fentanyl
-
Liczba zawartości
47 -
Rejestracja
Zawartość dodana przez fentanyl
-
. To prawda wodny powinien oddać jak najwięcej do obiegu. Jednak kilka kw jest z promieniowania do zagospodarowania. Toteż płyta g-k plus wełna firecook w stelaż i na ściany dekompresja może być bez ocieplenia. Daruj sobie płyty silca itp są zbyt drogie. Dla kominka z płaszczem to przerost formy nad treścią.
-
Forest to oczywiste, ze wolałbym z 8% vat z montażem, problem tylko, że ja nad morzem oni w górach, miejscowy handlowiec ma taką stawkę, że z montażem wyjdzie w najlepszym razie tyle samo jak sprowadzenie od producenta z 23%. Mówię o tzw podłączeniu w komin, bo pojęcia nie mam kogo mają do hydrauliki, a chcę kogoś kto wie co robi.
-
Poszukuję sprawdzonego instalatora wkładów z płaszczem wodnym z Trójmiasta lub okolicy. Czy znacie kogoś godnego polecenia. Chodzi o podłączenie hydrauliczne.
-
Poszukuję sprawdzonego instalatora wkładów z płaszczem wodnym z Trójmiasta lub okolicy. Czy znacie kogoś godnego polecenia.
-
Wkład wybrany, będzie to rzeczona Hibana nie zdecydowałem jeszcze tylko o jakiej mocy są dwie do wyboru. Poszukuję sprawdzonego instalatora wkładów z płaszczem wodnym z Trójmiasta lub okolicy. Czy znacie kogoś godnego polecenia.
-
Forest aż się boję pytać jakie wkłady bo wiem, że tych pytań masz setki i niechętnie na nie odpowiadasz. Spartherm niestety jest poza moim zasięgiem, dobrze pisałeś o Lazarze.
-
Czytałem wszystko na tym forum co dotyczy Hibany wiele tego niestety nie ma. Znam również twoje zdanie Forest na temat węgla w kominku, czytałem twoją polemikę i rozumiem podejście masz do tego prawo. Zamierzam palić głownie drewnem, ale są też pozytywne posty na temat mieszania drewna z brykietem węglowym i zamierzam sam się o tym przekonać, jeśli się nie sprawdzi trudno, pozostanie drewno. W jednym z Twoich postów Forest jest pozytywna opinia o Hibanie mam nadzieję, że nie zmieniłeś zdania. Ponadto rozumiem, że węgiel nieekologiczny, brak wizji ognia, smród, większe pylenie, ale zarazem wyższa temp spalania. Nie rozumiem tylko jednego czemu technicznie kominek z płaszczem, który jest piecem stałopalnym tyle że z szybą technicznie nie może się sprawdzić w przypadku palenia węglem, bo oprócz niższej sprawności to kocioł jak inne stałopalne.
-
Zamierzam kupić wkład z płaszczem wodnym Hibana. Od producenta otrzymałem następującą informację:Z tej oferty mogę zaproponować typ H MAX Możemy również polecić wykonanie specjalne typu H MAXx jeżeli kominek będzie zamontowany w salonie o większej powierzchni ( ponad 50 m2 ) i możliwe jest zachowanie wolnej przestrzeni przed kominkiem 1,5 - 2 m ( wysokie promieniowanie cieplne w przypadku maxymalnej mocy spalania powyżej 30 kW ). Zalecam zastosowanie w instalacji buforowanie energii cieplnej , równiez dla poprawy sprawności pieca gazowego. W oferowanym kominku oprócz możliwości spalania wszystkich dostępnych paliw , także drewna o większych wymiarach- z powodzeniem można rozpalać w szerokim zakresie mocy ( praktycznie 10 - 30 kW ). Czy ktoś zna te kominki lub używa i może coś o nich powiedzieć. Posiadają na swojej stronie bardzo szczegółową i wyczerpującą informację o swoich produktach i wydaje się, że rzetelnie podchodzą do sprawy. Potencjalna możliwość palenia brykietem węgla do wg mnie dodatkowy atut, których inne kominki nie posiadają.
-
Ciśnienia, nie sprawdzałem ale jakie by ono nie było 14x14 jest za mały na wkład o nominalnej około 15kw cudów nie ma w fizyce. Jeśli chodzi o wkład, jeden z fachowców tego forum, wprawdzie importer tej marki, bardzo poleca czeski Romotop KV 025N/TV http://www.romotop.com.pl/wklady-kominkowe/, ktory z tego co piszesz może Cię zainteresować.
-
Wiem, że cena jest rynkowa takie usługi tyle kosztują. Jest to dla mnie spory wydatek, którego początkowo nie wliczałem w koszty montażu nowego wkładu. W zasadzie po namyśle zrezygnowałem z portek to zbyt ryzykowne rozwiązanie. Jeszcze muszę sprawdzić koszty rozkucia kanału tak, żeby pod dymowy podłączyć wentylacyjny, dałoby to przekrój 14x28 czyli akceptowalny. Frez ma tą zaletę, że metoda jest czystsza i kanał owalny -lepszy ciąg.
-
Czy ktoś używa tzw portek do komina, lub miał z tym doświadczenia. Czy to rozwiązanie bezpieczne. Spotkałem opinie, że może nastąpić tzw cofka czyli zasysanie dymu przez jeden z kanałów. Jestem tym rozwiązaniem mocno zainteresowany bo firma, która robi najbliżej mojej okolicy frezy kominów dopiero w Olsztynie i żądają 270Pln za metr frezowania+ szlamowanie lub wkład na jedno wychodzi 200Pln przy 8m komina jak by nie liczyć 3760Pln to sporo.
-
Rozumiem, że masz blaszany dystrybutor pod Dgp. W takim razie moim zdaniem jak najbardziej OK, osobny dystrybutor sporo zmienia. Jeśli poza nim jest duża nadwyżka ciepła, a jeszcze zamontujesz turbo-dym, który dodatkowo podniesie temp. wewnątrz czopucha - powinno być dobrze. Sam robiłeś dystrybutor bo nie widziałem w ofercie Tarnavy gotowych?
-
Dopowiem jeszcze, że sam miałem pomysł umieścić bloczki magnezytowe takie jakie stosuje się w elektrycznych piecach akumulacyjnych ( można tanio kupić stare piece na alledrogo) bo trzymają ciepło rewelacyjnie ale muszą rozgrzać się do kilkuset stopni i chyba wkład nie dałby rady tego zrobić.
-
Zastrzegam, że nie jestem fachowcem od zabudowy swoje doświadczenia czerpię z doświadczeń budowy jednej, którą wykonałem samodzielnie(działa) oraz z lektury forum i innych periodyków powszechnie dostępnych. Daleko mi z pewnością do wiedzy kolegów, którzy zawodowo tym się zajmują, mając jednocześnie doświadczenia praktyczne i możliwość szkoleń. Jednak pewne wnioski nasuwają się w sposób oczywisty, a to forum służy min. swobodnej wymianie spostrzeżeń i doświadczeń, dlatego Dawidos zastanów się i nie podejmuj pochopnie decyzji, zima ma się ku końcowi masz czas ,poczytaj wątki o zabudowach . Moim zdaniem, żeby koszt porządnej ciepłej zabudowy się zwrócił musi ona naprawdę odebrać sporo energii i ją skumulować. Ty masz system Dgp, który fedruje całą masę ciepła na górę, zamontujesz wentylatorki na obudowie co dodatkowo wyciągnie kolejną porcję energii do pomieszczenia na dole, to czym chcesz nagrzać masę akumulacyjną jak np w zabudowie będziesz miał np. 40 stopni Celsjusza,bo to obliczyć trudno. Może zdarzyć się tak, że będziesz palił kilkanaście godzin a ona będzie zaledwie letnia i odda całe nagromadzone ciepło tak szybko, że nawet tego nie zauważysz a wydasz mnóstwo kasy. Idea ciepłej zabudowy jest rozwinięciem znanej od lat konstrukcji pieca kaflowego. Uniwersalizm nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem. Właściwie pytanie powinno brzmieć : Jakie warunki powinny być spełnione, żeby budowa ciepłej miała uzasadnienie ekonomiczne przy wysokowydajnej instalacji DGP.
-
Jeszcze odnośnie turbodym czy radiator powietrzny to myślę bez wielkiej różnicy, jedno i drugie ma to samo zadanie, a które jest wydajniejsze to już zupełnie trudno ocenić niby turbodym odzyskuje więcej wg producenta, ale czy tak jest istotnie chyba nikt tego nie jest w stanie sprawdzić w całym bilansie.
-
Dawidos nie chcę Cię w żaden sposób odwodzić od ciepłej zabudowy , bo niezaprzeczalnie ma swoje zalety. Jednak nie bardzo rozumiem jak miałaby podnieść moc urządzenia. Ilość oddanej energii przez kominek w obydwu typach: zimnej i ciepłej powinna być jednakowa z tą różnicą, że w tzw zimnej będzie oddawana przez konwekcję a ciepłej promieniowanie. Zaletą ciepłej jest w moim przekonaniu brak pyrolizy i mniej kurzu oraz wydłużony czas oddawania ciepła po wygaśnięciu kominka, ale też kosztem możliwości szybkiego nagrzania pomieszczenia bez zastosowania konwekcji w obudowie. Mam jeden elektryczny piec kumulacyjny dynamiczny, który gromadzi energię w II taryfie i oddaje przez promieniowanie jak daję radę, ale kiedy trzeba szybko podnieść temperaturę to po nastawieniu na sterowniku wyższej wartości załącza się dmuchawa czyli występuje konwekcja. No i ciepła to jednak sporo dodatkowych kosztów nie daj Boże, żeby ktoś to spartolił bo się nie poskłada jak Lego. Skoro piszesz, żeTarnava mało oddaje ciepła przez szybę to możesz jeszcze pogorszyć sprawę.
-
To prawda na alledrogo w granicach kilkuset złotych z raportem.
-
Wszystko zależy od powierzchni ścian u mnie na pomorzu cena styropian 12cm + struktura 120- 130PLN m2 po całości bo okna wliczają jako ściana z uwagi na trudniejszą obróbkę do tego balkony od spodu mam 3 duże- trochę tych metrów wychodzi. Ponadto dom bez podpiwniczenia ale fundamenty trzeba odsłonić i zaizolować. Nie pamiętam jakim systemem ale znanym na rynku, Weberem jeszcze drożej wychodziło. Oczywiście wszystko razem robocizna z materiałem cena z wiosny ubiegłego roku. Wełna lepsza ale droższa. Zerknąłem na alledrogo ktoś się ogłasza 95PLN 10cm styro i reszta ale diabeł tkwi w szczegółach. P.S Przepraszam zbaczam z tematu ale nieraz tak wychodzi.
-
Z technicznego punktu widzenia nie ma znaczenia kolejność. Natomiast jeśli chodzi o oszczędność energii, fachowcy podpowiadają, że lepiej najpierw ściany bo mają większą powierzchnię niż okna co relatywnie daje mniejsze jej zużycie. Jednak jeśli spojrzysz na termomodernizację po Polsku to okaże się, że większość wymienia najpierw okna ponieważ jest to mniejszy wydatek, ponadto można je wymieniać sukcesywnie i jest to szybka w miarę czysta robota. Docieplenie tak jak u mnie to koszt dwukrotnie większy więc jak policzyć nakłady i czas zwrotu to może być różnie, ja w każdym razie tego policzyć nie potrafię. Można naturalnie też sukcesywnie, kolejno najpierw jedna ściana np. zachodnia itd. Można bez struktury na początek, tylko wiąże się to sumarycznie z większymi kosztami na kolejne rozstawianie rusztowania itp. Kolejna nerwówka z załatwianiem odpowiedniej ekipy, bałaganem w obejściu itp. Jeśli chodzi o koszty fachowców do bilansu i kamerki niestety nie wiem, bo już byłem zdecydowany ich zamawiać dostałem nawet namiar ale nie sfinalizowałem, bo żona oszczędziła mi rozterek mówiąc krótko najpierw okna bo nawet po myciu wyglądają podle i mam ich dość. Jednak na forum czytałem, że warto to zrobić bo w całokształcie kosztów na termomodernizację to niewielki procent a może dać odpowiedź gdzie najwięcej ciepła zmyka, gdzie są mostki termiczne.
-
Dodam jeszcze, że na próbę wykorzystałem do ogrzewanie kozę Dovre 8kw, którą zabudowałem jak wkład z rozprowadzeniem grawitacyjnym i działa super biorąc pod uwagę jej możliwości. Zakładam więc, że jeśli kupię Tarnavę 18kw to na chłopski rozum śmiało zapewni mi to komfort cieplny. Czy tak będzie okaże się przyszłej zimy. Będę miał skalę porównawczą. Do kupna Tarnavy mimo wątpliwości zmusza mnie przekrój komina 14x14 a 18-stka ma 160mm co jak cię mogę powinno dać radę, inne wkłady o porównywalnych mocach to już 200mm. Tarnava ma jeszcze w ofercie żeliwne ustrojstwo do odzysku ciepła ze spalin wg firmy dające dodatkowo coś 3kw, no cóż zobaczymy.
-
Oczywiście, że warto inwestować w ograniczenie energochłonności domu, to powszechna uzasadniona opinia. Jednak trzeba pamiętać o tym, że najłatwiej dobrze radzić wydając cudze pieniądze i to duże. Trzeba pamiętać inwestując w dom o czasie zwrotu nakładów na ocieplenie itp. Nie wiem czy masz alternatywne ogrzewanie ( inny piec stałopalny ), bo wtedy dałoby się porównać moc obu pieców. Pewnym wyjściem jest też wykonanie przez fachowca bilansu energetycznego budynku. Monitorowanie za pomocą kamery termowizyjnej. Są już firmy świadczące takie usługi. Wiem co mówię, bo także stoję przed podobnymi dylematami. Mam spory dom 250m2 całkowitej. Oknom plastikowym jednym z pierwszych na rynku wybiła 20-stka i szyby zespolone są tylko z nazwy, ich szczelność mimo poprawek słaba, ocieplenie wełna mineralna między podwójną dziurawką też pozostawia sporo do życzenia. Szacunkowe koszty to 20.000Pln okna + około 40.000 styro i struktóra z ociepleniem fundamentu do tego parapety i pewnie trochę nieprzewidzianych kosztów. Ciężko będzie mi to wszystko zrobić jednocześnie, dlatego też szukam oszczędności w postaci opalania drewnem i potrzebuję mocnego kominka bo gaz wygodny ale drogi. Ponadto jak się czyta artykuły to można odnieść wrażenie, że " kup okna oszczędzisz 30% , ociepl ściany30%, dach 30%, rekuperacja 30%, wymień piec na kondensacyjny 30% oszczędzisz, mówię to z przekąsem ale wychodzi,że mógłbym sprzedawać energię.
-
Panowie proszę o rzeczowe posty. Nie jest moim zamiarem wdawanie się w złośliwości, ale tego typu Mesjanistyczne niejasne informacje jak w poprzednim poście to na inne forum. Powtarzam klient wybierając wkład musi na czymś się oprzeć i z reguły jest to moc nominalna. Jeśli producenci podają ją wg różnych norm, albo zgoła na tzw"oko" to całe mnóstwo postów na tym forum , w rodzaju : słabo grzeje, jak wyłożyć wkład żeliwny szamotem itp mogą mieć swoje źródło, właśnie z wprowadzenia klienta w błąd. Jednym z podstawowych pytań kupującego wkład jest pytanie o moc kominka. Sprzedawca odpowiada proszę wziąć 14-stkę, 16-stkę itd. Kominki to potężny rynek, widać to po powstających jak grzyby po deszczu składach drewna i powinien być jakoś uregulowany. Co by było gdyby w innych segmentach rynku pieców panowała taka dowolność. Bo czym w takim razie się kierować wielkością paleniska, wagą?
-
Cóż to, że spartherm nie bierze pod uwagę polskiego rynku produkując wkłady max11kw może świadczyć, że obecnie jest dla firmy zbyt mały (wysoka cena),żeby wyszła naprzeciw zapotrzebowaniu. Ma w końcu u nas fabrykę a taka norma nie obowiązuje. Ja oczywiście piszę w swoim imieniu i potencjalnie tych, którzy szukają wkładu trwałego i bezawaryjnego o precyzyjnym systemie regulacji spalania, który będzie skuteczny i obniży znacząco wydatki na gaz. Jest oczywiście liczna grupa klientów, którzy traktują kominek pod kątem waloru estetycznego i miłej atmosfery w mroźny wieczór (często narzekający na zadymioną szybę), ale czy ta klientela wybiera drogie dobre wkłady ? Można mieć wątpliwości i zaryzykować, że prędzej drogą zabudowę.
-
I jeszcze taka konkluzja, ktoś kto chce zaoszczędzić na drogich wygodnych paliwach, zadając sobie trud pozyskania z lasu drewna opałowego u mnie obecnie 100Pln za metr przestrzenny (wg przelicznika Lasów Państwowych), piłowania, rąbania , układania, sezonowania i noszenia do kominka, nie kupi tak drogiego wkładu( a jest to duża grupa). Powstaje pytanie, kto je kupuje, bo Ci ,których na to stać wolą palić wygodnie gazem lub olejem a kominek dla ozdoby byle ładny i tyle.
-
Może i dyskusja o kosztach jest bezprzedmiotowa, jednak kupujący tak jak ja zastanawia się co wybrać. Ma to być wkład do ciągłego palenia nie stwarzający niepotrzebnych problemów wynikających z byle jakiej konstrukcji. Świat "kominkowców" składa się z zagorzałych zwolenników żeliwiaków i tych, którzy uważają, że markowe stalówki są lepsze( trafiłem na taką gorącą dyskusję na tym forum). Dla mnie jako niefachowca przekonujący jest argument, że stalowe mają większe możliwości doskonalenia konstrukcji co przy np. monolitach jest trudne. Jednak trzeba iść na kompromis przy wyborze. I tak np. Flagowy Jotul Panorama 15kw to cena 7.000 PLN, Spartherm Varia bH100 11kw 16.000PLN. NAWET jeśli sprawność Varii jest wyższa o kilka procent to kiedy to się zwróci. I jest jeszcze ciągle nurtujący mnie problem mocy nominalnych. Nie znalazłem w ofercie Spartherm i Astroflamm nic mocniejszego ponad 11kw nominalnej co mnie bardzo dziwi bo w tym kraju zapotrzebowanie na mocne wkłady jest b.duże przy wysokich cenach gazu. Wszak dwa piętra standardowego domu to 140-150m2, najprostszy( może mało dokładny, ale zapewne często przyjmowany) przelicznik koniecznej mocy kominka to 1kw na 10m2 +/_ w zależności od ocieplenia itp.