-
Liczba zawartości
74 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez syla135
-
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
a ja jutro podpisuje umowę przedwstępną na zakup działki i po świętach jak mąż przyjedzie dokańczamy sprawę u notariusza:) mam małe doświadczenie w budowaniu, jestem na początku drogi ale widzę jedno kluczem są 2 rzeczy PRACA WŁASNA I OPTYMIZM!! dla tego mamy zamiar postawić dom do 85 m2 za 200 tys zł i postawimy!! nie jestem głupia wiem że wiele może się zdarzyć ale uważam że rozsądny projekt i dobrze opracowany kosztorys ułatwi nam sprawę. pozdrawiam wszystkich optymistów:) -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
też uważam że nie powinno się stawiać osądów...komuś się nie da a komuś się da. proste. jak dla mnie te 200tys zł to max i raczej chcę wiedzieć ile mogę zrobić za tą kasę przedstawiając konkretny projekt i pomysł na realizacje. -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Mieszkać na placu budowy? Ok;-) Myślę o zrobieniu łazienki tj wstawić wannę i kibelek w sypialnych wykońcZyć i kuchnię zrobić i tyle by mnie już ciesZyło. Na szczęście meble i wszelkie sprZęty do kuchni mamy własne. -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
I właśnie o to chodzi. Dom to miejsce w którym moje dzieci bedą rosły. To z tym domem bedą miały tak zwane wspomnienia z dzieciństwa. W tym domu obejdziemy dzieci komunię święta. To z tego domu bedą wychodzić aby z kimś się związać... I my. Właśnie w tym domu będziemy obchodzić 30ste...40...50...60te i kolejne urodziny. To w tym domu na emeryturze będę siedzieć z mężem planując wolny dzień to po tym domu bedą biegać wnukii aż w końcu wyniosą mnie z tego domu w trumnie... Dom to ostoją. Stały, pewny punkt do którego zawsze można wrócić. Jako młode małżeństwo po prostu tego potrzebujemy. Już masę wysiłku wlozylismy aby go mieć...2lata rozłąki aby mieć zdolność kredytową i oszczędności. I tak sobie myślę że skoro do tej pory daliśmy radę to i dalej sobie poradzimy. Uda się! Musi się udać postawić dom za 200tys zł (dla nas kasa kosmiczna) Ponoć jak się chce to wszystko się uda. No a mi mężowi i dzieciom się bardzo chce;-) -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Liczyliśmy że ze wszystkimi kosztami starczy nam na działkę i wszelkie podatki notariusza 65 tys...jak więcej to zostaje nam 2 tys;-) A później rozmowa z wami o domu. Napewno bedzie kredyt 200tys Napewno w tym roku choć fundamenty -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Że do kogo to? -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Już w niejednym biurze na taka kwotę wymieniają swoje usługi. To jest opłata stała 3tys zł za zakup domu czy dZiałki poniżej 100000zł Już nie ma powrotu, podpisałam papiery na działkę jesteśmy zdecydowani dałam sobie czas do poniedziałku aby z ta myślą się oswoić. -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
panowie sytuacja jest jeszcze inna. działka jest wydzielona w mapach gminnych(dostałam mapę poglądową) ma swój numer ale czy to na geoportalu czy w księgach wieczystych istnieje ona ciągle jako jedna duża(ponad 5000m2) a w niej są 4 działki. po prostu po zakupie zakładamy księgę wieczystą i ta działka jest od początku nasza. sprawdziłam droga dojazdowa jest gminna a droga wewnętrzna będzie nam w akcie notarialnym przydzielona do naszego urzytkowania. wody, scieków nie ma, będą więc studnie. elektrownia prąd zdeklarowała się dociągnąć ja pokryje koszt skrzynki właściciele zeszli z ceny dla mnie bardzo atrakcyjnej. koszty które nam podał pan z biura nieruchomości są realne, 2,500zł wszelkich opłat(ksiegi wieczyste,wynagrodzenie notariusza i podatku, do tego podatek 2% i inne rzeczy) do tego dla biura 3000zł razem koszt zakupu działki i wszelkie kosztu około 65,500zł wyniesie wszytsko. dałam sobie czas do poniedziałku aby to wszystko przemyśleć. -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
pisałam wyżej że numeru KW nie mam, tylko i jedynie numer działki...czyżbym po tym mogła dojść nr KW? dowiem się a męża nie będę wysyłać do urzędów bo mąż jest 1500 km ode mnie. Jutro kolejny dzień wojny...nie dam się -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
zawalam temat... zaczynam zauważać że jak nie op...lisz to nikt się nie ruszy. zadzwoniłam do biura nieruchomości i powiedziałam że jeśli chcecie swoją dole to na nią musicie zarobić, ruszyć dupę i podać mi informacje o działce. wstyd mi jak się odzywałam ale pomogło:) wiem(tyle co ze słów pana z biura) -zagospodorowanie przestrzenne gminy przewiduje zabudowę jednorodzinną i zagrodową -elektrownia zgadza się na dociągnięcie prądu gdy będzie mi potrzebny (około 2500 zł) -w księgach wieczystych wszystko ok a działka jest w niej jako jedność(z 1 dużej działki są wydzielone 4) i zostanie to uregulowane po zakupie -działka podzielona, ma swój numer -tam jest droga wewnętrzna i ma pan się dowiedzieć co z nią będzie, bo to wydzielone z tej całej działki jedyne co to udało mi się ustalić cenę...chcę shandlować o 5 tys na moją korzyść, liczę że się uda. jedno mnie martwi że ciągle to tylko słowa. ja mam tak że nie lubię się napraszać(już tu na forum tak się czuję) i głupio znów mi dzwonić do biura nieruchomości choć wciąż czegoś nie wiem, głupio było męczyć i dociekać panią w gminie(co ciekawe pan z biura wiedział że to małpa) a tu widzę że grzecznie to się nie da. czas się zmienić na typową wredną babę... mąż się ucieszy:) -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
za błędy przepraszam niby się pilnuje ale nie wychodzi. mając dysortografie i dyslekcje to właśnie tak się kończy. owszem odbiegłam od tematu. w sumie takich opinii się spodziewałam...też uważam że poszłam nie przygotowana do tej gminy a ja głupia myślałam że mi ktoś w gminie podpowie jak to robić ja mam jedynie numer działki, numeru ksiąg wieczystych nie mam. myślałam że w sądzie po numerze działki go uzyskam, ale zaczynam i w to wątpić. co do biura nieruchomości, też się zastanawiam za co biorą kasę, aha oni sprawdzają w gminie i w księgach wieczystych porządek 1-2 dni przed podpisaniem umowy zakupu. za to zapłacę im 3tys zł musiałam podpisać na zgodę przed pokazaniem działki czy rozmawiać z właścicielem o cenie? jeszcze nie podjęłam decyzji, choć od niego dowiem się najwięcej na temat działki bo pan z biura nawet nie umiał mnie powiadomić czy to działka budowlana czy ma prąd... załamana jestem. ale odezwę się jak już będę miała dylemat co postawić na tej działce choć zniechęcona wczorajszym dniem odechciało mi się wszystkiego. -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
witam niedziela zmieniła plany...okazało się że działka z rowem melioracyjnym została sprzedana. a wielkim przypadkiem znalazłam w tej samej okolicy ciut droższą działkę ale już bez żadnych "dodatków". więc dziś umówiłam się z panem z biura nieruchomości i pokazał mi ją...jeszcze nie dawno była to jedna działka, pan właściciel podzielił ją na 4 mniejsze i co mnie zadziwiło pan z biura podał mi numer działki i reszta sobie radź. we wcześniejszym biurze dostałam papki i podziału działek i geodezyjną... ale nic zacisnełam zęby i pojechałam do gminy. o ja głupia! nie wiedząc o co pytać pojechałam do mądrych ludzi i patrzyli jak na idiotkę w końcu powiedziałam że mam numer działki i chcem dowiedzieć się jak najwiecej. to wiem tyle że jest budowlana, zaplanowana na zabudowe jednrorodzinną, w sprawie drogi pani nie umiała powiedzieć wiele, tyle powiedziała że gmina wykupi jak ludzie zaczną tam mieszkać, nie dowiedziałam się nic o prądzie(skierowanie do elektrowni) nie dowiedziałam się nic o wodzie i kanalizacji(pokój obok-w owym pokoju odesłali mnie spowrotem) ewidentnie poniedziałki to nie miejsce na załatwianie spraw w urzędzie...jeszcze się chyba nie rozchodzili:) więc pojechałam do elektrowni, a pan MNIE pyta czy jest tam skrzynka, ja mówie że nie wiem, właśnie chciałabym się tego od państwa dowiedzieć...w sumie napisałam prośbę o koszt podłączenia prądu(czas rozpatrzenia 30dni) więc sobie pomyślałam że jadę do sondu zobaczeć jak tam ksiegi wieczyste, zajeżdżam i po 10min czekania aż pani skończy papierki przewracać pytam czy to w tym sądzie można ksiegi przejżeć a pani mówi "tak, ale do 14" a byla właśnie 14.30:mad: no i tyle mego zalatwiania... na wszelkich mapach internetowych działka owa ciągle jest jako jedna a w gminie udało się poprosić o wydruk podziału działek i tu już jest i nasza:) jest ciężko ale poczułam to coś do tego miejsca...wiem wiem nie napalać się ale jeśli po analizie dokumentów będzie wszytsko ok to to jest właśnie ta działka na której się zestarzejemy:) co do budowy, owszem mój mąż mimo że blacharz pewnie wiele starał by się zrobić ALE on czasu wogóle nie ma bo jest zagranicą i przyjeżdza raz na 2miesiace na tydzień. wczoraj po miesięcznych czytaniach postaniowiliśmy z tatem że stan zero postawimy sami:) tata to robił i murował i funfamenty więc jest nadzieja że może by się udało:) ale to odległy temat. pozdrawiam wszystkich a tekst "Ja księgowa a zbrojenie kręciłam jak wściekła" poruszył moją wyobraźnie:) już widzę jak pani w swoim kajerku kręci te druty:) ale nie powiem to bardzo ludzka strona pani księgowej:) -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
tak sobie myślę jak brać kredyt na całe życie to chciałabym na swoje spełnienie marzeń a nie na blok...to jest dla mnie coś okropnego. mieszkamy na różnych osiedlach od 5lat i blok to dla mnie masakra! mam syna z nie stwierdzonym ADHD:) który zachowuje się "dość dobrze" tylko na podwórko, ja kocham kosić trawę,podkładać do pieca, mąż marzy o garażu aby robić auta, córka też chce podwórka wiec jeśli coś własnego to tylko dom:) wiesz mam fachowca w budownictwie-tate, ale wiadomo każdy musi za coś żyć więc nie zaangażuje go do budowy bo niby za co on by żył? zapewne mogłabym korzystać z jego zniżek, znajomości i ekip ale wiadomo, wszystkim trzeba płacić. ten dom na podlasiu oferują wybudowanie SSO za 116tys -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
wybacz że to powiem ale miło mi że nie jestem sama:) zapewne nie my jedyne tak mamy... choć nie powiem boli mnie to że znajomym rodzice stawiają dom innym rodzice biora kredyt a my musimy się rozstawać (już 2lata) aby coś mieć...po to mąż pojechał zagranice aby zdobyć zdolność kredytową teraz ją ma i jak widze teraz zaczynają się schody co wybrać i czy mamy "jaja" aby zacząć... mój mąż umie zrobić wszystko w autach(jest blacharzem) za to na budowie...oj było by ciężko. Zdaje sobie sprawę jak wiele "zjada" robocizna z budżetu ale co jak nie ma innej możliwości. powodzenia w realizacji swoich marzeń -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
to akurat nie dla mnie. wyczyscilibysmy się z kasy na działkę i ewentualnie fundamenty w tym roku, a mąż za rok miałby ciągle zdolność kredytową aby wziąć kredyt(na chwile obecną do 300tys zł) i zacząć budowę. rozbudowa nie wchodzi w grę bo już nigdy nie będzie nas stać na jakieś oszczędności i rozbudowę. a nasza rodzina liczy 4 osoby, więc wykończenie choć 2 pokoi+łazienki+kuchni to takie minimum. jeśli udało by się za te 200tys zł (kasa z kredytu) postawić dom to w momencie wprowadzenia mąż zjechałby z zagranicy, na kredyt było by nas wtedy stać, na oszczędności już nie. innej opcji nie mamy. nie uśmiecha mi się życie jako 27letnia kobieta jako słomiana wdowa... jeśli okaże się że nie da się postawić domu za 200tys zl ściagnę męża do polski i będziemy ciągać się po stancjach mając sporo oszczędności ale wciąż za mało aby mieć "swój kawałek podłogi" -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
dziś sobie uświadomiłam sobie że w sumie nie obgadaliśmy domu. jeśli nie da się za 200tys zł wybudować domu to ja i działkę nie będę kupować. za gotówkę mam zamiar kupić działkę kupić projekt, wszelkie formalności i zalać fundament. i czy za te 200tys zł posiawię dom Z7 35 zapewne będzie to szkielet choć mam wątpliwości ale cena mnie przekonuje, zmian w projekcie chyba nie będzie. ewentualnie kuchnie zamkniętą,blachodachówkę, panele (wszelkie meble mam-brakuje mebli do kuchni, sprzed RTV AGD mam) ogrzewanie chyba kominek plus grzejniki elektryczne. jeśli chodzi o pracę to zapewne 80-90% robót będzie zlecone. może część fachowców po znajomości ale wiadomo też wezmą pieniądze. zaczynam wątpić czy jest się wogóle czego wychylać z tą budową -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
opcja prąd i kominek już tu pisałam że to mi wpadło do głowy(mam jakieś ciągotki do ciągania drewna i podkładania:P) ale już sobie wyobrażam jak starzy fachowcy mnie krytykują że to "babskie wymysły" ale jak przyjdzie taki czas to liczę że dacie mi argumenty i wiedzę którą zagnę NAWET starych fachowców -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
co do warunków zabudowy (tzn tam gdzie mozna się budować jest to już zrobione i jest to na tej mapce) to te kreski z trojkatami i tak po odjeciu 4m z obu stron od sasiednich działek na wiekszej działce wychodzi dom 16mx11m a na mniejszej działce 12mx8m a że zdecydowałam się na projekt Z7 35 (nie wiem jak to zrobię ale przekonam męża do takiego projektu:rolleyes: tzn wiem jak to zrobie:cool:) wystarczy miejsca choć czytając wasze opinie zaczynam coraz więcej analizować i przeglądam inne działki. Powiem szczerze że dla mnie ludzie co się budują(nawet systemem gospodarczym) to uważałam ich za bogatych, ZAWSZE mówiłam że ja budować się nie będę bo jestem biedna jak mysz kościelna a tu po oglądaniu kolejnego domu 30km od miasta uświadamiam sobie że wsadzić 100-130tys zł w ruinę bo chyba bez sensu jak mogę kupić działkę 5-8km od miasta i się budować a za 2 lata wprowadzić się do domu który bedzie taki jaki chcemy i na dodatek przy mojej pracy(7dni w tyg) nie powodowały by godzinnego wczesniejszego wyjazdu tak jakby to bylo przy tych 30km.... szukam kolejnych działek aby na czas świat mężowi przectawić kompletne propozycje działek i na święta w formie prezentu coś kupić... fajnie że pokazujecie mi drogę która mam iść. bardzo dziekuję za pomoc -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
tak jak mówicie pojade(niestety dopiero w poniedziałek bo muszę znaleźć kogoś kto mi auto pożyczy) i się wszystkiego dowiem. jak ja nie na widzę wszelkich urzędów! ale warto;) wydaje mi się że jak nie ta działka to już żadną inną z prostego powodu-cena! odezwe się po rozmówce z gminą -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
byłam na działce jak od 5dni padało. cały rów ma z pol metra głebokości i można go przeskoczyć a wody było ciut ciut. działka względem drogi jest niższa o jakies 30cm a stojac przy rowie to do drogi jest do metra różnicy i za rowem tak samo, łagodnie z obu stron spada w stronę rowu działka jest aktualnie sucha i widze że jedną z działek ktoś zaczął nawozić i podnosić(naszczeście piach a nie jakiś gruz) tak czy siak są dwie działki więc można wybierać. mam mapki jakieś (dostałam od biura nieruchomości) na których nie ma nic zaznaczone oprócz tego rowu. -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
a co do garażu... sama się smieje z tego ale wam powiem:) w sumie nie jest mi on potrzebny. Mąż powiedział że nie bedzie stawiał i tak tam samochodu ewentualnie rowery dzieci i mój motor a na pewno nie samochód;) z fachowcem nie dyskutuje na ten temat -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
moi drodzy(już staliście mi się bliscy:P) widziałam Z7 gdy dach ma 35stopni a nie jak w projekcie 20 czy22 stopnie, myślę że mój pan mąż by to zaakceptował. co do ogrzewania, oglądając działke już widzę że gazu tu szybko nie będzie poza tym ogrzewanie gazowe to chyba najdroższe. mówiłam o ekogroszku to wydał mi się najtańszy z racji że wszyscy to mają. w okolicy mego mieszkania teraz to ludzie wiem że przerabiają wszelkie opałowe piece na ekogroszek. ja całe życie latałam do piwnicy podrzucić do pieca(drzewo, węgiel) i nie mam jakiejś traumy z dzieciństwa z tego powodu. ale z tego co się orientuje to takie rozwiązanie już nie jest dozwolone. przez moment tchnięta rozwiązaniami jakie widziałam w Niemczech myślałam o grzejnikach prądowych+ kominek który codziennie byłby palony (przez 10lat rodzice ugrzewają kominkiem cały dom około 70-80m2 i jest ok-oczywiście jak się pali;)) jestem załamana obowiązkami jakie MNIE czekają... co do rowu...dzieli działkę w odległości od drogi w jakiejś 2/3działki a za rowem wiadomo 1/3działki działka 21mX47m lub 27mX47m) działki w okolicy są za metr 180-200zł a ta widocznie z racji tego rowu kosztuje 60zł za metr. wybieram się do gminy w poniedziałek aby dowiedzieć się szczegółów o tym rowie. dziękuje za wszystko pozdrawiam -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
ciesze się że jakiś odzwe jest co do ścian zewnętrznych chodziło mi o szalówke (przepraszam za niesprecyzowane opisy) ale to można zrobić później(także z własnego drzewa więc koszt mniejszy) to bym nie liczyła w te 200tys gdyż to by się zrobiło "kiedyś tam" co do okien, tak chodzi o szprosy(myślałam o tym aby ta "kratka" była w środku szyby) tak jak mówiłam ojciec jest od ponad 20lat budowlańcem w sumie raczej wykańcza niż buduje, ale mam wujka co w stanach stawiał kanadyjki i mówi że to pikuś i wszelkich fachowców miała bym znajomych taty czy wujka wiec zakładam(dobre słowo) że będą to ok fachowcy. co do projektu paulinki tak jak pisałam chciałabym powiekszyć góre poprzez dobudowanie garażu i kotłowni(grzanie gazem nie wchodzi w rachubę) uważam że pokoje po 5-6m2 to za mało aby je użytkować, dla tego ta wycena jest niecałkowita jak dla mnie bo tak jak mówię pokoje na górze są chyba za małe(jeśli się mylę to proszę o wyprowadzenie z błędu) ten projekt uważam że mężowi by bardziej pasował bo takie niskie jak ten Z7 to powie że to garaż: w tym jest problem że ja muszę znaleźć wycenę, obliczyć czy wejdzie na działkę, dowiedzieć się wszystkiego o działce aby on jak przyjedzie mógł tylko kupić i dalej jechać zagranicę... ciągle nie czuje się przygotowana do tematu budowy czy zakupu działki(działka upatrzona ma rów melioracyjny-temat rzeka jak widzę) a bez pewności że dam rady za taka kasę to nie zgodzę się kupić nawet działki bo jak dla mnie zakup działki będzie drogą już bez powrotu. to była by najgorsza sytuacja aby się spłukać z kasy mieć kawał pola 0zł na koncie i brak odwagi i pomysłu na budowę... -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
syla135 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
witam po tygodniach czytania wielu mądrości w necie, osiadłam na tym forum, parę dni czytam i TEORETYCZNIE wiem czym się kierować. Cenie waszą wiedzę i BARDZO POTRZEBUJE WASZEJ POMOCY sytuacja jest taka że max co możemy mieć na chałupkę,kupę czy jak wy to zwiecie możemy mieć 200 tys zł mam plan a wy mówcie czy to ma sens: TO ZA WŁASNĄ GOTÓWKĘ kupić działke(już upatrzona-o niej też chętnie bym pogadała), liczę że dam rady, własna koparka i wywrotka. kupić projekt i w tym roku zalać fundamenty media uregulowaći tak zostawić a za rok za te 200tys zł cała reszta wymagania moje: -salon,sypialnia, 2 pokoje dla dzieci, kuchnia, łazienka -taras za domem,okna z taką kratką w szybie(widać że dopiero zaczynam się uczyć) i bym chciała wannę z połączeniem prysznica, takie 2 w 1(koszt chyba oklo 8tys zł) moje pomysły: może nie być garażu, może nie być kominka, zwykły kwadratowy dom, w zabudowie szkieletowej, raczej parterowy(tańszy? chyba nie zawsze) moja sytuacja i wkład własny: budową będę się zajmowała sama(mąż zagranicą) mogę kopać rowy ręcznie, kupić busa i wozić materiały, mam duże zniżki po ojcu we wszelkich hurtowniach(ponad 20 lat w budownictwie i wykończeniach) sama mogę też malować, ciągać wszystko, fugować i pewnie dużo więcej jak się zaprę. za darmo drzewo, teraz przygotować,wysuszyć i zostawić do odleżenia, okna za darmo mi wstawią, dach za darmo pokryją(blachodachówka), na pewno jakieś drobniejsze rzeczy również np wykończenie łazienki, ułożenie płytek. dla mnie zostawienie np schodów czy tarasów tylko w betonie bez obłożenia to nie problem, czy dom bez elewacji(mąż chce deski pół okrągłe-imitacja bala) ja wiem że więcej kasy mieć nie będę a i te 200tys zł będzie na kredyt wiec mówcie czy mam po co działkę kupować myśle o czymś takim: -http://www.najciekawszeprojekty.pl/projekt/ar-965/d-67-paulinka-wersja-szkieletowa z taką zmianą że było by trzeba dobudować kotłownie(zapewne na ekogroszek) i wtedy być może garaż aby na górze pokoje powiekszyć(pokoje dzieciom) lub -http://z500.pl/projekt/z7.html (jak dla mnie mógłby być nawet mniejszy) a więc oddaje się po wasz osąd. z góry dziękuje za odpowiedzi