Magnolia robiła moj ogrod,a właściwie jeszcze mi czasem podpowiada(ogrod żyje,rozrasta się,zmienia) przychodzą nowe pomysły,podobają sie inne rośliny Chce i zawsze chciałam ,żeby ogrod był moj a nie projektanta,zebym mogła wprowadzać w nim swoje zmiany i swoje pomysły... Wydawało mi sie ze troszke wiem o roslinach i o ogrodzie...okazało sie jednak ze nie za wiele... dzięki pomocy magnoli zwykły prostokątny ogrod,z domem na środku,stracił swoj kanciasty kształt, zyskał ciekawe zakatki,połaczenia roślin ktorych ja bym nie wykombinowała.Było przy tym troche zmian i przesadzań,bo mimo,że pierwotnie zaakceptowałam to "coś" mi nie pasowało... udało sie nawet wkomponować rośliny i drzewa które podobały sie bardzo mężowi(mi nie) w taki sposob ze tworza spojna całosc... powstał moj ogrod,z moimi roslinami i pomysłami przy pomocy prokektanta