Bernina

50 tys. płaci się za legalizację samowoli budowlanej czyli postawienia budynku bez pozwolenia...tyle wiem. A tym dachem, to byłam już pytać w urzędzie i powiedzieli, że warunków nie zmienią, tyle że pani tak delikatnie mi zasugerowała, że "właściwie to kto to Pani sprawdzi...", ale pewności nie mam. A nuż jakiś "życzliwy" sąsiad się znajdzie...

Hej ja na jesieni 2010 robiłam 65 m drogi o szer. 3-3,5 m. Najpierw było korytowanie na głęb. 40 cm (koparką) a potem nawieźliśmy 3 wywrotki piasku kopanego jako podkład, a na to weszło 12 wywrotek gruzu. W sumie za cały materiał wyszło ok. 9000 zł, plus robocizna za koparkę 1380 zł (ponad 2 dni roboty bo przy okazji rozebraliśmy stare ogrodzenie i było z tym sporo zabawy). W tym roku pewnie wysypiemy jeszcze max. 2 wywrotki gruzu i zawalcujemy walcem żeby koleiny się nie robiły od cięzkich aut.

Pozwolenie na budowę już mam. Oczywiście obejmuje ono te same materiały pokryciowe co w warunkach zabudowy. Wiem, że jeśli położę blachę to będzie to niezgodne z przepisami. Chodzi mi tylko o Wasze doświadczenia czy faktycznie się tego tak czepiają. Wiadomo, że przepisy przepisami, ale czy ktoś tak naprawdę będzie robił z tego problem...? Jeśli chodzi o okolicę to wszystkie nowe domy kryją dachówką bądź blachodachówką. W pobliżu jest parę domów z blachą, ale postawiono je już dawno kiedy może nikt nie zwracał na to uwagi. A teraz na wszystkie nowe domy wydają warunki właśnie na dachówkę albo blachodachówkę...niestety

Witam, mam pytanie o konsekwencje niezastosowania się do okreslonego w warunkach zabudowy pokrycia dachowego. Tj. warunki przewidują albo blachodachówkę albo dachówkę imitującą ceramikę naturalną, a ja kupiłam projekt w którym dach jest z blachy płaskiej na rąbek stojący. I właśnie taki dach z blachy chcę mieć bo bardzo pasuje do projektu. Jakie mogą być konsekwencje przy odbiorze budynku? czy nakażą mi rozebrać dach? czy może płaci się jakąś karę i po sprawie? czy mieliście może taką sytuację?

Witam, właśnie dzisiaj dołączyłam do grupy podkarpackiej i liczę na Wasze rady. Poszukuję solidnej (i w miarę niedrogiej) ekipy do SSO z okolic Rzeszowa. Oferta jaką dostałam od pewnej firmy za SSO (prosty dom z poddaszem użyt. 150 m2) trochę mnie "zaskoczyła" - 62 tys. brutto za samą robociznę. Chyba lekka przesada, prawda? A czy może ktoś słyszał coś na temat firmy Domitech z Lubaczowa albo Libud z Boguchwały?