nowa1982
-
Liczba zawartości
47 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez nowa1982
-
Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje
nowa1982 odpowiedział Venus_m → na topic → Galeria zdjęć domów Forumowiczów
i ile krzeselek miesci sie na tej dlugosci - dwa czy trzy? i jak jest z przejsciem..? jakbys mogla jakies zdjecie umiescic bylabym wdzieczna pozdrawiam:) -
Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje
nowa1982 odpowiedział Venus_m → na topic → Galeria zdjęć domów Forumowiczów
Psosin i Venus - a jeszcze jedno mam pytanie - na jaka dlugosc macie ten blat sluzacy jako stol? planuje tez swoja kuchnie tak zrobic ale nie jestem pewna jaka dlugosc bedzie optymalna tak aby bylo sporo miejsca dla siedzacych ale tez aby przejscie miedzy kuchnia a jadalnia nie bylo za waskie -
Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje
nowa1982 odpowiedział Venus_m → na topic → Galeria zdjęć domów Forumowiczów
dziewczyny, zatem czekam na Wasze fotki z niecierpliwoscia, no i Vebus - zycze udanego montazu:) -
Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje
nowa1982 odpowiedział Venus_m → na topic → Galeria zdjęć domów Forumowiczów
psosin a u Ciebie jak to bedzie, bo masz podobna zabudowe - czy masz jeszcze te mala scianke dzielaca jadalnie od kuchni czy nie? jesli nie to co sie dzieje u Ciebie pomiedzy tymi dwoma elementami czyli stolem w wykuszu a czescia siedzaca w kuchni? dzieki za gory za odpowiedz -
Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje
nowa1982 odpowiedział Venus_m → na topic → Galeria zdjęć domów Forumowiczów
Venus, a mam pytanie odnosnie Twojej kuchni? co bedziesz miala pomiedzy miejscem siedzacym a stolem w wykuszu.. bo troche tam miejsca z tego co widze zostanie.. czy juz nic tam nie bedzie tylko przestrzen? -
dokladnie tak samo myslalam "tworzac" te kuchnie - po co stol obok stolu.... no ale teraz brakuje mi miejsca w kuchni aby w niej przycupnac, nie musi to byc nawet stol ale jakis kacik na kawke itd... ehh, nic trudno moze cos kiedys sie da przerobic...
-
hmm, no dosc sporo sie tam przemieszczamy - wiadomo, do kuchni chodzi sie sto razy dziennie;) myslalam o stoliku na srodku, nie wiem tylko czy to zda egzamin i czy nie bedzie sie gryzlo z kolejnym zaraz stolem w wykuszu... no i jaki to mialby byc stol...? zapewne jakis lekki, ale nie wiem sama, okragly czy kwadratowy..?
-
Monika, nie, ta szafka jest dosc rzadko otwierana...
-
niczego, po prostu chcialam sie poradzic, szukam jakichs pomyslow/rozwiazan - ok rozumiem, ten moze jest zly, ale czemu od razu kogos obrazac? pozdrawiam
-
Panie anse72, chyba wprost na klawiature bo jednak zdolales cos napisac..
-
ja tam akurat kwiatki czy dzbanki w kuchni lubie, nie lubie zbyt sterylnych i ascetycznych wnetrz, ale co do nie do konca przemyslanej koncepcji kuchni to sie niestety zgadzam... dzis troche inaczej bym to wszystko zrobila, no ale podczas budowy nie bylo na wszystko tyle czasu ile by sie chcialo... zgadzam sie ze mogla byc bardziej "zbita" zabudowa niz taka rozciagnieta.. no ale teraz to juz po fakcie wiec musze z tym zyc;) jedyne co musze wykombinowac to to miejsce siedzace, i wciaz nikt mi nie powiedzial co mysli o takiej koncepcji, aby jako miejsce siedzace sluzyl blat przy oknie - szuflady przesunelabym na brzeg do murka a szafki by sie zlikwidowalo, tak wiec bylo by ok 110 cm wolnej przestrzeni pod blatem miedzy kuchenka a szufladami - pytanie tylko czy to nie bedzie wiejsko wygladac no i czy w ogole taka przebudowe da sie zrobic?
-
ja jednak bardzo chcialabym cos wykombinowac aby moc przysiasc w kuchni... moze jeszcze jutro ktos cos ciekawego podpowie..
-
od strony holu wyglada to tak, nie bardzo jest tam na taki skladany stolik miejsce
-
to tez niestety odpada bo tam nie bardzo jest na to miejsce... ehh te otwarte przestrzenie... najbardziej w ogole miejsce siedzace pasowalo by przy oknie, tak by miec swiatlo dzienne, no ale tam sa szafki..
-
-
zaczynam rozumiec ale to faktycznie troche kosztowne sie wydaje choc nie wykluczam takiej zmiany w przyszlosci, zawsze to dodatkowe szafki a i lodowka na rowno z szafkami bedzie lepiej wygladac.. a czy jest szansa na takie przerobienie mebli jak pisalam powyzej: czyli aby miejsce siedzace zrobic przy blacie w miejscu szuflad przy oknie, a szuflady te przesunac do murku kosztem likwidacji dwoch szafek?
-
czy dobrze rozumiem - podniesc piekarnik z zabudowa do wys.szafek wiszacych a w tej luce dodac blat..? a moge zapytac co jest fajnego w tym murku, bo ja juz w nim nic nie widze pozytywnego, tylko mi przeszkadza, bo zamiast niego wolalabym jakas fajna szafke w polkami na wino czy tez wlasnie jakis barek..
-
a co myslicie o takim pomysle (o ile jego realizacja jest mozliwa) aby zrobic dwa miejsca siedzace przy oknie tam gdzie sa szuflady a szuflady owe przesunac na miejsce szafek przy murku (niestety miejsce siedzace bylo by kosztem tych dwoch szafek..) - czy takie cos w ogole da sie zrobic bez wiekszej ingerencji w meble oraz czy ma to szanse fajnie wygladac?
-
mnie ten brak koloru rowniez zaczal przeszkadzac dlatego myslalam o dodaniu jakichs polek na scianie ewentualnie powieszeniu jakiegos fajnego zegara czy duzego zdjecia, co o tym myslicie? Tanis, a nie bedzie Ci ten stolik przeszkadzal w codziennej komunikacji, w pracy w kuchni..?
-
Bianka, za murkiem jest wykusz a w nim stol... Ja bym bardzo ten murek chciala rozwalic ale poki co maz sie nie chce zgodzic bo dom jest swiezy choc ja bym go rozwalila chocby dzis (murek), ale to chyba spory klopot z taka sciana do rozbiorki...? no tak, przestrzenie super, ogrod duzy... wiec tylko czekam do wiosny aby tam przebywac i sie wnetrzem nie denerwowac:)
-
faktycznie chyba cos z ta zmywarka jest nie tak ale musze to sprawdzic, do tej pory nie zwrocilam na to uwagi;) co do naroznych szafek - z jedne strony jest system"magic corner", z drugiej zwykla polka front to na pewno mleczny dab, ale blat nie pamietam - musialabym spradzic.. a co do kawkowania - no wlasnie poki co nie mam gdzie i strasznie mnie to wkurza.. kuchnia ma metraz ok 12-13 metrow ale ze ma dwa wejscia nie ma wolnej sciany by tam przylepic stolik (czego bardzo zaluje!) a na srodku jakos boje sie stolika ze nie bedzie pasowal i stanie sie tylko zawada.. choc tez myslalam o takim rozwiazaniu ale kompletnie nie wiem jaki to mial by byc stolik
-
witam umieszczam pare fotek swojej kuchni, sama chetnie bym ja za pare rzeczy skrytykowala ale swoja ocene juz znam.. (drazni mnie murek dzielacy kuchnie, draznia mnie dlugie uchwyty oraz brak miejsca siedzacego tak aby napic sie kawki, zjesc sniadanie..) bede wdzieczna za konstruktywne uwagi oraz ewentualne pomysly na to jak/ gdzie wstawic / wykombinowac jakies miejsce siedzace w kuchni bo jednak mi tego brakuje (w kuchni sa dwa otwarte wejscia, jedno do jadalni co widac na zdjeciu, a drugie z holu - kolo lodowki) inne sugestie co/jak i czy zmienic czy dodac mile widziane:)
