Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wisnia

Users Awaiting Email Confirmation
  • Liczba zawartości

    367
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez wisnia

  1. wisnia
    uff ... decyzyjny dzień minął.
    Zebraliśmy się dzisiaj na budowie tj, ja z żonka i dziećmi oraz teściu z teściową i zaczęło sie konstruktywne ustalanie dotyczące wymiarów i rozmieszczenia tarasu i ogrodzenia. Na szcżęście ustaliliśmy, że taras będzie miał wymiary 4m x 6m i będzie na dwa stopnie od posadzki w salonie i na ok. stopień od ziemi. Natomiast ogrodzenie pochłonie 15 słupków metalowych w kolorze czarnym z kształtownika kwadratowego 40x40x2 o wysokości 2m. Siatka z drutu ocynkowanego powlekanego też w kolorze czarnym o wys. 1,25m i długości 45mb.
    A i jeszcze jedno;
    Okno nad głównym wejściem będzie o wymiarach: podstawa 1,6 m i promieniu 0,8m w kształcie półokręgu (mam nadzieję że jest to dla was zrozumiałe). W projekcie było okno okrągłe o średnicy 1,1m na wysokości od posadzki w łazience 30cm. Teraz będzie na wysokości ok. 70cm a kończyć się będzie na wysokości 1,5m. Kobietki (żonka z teściową) powiedziały, że będzie ok. więc tak zrobimy. Jak będzie źle, to nędzie na kogo zwalić.
    Dziś nie robiłem żadnych zdjęć bo tak naprawdę niewiele się by różniły od wczorajszych. Dziś dokończyli szczyt i zrobili wieniec pod murłatę z jednej strony. Natomiast jutro powinna zjechać na budowę więźba dachowa oraz ekipa budowlana powinna wymurować okno nad wejściem . Wtedy zrobię fotki.
  2. wisnia
    Witam ponownie po małej przerwie. Tak jak pisałem budowlańcy skończyli wylewać ławę fundamentową u koleżanki w środę i od czwartku tj. 19.06. pojawili się na naszej budowie i wzieli się w końcu do pracy. W dwa dni wykonali prawie dwa szczyty i dokończyli sciankę kolankową na całym obwodzie domu.
    Zdjęcia z budowy są zrobione dopiero dzisiaj, gdyż w czwartek byłem znów do późna w pracy a w piątek szykowaliśmy się na kolejną wycieczkę. Tym razem dwa dni byliśmy w górach stołowych. Zaliczyliśmy górę strzeliniec, zwiedziliśmy otaczające go skałki, znajdującą się w pobliżu jaskinię niedźwiedzia oraz przeszliśmy trasą skalnych grzybów i na samym końcy podziwialiśmy ogród botaniczny w wojsławicach k/niemczy. Ogólnie było wporzo, niestety niedźwiedzi nie było ale spotkaliśmy za to wielbłąda
    http://images30.fotosik.pl/235/37b4c4e1d6edc345med.jpg" rel="external nofollow">http://images30.fotosik.pl/235/37b4c4e1d6edc345med.jpg
    Troszkę skamieniały ale bezsprzecznie to wielbłąd.
    Ok do rzeczy.
    Natomiast na budowie wygląda to tak
     
    http://images24.fotosik.pl/235/d2ac9af94c04a6f7med.jpg" rel="external nofollow">http://images24.fotosik.pl/235/d2ac9af94c04a6f7med.jpg
     
    http://images31.fotosik.pl/296/d716bd5d5da16a15med.jpg" rel="external nofollow">http://images31.fotosik.pl/296/d716bd5d5da16a15med.jpg
     
    Całkiem nieźle jak dla mnie, choć wkurza mnie budowanie z doskoku. Teraz znów budowlańcy będą jutro i w środę. Mają dokończyć szczyt oraz wylać wieniec po dmurłatę a w środę ma zjechać na budowę więźba dachowa. I znów pewnie będzie mała przerwa. Natomist w naszej gesti jest ustalić ostateczny wymiar półokrągłego okna nad wejściem głównym do domu a także zbieramy siły na ogrodzenie i taras. Teściu wziął urlop i nie popuści. Pewnie zagoni nas do roboty.
  3. wisnia
    W końcu ekipa budowlana pojawiła się po niedzieli, ale na krótko ponieważ leją ławę fundamentową u koleżanki z pracy i mają tam jakieś kłopoty. Zapewniali mnie jedynie, że do czwartku sie wyrobią i pujdą na ostro z naszą budową. Jedynie co udało im się zrobić w poniedziałek to załozyć folię bąbelkową na fundamenty (i to na nie cały dom)
    http://images29.fotosik.pl/231/e4b04785ccec42db.jpg" rel="external nofollow">http://images29.fotosik.pl/231/e4b04785ccec42db.jpg
    oraz rozpocząć ściankę kolankową i szczyt.
    http://images27.fotosik.pl/231/bec0071be05f6b43med.jpg" rel="external nofollow">http://images27.fotosik.pl/231/bec0071be05f6b43med.jpg
    Natomiast ja z żonką mieliśmy przez ostatni weekend burzę muzgów, z której wynika, że prawdopodobnie (jeszcze nie do końca przesądzone) zmienimy okno nad głównym wejściem do domu z okrągłego na pół okrągłe oraz ustaliliśmy rodzaj ogrodzenia od frontu tj. od strony ulicy (czarna metalowa brama z furtką i czarna siatka ze słupkami). Na tą chwilę wariant estetyczny ale oszczędnościowy, a wiąże się to z tym, że w niedzielę byliśmy na zwiedzaniu marketów oraz salonów kuchennych. Kuchnię oglądaliśmy sobie pod kątem ustawienia sprzętu agd oraz kolorystyki. Kuchnia będzie na styl nowoczesny z BRW w kolorze wange/biały. Jak uda mi się dorwać jakąś fotkę to na pewno wstawię. Ceny zabójcze a jak pooglądaliśmy w markecie kafelki, wanny kabiny itp. rzeczy to głowa boli.
    Muszę teraz wymusić u budowlańców aby szybko skończyli szczyt z balkonami ponieważ, zamówiliśmy okna i firma czeka aby dokonać ostatecznego pomiaru na budowie. Do zamknięcia tematu brakuje właściwie tylko tych balkonów i okna na klatce schodowej. Zależy nam aby zlecić już okna bo termin realizacji jest podobno 5-8 tygodni. A my przecież chcemy aby końcem lipca był stan surowy zamknięty po to aby rozpocząć kłaść wewnętrzne instalacje. Oraz zależy nam na zakończeniu garaży ponieważ chcemy przenieść tam meble z istniejącego mieszkanka, które musimy opuścić do 20 sierpnia.
    Jutro pewnie mnie nie będzie na kompie bo idziemy do teścia na pogawędkę na temat ogrodzenia oraz mają mu przywieźć nowy kocioł gazowy.
    strzałka
  4. wisnia
    12 czerwaca
    W związku z waznym dniem dla Polski tzn. drugi mecz polaków na EURO 2008 na budowie cisza. Tym razem graliśmy na Euro z Austrią i gdyby nie nadgorliwość sędziego mielibyśmy duże szanse na wyjście z grupy a tak to szanse są tylko prowizoryczne. Ale cóż Polacy są na Euro i to się tylko liczy.
    PIĄTEK - 13 czerwaca
    Okazał się dla mnie dniem pechowym. Ze względu na awarię, w pracy byłem od 6:00 rana do 3:00 w nocy z godzinną przerwą na obiadek. Niezła tyrka.
    A na budowie ekipa budowlana się nie pojawiła i foli bąbelkowej jak nie było tak dalej nie ma.
    14 czerwaca
    Za to ja z teściem i kolegą, pomimo krótkiego snu, staneliśmy na wysokości zadania i dokończyliśmy przyłącze energetyczne do domu.
    PRĄD mamy w środku domu.
     
    Trasa przyłącza - kabla
    http://images30.fotosik.pl/230/01fccc7630388edfmed.jpg" rel="external nofollow">http://images30.fotosik.pl/230/01fccc7630388edfmed.jpg
    Skrzyneczka z prądem na ścianie bezpośrednio w wiatrołapie.
    http://images24.fotosik.pl/230/1f7dbe90b782711a.jpg" rel="external nofollow">http://images24.fotosik.pl/230/1f7dbe90b782711a.jpg
  5. wisnia
    11 czerwca
    Dzisiaj został otynkowany styropian i zakończylismy prace nad wykopem pod kabel. Kabel jest już kupiony więc tylko dogranie sprawy z elektrykiem i do soboty ten etap powinien być skończony. Również do soboty budowlańcy obłożą fundament folią kubełkową i będzie można obsypać budynek.
  6. wisnia
    6-8 czerwiec
    W tych dniach niewiele się działo, ale za to jedna bardzo ważna rzecz - podlewanie dwa razy dziennie stropu, aby nie popękał. I tyle ...
     
    I w końcu uzupełniam bieżący tydzień ...
     
    9 czerwiec
    W poniedziałek rozpoczęliśmy ponownie prace ziemny, tym razem związane z kablem elektrycznym pomiędzy złączem na granicy posesji a domem. Tak więc niedługo będziemy mieć wodę i prąd w domku. Jak na ten etap budowey to niezła wygoda.
     
    10 czerwiec
    We wtorek jak przyjechaliśmy po pracy na budowę okazało się, że z rana pojawiła się ekipa budowlana i obłozyła fundament styropianem.
     
    http://images30.fotosik.pl/228/2192602fb683c78emed.jpg" rel="external nofollow">http://images30.fotosik.pl/228/2192602fb683c78emed.jpg
     
    Natomiast my dalej kontynuowalismy wykopy pod kabelek.
     
    Tego dnia również udało nam się skorzystać z okazji i wrzucić ładowaczem sześć palet pustaków ceramicznych na strop (dwie działówek i cztery na ściany nośne)
    http://images32.fotosik.pl/283/5a76c360210814a6med.jpg" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/283/5a76c360210814a6med.jpg
     
    I na tym prace w tym dniu zakończyliśmy.
    http://images24.fotosik.pl/229/7f95689be47508f4med.jpg" rel="external nofollow">http://images24.fotosik.pl/229/7f95689be47508f4med.jpg
  7. wisnia
    c.d.n. LANIA STROPU
    Zamówionego betonu na strop było 11 m3. Najpierw zalewalismy strop (jak widać na wcześniejszych zdjęciach). Ekipa budowlana rozgarniała beton a ja polewałem, natomiast teściu stał w gotowosci do pomocy. Końcówkę betonu w gruszce przeznaczyliśmy na wieniec garażu. Problem był tylko z tym, że operator pompy nie chciał zalewać tego wieńca bezpośrednio tylko wywalił nam ten beton na posadzkę w garażu. Beton tak szybko wiązał, że musiałem z teściem wiaderkami na górę go wrzucać i praktycznie wraz z nim ten wieniec zalaliśmy. A w tym czasie budowlańcy uporali się ze stropem i ok. 17:00 strop był skończony.
     
    http://images31.fotosik.pl/281/b5bf45dc1ec74c17med.jpg" rel="external nofollow">http://images31.fotosik.pl/281/b5bf45dc1ec74c17med.jpg
     
    MAM WODĘ NA BUDOWIE
    Nie wspomniałe wcześniej, że w poniedziałek ekipy z wodociągów nie było dopiero zjawili się w środę tj. dzień przed zalewaniem i dobrze, że zdążyli podpiąć nas do sieci, bo podlewanie stropu było mocno ułatwione.
    http://images32.fotosik.pl/281/6f09dcaf8b0ba783.jpg" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/281/6f09dcaf8b0ba783.jpghttp://images33.fotosik.pl/281/30026eefb265cde7med.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/281/30026eefb265cde7med.jpg
  8. wisnia
    5 czerwiec
    AKCJA ZALEWANIE STROPU
    Zaczęło się ok. 15:00 na budowę zjechały dwie gruszki z betonem
    http://images25.fotosik.pl/226/08a20f236d8b09acmed.jpg" rel="external nofollow">http://images25.fotosik.pl/226/08a20f236d8b09acmed.jpg
    Natomiast pompa stała jeszcze po drugiej stronie ulicy i zalewała tam strop, na innej budowie. O 15:30 zjechała do nas i zaczęło się:
    LANIE NA CAŁEGO
    http://images30.fotosik.pl/227/a10745f34f4fcd2a.jpg" rel="external nofollow">http://images30.fotosik.pl/227/a10745f34f4fcd2a.jpg
     
    http://images28.fotosik.pl/228/03011bb180dcfdd1med.jpg" rel="external nofollow">http://images28.fotosik.pl/228/03011bb180dcfdd1med.jpg
  9. wisnia
    02-04 czerwca
    W tych dniach prace trwały przede wszystkim przy szalowaniu stropu i jego najbardziej pracochłonnej części tzn. łazienki nad wejściem do domu połączonej ze słupami. Jak sie okazało to łazienka ta tak dała sie w kość moim budowlańcom, że musieliśmy przesuwać termin zalania stropu ze środy na czwartek i to poźnym popołudniem.
    Tak wyglądał strop tuż przed jego zalaniem.
     
    http://images31.fotosik.pl/281/d8a1dfffef43b540med.jpg" rel="external nofollow">http://images31.fotosik.pl/281/d8a1dfffef43b540med.jpg
     
    http://images32.fotosik.pl/281/86f773e800f2a5efmed.jpg" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/281/86f773e800f2a5efmed.jpg
  10. wisnia
    30 maj
    Dalej walka ze stropem trwa.
    Ekipa wzmorzyła swoje wysiłki przed weekendem a efekt tych prac widać na zdjęciu
    http://images33.fotosik.pl/275/435acc03141add3cmed.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/275/435acc03141add3cmed.jpg
    1 czerwca
    DZIEŃ DZIECKA
    Ogólnie wolne na budowie. dzień poświęcony naszym dzieciaczkom. Festyny i zabawy przez cały dzień. A to fotki dzieci z budowy.
     
    http://images33.fotosik.pl/275/881f5d4f8cca27d8.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/275/881f5d4f8cca27d8.jpg
     
    http://images32.fotosik.pl/274/9806766251e019c5med.jpg" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/274/9806766251e019c5med.jpg
     
    Osobno a poniżej razem w lesie stępli
     
    http://images23.fotosik.pl/223/290b366104c89a55med.jpg" rel="external nofollow">http://images23.fotosik.pl/223/290b366104c89a55med.jpg
  11. wisnia
    29 maj
    Prace nad stropem mozolnie posuwały się do przodu, ale najważniejsze, że do przodu.
    Część ułożona w salonie wraz z kominem od kominka
    http://images32.fotosik.pl/274/190e9ecd6a6ac7c3.jpg" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/274/190e9ecd6a6ac7c3.jpg
    I widok z góry
    http://images26.fotosik.pl/224/fb057e976b0e7037med.jpg" rel="external nofollow">http://images26.fotosik.pl/224/fb057e976b0e7037med.jpg
    Szersze spojżenie z góry na strop
    http://images33.fotosik.pl/275/9f12845c6b1dc2camed.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/275/9f12845c6b1dc2camed.jpg
  12. wisnia
    27 maj
    Tegoż dnia budowlańcy stwierdzili, że steple, które tak pieczołowicie nawiozłem na działkę są zakrótkie i trzeba będzie je zbijać. Więc z żonką i dziećmi udaliśmy się po pracy na budowę i zaczęło się cięcie i zbijanie stępli. Szło nam tak mozolnie i do d..py, że stwierdziłem, że należy skąś pożyczyć stęple o odpowiedniej wysokości. Wieczorkiem wpadłem na pomysł, że rozejżę się w mojej poprzedniej firmie, która jest zresztą firmą budowlaną. Może ktoś się zlituje nad dawnym pracownikiem. I ...
    28 maj
    I ..... udało się. Tego dnia wieczorkiem stęple i to metalowe skręcane były już na mojej budowie. Stało się to tak niespodziewanie, że wszystkich zaskoczyła ta sytuacja a szczególnie budowlańców. W sumie pożyczyłem 43 sztuki i parę kantówek.
    W tym dniu ekipa z wodociągów pojawiła się na budowei aby dokonać wpięcia do sieci. Ale okazało się, że sieć jest wykonana z rur PEHD a oni byli pewni, że jest stalowa. I... nie mają takiej kształtki aby się w tą rurę wpiąć. Po chwili zastanowienia stwierdzili, że czwartek i piętek odpada bo to za blisko wekendu i pojawią się dopiero w poniedziałek tj. 03.06. Nie spieszyło mi się zabardzo więc przystałem na to rozwiązanie.
  13. wisnia
    Witam ponownie wszystkich po dłuuuuuuuuugiej przerwie w pisaniu spowodowanej przede wszystkim brakiem dostepu do internetu.
    Ale jest już wszystko ok. i mogę uzupełnić dziennik.
    Skończyłem na tym, że obiecałem fotki tego wielkiego kamienia co utkwił na trasie przyłącza wodociągowego.
    http://images32.fotosik.pl/274/016c23366bfb2fb3med.jpg" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/274/016c23366bfb2fb3med.jpg
    Niezłu głaz co?. Nawet teściu chciał go rozłupać młotem ale młot nie wytrzymał a kamień jak był tak dalej jest.
    A teraz do rzeczy:
    26 maj
    Ekipa budowlana zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami rozpoczęła w tym dniu prace nad stropem. Rozmieścili trochę belek stropowych w części pomieszczeń i poukładali na nich pustaki stropowe.
    W tym dniu również napisałem podanie do przedsiębiorstwa wodociągowego o wykonanie wpięcia przyłącza wodociągowego do sieci, która idzie wzdłuż mojej działki. Odpowiedź brzmiała "nie ma problemów, na dniach się wepniemy Panu". No to fajnie powiedziałem sobie. Będzie woda pod ciśnieniem na budowie to lepiej się będzie podlewało strop.
  14. wisnia
    I cóż minął kolejny tydzień w oczekiwaniu na ekipe budowlaną. I po wczorajszej rozmowie z nimi mam zapewnienia, że od 26 maja zaczna prace nad stropem. Mam nadzieję, że dotrzymają słowa, gdyż dni uciekają szybko i termin zakończenia stanu surowego zamkniętego pod koniec lipca zaczyna być zagrożony. Mam nadzieję, że do tego niedojdzie.
    Za to ukończyłem prace ziemne przy przyłączu wodociągowym. Podczas kopania tego rowu pod rurę znalazłem podkowę od konia(chyba na szczęście) a na nieszczęście kamień o wymiarach ok. 0,5m x 0,5m x 0,5m. Potężny głaz. Nie dość, że trasa przebiegała pod budą (tam będzie wpięcie do głónaj sieci) to jeszcze ten kamień. Straszna mordęga. Oczywiście kamień ten został w wykopie. Jedynie co można było zrobić to turlać go w nim z miejsca na miejsce. Jutro przekazuję sprawę do wodociągów, którzy dokonają wpięcia do głównej sieci i załóżą wodomierz.
    Fotki z tego przedsięwzięcia załącze jutro.
  15. wisnia
    Troszkę opuściłem się w pisaniu tegoż dziennika, ale jakoś nie było okzji. Może dlatego, że od tygodnia brak jest na budowie mojej ekipy, a wiec i prace nie posuwają się zbytnio do przodu. W ostatatni dzień, w którym byli na budowie, wymurowali komin w kotłowni. Do zamknięcia pierwszej kondygnacji (bez stropu) pozostał nam tylko komin w salonie przeznaczony do kominka.
    Komin w kotłowni:
    http://images33.fotosik.pl/258/786c5ac6a547e10d.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/258/786c5ac6a547e10d.jpg
     
    Prawdopodobnie ekipa powróci do nas na budowę dopiero po zbliżajacym się weekendzie, dlatego też wzięłem sie za prace przyboczne. I tak. W poniedziałek zeszłego tygodnia odebrałem projekt przyłącza wodociągowego. Ponieważ mam wodę na działce przyłącze będzie miało tylko ok. 6 mb. W piątek odebrałem ten projekt ze starostwa i w sobote wzięłem się za wykop pod ruruciąg. Włączenie do sieci będzie miało miesce dokładnie pod budą więć prace ziemne pod nią są trochę uciążliwe. Ale nie mam ochoty ponownie ją przestawiać. Jakoś muszę dać sobie radę. Mam nadzieję, że wyrobię się do zbliżającego się weekendu i po nim woda będzie już z sieci wodociągowej. Ułatwi to podlewanie stropu i inne prace, do których potrzebna jest woda.
    Ponaddto na budowę dostarczyli dachówkę firmy ROBEN KOLOR CZARNO-BRĄZOWA
    http://images31.fotosik.pl/257/87c53cd12ad2b75cmed.jpg" rel="external nofollow">http://images31.fotosik.pl/257/87c53cd12ad2b75cmed.jpg
    Finalizujemy również zakup okien. Na razie są to okna ścienne w kolorze złoty dąb wyposażone w rolety.
    Kolor poszczególnych elementów nie jest przypadkowy. To wizja mojej żonki, która na bazie pewnego zdjęcia realizuje swoje dzieło.
     
    http://images25.fotosik.pl/215/b4dd2c43571e4e32med.jpg" rel="external nofollow">http://images25.fotosik.pl/215/b4dd2c43571e4e32med.jpg
    Jedyne co w tym wizerunku domu chcemy zmienić to kolor cegły klinkierowej kominów. Prawdopodobnie damy ciemną coś pod kolor dachówki.
     
     
    Ale jak pisałem wcześniej, najważniejszą wiadomością ostatniego tygodnia jest SPRZEDAŻ MIESZKANKA. Umowa notarialna została zawarta w dniu 14.05.2008, a pieniążki za mieszkanie wpłyną na konto do zbliżającej się środy. Wyprowadzić się musimy przed upływem sierpnia br. Na okres dokończenia budowy zamieszkamy u rodziców mojej żony. Kasa z mieszkania pozwoli nam zachować płynność w wydatkach, gdyż kaska z pierwszej transzy kredytu kończy się a kolejną transzę otrzymamy dopiero w lipcu.
     
    Także, wszystko jak narazie idzie całkiem dobrze i nie mamy wielu powodów do zmartwień. Oby tak dalej.
  16. wisnia
    Coś mi nie wyszło z tymi zdjeciami, zaraz się poprawie.
    http://images33.fotosik.pl/251/23672ced895bc70e.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/251/23672ced895bc70e.jpg
    To jest własnie zdjęcie przedstawiające wejście do kuchni i salonu.
    Następnie,widok na wejscie do salonu od strony salonu (ale maslanka mi wyszła) wraz z kawałkiem kominka, raczej komina od kominka.
    http://images32.fotosik.pl/250/ce6449c3413e6ba9med.jpg" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/250/ce6449c3413e6ba9med.jpg
    Teraz widok z salonu na taras
    http://images27.fotosik.pl/211/3a622af52259ac93med.jpg" rel="external nofollow">http://images27.fotosik.pl/211/3a622af52259ac93med.jpg
    oraz przejście z salonu do kuchni ( tu mała zmiana względem projektu. Otwór w ścianie pomiędzy kuchnia a salonem jest aż do stropu a nie jak w projekcie do 2,20 m.
    http://images26.fotosik.pl/212/6e10e3a60ef2bff1med.jpg" rel="external nofollow">http://images26.fotosik.pl/212/6e10e3a60ef2bff1med.jpg
     
    A na koniec widok domu od frontu
    http://images32.fotosik.pl/250/1e176fcb29d767cfmed.jpg" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/250/1e176fcb29d767cfmed.jpg
  17. wisnia
    Zgodnie z obietnicą byłem dzisiaj na budowie głównie po to aby zrobić parę fotek. Pojechałem rowerkiem z moją młodszą córeczką. Przejażdżka była przednia. Jak juz dojechaliśmy zabrałem się najpierw za podlanie wodą słupa betonowego wyszalowany w piątek (wejście do salonu i kuchni). Budowlańcy nie przekazli mi tej oczywistej wiadomości, że należy ten słup podlewać i dlatego troszkę popękał. Mam nadzieję, że niezbyt wiele bo teściu jutro na budowie urwie im łebki, bo się nieźle wkurzył jak dzisiejszego ranka zobaczył beton w tym szalunku. A mowa o:
  18. wisnia
    Minął już tydzien od długiego weekandu a te piekne widoki mam jeszcze przed oczami. W tym czasie prace na budowie owszem postępują ale skokowo. Ekipa budowlana w jeden dzień jest a w drugi poprostu ich nie ma. Trudno ich wyczuć. Na szczęście nadchodzi czas kolejnego rozliczenia za drugi etap (czyli kondygnacja bez stropu) więc pokończyli wszystkie nadproża, ścianki działowe. Połozyli również cegłe na górnej warstwie pustaków, na której będzie położony strop. Do końca tego etapu pozostało jedynie wymurować kominy oraz dokończyć garaż. Planujemy, że za ok dwa tygodnie zaczniemy lać strop. Więc zapowiada sie mała przerwa na budowie.
    Natomiast wiadomość tego tygodnia to:
    W dniu 14.05.2008 nastąpi SPRZEDAŻ NASZEGO MIESZKANIA. Czyli szykuje się kasa na wykończenie domu. Aczkolwiek sprawę może opóźnić Pani z Sądu Rejonowego, która szykuje papiery zwiazane z hipotekami. To znaczy usuwa pozostałości po poprzednim kredycie mieszkaniowym.
    Jutro będąc na budowie i zrobię parę fotek to uzupełnię o nie mój dziennik.
  19. wisnia
    Majówka i po majówce
     
    Wycieczka w pieniny bardzo sie udała. Widoki wspaniałe. Widok na górę zwaną trzy korony. Każda z nich ma sympatycznę nazwę: od lewej począwszy: chuda kaśka, gruba baśka i kudłata maryśka.
    http://images32.fotosik.pl/242/062cf433b199d3f6med.jpg" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/242/062cf433b199d3f6med.jpg
    My bylismy na tarasie widokowym na chudej kaśce
    http://images31.fotosik.pl/243/97f85878a3c0d835med.jpg" rel="external nofollow">http://images31.fotosik.pl/243/97f85878a3c0d835med.jpg
    Jak zresztą się przyjżeć bliżej tej kaśce to minę ma raczej smutną z powodu tego, że chodzą jej po głowie.
    A to widoczek z góry
    http://images34.fotosik.pl/243/f1c40b61442e0091med.jpg" rel="external nofollow">http://images34.fotosik.pl/243/f1c40b61442e0091med.jpg
    Poniżej dodam jeszcze jedno zdjęcie, które przedstawia kładkę łączącą dwa państwa Polskę i Słowację.
    http://images25.fotosik.pl/207/c744940ef0e9a5cemed.jpg" rel="external nofollow">http://images25.fotosik.pl/207/c744940ef0e9a5cemed.jpg
     
    Jednocześnie wypad ten dał nam niezłego kopa do dalszej morderczej pracy na budowie, szkoda tylko, że nie było z nami naszych budowlańców. Ponieważ oni majówkę przeciągnęli sobie do dzisiejszego dnia. No, może nie dokońca. Po prostu na naszej budowie ich nie ma - budują gdzieś, komuś.
    Po przyjeżdzie z pieniń natychmiast odwiedziliśmy plac budowy i oto efekty jakie zastaliśmy po naszej nieobecności.
    Widok od strony kuchni
    http://images27.fotosik.pl/208/b4753aec3a90dca2med.jpg" rel="external nofollow">http://images27.fotosik.pl/208/b4753aec3a90dca2med.jpg
    Widok od strony garażu
    http://images31.fotosik.pl/243/b9d30d0c327d1f29med.jpg" rel="external nofollow">http://images31.fotosik.pl/243/b9d30d0c327d1f29med.jpg
    Widok od strony salonu
    http://images28.fotosik.pl/209/e40d9b6b9e49a557med.jpg" rel="external nofollow">http://images28.fotosik.pl/209/e40d9b6b9e49a557med.jpg
    Widok od strony kotłowni, garażu
    http://images25.fotosik.pl/207/8da988253d8ee9aamed.jpg" rel="external nofollow">http://images25.fotosik.pl/207/8da988253d8ee9aamed.jpg
     
    Jeszcze nadproża i praktycznie wszystko jest przygotowane do zaszalowa pod wieniec i połozenie stropu. Dzisiaj zjechała na budowę stal na strop, a jutro powinny dojechać deski na szalunki, które dzisiaj oglądałem w tartaku. Mam nadzieję, że moja ekipa spręży się i troszkę podgoni roboty.
    Zamówiłem również więźbę dachową, która pojawi się pod koniec maja i z tego co wiem to dobrze jest montować ją na mokro, aby sie nie powykręcała.
    Na szczęście posuwamy się z pracami cały czas do przodu bez większych niepowodzeń, więc nie ma co narzekać. Aby tak dalej ...
  20. wisnia
    MAJÓWKA - czas zregenerować siły
    Budowa daje nam nieźle w kość więc przyszedł czas na regenerację sił przed kolejnymi wyzwaniami.
    Tak jak wspominałem dziś odbyła się narada na budowie wraz z ekipą budowlaną. Jesli chodzi o materiały to z mojej strony mają wszystko czego potrzeba. Ustalilismy również na jaką wysokość mają murować pierwszą kondygnację oraz jak kierowniczka budowy poleciła osadzać nadproża. Ekipa obiecała, że pracuje jutro i w piątek. To dobrze bo podgonią troszkę robotę. Ustaliliśmy również rozmieszczenie ścianek działowych, kominów itd. Na budowie dozór będzie pełnił mój teściu. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok., gdyż wyjeżdżamy na majówkę na trzy dni. A więc będzie tzw. amba w pisaniu.
    A majówkę spędzimy w pieninach delektując się widokami oraz uczestnicząc w spływie dunajcem. Takie tam widoki jak poniżej
     
    http://www.naszewyprawy.net/galeria/pieniny2006/images/pieniny%20127.jpg" rel="external nofollow">http://www.naszewyprawy.net/galeria/pieniny2006/images/pieniny%20127.jpg
  21. wisnia
    Znów zasiadam wieczorkiem przed kompem, aby napisać parę krótkich zdań o postepach na budowie.
    Poniedziałek
    Wczoraj do południa na budowe dostarczyli zamówione wcześniej kominy. Niestety rozładunek musiała wspomóc ekipa budowlana, poniewaz nie udało mi sie urwać z pracy. Ale na szczęście nikt szczególnie nie narzekał na zaistniałą sytuację.
    Część ceramiczna i ...
    http://images32.fotosik.pl/235/7d5e5e8b4c36cd7fmed.jpg" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/235/7d5e5e8b4c36cd7fmed.jpg
    ... część keramzytowa (kanał dymowy i wentylacyjny)
    http://images27.fotosik.pl/204/0444b6f8abd43f4emed.jpg" rel="external nofollow">http://images27.fotosik.pl/204/0444b6f8abd43f4emed.jpg
    Rano dojechał również piasek do murowania.
    Po pracy z całą rodzinka pojechaliśmy do dostawcy okien, aby ustalić wstepną cenę oraz sposób montażu, ponieważ kupujemy okna z roletami. Dowiedzieliśmy się, że należy podnieść nadproża okien i balkonów, w których będą montowane rolety o 16 cm w oknach i 20 cm tam gdzie są balkony. Później udaliśmy siś na budowę naszej kierowniczki budowy, a by ustalić wysokość parteru (wyszło 11 warstw pustaków + cegła, na której będzie położony strop). Obejżeliśmy przy okazji okna (ma od tego samego dostawcy) oraz cały domek. Potem udalismy się na naszą budowę. A tam ściany dalej idą w górę, choć nie tak szybko jak się spodziewałem. Ale nie ma co narzekać, pogoda dopisuje, materiał jest a i ekipa spisuje się całkiem nieźle.
    Oto efekt ich poniedziałkowych robót:
    Salon i kuchnia
    http://images31.fotosik.pl/235/cf09cd580a78e2a6med.jpg" rel="external nofollow">http://images31.fotosik.pl/235/cf09cd580a78e2a6med.jpg
    Widok na całość
    http://images23.fotosik.pl/204/108403f607e9d757med.jpg" rel="external nofollow">http://images23.fotosik.pl/204/108403f607e9d757med.jpg
     
    Wtorek
    Rano teściu udał się na budowę uzupełnić pojemnik z wodą od sąsiada. A po południu dowieźli cement. Tak, że jak przyjechałem popołudniu na budowę miałem co robić. Musiałem schować cement do naszego magazynku,a było go ok. 1,5 tony, więc troszkę mi zeszło.
    Na odchodne porobilismy z żonką parę zdjęć:
    Widok z okna w kuchni
    http://images33.fotosik.pl/235/cb8af4e29a12f5ecmed.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/235/cb8af4e29a12f5ecmed.jpg
    wyjście z salonu i kuchni
    http://images27.fotosik.pl/204/32e568bc0d702420med.jpg" rel="external nofollow">http://images27.fotosik.pl/204/32e568bc0d702420med.jpg
    A zwieńczyliśmy je widokiem na rozłożyste pola od strony tarasu.
    http://images30.fotosik.pl/205/91567b13e53fbb85med.jpg" rel="external nofollow">http://images30.fotosik.pl/205/91567b13e53fbb85med.jpg
     
    JUTRO na budowie mamy naradę z ekipą budowlaną, gdyż wyjeżdżamy na trzy dni na wypoczynek majowy. Więc do jutra[/b]
  22. wisnia
    Na szczęście większa część materiału zjechała na budowę. Większa część, bo strop nie jest cały, a i nie dojechał piasek do murowania oraz cement. Jednak na tą chwilę najważniejsze są nadproża, które już są na budowie.
     
    http://images33.fotosik.pl/233/5cf79d59103ddcb1med.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/233/5cf79d59103ddcb1med.jpg
     
    a także na budowie znalazły się kolejne palety z pustakami ceramicznymi przeznaczonymi na ściany nośne i działowe.
     
    http://images34.fotosik.pl/233/23fe17bcb9004cf0med.jpg" rel="external nofollow">http://images34.fotosik.pl/233/23fe17bcb9004cf0med.jpg
     
    W poniedziałek na budowie powinny się pojawić kominy, no i ekipa budowlana. I będzie gorąco nie tylko ze względu na pogodę. Robota ma się ponoć palić w rękach. Tak twierdzili budowlańcy jak w piątek odjeżdżali. Zobaczymy jak będzie naprawdę.
  23. wisnia
    Mury idą w górę
    Dzisiaj po pracy na budowę wybraliśmy się całą rodzinką oglądnąć na jakim etapie murowania jest ekipa budowlana.
     
    http://images24.fotosik.pl/202/a1ce10b099172febmed.jpg" rel="external nofollow">http://images24.fotosik.pl/202/a1ce10b099172febmed.jpg
    Wygląda świetnie
    http://images24.fotosik.pl/202/27540ea34a4b6fe0med.jpg" rel="external nofollow">http://images24.fotosik.pl/202/27540ea34a4b6fe0med.jpg
     
    Również dzisiaj dowiedzielismy się od tescia, który był na budowie, że murarze strasznie szybko murują sciany i materiał idzie jak woda. Dlatego też, żonka ustaliła z dostawcą harmonogram dostaw, i tak:
    - w piątek:
    pustaki ceramiczne na ściany nośne i działowe, cement do murowania,
    - w sobotę:
    nadproża i strop
    - w poniedziałek:
    kominy.
    Mam nadzieję, że wszystko dowiązą w ustalonych terminach.
  24. wisnia
    W końcu - ściany powoli powstają
    Długo nic nie pisałem. Niestety niewiele się działo.
    W tamtym tygodniu pogoda, która była w kratke nie pozwoliła rozwinąć skrzydeł mojej ekipie i tak jak wspomniałem mieliśmy na budowie spotkać się w poniedziałek. I tym razem ekipa się nie zjawiła na szczęście uprzedziła mnie o tym fakcie, bo inaczej byłaby już niezła zadyma. Murować ściany zaczeli dopiero dzisiaj po południu. A ja z teściem do tego czasu wwoziliśmy taczką pustaki ceramiczne na fundamenty.
    http://images32.fotosik.pl/228/9b49f1c88d03bcf6med.jpg" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/228/9b49f1c88d03bcf6med.jpg.
    Mozolne i ciężkie to zajęcie, ale pogoda sprawiła, że wjazd koparki na plac budowy okazał się niemożliwy i trzeba było zakasać rękawy. Dla mnie skończyło sie to wczorajszą wizytą w szpitalu na ostrym dyżurze okulistycznym. Poprostu wiatr zawiał mi w oczy kawałkami pustaków i taki malutki kawałek wbił mi sie w powiekę od strony oka. A tak poza tym zdarzeniem, całkiem dobrze nam poszło i do dnia dzisiejszego na fundamentach ułożonych jest 18-cie z 22-ch palet.
    http://images30.fotosik.pl/201/d2bbcc157cf2c787med.jpg" rel="external nofollow">http://images30.fotosik.pl/201/d2bbcc157cf2c787med.jpg
    Na budowę dostarczyli styropian na ocieplenie fundamentów, a zamówione zostały nadproża, kominy, strop i cement do murowania, a także ustalilismy z dostawcą dostawę pozostałych pustaków.
    http://images23.fotosik.pl/200/de3777febd247a89med.jpg" rel="external nofollow">http://images23.fotosik.pl/200/de3777febd247a89med.jpg
     
    Pierwszy kawałek ściany
    Dziś wieczorkiem wybrałem się na budowę obejrzeć efekty pracy ekipy budowlanej i całkiem nieźle im poszło. Jutro są już od rana i pogoda ma być do niedzieli, więc myślę, że popołudniu będzie już pełen zarys ścian domu.
     
    http://images29.fotosik.pl/201/d27522df176ae284.jpg" rel="external nofollow">http://images29.fotosik.pl/201/d27522df176ae284.jpg
  25. wisnia
    Niestety, ale na naszej budowie zawiało nudą. Po czwartkowej wylewce betonu przyszedł czas oczekiwania na ekipe budowlanę, która w tym czasie przebywa na innej budowie. I nic na to nie poradzimy. Ustaliliśmy, że w poniedziałek (21.04.2008) zaczynają ze ścianami u nas i będą tak długo, aż skończą do stropu.
    A ja w tym czasie zapadłem w lekki maraz i nic mi sie nie chce. A muszę zamówić nadproża, kominy i dowieźć styropian do ocieplenia fundamentów na budowę. Trzeba jeszcze rozliczyć się z hurtownią za rury kanalizacyjne. Przydałoby sie trochę mobilizacji, ale skąd ją wziąźć. I zapewne będzie tak, że od poniedziałku nie będę wiedział gdzie ręce włożyć. Pojechałem dzisiaj wieczorkiem na budowę szukać mobilizacji, a tam po tych deszczach jedno wielkie bagno. O wieździe koparki nie ma mowy. A ja do poniedziałku muszę wrzucić pustaki ceramiczne na fundament. Ręcznie to niezła zajezdnia, może do piątku się uda, bo reszta dni w tym tygodniu odpada w związku z weselem u kuzyna na którym jestem świadkiem.
    Pozdro dla wszystkich szafirkowców
×
×
  • Dodaj nową pozycję...