Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mk_kosa

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    41
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez mk_kosa

  1. Od czasu jak nad kolektorem poziomym zalega warstwa 5-7 cm śniegu zaobserwowałem wzrost temp. DZ o 0,3-0,4 oC, mimo iż pompa dobowo pracuje dłużej niż przed opadami śniegu. Czy macie podobne spostrzeżenia?
  2. a nie możesz zastosować kranu zewnętrznego ogrodowego, takiego na "nodze" wolnostojącego - sporo nawet na portalu aukcyjnym tego jest (niektóre kosmicznie drogie, ale można podpatrzeć rozwiązanie...) podłaczenie wody np. wężem PE przepustem przez ścianę fundamentową...
  3. Czy utrata ciepła przez budynek w czasie jest funcją liniową, tzn. jeśli w temp. otoczenia 0 oC na podtrzymanie temp. wnętrza domu na poziomie 20 oC zużywamy np. 10 kWh (zużytej przez PC energii elektrycznej) to w temp. otoczenia -10 oC na utrzymanie tej samej temp. w środku budynku zużyjemy 15 kWh??? Czy aby nie za bardzo kombinuję...
  4. Opanowanie podgrzewanie CWU przy "zdyscyplinowanej" rodzinie jest całkiem proste. U mnie sprawdza się grzanie do 45 oC z histerezą ponownego załączenia 5 oC. Ustawiając zakres grzania na 13-15 (lub jak w poprzednich ustawieniach na 16-18) wystarczy na to 1 godz. pracy pompy oraz 1 jej start. Kolejnego dnia rano woda ma ok. 40-40,5 oC więc spokojnie starcza by np. umyć włosy. Kolejny start jest od ok. 38-39 oC (zbiornik 300l dzięki wysoko umieszczonemu czujnikowy grzane ok. 1/3 pojemności, wyłącznie prysznic).
  5. Jak macie ustawione temperatury nazwijmy to "dzień" i "noc" i jakich godzinach obowiązują, że macie tak mało startów PC? Jeśli optymalizować ustawienia pod 2 taryfy prądu to czy aby zbyt duża różnica między tymi dwoma okresami nie wywoła w trakcie sporych przymrozków niedogrzania domu? U mnie sterowanie pompą odbywa się w oparciu o temp. powrotu z GZ i za nic nie mogę "zejść" poniżej kilku w ciągu godzin pracy.
  6. mk_kosa

    temperatura za GWC

    a dbanie o ochronę danych osobowych swoich klientów to już nie łaska?!
  7. a w sumie dlaczego dodatkowo zastosowałeś tutaj ten styropian, czy same uszczelki, które gwarantują szczelność i brak ruchu powietrza w "tym drugim" kanale nieużywanym nie są wystarczające? czy może chodziło Ci także o wytłumienie odgłosów z zewnątrz w związku z bliską odległością między przepustnicą a czerpiną ścienną?
  8. jasiek71, na forum czytałem że używasz do pomiary temperatury czujników DALLAS DS1820 (DS18S20). Mam pytanie o sposobie ich łączenia: czy stosujesz topologię gwiazdy, czy raczej magistrali (szeregowo)? I jakie długości przewodów w praktyce są dopuszczalne?
  9. Skoro kanały elastyczne są palne, to rozumieć należy, że instalacje wykonywane przy ich użyciu nie spełniają wymagań par. 267 ust. 1 rozp. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, który mówi, że: "Przewody wentylacyjne powinny być wykonane z materiałów niepalnych(...)"? Czy zatem dopuszczone są do użytkowania w budownictwie (jednorodzinnym)?
  10. mk_kosa

    Kolektor poziomy

    Od jakiego producenta (w przypadku samodzielnego montażu) braliście glikol?
  11. mk_kosa

    Kolektor poziomy

    Oczywiście - zadziałał skrót myślowy: lepiej zakopać 100m rury w prostym (meandrycznym) odcinku niż robić z tego 1 sekcję spiralną o długości (przykładowo) 15m.
  12. mk_kosa

    Kolektor poziomy

    Przemówiło do mnie to, co napisł mi Daga&Adam parę postów wcześniej: (...) rurka tylko posredniczy w pobieraniu ciepla, samo cieplo zgromadzone jest w gruncie. Obojetnie ile bys nie dal do tej ziemi rurki - to ona jest w stanie dostarczyc taka sama, ograniczona ilosc ciepla (...) Jak nad tym pomyślałem, to odpuściłem sobie tą wersję spiralną kolektora. rwxw: dzięki Twoim i innych uczestników tego forum wskazówkom można się całkiem dobrze teoretycznie przygotować... potem tylko trochę chęci i umiejętności machania łopatą i wystarczy. No i urlop. Tak ze 2 dni lub 1+1 wolna sobota
  13. mk_kosa

    Kolektor poziomy

    Muszę napisać, że moje DZ wg wcześniej przedstawianego projektu wykonane. Zostały jeszcze drobne rzeczy, typu zasypanie końcówki wykopu przy budynku, uzupełnienie przerwanej izolacji przeciwwodnej i termicznej ściany fundamentowej, podłączenie rur do rozdzielaczy i ich wykonanie - ale to do opanowania w pojedynkę. Natomiast zakopywanie rur to co innego - tzw. grubsza robota. Skrótowo: - 2 dni, 2 osoby + 1 operator koparki (wyszło 18 godz. pracy urządzenia) - 3 sekcje po 130m (ostatecznie po odcięciu nadmiarów wyszło 2x125m i 1x130m) - głębokość zakopania ok. 130 cm - średnica rur DN32, grubość ścianki 2mm - rury rozmieszczone na szerokość łyżki koparki, 60cm - odstepy pomiedzy rowami ok. 70-90 cm (zalezy jak sie udało podjechać koparce) - w wykopie biegnącym do budynku (gdzie szło 6 rur w bliskiej odległości obok siebie) rury izolowane otuliną 35x9 - rury układane w wyrównanym dnie wykopu po czym przysypywane luźniejszą ziemią ręcznie (ok. 10-20cm) po czym zarzucane przez koparkę - pozwoliło to na wyeliminowanie zagrożenia stwarzanego przez kamienie i inne twarde przedmioty Spostrzeżenia: - w temp. otoczenia 2 oC (taka panowała przez cały czas prac) rura PE jest mało plastyczna, trzeba uważać bo przy rozwijaniu i układaniu ciaśniejszych zakrętów "trzeszczy" - samo rozwijanie rur ze zwojów wymaga sporo wolnej przestrzeni, ale sie opłaca bo tak naprostowaną rurę później łatwiej się układa w wykopie - pomocny w formowaniu ciasnych zakrętów jest palnik gazowy - nieco ogrzane powietrze wokół rury i ona sama pozwalają na jej bezproblemowa zagięcie do średnicy wykopu - w zbitej gliniastej ziemi możliwe jest ograniczenie ilości przerzucanej ziemi poprzez wykonywanie wykopów tylko pod same pętle (ściany sąsiadujących rowów nie obsuwają się) - na małych działkach, tak jak moja 1000-metrowa, ilość ziemi wokół wykopów może być znacznym problemem - nie było żadnego problemu, aby w hurtowni zakupić zwoje rury o dowolnej długości Co ewentualnie był zmienił przy "drugim podejściu": - wykonanie podsypki ze żwiru pod rury i też zasypanie nim (10-15cm) samych rury - wprawdzie zajęłoby to więcej czasu, ale rurki byłby lepiej "otulone" ziemią niż w przypadku zasypywania ich urobkiem, który w przypadku gliniastego podłoża nie zawsze jest dostatecznie luźny, a dodatkowo problem kamieni w żwirze praktycznie nieistnieje - zastanowiłbym się nad rurą o grubszych ściankach, ze względu na jej ew. większą odporność mechaniczną (chociaż z drugiej strony niekoniecznie mogłaby się dobrze układać w ciasne zakręty) - na pewno nie wypożyczyłbym już drugi raz zagęszczarki do gruntu - totalnie się nie przydała: okropnie ciężka, kłopot w transporcie, a przy glinie - zagęszczenie takiej wielkości wykopów zajęłoby zapewne 2 tygodnie (może taki "skoczek" byłby lepszy), zmarnowane 100 zł
  14. a te zbiorniki, o specyficznym "jajkowatym" kształcie, w instalacjach pomp Vaillanta to do czego służą?
  15. mk_kosa

    Kolektor poziomy

    Niezwykle cenne uwagi! - podlewanie wodą cienkiej warstwy nad rurą, - kopanie rowu z jednoczesnym zasypywaniem poprzednio wykonanego! Rewelacja. U siebie z uwagi na małą ilość miejsca na działce zwłaszcza ta druga rada jest niezwykle słuszna (wykopy "generują" jednak sporo luźnej ziemi). Czyli z zasypywania rur cienką warstwą żwiru można zrezygnować (w przypadku podlewania). Męczy mnie tak jak poprzednika studzienka na kolektory... może jednak potrudzić się i wprowadzić te 6 nitek PE32 do kotłowni.... tylko czy w takim wypadku, jak mają one iść na odcinku ok. 8 m wzdłuż siebie w niewielkiej odległości należałoby je (wszystkie?) zaizolować czymś?
  16. mk_kosa

    Kolektor poziomy

    A jeśli planować minikoparkę, to jak czasowo należy się zabezpieczyć? tzn. ile średnio trwa wykopanie rowu 80cm szerokości, glębokości 140cm na dlugości 1 mb??
  17. mk_kosa

    Kolektor poziomy

    Nikt życzliwie nie rzuci okiem na dodatkowe pytania?
  18. mk_kosa

    Kolektor poziomy

    napisałem nieco wyżej: PC 5,9 kW mocy grzewczej czyli w kwadracie ograniczonym budynkiem, gwc, wodociągiem i granicą działki zrobić "odkrywkę", w którą zygzakiem ułożyć rurę? skłaniałem się pierwotnie ku spiralnemu ze względu na mniejszy zakres prac ziemnych...
  19. mk_kosa

    Kolektor poziomy

    A co sądzicie o takim "projekcie" DZ, z założeniami jak niżej: 1) trzy pętle z PE32 długości 100mb każda 2) długość "spirali" 16m 3) odcinek pomiędzy studzienką a kotłownią z PE40 (ok. 10m) 4) studzienkę przewiduję może na wyrost, ale w wypadku, gdyby była konieczność dołożenia kolejnej pętli w przyszłości....... 5) szerokość "spirali" 1,6m A dodatkowo mam pytania: - jakiej średnicy wykonywać kolektor w studzience: największej średnicy rury podłączonej (tu: fi40) czy może od razu więcej - 60mm - czy na rozdzielacz rura PP zgrzewana się nadaje (piszą niektórzy, że może być problem w ujemnych temperaturach glikolu, ale także piszą, że mechanicznie powinno wytrzymać) - czy zachowywać "tzw. zasadę Tichelmanna" w podłączeniu pętli do rozdzielacza (jak zrozumiałem: konieczność podłączania pierwszej pętli do 1 gniazda na belce zasilającej i do ostatniego gniazda belki powrotnej, grugiej pętli do drugiego gniazda na zasilaniu i przedostatniego gniazda na powrocie) - czy może dla małych rozdzielaczy to nie ma takiego znaczenia
  20. Wizyta kominiarza na wczesnym etapie budowy, przed montażem urządzeń gazowych, pozwala uniknąć niespodzianek niepoprawnie przygotowanych elementów instalacji wentylacyjno-spalinowych - zwłaszcza, jeśli nie buduje się idealnie zgodnie z projektem. Poza tem nie każdy budowlaniec jest w stanie zwrócić uwagę na specyfikę i wymagania wentylacji - Kominiarz może tutaj sporo podpowiedzieć. Zakres takiej kontroli jest nieco inny niż tej przed samym uruchomieniem odbiorników gazu. Oczywiście nie wyklucza to kontroli w stanie tzw. "użytkowym" czyli przygotowanym budynku do użytkowania, z gotowymi instalacjami, przyborami gazowymi, itp. - takiej, po której pozytywnym wyniku otrzymamy Protokół kominiarski, często będący stronicą w Dziennikach Budowy. Oczywiście należy liczyć się z dodatkowymi opłatami związanymi z dwukrotną wizytą fachowców - sumarycznie jednak może wyjść na to samo: naprawdę Kominiarzom zależy, by oddawane budynki do użytkowania były bezpieczne i cenią sobie inwestorów, którzy potrafią o to zadbać. Powodzenia.
  21. mk_kosa

    Kolektor poziomy

    Witam, także jak część z forumowiczów przymierzam się wykonania DZ poziomego dla pompy ciepła własnymi siłami. Zaczynając od obliczenia powierzchni (długości rur) kolektora wg porad tutaj umieszczonych a także przeszukując internet znalazłem na witrynie Rehau "intrukcję" i opis systemu RauGeo tej firmy http://www.rehau.pl/files/RAUGEO_827600_PL_IT.pdf oparty o niemieckie wytyczne VDI 4640 (od strony nr 16). Czy uważacie, że zawarte w intrukcji informacje mogą posłużyć także do obliczania powierzchni kolektorów budowanych przy użyciu innych niż opisywane w instrukcji elementów? W załączniku moje wyliczenia wg wytycznych: dla pompy o mocy 5,9kW powierzchnia kolektora "wychodzi" 222m2. Jest to ok? Pytam, bo nie do końca są mi jasne zależności między COP urządzenia a mocą pobieraną z gruntu oraz w jaki sposób przewidywać całoroczną długość pracy pompy. http://kosiedowski.pl/pliki/pompa_ciepla/dolne_zrodlo_wg_VDI_4640_wersja1.pdf
  22. @rwxw piszesz, że CWU masz z pieca gazowego, ew. w przyszłości solary do wspomagania w okresie letnim.... czyli u Ciebie kolektor poziomy (i sama pompa) liczony był tylko pod zapotrzebowanie na ciepło do ogrzewania. Czy błędem jest myślenie o pompie ciepła jako całorocznym "źródłu" ciepła do ogrzewania i ciepłej wody? Czy w takim wypadku kolektory powinny być większe tylko o tę część zapotrzebowania na CWU, czy zdecydowanie przewymiarowane z uwagi na fakt zmniejszenia ich regeneracji w okresie, gdy nie korzystamy z CO?
  23. Szkoda, że nie masz dostępu do bloków o dł. 50cm - wygodnie się nimi wyciąga narożniki, do których i tak zapewne nie ominie cię kupno 1/2 bloczków N25 - najlepiej kupować materiał w "porozumieniu" z osobami, które będą na nich pracować, mogą nieco podpowiedzieć, co i ile zakupić. Na Grupie Silikaty i Xelli świat się nie kończy, jest wielu producentów lokalnych tego materiału, działających od dawna, wszak technologicznie nie jest to XXI wiek - wystarczy poszukać. Osobiście zaopatrywałem się tu http://silikaty-szlachta.pl/ , ale to... kawał drogi do Ciebie.
  24. niestety też mnie czeka ta "operacja"... ale na silikaty to zapewne tylko szlifierka kątowa pozostaje. Pozostaje mieć tylko pretense do samego siebie, że się przeoczyło takiego babola, ale z drugiej strony projektanci (buduję wg projektu "energooszczędnego") też o nim zapomnieli. A tak wogóle to na jaką wysokość/długość wykonać to wcięcie (tzn. ile styropianiu)?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...