Danonki

ja tylko tyle napiszę. U nas w projekcie na poddaszu w trakcie budowy zmieniliśmy z jednej strony okno 150x150 na dwa 120x120 (dlatego ze miał tam być jeden duży pokój, a zrobiliśmy dwa mniejsze). Kierownik budowy wpisała w dziennik i tyle. Na zdjęciu w mojej sygnaturze widać te okna (z tym nie było nawet najmniejszego problemu)

a męcz chętnie będę odpowiadała na wsyztkie pytania a teraz Pchełkowicze przyznać się (Ci co już mieszkają) ile razy już uderzyliście się głową w łazience o ten skos ja dziś siódmy i nie wiem czy to moja wrodzona pierdołowatość czy to jednak normalne przy takim skosie

marynata, dobrze się wpisałaś (w komentarze ) i bardzo ucieszył mnie Twój post! aż nie wiem co napisać. Fajnie ze masz takie fajne zachcianki po obejrzeniu kolejnych naszych zdjęć i dziękuję za tak wiele ciepłych słów :* komentarze mam oddzielnie, aby łatwiej mi było np coś odnaleźć w dzienniku, taki wiesz - zachowany ciąg zdarzeń myszko fajne te zasłony! tylko nie wiem czy przy moich dzieciakach i psie takie leżące na podłodze by się sprawdziły, ale cą cudne! i ten kolorek przyjemny na ostatnim zdjęciu co prawda myślałam o zasłonach, które faktycznie by spełniały swoja funkcję czyli zasłanialibyśmy je nocą - jakoś tak rolety obecne + zasłonki mi nie grały bez firanek wtedy, ale te zasłonki przecież moga być jak na zdjęciu u ciebie - delikatne i subtelne musze mężowi foto pokazać! bo jemu się chyba bardziej takie coś podoba (chodzi mi o te koła na górze) http://cdn28.urzadzamy.smcloud.net/t/photos/thumbnails/20984/zaslony_600x0_rozmiar-niestandardowy.jpg ale te Twoje są chyba fajniejsze )))))

Mamy lustro w łazience, nareszcie! mąż dziś kupił w którymś markecie, dał ok 50zł, wrócił do domu i założył. Jest idealne! takie chciałam. Ma dokładnie 50cm szerokości tyle co szerokość umywalki i 60cm wysokości. Jedynie okazało się że przewód od oświetlenia zrobiliśmy za wysoko i teraz musimy szukać specjalnego czegoś co by zamocować wyżej a żeby ładnie oświetlało lustro i wyglądało... coś na jakimś wysięgniku? hmm, w każdym razie ma być pojedyncze i szerokie (najlepiej również 50cm albo delikatnie węższe) - będziemy szukać no chyba że coś zupełnie innego wpadnie nam w oko co mi się jeszcze podoba i na co mężowi powiedziałam że ma zwrócić uwagę - jest delikatna ramka co moim zdaniem nadało subtelności i takiej lekkiej elegancji jest super! Nie chciałam żadnych szklanych półeczek, żadnych półeczek po bokach, zabudowanego lustra itd - ma być prosto i ładnie (mam nadzieje że nie tylko nam się podoba ) jedynie ubolewam, ze dałam się meżowi namówić na dwa grzejniki w łązience, bo moim zdaniem powinien być jeden (ten drabingowy, ale dłuuuugi!) ta to trochę zrobił się bałgan, ale może da się coś jeszcze z tym zrobic i dorzucam foto kinkietu nad sedesem tylko że tym razem niezapalony, więc lepiej go widac karnisze nadal nie zawieszone. W każdym razie w kuchni karnisza nie wieszamy. Będą same rolety (jak juz się je kupi ) Na karnisz w pokoju dzieci mam już chyba pierwsze firaneczki - niebieskie w żyrafki. Już kiedys je kupiliśmy tylko czekały na moment aby można je było założyć Reszte firanko-zasłonek trzeba kupić i pomyśleć gdzie co wieszamy, bo karnisze są pojedyncze. Mąż chce w salonie zasłony z takimi dużymi kołami u góry, bo takie mu się podobają, ale wtedy raczej odpada ta fioletowa roleta którą obecnie mamy. Trzeba by wtedy rolete ale taka ala firanka (chyba ) Poza tym dziś mija miesiąc jak mieszkamy w Pchełce 1/12 roku już za nami super jest! a 28.11 nasza trzecia rocznica ślubu

my mamy praktycznie wszędzie DULUXa farby silikonowe jedynie kolor jagodowo-fioletowo-różowy w salonie-holu jest innej firmy, ale nie pamiętam której jak na razie nic się z farbą w łazience nie dzieje, a codziennie użytkujemy we czwórkę, mycie rok non stop, prysznice itd. Wczoraj kupilismy w końcu lusterko nad umywalkę, ale będzie trzeba dac coś jeszcze na ściane między umywalkę, a to lustro, bo jednak sama farba to się boję że po pewnym czasie moze być za mało akurat w tym miejscu bo przy myciu rąk zawsze się wodą chlapie po ścianie. Chodzi mi po głowie szkło (hartowane jak w kuchni pewnie, bezbarwne) - ale szkło tylko tam. Być może keidys się jakieś płytki położy (ale to na pewno nie w całej łazience i nie teraz )

Mam kilka nowych fot Zacznę od oświetlenia przed domem. Zdjęcia z 22.11.2012. Kinkietów jeszcze brak, na razie wiszą zwykłe żarówki zaległa łazienka. Szafka podumywalkowa, umywalka, najzwyklejsza bateria oraz załozone gniazdko+włącznik. i kinkiet który zawisł nad sedesem tuż obok drzwi. (foto z 23.11.2012) A na koniec dzisiejsze zmiany zrobione w dziecięcym pokoju. Otóż duży słupek z półkami, w którym trzymam ubrania córci zaczął przystwarza mi problemów i nie mogłam swobodnie otworzyć od niego drzwi przez dodanie brakującej części narożnika . Postanowiłam więc i przesunęłam go na ścianę gdzie stoi tv z ikeowskim małym kwadratowym regalikiem, tam gdzie miała stanąć zamówiona 80cm szafa od kompletu. Zadecydowałam że ten słupek stanie pomiędzy owa szafą a regalikiem z tv. Zostawiliśmy z mężem ok 83cm na szafę, ustawiliśmy na gotowo słupek i mąż ulegając mojej namowie - zawiesił nareszcie kwiatowy kinkiet i dwie zielone mini półeczki NA półkach stoi na razie byle co, bo zastanawiam się co warto tam postawić ale co do kinkietu to super miejsce! pali się w dziecięcym pokoju, można spać spokojnie, nie przeszkadza, a daje fajny klimacik foty poniżej: (jeszcze bez kinkietu i półek) (już z... ) Co poza tym. Mąż dziś sam pojechał na mini zakupy, bo ktoś musiał zostac w dom z dziećmi i psem. Wrócił z karniszami sztuk 4. Trzy do okien: kuchnia, salon, pokój dzieci 160cm. Czwarty ma 2metry i pójdzie nad drzwi tarasowe. Wszystkie są pojedyncze, chromowane i były tanie a my nie jesteśmy rozrzutni jak zauwazyliście Poza tym mąż kupił lustro do łazienki 50cm x 60cm (w zasadzie takie jak chcialam, ale jeszcze jest niezałożone) - fajnie jakby jeszcze oświetlenie nad lustro było ale ten zakup jeszcze przed nami. Dodatkowo mój syn dorósł do dużej kołdry mąż kupił w ikea kołdrę 150cm x 200cm Wyciągnęłam nowe, nieuzywane jeszcze opakowanie poszewka na kołdrę + 2x poszewka na poduszkę które kiedyś tam po ślubie dostaliśmy w prezencie i tak trzymałam 'na specjalną okazję' - i ta okazja nadeszła ładna, granatowa, dla chłopaka o reszcie zakupów nie ma co wspominać, może jeszcze tylko lekki, rpzenośny stoliczek pdo laptopa potrzebny do pracy również z ikea, ale to taki pikuś. W tym tygodniu karnisze na parterze zawisną i mam nadzieję że dokupimy firanki bądź zasłonki, aby w tych oknach cos w końcu zawisło, tym bardziej, że 1 grudnia czeka nas pierwsza impreza w naszym domku 3w1 będą akurat na dniu moje 28urodziny + chcemy zrobić zaległy roczek córci + parapetówka rodzinna na ok 20osób. aha, plus dla tych którzy nie znajda w komentarzach a już były pytania o tynki zewnętrzne: na dom położyliśmy tynk silikonowy firmy KOSBUD ACRYLIT-SL (baranek), kolor AK210 foto naszego pojemnika po w/w tynku i część katalogu, nasz kolor to pierwszy rząd, druga kolumna (czyli drugi od lewej) cokół i kominy są też z KOSBUD mozaika TM60 (jak na tej foto z katalogu, ostatni rzą, 2 kolumna, czarne z białym)

to ja jeszcze bardziej pocieszę my już mieszkamy w domu za ok 250-260 tys, ale nie mamy podłogówki (w ogóle), brak centralnego odkurzacza, jeszcze ocieplonego poddasza, wykończonego dachu (tylko pełne deskowanie+papa). Mamy tylko to co konieczne aby miło sobie żyć we własnym domku wykończone w minimum parter, kocioł aby było cieplutko, zrobiona elewacja i ocieplenie z zewnątrz. Tak więc z mężem stwierdziliśmy że brakuje nam jeszcze ok 40tys aby dom był uznany za skończony (blachodachówka i ocieplone poddasze oraz jakieś tam pierdółki). Pokoje na poddaszu umebluje się później, wykończy łazienkę na poddaszu, a parter staramy się robić na bieżąco - dzisiaj np kupilismy karnisze na parter ). U nas SSO to było ok 110tys, a SSZ nie wiem...wszystko zależy co chcesz w domu, jaką elektrykę, ogrzewanie itd... u nas nie wyszło bardzo dużo, bo z wielu rzeczy rezygnowaliśmy, bo już chcieliśmy być u siebie

a my tradycyjnie znowu nie mamy drogich rozwiązań u nas kabina z wysokim brodzikiem - a to dlatego, że służy moim małym dzieciakom za wannę ale faktycznie, takie odpływy bez brodzika + bateria podtynkowa wygląda super, na pewno jest elegancko i nowocześnie wtedy.

u nas było jw z tym że wino własnej roboty i zaznaczaliśmy kredą na ścianie takie wcześniejsze ołówkiem na papierze to sama w domu kiedyś usiadłam i myslałam, myślałam, myślałam... teraz okazuje się że jest w większości ok. Na przykład wiele osób pytało po co nam w salonie aż tak wiele gniazdek (wszędzie gdzie puszka mamy podwójne - mam tylko 4 gniazdka podwójne czyli 8 wejść), a teraz wszystkie praktycznie zajęte! zgadzam się, lepiej więcej punktów niż mniej

nie miałam z tym problemów. Wykonawca nawet powiedział, że to bardzo dobry pomysł, sam tak zrobił u siebie. Mam grafitowy 15cm. Poza tym nikt inny jakoś się nie dziwił, czasem tylko 'niedoinformowani' pytali czemu ten styropian jest szary, a nie biały, ale to szaraczki np z mojej rodziny) do grubości nikt się nie czepiał, bo 15cm to nie jakoś dużo.

chyba wszystkim odpowiedziałam. Tak to jest jak się ie odpisze od razu, to potem takie zaległości i jest głupio... a mi głupio że pisaliście, a ja milczałam tu w komentarzach, bo w dzienniku czasem coś skrobnęłam. Mimo wszystko dziękuje szczególnie stałym i wiernym czytającym. Miło że jesteście i śledzicie nasze poczytania. Super że pojawiły się tez nowe osoby. Zaglądajcie częściej, piszcie co myślicie, pytajcie, ja postaram się częściej zaglądać więc sobie trochę pogadamy u mnie dużo się dzieje, czas pędzi jak szalony, wszystko ciągle w biegu, coś wiecznie jest do zrobienia. No cóż, ktoś mi kiedyś powiedział 'przynajmniej wiesz, że żyjesz'. oj tak, wiem to na 100% wróciłam na studia, piszę pracę inżynierską, zajmuję się dwójką małych dzieci i domem, a jeszcze wzięłam sobie szczeniaka na głowę jakby tego było mało - ale psina bardzo fajna przed nami pierwsza impreza, wstępnie zaplanowana na 1 grudnia w dzień moich urodzin), będzie to 3w1 (moje 28ur, spóźniony roczek córki oraz parapetówka dla rodziny na ok 20 osób ) Jak wyjdzie to się okaże . W każdym razie muszę już powoli temat ogarniać, zaprosić gości, skołować skądś stoły, krzesła, pomyśleć nad menu, (wystrojem?) i innymi rzeczami, ale to już nie dzisiaj bo za moment będzie 4 rano wczoraj do tej godziny oglądałam serial The Walking Dead (5 odcinków na raz z mężem zaliczyliśmy od 1 do 5 trzeciego sezonu) tak więc chyba chodzenie spać o tej godzinie stanie się dla mnie normalka już niedługo a potem i tak wstaję 8-9 z dziećmi, ale ktos jeszcze kiedyś powiedział 'po co teraz tyle spać. po śmierci się wyśpisz' : - ]. Dobra, ale lecę, pa!

oj tak, nam się spieszyło a czy wyjdzie nam to na dobre to się okaże. Na razie jest bosko! i również pozdrawiam ------------------------------------------ Przepraszam, że dopiero teraz otóż na dom położyliśmy tynk silikonowy firmy KOSBUD ACRYLIT-SL (baranek), kolor AK210 foto naszego pojemnika po w/w tynku i część katalogu, nasz kolor to pierwszy rząd, druga kolumna (czyli drugi od lewej) i dziękuję za wizytę, zapraszam ponownie. Postaram się teraz odpisywać bez takich opóźnień PS. sami jesteśmy pod ogromnym wrażeniem, że to już ------------------------------------------ jw dodam tylko, że cokół i kominy są też z KOSBUD mozaika TM60 (jak na tej foto z katalogu, ostatni wers, 2 rząd) nam tez się bardzo podobało, fajny wyszedł kontraścik. Pozdrawiamy również! ------------------------------------------ był entuzjazm, nadal jest, ale jest taki ogrom jeszcze pracy, że nie wiadomo w co ręce włożyć i czasami ręce opadają i nic się nie robi. Najważniejsze jednak, że już u siebie - czego i Wam życzę jak najszybciej! i dziękuję za gratulacje i życzenia . ------------------------------------------ dziękuję uczucie było wspaniałe! Poza tym inaczej się śpi już tak w 100% u siebie, niezależnie czy to pierwsza czy setna noc miodzio lodzio ? hihi ------------------------------------------ a miło że zajrzałaś, gdyż pierwszy post w tych komentarzach to właśnie jest Twój Dzięki za gratulacje. Foto kuchni są, napisz czy Ci się podoba. Co do kolorów, to mogliśmy trochę poszaleć, ale kto wie, może za kilka lat najdzie nas ochota na zmiany i też zmienimy kolory na bardziej stonowane, jasne, szare i bezowe ponoć intensywne kolory mogą się szybko znudzić. Jak na razie jest ok, a nawet bym jeszcze trochę kolorów dodała ------------------------------------------ nie zatrzymywaliśmy, teraz trochę stopujemy tzn robi się ale już nie na wariata zarywając nocki foty w dzienniku już są, podobają się ? ------------------------------------------ dzięki za gratulacje tak, oj wesoło, wesoło, z tymi kolorami, dwójką dzieci i teraz jeszcze z psem trochę salonu też już wrzuciłam, ale to teraz raczej duży pokój, nasza sypialnia, do typowego salonu jeszcze daleko, ale kiedyś będzie (jak uruchomimy poddasze ) ------------------------------------------ dzięki bardzo nam się podoba i mieszka się super. Zdjęcia będę starała się teraz częściej i regularniej wrzucać, więc zapraszam do odwiedzania naszego dziennika Również pozdrawiamy ------------------------------------------ Dziękujemy bardzo szczególnie za życzenia! :* ------------------------------------------ dzięki za namiary, będę miała na uwadze, ale tymczasem ciągle korzystam ze swoich 3 sztuk i są super! chyba jednak sobie dokupię z tej samej serii inne rozmiary. uwielbiam meble i sprzęty ikea teraz dokupiliśmy trochę drobiazgów jak podziałki na sztućce, kosze do sortowania odpadów, słoiczki, szybę z haczykami, kilka pojemników itd oraz otwieracz do puszek który jest rewelacyjny, bardzo leciutko działa. Wczesniej kupiłam wyciskarkę do czosnku i także polecam. ------------------------------------------ super! i pewnie możecie taniej kupić meble i sprzęty jak mąż tam pracuje. Zazdroszczę. W ogóle ja bym mogła w ikea z cały dzień spędzić i kiedyś muszę wybrac się bez męża bo on zawsze mnie popędza, a ja lubię sobie chociaż popatrzeć, pomyśleć, powyobrażać, poplanować itd Poza tym dziękuję za życzenia, zapraszam do dalszego odwiedzania dziennika i także pozdrawiam y:) ------------------------------------------ Witaj, widzisz jacy szybcy jesteśmy haha dziękujemy, chociaz z paru rzeczy 9wykonania) nie ejstesmy do końca zadowoleni. No cóż, może z czasem się zmieni, może już tak zostanie, ale nie ma co płakać, to sa szczegóły które nie psuja nam radości mieszkania w Danonkowej Pchełce Dziękujemy!

Przedstawiam naszego nowego członka rodziny, Fuksa labrador, ma 8tygodni jest bardzo przyjaźnie nastawiony do dzieci, ale teraz wszyscy z domowników śpią poza mną (panią Danonkową) i Fuksem i pies zaczyna swoje psoty! wszystko co znajdzie znosi na dywan w salonie, gryzie obecnie śliniak mojej córci wyciągnięty ze spiżarni - nie ma tam jeszcze drzwi. Chyba trzeba jakąś tymczasową barierkę wstawić No cóż, aż boję się położyć spać, bo nie wiem co on zrobi! Nie wiem czy mi kablów od komputera nie pogryzie (tego co stoi w kuchni). Oj będziemy mieli wesoło. Musze doczytac jak pieska oduczyć gryzienia. W każdymr azie piesek sliczny, miły, przyjacielski , uroczy tylko do wytresowania/ wychowania. kilka innych zdjęć z dzisiaj Córcia pokazuje pieskowi gdzie jest jej ulubione miejsce w domu, schody a syn poucza nowego przyjaciela 'pies, ale pamiętaj, moich zabawek się nie gryzie' ulubienica Fuksa i chwila zabawy, przeciągania łapki i na koniec zdjęcie rozłożonego narożnika u dzieci w pokoju Można powiedzieć, że dzień minął nam na wyprawie po pieska a potem na oswajaniu i zapoznawaniu się z Fuksem Fuks, bo fuksem jest u nas. Były dwa pieski, w pierwszej chwili chcieliśmy tego drugiego, ale coś nam podpowiedziało, że to jednak ten jest nam pisany, więc zmieniliśmy zdanie. Mamy więc Fuksa, choć całą drogę się zastanawialiśmy które z imion wybrać, a jechaliśmy ok 90 min w jedną stronę od razu napiszę że pies jest z hodowli gdyby ktoś się pytał. PS. właśnie połozył się przy moich nogach i chyba przysypia. Słodziak!

kilka nowych zdjęć nasze dzieci w salonie. Salon na razie wyglada tak, bo to tez na chwile obecna moja i meza sypialnia i mamy tu i szafe i nasze słupki od regalu, brakuje stołu z krzesłami itd. No na razie jest tak jak widac na zdjeciach rolety. Tu ta dluzsza nie rozwijalam bardziej aby wlasnie byly mniej-wiecej rowne. Teraz widac, ze u dolu widac troche szyby. Normalnie to ta po lewej jest z 15cm dluzsza. nie przejmujcie się lekkim nieporządkiem aha, bo nie pamiętam abym wczęsniej pisała. W salonie zawisły jak na razie zakupione w ikea bezowe kwadratowe oświetlenia Niby tanioszka, nie jakis wypas, a efet fajny i pasuje do wnętrza. Uwielbiam ten ikeowski styl, prostota i wzystko do siebie pasuje te czarne stoliki za 19,99 to zakup przed 2 lat. Dlatego takie trochę podniszczone. Teraz możliwe że byśmy brali w innym kolorze. i obecny stan dzieciecego pokoju. Tu naroznik w całosci, ale składany w ciagu dnia w skrytce pod schodami brak jeszcze półek i drzwi, część rzeczy jest w pudłach i torbach które mimo że są ladnie poukladane to leżą na sobie i efekt jest jak widać (a że dostawię pojemniki z zdziecięcymi zabawkami jeszcze... to hehe) i jeszcze zdjęcie patrząc od skrytki. telewizor i regalik pod nim to troche wczesniejszy zakup. Po prawej stronie stanie szafa na wiszace ubranka dzieci z BRW (z tej serii co niebieski regal dzieci). Łóżko turystyczne robi out o tu na tej focie widac ta sciane z tv i gdzie szafa stanie. Na dole zdjecia nasza córeczka zastanawiamy się czy po lewej stronie od tv nie dac takiego jeszcze słupka jak ten pod tv tylko '1 kolumna, 4 wiersze' chociaż może to i byłoby praktyczne to czy ta ściana nie będzie przeładowana i ciężka, może lepiej byłoby dać np tylko pułkę nad tv i tyle. W każdym razie czekamy na szafę, jest zamówiona, opłacona - maja 2 tygodnie aby ją nam zrobić. Pojedzie się do Wawki, odbierze, w domu złoży i pomyślimy co dalej. a tu już dzisiejszy (sobotni 17.11.2012) zakup, piekarnik! ale z tych tańszych, 699,00 IKEA mamy od nich prawie całą kuchnię i postanowilismy być im wierni, bo wszystko w ikea nam się podoba i sprawdza. Piekarnik od razu wypróbowalismy. Maz go podlaczyl itd, a ja zrobilam pizze (a nawet dwie). Wyszla super, pyszna! Piekarnik dziala bez zarzutu. Szybko sie nagrzewa, ladnie i rowno piecze, super wylada na fotkach moze jeszcze nie wypolerowany ale wybaczcie, tak bardzo chcialam zrobic zdjecie ze za polerke wezme sie jutro dalsza czesc zdjec niebawem

ale sie ostatnio użalałam chyba miałam gorszy dzień bardzo się ciesze z naszego pchełkowego domku, jest super! musze zacząć troche bardziej pilnowac swojego dziennika, sa braki ale wiecznie czasu brak Pozniej wrzuce kilka nowych zdjec i odpisze Wam w komentarzach (nareszcie!) w kazdym razie w tym tygodniu zamowilismy 14.11 szafe do dzieciecego pokoju z tej serii co mamy reszte dzieciecego regalu. Spido z tego co pamietam z black red white poza tymw czoraj zdecydowalismy sie przyniesc do dzieciecego pokoju reszte naroznika i teraz w calosci stoi u dzieci. Zdecydowalismy sie na taki krok gdyz na razie chcemy miec wiecej mozliwosci w staniu. normalnie kladziemy dzieci razem i tak spia. Corce ostatnio wychodza zabki i to kilka na raz. Strasznie placze w nocy, budzi sie i wymaga prawie ciaglej mojej obecnosci. Chodzenie co 15-30min w nocy, krazenie mieydz pokojami bylo dla mnie ciezkie. Spanie pomiedzy dziecmi na tym kawalku naroznika tez (bo krotko). Wczoraj wieczorem mimo ze juz naroznik byl w calosci i tak polozylam dzieci spac razem w ich pokoju, ale od godziny ok 1 w nocy sie zaczelo. Corka juz caly czas sie budzila i zaqdecydowalam. Maz poszedl do synka, a corke wzielam do siebie i jakos przezylam ta noc bo pomimo ciaglego wstawania nie musialam az tak krazyc i czasem wystarczylo podac butelke lub przytulic niunie do siebie. Poczekamy az dzieciaki beda juz na tyle duze aby spac kazde w swoim lozku, wtedy im sie kupi oddzielne spanie synek ma ponad 2,5roku i w zasadzie pewnie by juz przyzwyczail sie do swojego jednoosobowego lozka, ale ciagle lubi np przed spaniem jak leze obok niego, czytam ksiazeczke, opowiadam bajke czy spiewam. Przytula sie czesto i zasypia, ale mysle ze by sie przestawil. Natomiast 14miesieczna corcia dopuki z zebami sie nie upora na pewno bedzie umilala mi kazda noc. Oczywiscie w dalszym ciagu nie mam zamocowanego kinkietu w wiatrolapie i lazience nad sedesem ach ten moj maz twierdzi ze ciagle nie ma odpowiednich kolkow. Moze dzisiaj dopilnuje aby je kupil i w koncu zawiesil te kinkiety bo az szkoda ze juz taki czas temu kupione a jeszcze nie zawieszone. Mamy problem z dolna szuflada w szafce pod umywalka. Okazuje sie ze cos nie tak z syfonem i szuflada sie nie zamyka. Powinna miec dolna szuflada takie wyciecie jak gorna. Zrobie fote to pokarze. Mam fotke rolet w salonie. okazuje sie ze ta dluzsza jest nietypowych wymiarow, a dobry wymiar ma ta za krotka :/ ah, no tak jest jak sie ma nietypowej wysokosci drzwi tarasowe (230cm). No coz, bedziemy szukac dluzszych rolet, a te obecne pozniej sie w oknie zalozy bo jak na razie poza tymi drzwiami tarasowymi to rolet nigdzie indziej nie mamy. Maz zamocowal front od zmywarki, ale jeszcze nie ejst tak fajnie bo musimy dokupic uchwyt taki jak rpzy innych szafkach bo zapomnielismy wczesniej. Musimy tez dolozyc kawalek cokołu bo brakuje ok 15cm i jest brzydka dziura. Co jeszcze... troche ogarnelam w pomieszczeniu gospodarczym juz nie ejst tak strasznie jak bylo Dzis albo jutro mzoe uda nam sie podjechac do ikea to kupimy kilka drobiazgow (np lustro do lazienki czy ten uchwyt do zmywarki). Korci mnie aby zakupic nowe, wieksze kolderki i podusie dzieciom. Zobaczymy jak to cenowo w ikea wyglada. Chcialabym tez stoliczek i dwa krzeselka z serii mamut ale nie wiem czy teraz na to kaska bedzie bo ogolnie z pieniazkami obecnie u nas roznie. W kazdym raiz ejest super, cieszymy sie ze juz jestesmy u siebie

fajnie, tez bym nie zabudowywala super tez jest weranda i widze Wasza mala panienke ze drzwi sprawdza czy dobrze obsadzone

wiem, pamiętam dlatego tym bardziej podziwiam Wasz domek. Do późna przeleciałam dziennik oglądając Wasze zdjęcia i trochę czytając bo cięzko było się oderwać. Na prawdę fajnie Wam to wyszło. Żona ma fajne pomysły

plusfoto, znam ten program sama w nim sobie kuchnię zaprojektowałam i właśnie u nich dolne szafki kupiłam. Już na 90% wiem jakie powieszę na górze, ale ten zakup czeka na większy przypływ gotówki I polecam sobie z niego korzystać, bo to przydatne jest

Witam, chyba pierwszy raz się wypowiadam w Waszym dzienniku. Macie piękny dom. Bardzo ładnie go urządziliście. Wszystko do siebie pasuje i jest ze smakiem. Wiele drobiazgów mnie urzekło. Wiele rozwiązań zaciekawiło. Życzę, aby mieszkało się Wam bardzo dobrze i szczęśliwie. Pozdrawiam. A

listwa przy bialych drzwiach zalozona trzeba niedlugo pomyslec o jakiejs parapetowce... tylko ciagle jest tyle pracy M.in. maz nadal nie zawiesil oswietlenie w wiatrolapie i kinkietu w lazience. Pom.gosp wyglada strasznie, po prostu zbiorowisko wszystkiego. Salon nie jest salonem a naszaa sypialnia. Nasze rzeczy sa wszedzie, nawet na regale u dzieci. Mamy dwa regaly w spizarni zaladowane po brzegi az tak ze wstyd fote zrobic . Musze chyba znaleźć chwile i zrobic ostry rpzesiew i to co na 100% nie bedzie uzywane wyrzucic, co moze sie przydac ale pewnosci nie ma wyniesc np do garazu czy gdzies byle nie zagracalo mieszkania, a zostawic tylko porzyteczne rzeczy. Cieszko gdy sie jest tzw chomikiem i ma sie tendencje do trzymania wszystkiego, bo szkoda wyzucic lub 'bo sie kiedys moze jeszcze przydac', Kurcze, ale tak na prawde to najgorzej jest z czasem. Ciezko tak wszystko ze soba pogodzic, i bierzace sprawy i te zwiazane z dokladnym przegladaniem i ukladaniem wszystkiego. Jej, ze tez dobra jest tak krotka, lub ze tez nikt nie wezmie moich dzieci na tydzien do siebie moze wtedy latwiej by sie to wszystko ogarnelo. W kazdym razie jest super bo juz mieszkamy u siebie i dzieci sa tu widocznie szczesliwsze a my razem z nimi. Jest pare rzeczy ktore nam sie nie podobaja... pare defektow (np tynki do bani! wyszlo szydlo z worka i nasze tynki to po prostu masakra). No coz, ale jestesmy juz u siebie a to najwazniejsze - bo wszedzie dobrze, ale w domu najlepiej

to my nie mamy tak ladnie jak R&K. Moze gdybysmy od razu poddasze wykanczali to byloby inaczej. Moze gdyby bylo wiecej kaski. W planach tez mamy m.in. podwieszane sufity, aby salon byl salonem a nie nasza sypialnia jak jest teraz. Chcemy pare rzeczy z czasem pozmieniac, dokupic. Teraz weszlismy w zasadzie ze starymi naszymi meblami. Nie bralismy zadnych projektantow i na pewno z takich uslug nie bedziemy korzystac. W kazdym razie jestem zadowolona, fajnie mieszka sie w swoim domu nawet takim niedokonczonym, nieodpicowanym. Poza tym i tak wszystko mi sie podoba tylko brak tych dopieszczen (np jeszcze listew przypodlogowych nie mamy ).

no a ja wiem już, że Ewa to Ewa, bo nick średnio pamiętałam (mam w tym zakresie słabą pamięć), a pupę bardzo dobrze więc nawet nie wiedziałam o kogo chodzi, a teraz wszystko jasne Ewa, nie zmieniaj juz ava, bo to Twój tak jakby... znak rozpoznawczy

a my od 26 października już mieszkam w naszej Pchełce ale nadal powoli się wykańczamy. Dom mamy tradycyjny, ale dobrze ocieplony i z kratkami wentylacyjnymi praktycznie w każdym pomieszczeniu. z niecierpliwością czekam aż większość będzie już pisała o rzeczach związanych z wykańczaniem domu

fajna Pchełka " widzę że co następne to więcej pustaka na piętrze dodane w sumie był taki moment, że żałowaliśmy, że i my nie daliśmy 2- zamiast jednego. Pokoje byłyby bardziej ustawne wtedy. U Was jak w oryginalnym projekcie 2 sypialnie tylko na poddaszu? Jesli tak, to macie je gigantyczne i wielką łazienką My zaryzykowaliśmy i jeden z pokoi odzieliliśmy na dwa, a w drugim dodaliśmy garderobę Za kilka lat zobaczymy czy był to dobry pomysł Poza tym fajna weranda. Też był moment, że o takiej z boku myśleliśmy, ale jednak kształt naszej działki skłonił nas do tarasu jak w planach (tylko że go powiększyliśmy). Jestem ciekawa tych pokojów 'pod sam dach' - masz jakieś zdjęcia jak to wyszło? napisałaś że w weekend porobisz trochę zdjęć pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje pięknego domku i fajnej drzewiastej okolicy

a nasza Pchełka ku pamięci (foto z 22.10.2012): i moje dzieci w domku (z tymczasowymi meblami, jak będzie już zrobione poddasze itd to będzie bardziej 'salonowo' ) foty z przed 2 dni ps. Wam też się rozjezdza to forum? tzn wszedzie indziej ejst ok tylku tutaj, w naszej grupie mam jakies problemy (korzystam obecnie z chrom)