Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Fredd

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    51
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Fredd

  1. Ja palę - Lechma 19kw, dom 125 m, jedynie w łazience mam podłogówkę elektryczną i temp. ustawioną na 21,5 W takie mrozy jak teraz rozpalam brykietem sosnowym, załadunek drewna, palę drewnem ile potrzeba i na koniec wrzucam ok 5 kg brykietu z węgla brunatnego (niemiecki Rekord). Rano jest jeszcze delikatny żar. Minus brunatniaka to ilość popiołu. Tu po prostu codziennie rano przed wyjściem do pracy wywalam. wracam ok. 16 i palę
  2. Fredd

    Róbcie kominki w domu !

    Pięknie pachnie taki świeżo z tartaku przywieziony brykiet, czasem specjalnie przed jakąś impreza kilka paczek przywiozę, żeby w salonie pachniało żywicą (używam sosnowego 5 zł na paczkę)
  3. Fredd

    Nie róbcie kominków w domu:)

    Aku ma podtrzymać pompkę obiegowa, żeby się kominek nie zagotował, a kolegom co będą próbowali kupić agregat jak spadnie śnieg życzę powodzenia:p PS. wczoraj po raz pierwszy załadowałem kominek brunatniakiem, z powodu wilgoci w powietrzu, nie kopciło (byłem na spacerze z psem więc obserwowałem), w czasie palenia doszło do 22,5, rano było 21,5 i sporo żaru. Muszę nakupić brunatniaka, bo ekogroch drożeje, a brunatnak 22 zł za 25 kg
  4. Fredd

    Nie róbcie kominków w domu:)

    Wystarczy trochę śniegu, ale takiego prawdziwego jak w 1979 r. i wszyscy "brodaci drwale" na co dzień zapijający się swoim sojowym latte będą płakać w swoich energooszczędnych domach niczym małe dziewczynki. Do mojego kominka w pw mam jako pierwsza linię obrony akumulator żelowy, po 8h (na tyle powinien styknąć) zapuszczam generator prądotwórczy (5L mieszanki mam narychtowane - mieszanki bo trzeba benzinen z olejem wymieszać) A koledzy od pomp ciepła będą wtedy meble na opał rąbać
  5. Fredd

    Nie róbcie kominków w domu:)

    Niezła sauna, ja zaczynam palić popołudniu jak jest 19,5-20,5 i kończę ok 22, czasem jeszcze siłą bezwładności dojdzie do 22+, a przy 23 otwieram okna nawet w mrozy, bo nie wyrabiam. Dodam, że po powrocie z roboty zaraz przebieram się w T-shirt i chodzę boso. Rodzina podobnie, tyle, że zimą raczej zostają w długim rękawie na początku.
  6. Fredd

    Nie róbcie kominków w domu:)

    Nie kupujcie psów! Pies brudzi w mieszkaniu Pies niszczy ogródek Po psie trzeba sprzątać Z psem trzeba jeździć do weterynarza No i pies może ugryźć w d... sąsiada, a to dopiero kłopot
  7. Fredd

    Nie róbcie kominków w domu:)

    Jakbyś miał kozę co z dwóch kostek brykietu da w ciągu godziny 2 KW.... polecam szukać takich kostek nad rzeką Prypeć
  8. Fredd

    Nie róbcie kominków w domu:)

    a ja mam patelnię grillową i co łyso Wam?
  9. Fredd

    Nie róbcie kominków w domu:)

    Ty zaś względne pojmowanie bogactwa... czy właściciel takiej cegiełki może odkroić pasek ziemi i sprzedać, a za uzyskane pieniądze kupić sobie opiewaną PC? Nie każdy chce walczyć co dzień o miejsce do zaparkowania i mieszkać w mieszkaniu, gdzie od sąsiada oddziela go 12 cm betonu
  10. Fredd

    Nie róbcie kominków w domu:)

    Aż nadto wyczuwalna pogarda dla biedniejszych @krakers - ja swoją Lechmę 15kw z pw wyłożyłem szamotem zmniejszając palenisko, co za tym idzie moc nominalną oraz zwiększając temeperaturę palenia (ściany nie wychładzają paleniska), ale jak potrzeba to 20 kg brykietu upchnę bez problemu (robiłem takie eksperymenty - 20 kg brykietu, rozpalić, szyber zamknięty i jak o 7 rozpaliłem to ok 16-17 był jeszcze żar)
  11. Fredd

    Nie róbcie kominków w domu:)

    Ile razy można tłumaczyć, że moc kominka podawana przez producenta to moc teoretyczna wyliczona na podstawie kubatury paleniska. Ile włożysz tyle ciepła uzyskasz, można palić delikatnie, można hajcować. Zależy czym i ile wrzucisz. Oczywiście to wymaga obsługi, ale nam o to chodzi. Spokojnie można w piątkowy wieczór rozpalić i co godzinę dokładać po szczapce. Kominek jest jak kobieta... wymaga obsługi, ale nie chciałbyś żeby automatyka zaczęła zastępować Ciebie w obsłudze Twojej ślubnej
  12. Fredd

    Nie róbcie kominków w domu:)

    Co za nonsens - kJ z mokrego kosztuje drożej niż z suchego, a Ty niszczysz środowisko i trujesz ludzi poprzez wydobycie gazu tylko tego nie widzisz, bo to gdzieś tam daleko. No i gaz nie jest odnawialnym źródłem energii, a drewno jest.
  13. Fredd

    Nie róbcie kominków w domu:)

    Zwalczający palenie paliwami stałymi są: A. lobbystami działającymi w interesie płk Władymira Władymirowicza B. pożytecznymi idiotami (oczywiście pożytecznymi dla płk wymienionego powyżej) A jeszcze ujdzie, wszak pecunia non olet
  14. Fredd

    Nie róbcie kominków w domu:)

    Czy w domach energooszczędnych obowiązują inne prawa fizyki, bo nie mogę oprzeć się wrażeniu, że niektórzy tak uważają - energię cieplną dostarczasz sam lub robi słońce - dom ją wypromieniowuje Cały wist polega na tym by nie dostarczać jej w nadmiarze oraz rozprowadzać w miarę równomiernie. Nie ma i nigdy nie będzie (przynajmniej na Ziemii) domu zeroemisyjnego, więc lepsza izolacja prowadzi do zmniejszenia ilości opału i co za tym idzie innego sposobu palenia oraz wzrostu znaczenia akumulacji energii cieplnej. Chyba przeciwnicy kominków zatrzymali się na etapie gdy w paleniu chodziło o to, żeby nap... opału ile wlezie, żeby nie trzeba było zbyt szybko dokładać i żeby rano było ciepło, a po rozpaleniu buchało jak z pieca martenowskiego. Panowie, wiek XX się dawno skończył
  15. Fredd

    Nie róbcie kominków w domu:)

    Ja wkleję coś innego, ten malowniczy krajobraz powstał po wydobyciu "błękitnego paliwa" tudzież ropy, oczywiście metodą szczelinowania
  16. Fredd

    Nie róbcie kominków w domu:)

    Norwegowie mają hopla na punkcie ekologii (będą pierwszym krajem który zakaże rejestracji nowych samochodów z silnikami spalinowymi), a jakoś kominków się nie czepiają... Straszne ekooszołomstwo zagnieździło w tym wątku i ciągle dochodzi nowe
  17. Fredd

    Nie róbcie kominków w domu:)

    5 sezon idzie jak ogrzewam chałupę kominkiem z płaszczem, sąsiad 7 to samo. Ja mam obecnie dzieci: 11 i 6, sąsiad: 9,6,4 i nikomu się dzieciary nie poparzyły. Za to pracownik hydraulika, który mi montował różne rzeczy opowiadał mi, że mu córka się poparzyła się po prysznicem, bo bateria z termostatem była niesprawna - nie używajcie w domu ciepłej wody, bo wam się dzieciary poparzą! PS. Ten watek jest dowodem, że zasada: "nie wiem, ale się wypowiem" jest w narodzie żywa
  18. Fredd

    Nie róbcie kominków w domu:)

    Ja palę suchym, dlatego że nie mam zapasu na 3 lata uzupełniam brykietem (jak mrozy to i brunatniakiem). Da się? Da się Co do gotowania gości, a nie wpadło Szanowne Grono na to, żeby w dniu kiedy mają przyjść goście z rana obniżyć temperaturę. Zresztą jak ktoś PC utrzymuje 23 C i zapali w kominku to się dziwi, że ma 25+
  19. Fredd

    Nie róbcie kominków w domu:)

    Rekreacyjnie, szczególnie gdy mamy gości to oczywiście drewno - najlepiej brzoza bo daje piękny płomień, a i gościom nie od razu zacznie pot lecieć po... plecach (z przegrzania pomieszczenia oczywiście). Znajomy pracuje w pewnej, dużej firmie produkującej wyroby z drewna, a przy okazji produkującej brykiet i drewno opałowe, które wysyłają w 100% do Niemiec. Niemcy praktycznie wyłącznie chcą buka (od biedy jesion) i wyłącznie z suszarni. Mokrego drewna nikt tam nie kupi, bo i po co? Jak będą u nas sprzedawać drewno suszone w suszarni też się pożegnam z brykietem, ale na razie... Chcąc palić drewnem musiałbym kupić zapas na 3 lata i co roku 1/3 dokupować (drewno suszone na wolnym powietrzu potrzebuje min. 2 lat, a dąb nawet 3), a kto ma koło domu plac na skład opału?
  20. Fredd

    Nie róbcie kominków w domu:)

    Ludzie wbrew pozorom umieją liczyć: mokre drewno jest mniej kaloryczne i niszczy komin, jak ktoś pali mokrym to zwykle jest to jego pierwszy sezon, potem kominiarz mu "wytłumaczy". Drewno jest paliwem 100% odnawialnym, a zobaczycie jaki syf będzie jak zaczną u nas wydobywać gaz z głupków (można na youtube poszukać jak wygląda w US teren po wydobyciu gazu z łupków). Ekologia taka ich mać, u mnie czyste, błękitne paliwo, a gdzieś tam daleko syf, trucizna i krajobraz księżycowy. PS. To już dyskusja akademicka, ale wrzucenie do jednego wora mułów i flotu było bez sensu, bo flot spalany w odpowiednim piecu kopcił mniej niż zasiarczony ekogroszek. Ciekawe co kopalnie z tym flotem będą robić?
  21. Fredd

    Nie róbcie kominków w domu:)

    "i pijak, bo każdy pijak to złodziej" Myślałem, że argumentum ad hitlerum nie uda się przebić, ale się udało, co dalej... może Trynkiewicz w młodości palił w piecu?
  22. Fredd

    Nie róbcie kominków w domu:)

    @Krakers Nie zamykasz szybru jak Ci się brykiet rozpali? Sporo pewno ciepła idzie kominem w atmosferę. Brykiet powinien się żarzyć, nie spalać. Zimą też brykiet daje radę, trzeba go ciasno upakować i rozpalić od góry, jak złapie płomień zamknąć szyber. Ja palę sosnowym za 500zł/t (co do przesądu odnośnie żywicy i komina patrz poniżej) Przyłączam się, jeszcze ekologów - oszołomów olewam szerokim strumieniem
  23. Fredd

    Nie róbcie kominków w domu:)

    Smrodu u mnie to jest trochę jedynie jak są duże mrozy, bo wtedy na noc wrzucam niemiecki brykiet z brunatniaka REKORD, ale nie jest to duszący smród raczej taki "parowozowy", no w każdym razie nie jest tak przyjemny jak ten z drewna
  24. Fredd

    Nie róbcie kominków w domu:)

    Mam plus sterownik Tatarek, który przy przekroczeniu 85C na kominku odcina dopływ powietrza z zewnątrz i zaczyna wyć (akurat z uwagi na tlenek wycie jest po to, żeby pootwierać okna) daję radę. Zresztą, jak masz pecha to masz pecha i i tak umrzesz np na raka więc nie popadajmy w paranoję
  25. Fredd

    Nie róbcie kominków w domu:)

    Jesteś świadomy istnienia zaworów bezpieczeństwa oraz faktu, że można je umieszczać w dowolnym miejscu, niekoniecznie w salonie? Mam Lechmę z PW plus bufor 750 L. Raz nie było prądu, zagotowała się woda w kominku ale bufor plus zawór bezpieczeństwa zapobiegły eksplozji, tylko gwizd był pieroński Apropos oszczędności: PC - ok. 25k - trwałość 10-15 lat Kominek z buforem ok. 15k - trwałość: 15-25 l Do the math!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...