o temp. powrotu z GZ i za nic nie mogę "zejść" poniżej kilku w ciągu godzin pracy.
-
a dbanie o ochronę danych osobowych swoich klientów to już nie łaska?!
-
Mój dom pasywny (?) w praktyce- już go użytkuję
mk_kosa odpowiedział j-j → na topic → Dom energooszczędny i pasywny - projekt, budowa, życie
a w sumie dlaczego dodatkowo zastosowałeś tutaj ten styropian, czy same uszczelki, które gwarantują szczelność i brak ruchu powietrza w "tym drugim" kanale nieużywanym nie są wystarczające? czy może chodziło Ci także o wytłumienie odgłosów z zewnątrz w związku z bliską odległością między przepustnicą a czerpiną ścienną? -
jaśkowe "wynalazki"
mk_kosa odpowiedział jasiek71 → na topic → Dom energooszczędny i pasywny - projekt, budowa, życie
jasiek71, na forum czytałem że używasz do pomiary temperatury czujników DALLAS DS1820 (DS18S20). Mam pytanie o sposobie ich łączenia: czy stosujesz topologię gwiazdy, czy raczej magistrali (szeregowo)? I jakie długości przewodów w praktyce są dopuszczalne? -
Elastyczne przewody wentylacji mechanicznej
mk_kosa odpowiedział kszysiek20 → na topic → Wentylacja, klimatyzacja, rekuperacja
Skoro kanały elastyczne są palne, to rozumieć należy, że instalacje wykonywane przy ich użyciu nie spełniają wymagań par. 267 ust. 1 rozp. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, który mówi, że: "Przewody wentylacyjne powinny być wykonane z materiałów niepalnych(...)"? Czy zatem dopuszczone są do użytkowania w budownictwie (jednorodzinnym)?- 2 651 odpowiedzi
-
- elastyczne
- mechanicznej
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Od jakiego producenta (w przypadku samodzielnego montażu) braliście glikol?
-
Oczywiście - zadziałał skrót myślowy: lepiej zakopać 100m rury w prostym (meandrycznym) odcinku niż robić z tego 1 sekcję spiralną o długości (przykładowo) 15m.
-
Przemówiło do mnie to, co napisł mi Daga&Adam parę postów wcześniej: (...) rurka tylko posredniczy w pobieraniu ciepla, samo cieplo zgromadzone jest w gruncie. Obojetnie ile bys nie dal do tej ziemi rurki - to ona jest w stanie dostarczyc taka sama, ograniczona ilosc ciepla (...) Jak nad tym pomyślałem, to odpuściłem sobie tą wersję spiralną kolektora. rwxw: dzięki Twoim i innych uczestników tego forum wskazówkom można się całkiem dobrze teoretycznie przygotować... potem tylko trochę chęci i umiejętności machania łopatą i wystarczy. No i urlop. Tak ze 2 dni lub 1+1 wolna sobota
-
Muszę napisać, że moje DZ wg wcześniej przedstawianego projektu wykonane. Zostały jeszcze drobne rzeczy, typu zasypanie końcówki wykopu przy budynku, uzupełnienie przerwanej izolacji przeciwwodnej i termicznej ściany fundamentowej, podłączenie rur do rozdzielaczy i ich wykonanie - ale to do opanowania w pojedynkę. Natomiast zakopywanie rur to co innego - tzw. grubsza robota. Skrótowo: - 2 dni, 2 osoby + 1 operator koparki (wyszło 18 godz. pracy urządzenia) - 3 sekcje po 130m (ostatecznie po odcięciu nadmiarów wyszło 2x125m i 1x130m) - głębokość zakopania ok. 130 cm - średnica rur DN32, grubość ścianki 2mm - rury rozmieszczone na szerokość łyżki koparki, 60cm - odstepy pomiedzy rowami ok. 70-90 cm (zalezy jak sie udało podjechać koparce) - w wykopie biegnącym do budynku (gdzie szło 6 rur w bliskiej odległości obok siebie) rury izolowane otuliną 35x9 - rury układane w wyrównanym dnie wykopu po czym przysypywane luźniejszą ziemią ręcznie (ok. 10-20cm) po czym zarzucane przez koparkę - pozwoliło to na wyeliminowanie zagrożenia stwarzanego przez kamienie i inne twarde przedmioty Spostrzeżenia: - w temp. otoczenia 2 oC (taka panowała przez cały czas prac) rura PE jest mało plastyczna, trzeba uważać bo przy rozwijaniu i układaniu ciaśniejszych zakrętów "trzeszczy" - samo rozwijanie rur ze zwojów wymaga sporo wolnej przestrzeni, ale sie opłaca bo tak naprostowaną rurę później łatwiej się układa w wykopie - pomocny w formowaniu ciasnych zakrętów jest palnik gazowy - nieco ogrzane powietrze wokół rury i ona sama pozwalają na jej bezproblemowa zagięcie do średnicy wykopu - w zbitej gliniastej ziemi możliwe jest ograniczenie ilości przerzucanej ziemi poprzez wykonywanie wykopów tylko pod same pętle (ściany sąsiadujących rowów nie obsuwają się) - na małych działkach, tak jak moja 1000-metrowa, ilość ziemi wokół wykopów może być znacznym problemem - nie było żadnego problemu, aby w hurtowni zakupić zwoje rury o dowolnej długości Co ewentualnie był zmienił przy "drugim podejściu": - wykonanie podsypki ze żwiru pod rury i też zasypanie nim (10-15cm) samych rury - wprawdzie zajęłoby to więcej czasu, ale rurki byłby lepiej "otulone" ziemią niż w przypadku zasypywania ich urobkiem, który w przypadku gliniastego podłoża nie zawsze jest dostatecznie luźny, a dodatkowo problem kamieni w żwirze praktycznie nieistnieje - zastanowiłbym się nad rurą o grubszych ściankach, ze względu na jej ew. większą odporność mechaniczną (chociaż z drugiej strony niekoniecznie mogłaby się dobrze układać w ciasne zakręty) - na pewno nie wypożyczyłbym już drugi raz zagęszczarki do gruntu - totalnie się nie przydała: okropnie ciężka, kłopot w transporcie, a przy glinie - zagęszczenie takiej wielkości wykopów zajęłoby zapewne 2 tygodnie (może taki "skoczek" byłby lepszy), zmarnowane 100 zł
-
a te zbiorniki, o specyficznym "jajkowatym" kształcie, w instalacjach pomp Vaillanta to do czego służą?
- 51 odpowiedzi
-
- ciepła
- instalacji
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Niezwykle cenne uwagi! - podlewanie wodą cienkiej warstwy nad rurą, - kopanie rowu z jednoczesnym zasypywaniem poprzednio wykonanego! Rewelacja. U siebie z uwagi na małą ilość miejsca na działce zwłaszcza ta druga rada jest niezwykle słuszna (wykopy "generują" jednak sporo luźnej ziemi). Czyli z zasypywania rur cienką warstwą żwiru można zrezygnować (w przypadku podlewania). Męczy mnie tak jak poprzednika studzienka na kolektory... może jednak potrudzić się i wprowadzić te 6 nitek PE32 do kotłowni.... tylko czy w takim wypadku, jak mają one iść na odcinku ok. 8 m wzdłuż siebie w niewielkiej odległości należałoby je (wszystkie?) zaizolować czymś?
-
A jeśli planować minikoparkę, to jak czasowo należy się zabezpieczyć? tzn. ile średnio trwa wykopanie rowu 80cm szerokości, glębokości 140cm na dlugości 1 mb??
-
Nikt życzliwie nie rzuci okiem na dodatkowe pytania?
-
napisałem nieco wyżej: PC 5,9 kW mocy grzewczej czyli w kwadracie ograniczonym budynkiem, gwc, wodociągiem i granicą działki zrobić "odkrywkę", w którą zygzakiem ułożyć rurę? skłaniałem się pierwotnie ku spiralnemu ze względu na mniejszy zakres prac ziemnych...
-
A co sądzicie o takim "projekcie" DZ, z założeniami jak niżej: 1) trzy pętle z PE32 długości 100mb każda 2) długość "spirali" 16m 3) odcinek pomiędzy studzienką a kotłownią z PE40 (ok. 10m) 4) studzienkę przewiduję może na wyrost, ale w wypadku, gdyby była konieczność dołożenia kolejnej pętli w przyszłości....... 5) szerokość "spirali" 1,6m A dodatkowo mam pytania: - jakiej średnicy wykonywać kolektor w studzience: największej średnicy rury podłączonej (tu: fi40) czy może od razu więcej - 60mm - czy na rozdzielacz rura PP zgrzewana się nadaje (piszą niektórzy, że może być problem w ujemnych temperaturach glikolu, ale także piszą, że mechanicznie powinno wytrzymać) - czy zachowywać "tzw. zasadę Tichelmanna" w podłączeniu pętli do rozdzielacza (jak zrozumiałem: konieczność podłączania pierwszej pętli do 1 gniazda na belce zasilającej i do ostatniego gniazda belki powrotnej, grugiej pętli do drugiego gniazda na zasilaniu i przedostatniego gniazda na powrocie) - czy może dla małych rozdzielaczy to nie ma takiego znaczenia
-
Wizyta kominiarza na wczesnym etapie budowy, przed montażem urządzeń gazowych, pozwala uniknąć niespodzianek niepoprawnie przygotowanych elementów instalacji wentylacyjno-spalinowych - zwłaszcza, jeśli nie buduje się idealnie zgodnie z projektem. Poza tem nie każdy budowlaniec jest w stanie zwrócić uwagę na specyfikę i wymagania wentylacji - Kominiarz może tutaj sporo podpowiedzieć. Zakres takiej kontroli jest nieco inny niż tej przed samym uruchomieniem odbiorników gazu. Oczywiście nie wyklucza to kontroli w stanie tzw. "użytkowym" czyli przygotowanym budynku do użytkowania, z gotowymi instalacjami, przyborami gazowymi, itp. - takiej, po której pozytywnym wyniku otrzymamy Protokół kominiarski, często będący stronicą w Dziennikach Budowy. Oczywiście należy liczyć się z dodatkowymi opłatami związanymi z dwukrotną wizytą fachowców - sumarycznie jednak może wyjść na to samo: naprawdę Kominiarzom zależy, by oddawane budynki do użytkowania były bezpieczne i cenią sobie inwestorów, którzy potrafią o to zadbać. Powodzenia.
- 9 odpowiedzi
-
- ekspertyza
- kiedy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
moc grzewcza
-
Witam, także jak część z forumowiczów przymierzam się wykonania DZ poziomego dla pompy ciepła własnymi siłami. Zaczynając od obliczenia powierzchni (długości rur) kolektora wg porad tutaj umieszczonych a także przeszukując internet znalazłem na witrynie Rehau "intrukcję" i opis systemu RauGeo tej firmy http://www.rehau.pl/files/RAUGEO_827600_PL_IT.pdf oparty o niemieckie wytyczne VDI 4640 (od strony nr 16). Czy uważacie, że zawarte w intrukcji informacje mogą posłużyć także do obliczania powierzchni kolektorów budowanych przy użyciu innych niż opisywane w instrukcji elementów? W załączniku moje wyliczenia wg wytycznych: dla pompy o mocy 5,9kW powierzchnia kolektora "wychodzi" 222m2. Jest to ok? Pytam, bo nie do końca są mi jasne zależności między COP urządzenia a mocą pobieraną z gruntu oraz w jaki sposób przewidywać całoroczną długość pracy pompy. http://kosiedowski.pl/pliki/pompa_ciepla/dolne_zrodlo_wg_VDI_4640_wersja1.pdf
-
@rwxw piszesz, że CWU masz z pieca gazowego, ew. w przyszłości solary do wspomagania w okresie letnim.... czyli u Ciebie kolektor poziomy (i sama pompa) liczony był tylko pod zapotrzebowanie na ciepło do ogrzewania. Czy błędem jest myślenie o pompie ciepła jako całorocznym "źródłu" ciepła do ogrzewania i ciepłej wody? Czy w takim wypadku kolektory powinny być większe tylko o tę część zapotrzebowania na CWU, czy zdecydowanie przewymiarowane z uwagi na fakt zmniejszenia ich regeneracji w okresie, gdy nie korzystamy z CO?
-
dom ciepły, pasywny albo 3 lub 5 litrowy
mk_kosa odpowiedział mxxxx → na topic → Dom energooszczędny i pasywny - projekt, budowa, życie
Szkoda, że nie masz dostępu do bloków o dł. 50cm - wygodnie się nimi wyciąga narożniki, do których i tak zapewne nie ominie cię kupno 1/2 bloczków N25 - najlepiej kupować materiał w "porozumieniu" z osobami, które będą na nich pracować, mogą nieco podpowiedzieć, co i ile zakupić. Na Grupie Silikaty i Xelli świat się nie kończy, jest wielu producentów lokalnych tego materiału, działających od dawna, wszak technologicznie nie jest to XXI wiek - wystarczy poszukać. Osobiście zaopatrywałem się tu http://silikaty-szlachta.pl/ , ale to... kawał drogi do Ciebie.- 13 442 odpowiedzi
-
- dom 3 litrowy
- dom ciepły
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
niestety też mnie czeka ta "operacja"... ale na silikaty to zapewne tylko szlifierka kątowa pozostaje. Pozostaje mieć tylko pretense do samego siebie, że się przeoczyło takiego babola, ale z drugiej strony projektanci (buduję wg projektu "energooszczędnego") też o nim zapomnieli. A tak wogóle to na jaką wysokość/długość wykonać to wcięcie (tzn. ile styropianiu)?