Pewności nie mam, ale przypuszczam, że były przyczyną powstawania podciśnień lub b.dużych ciśnień zaburzających pracę zaworu trójdrożnego (jest tam tłoczek, który przesuwa się otwierając/zamykając obwody grzania CO i zasobnika). Identyczny problem miałem 10 lat temu z poprzednim kotłem i zasobnikiem. Miał sygnał z zasobnika, żeby grzać, a grzał grzejniki. Miejscowy serwis był bezradny, dopiero przyjechał serwisant z centrali i stwierdził, że przyczyną jest zawór zwrotny w układzie grzania zasobnika. Usunięcie go załatwiło problem. Niedawno wymieniając kocioł i zasobnik kierowałem się materiałami projektowymi Junkersa i dałem zawór zwrotny w obieg grzania zasobnika. Pojawiały się identyczne problemy jak wcześniej: kocioł miał sygnał z zasobnika, a grzał grzejniki z maksymalną temp 87stC. Jak pisałem, serwis wymienił zawór trójdrożny, ale awaria co jakiś czas pojawiała się. Przypomniałem sobie jak było w przeszłości i usunąłem dwa wspomniane zawory zwrotne.Od tej pory jest dobrze. Takim sygnałem, że są problemy w pracy zaworu tródrożnego było to, że często w czasie gdy grzał zasobnik to rura na wyjściu zasilania CO również była gorąca (a nawet grzejniki były u góry ciepłe). Myślę, że warto to poobserwować, gdyż takie zjawisko świadczy na nieprawidłowej pracy zaworu, co znów w przyszłości doprowadzi do grzania CO zamiast zasobnika.