Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

malakurka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez malakurka

  1. Zapomniałam dodac że mamy jeszcze opcję taką, żeby kupic mieszkanie 2 pokojowe w Łodzi dla teściowej właśnie i wtedy dostaniemy to drugie od ręki...podkreślam jeszcze raz że nikt na razie nie chce sprzedawac mieszkania w którym teraz mieszka teściowa.
  2. Zupełnie nie chodzi o to że liczę na kasę z mieszkania teściowej która żyje....to świetna kobieta i nie wiem jak możecie pomyślec że o to mi chodziło, życzę Jej przynajmniej 100 lat tym bardziej że jest samotna i wygrała z rakiem ....myśłałam tylko pisząc to, że to może mogłoby byc zabezpieczenie kredytu, a mieszkanie na 100% dostanie mój mąż, zreszta nie o to mi chodziło i jakos strasznie mi było przykro czytajac ten post.... NIeważne szkoda że posądzacie ludzi od razu o złe intencje... przedstawiłam tylko moją sytuacje....
  3. Wracając do Łodzi mój mąż mieszkał tam całe życie i uważa, że są miejsca fajne i gorsze jak w każdym miescie natomiast jego mieszkanie jest w spokojnej dzielnicy i naprawdę pięknym miejscu nie za duże (57m) więc 3 pokoje to nie jest problem aby sprzedac tyle że teraz nie możemy tego zrobic i budując dom (powiedzmy że taak zadecydujemy) to startujemy tylko z działką... Czeka nas kredyt i tylko martwie sie czy damy rade w tej cenie cos skonczyc tak aby zamieszkac..."????piszcie proszę co myślicie??
  4. Moja teściowa mieszka w Łodzi ma 64 lata( nie ma mowy o przeprowadzce tutaj). My mieszkamy w domu u moich rodziców, teoretycznie wszystko mamy, tylko prowadzimy oddzielną kuchnię Jak pisałam ja na razie nie pracuje a mąż ma w granicach 3000zł. tak to wygląda
  5. Witam Jestem tu nowa, trochę czytam Wasze posty i bardzo chciałabym poznac Wasze zdanie, bo potrzebuję porady. Mamy z mężem działkę ( darowizna od mojej mamy- jakies 16 arów tylko że dosyc wąsko, nie wiem jaka jest wartośc tej działki - jest to działka budowlana, wszystkie media w zasięgu kilkunastu metrów, ceny w mojej miejscowości ( niedaleko Rzeszowa wahają się w granicach 10-12tyś /ar, oceniam że moja może byc warta około 100 tys). Mamy dwójkę dzieci i na razie pracuje tylko mój mąż, (bliźniaki mają dopiero 10 miesięcy). Oszczędności żadnych tylko w przyszłości mąż dostanie mieszkanie po mamie w Łodzi w dobrej dzielnicy warte teraz około 250-280tys. Ja bardzo chcę budowac dom, zawsze mieszkałam w domu i cięzko byłoby mi się przenieśc do mieszkania, mąż zaczyna sie zrażac co do budowy i chciałby działkę sprzedac wziąc kredyt i kupic mieszkanie. Myśle że w naszej sytuacji 250tys kredytu to maksimum na jakie nas stac od chwili kiedy ja zacznę pracowac. Co byście zrobili??? Budowa domu ( jakies 120-130m) czy jednak kupno mieszkania....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...