Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Milena7770

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    297
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Milena7770

  1. Venus super, że Ci się drzwi podobają i ogólnie jesteś zadowolona. Gałeczka śliczna, u mnie nie przeszła ze wzglęgów technicznych. Choć na takie porządne fotki jeszcze czekam. Dziewczny plotkujcie dalej i dużo czasem Was poczytam do kawy, sama czasu nie mam na to zbytnio. Co do stylu " forumowego" - coś w tym jest. Ale ... przyznam, że u nikogo poza forum pewnych rzeczy i tegoż stylu nie widziałam. Więc to takie opatrzenie forumowe tylko. Ogólnie każdy się urządza jak chce i ma muu być w tym domu dobrze i wygodnie. Ale jak my wprowadziliśmy się i na odwiedzających gościach wciaż zdziwienie budziło, dlaczego białe drzwi i listwy ? Wielu osobom białe kojarzy się z komuną , gdzie każdy w bloku miał białe drzwi z dykty. Jakby zobaczyli plastikowe krzesła to by padli chyba. No ale ważne że każdy się dobrze czuje u siebie nawet z BRW. Ja dzięki forum uniknełam wielu błędów , ale to według mnie. Co nie znaczy, że dla innych muszę mieć super. Choć uważam, że jest jakaś baza, podstawa poprawnego urządzania się.
  2. Aga ja się wypowiem w kwesti psa. Choć mojemu maltańczykowi to nie grozi żeby taką rozpierduchę robił, bo zwyczajnie jest za mały i większy nie bedzie. ALe pies to pies. Ty go musisz zawsze zamykać jak wychodzisz. On w miarę wzrostu i jak będzie wymieniał zęby - będzie coraz bardziej gryzł ( oczywiście do czasu). Ale za jakiś czas jak się rozkręci dojdą wszelkiego rodzaju kable, nie daj boże piloty. No a że buty psy uwielbiają to wiemy. Chowaj wszystko, zamykaj drzwi do pokoi na górze. A jak wychodzisz psa do kotlowni, krzywda się nie stanie. A zasikania łóżka nie zadroszczę Z czasem będzie lepiej ale to wszystko potrwa chwilę. A docelowo to on będzie psem takim domowym ? Będzie mieszkał z Wami w domu ?
  3. Ufff Venus to dobrze, że się podobają, mam nadzieję że efakt końcowy będzie bardzo zadowalający. Żeby nie było ja tu też się denerwuję, bo trochę przeze mnie te drzwi U mnie zrobili w jeden dzień, ale drzwi było mniej 9 sztuk. Ale pod koniec tak się spieszyli, że chyba wolałabym żevby to robili dwa dni. Ale na szczęście niedoróbek nie ma.
  4. Venus ale to była taka strona z różnymi kolorowymi materiałami. Jestem ale nie na 100 % przekonana, że to u Ciebie widziałam. Chyba strona w nazwie miała TKANINY ....
  5. Co do torebek ja polecam użytkownika damskie oko na allegro, wybór jako taki, skóra porządna, tyle że jakby no name, moim zdaniem niczym się nei różnią od tych " firmowych" . Takich bez podszewki z wkładką tylko na zamek nie lubię osobiście, http://allegro.pl/torebka-damska-wloska-modna-100-skora-hit-i3491247684.html - tutaj ten uzytkownik.
  6. Reni aż tak drą japę ??? To ja cierpliwa jestem chyba, pod warunkiem że ktoś mnie uprzedzi i bez ściemy powie, że się po prostu nie wyrobił. Bo kłamstwa, nieodbierania telefonów nie zniosłabym.
  7. Venus aż się boję - bo doczytałam gdzieś między wierszami, że jak nie będą ładne te drzwi to ma być niby na mnie. U mnie się spóźnili tydzień, więc to tak jakby wcale.
  8. O Duś !!!!!!!! fajnie to napisałaś !!!!!!!!!!!!! Rano myję, prostuję i zanim przejdę przez ulicę to mam właśnie na głowie to co opisałaś jak jest wilgotna pogoda. Ja przerabiałam też wielu fryzjerów i dalej jakby szukam !!!! Już legendy w rodzinie i znajomych krążą, jak to ja wracam ciągle niezadowolona od fryzjera a powinnam zrelaksowana i zadowolona przecież Co do prądu to u mnie 30-40 zł za punkt - liczba punktów taka min. na mały dom to 100 i w górę. Oczywiście bez materiałów.
  9. Edukacja jest darmowa i nauczyciel powinien np przygotować ucznia do matury, ale tak nie jest. Kiedyś na korki chodzili uczniowie, ktorzy mieli tyły w nauce. I to była tajemnica, Dziś chodzą ci, co mają kasę. Bo słyszę jak dzieciaki znajomych, które chcą się dostać na jakieś " dobre" kierunki od 1- wszej liceum biegaja na wszystkie przedmioty, które mają zamiar zdawać na maturze. No i tu jest własnie wina systemu. Ale to tak jak ze służbą zdrowia, w panstwowej byle jak, a gabinecie już full wypas, nawet starą babcię lekarz odprowadza na korytarz, a w przychodni dzień dobry nie odpowie. Ale to nie ma co dyskutować, to jest problem tak złożony że nie rozkminimy tego. Zbyt wiele rzeczy się na to składa. Co nie zmienia faktu, żeby wszystkich nie wrzucać do jednego wora.
  10. Reni no właśnie da się !!!!! Da się właśnie w tym systemie być też dobrym nauczycielem. System jest stary, komunistyczny ... a że związki nauczycielskie go bronią, to sie nie dziwię, też bym broniła W ogóle wokół tej grupy zawodowej zawsze było duże poruszenie. Że wakacje, dodatki , podwyżki co chwila. Ale skoro Ilona pisze, że nie opłaca jej się wracać do szkoły, bo na niańkę może zarobi to chyba kokosów nie ma. Co nie zmienia faktu, że pracować powinni wszyscy uczciwie. Ja też się wypalilam zawodowo i co ???? Nico jutro do tyry !!!!!!
  11. No pewnie tak Reni jest, że w każdej grupie zawodowej są tacy i tacy. Ale też sporo winy w właśnie systemu chyba jak pisze Ilona. No ale na to to już nie poradzimy.
  12. Czytam sobie te wypowiedzi i myślę, że albo większość z Was ma pecha i tak źle trafiło, albo faktycznie oceniecie wszystkich przez jakiegoś nietrafionego nauczyciela. Są lepsi i gorsi jak w każdej grupie zawodowej. A urzędnicy, księża, lekarze to niby jak ? Są ci z powołania i cała reszta. Mam dwoje dzieci teraz już w szkole i zdarzyło się dwa przypadki, że nauczyciel był po prostu do kitu. Poprosiło się dyrekcję o zmianę. Ale żeby wszyscy zaraz byli beee i nic nie robili z tym się nie zgodzę. Co do podziałów na klasy, to te muszą liczyć ileś tam osób, mają być podzielne - na grupy językowe, w-f ... i nie może być za mało ani za dużo dzieci. Zapisy są wcześniej i zawsze wtedy można zaznaczyć i poprosić. U nas dzieciaki tak zawsze przechodziły grupą z przedszkola, potem do 1 klasy, teraz do gimnazjum i nie było nigdy problemu. A potem to tylko na zamianę. Bo niby jak ???????? Mój syn ze swoimi znajomymi poszedł do jednej klasy i załóżmy wpada matka do szkoły i chce się właśnie do tej klasy dać dziecko. To niestety tylko na zamianę. Bo jak inaczej ? A skoro dzieci się dobrały jakoś tam to o zamianę zwyczajnie trudno. I można się położyć pod gabinetem dyrekcji i tak nic to nie da. Rodzice mają właśnie teraz strasznie roszczeniową postawę wobec szkoły. A wielu takich , którzy są lepiej sytuowani to już w ogóle brak czasme słów. Widać to na zebraniach , wywiadówkach. Za swoimi aniołkami w ogień by poszli. Można by pisać i pisać. I żeby nie było nauczycielką nie jestem, w szkole nie pracuję, jestem " tylko" rodzicem dwójki uczniów. I nigdy żadnych pieniędzy nikt nie dawał, to jestem w szoku !!!!! Na zakończenie zawsze kwiaty + drobny upominek jak Pan/Pani zasłużyła.
  13. Ostanio kupiłam taką u tego sprzedawcy : http://allegro.pl/torebka-kuferek-lodka-shopper-gwiazd-zarka-ruda-i3467590046.html Pomijając wzór - bo wiadomo kwestia gustu. Jakość, wykonanie, kontakt ze sprzedającym SUPER.
  14. Dodam coś w kwestii torebek, od lat kupuję na allegro skórzane włoskie do 300 zł właśnie. Noszę wszystkie po kilka lat , dokupuję nowe jak się znudzi. Cena rozsądna i jakość też ok. Zazwyczaj są wszystkie chodliwe modele na dany sezon. Co do ręczników sklep INSPIRACJA ma super . Ja zamawiam u nich telfonicznie bo się int. sklepu nie dorobili chyba jeszcze , a może, zaraz sprawdzę. Są grube, puchate, nic się im nie dzieje, no ładne po prostu, wynór kolorów też spory. Lubię też ręczniki GRENO bardzo dobra jakość moim zdaniem.
  15. Dzięki za linka muszę zakupić taki gar. Ja mam super " gęsiarkę" wieloletnią już ale niestety ona się nie nadaje na indukcję i muszę zakupić coś innego. I tmy sposobem się głodna zrobiłam, jeszcze jakby tego było mało to weszłam na kwestię smaku, a rozum mi zawsze mówi żeby tam przed 15 -tę na głodzie nie wchodzić.
  16. Dziewczyny podajcie linka do tego super gara, choć ja to powinnam raczej płytkę Chodakowskiej kupić niż gar. A boczek na ciepło uwielbiam.
  17. Z tym, że dziewczynka jak jest starsza to bardziej opiekuńcza itp. to zależy .... Siostra mojego męża starsza 4 lata od niego lała przy każdej okazji, zazwyczaj takim pantoflem mamy na plastikowym koturnie :lol2:zabierała mu słodycze i chowała po szafkach, sama ich nie jadła, aż straciły ważność. Często jak jej się coś nie podobało za karę bratu kazała czesać frędzle w dywanie i stała wtedy właśnie nad nim z tym pantoflem.
  18. Jejku dziewczyny jak czytam Wasze przejścia to też bym się zraziła. Ja rodziłam 13 i 8 lat temu w powiatowym szpitalu i złego słowa ogólnie nie mogę powiedzieć. Za drugim razem było lepiej, przez 5 lat wiele się zmieniło. Ale nie miałam w życiu tak, że mnie 10 osób oglądało i macało. A na obchodzie macali brzuch - czy się macica dobrze obkurcza , w krocze nikt nigdy nie zaglądał na sali ogólnej Co do karmienia - ja nie karmiłam prawie wcale, inni mogą karmić mi nie przeszkadza to wcale. Fakt, że czasem można się osłonić pieluszką, ale też raczej nie widuję matek z cyckami na wierzchu w centrum miasta czy restauracji. Chyba jakoś dyskretnie to robią. Venus napisz mi jak będziesz miała mocowane to szkło w kuchni, moje pomierzone, ma się robić i Pani mi wciska lacobel bo jak ona zamocuje teraz szkło, jak oni to robią na kleju i trzeba było wcześniej żeby wpuścić szkło za blat żeby kleju nie było widać. To jej gadka. Dlatego pytam Ciebie, bo musze ją uświadomić, bo ma dobre ceny, ogólnie robią dobrze, tylko chyba ciut w miejscu stanęli.
  19. O Tosia dzięki. A co robić jak ja zawsze myję od wieków rano ??? Jak nie suszyć o 4 wstawać ??????? Mam włosy tak powyżej ramion, tłuste kluski jak nie umyje. Kilka razy zimą mnie podkusiło nie umyć to zaraz w pracy pytali czy chora jestem. Jak umyję wieczór to na rano mam znów tłuste.
  20. Venus a masz gdzieś tą ściągawkę w punktach kiedyś wklejałaś, mam zamiar zabrać się za swoje włosy, jak mówisz że się leją przez palce . A nie mam mocy wracać ileś tam stron, bo u Ciebie pędzi wątek jak teżewe. Jako, że ruch u Ciebie duży, dziewczyny może podpowiecie, czym wyczyścić osrany przez muchę materiałowy żyrandol ??????????? Porażka franca się zesrała na środku białego abazuru, próbowałam to czyścić bez skutku
  21. Jak już się rządzimy w wątku Ilonki to Wam napiszę, że mojej córce koło 1 -go roku zablokowało się wydalanie kału ... a matko co my przeżyliśmy Syropki, czopki, dieta, łzy mi podchodzą do oczu jak sobie teraz o tym przypomnę. Mąż raz na kilka dni musiał podać czopka bo inaczej .... ja wtedy wychodziłam z domu z płaczem, ona wiedziała z czym to się wiąże. Matko jaki to był stres. I dieta nie pomogła, była bardzo restrykcyjna - problem leżał w głowie.... Około 2,5 roku się skończył, Teraz to wspominamy na luzie - bo nie powiem że ze śmiechem Ale odkąd zaczęłam czytać bloga kochamylaurę to uznałam, że na dzień dzisiejszy moje problemy to pikuś !!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...