Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kwitko

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 651
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Kwitko

  1. No jakoś trzeba tą naszą instalację naprawić. Jak na razie wszystkie nieszczelności zapiankowaliśmy i można spokojnie wyjść z domu i oddychać pełną piersią
  2. Draculko nie zawsze mam czas napisać, ale jestem, jestem z Wami i kibicuje gorąco!
  3. A i schody to nie musi być ogromny koszt. Nasze kosztowały około 1500 zł (jeszcze nie mamy barierki). Z tym że spawał teść ale myślę że to nie problem znaleźć kogoś kto za niewielkie pieniądze to zrobi.
  4. Od ponad dwóch miesięcy żadnego wpisu Jak ja mogłam tak zaniedbać dziennik. Zdjęć niestety dziś nie będzie ale w najbliższym czasie postaram się coś wrzucić. Latem trochę leniuchowaliśmy Ale pracowaliśmy też. Zrobiliśmy ogrodzenie, zwykła siatka, nie wyszło drogo jak policze napiszę. Teraz robimy podmurówkę więc niedługo w domu pojawi się PIES Wycięliśmy zarośla i uprzątamy działkę. Mamy też piękny taras z kostki i blaszak na węgiel i graty. W domu niewiele się zmieniło, doszły jakieś firanki, wieszaczki itp. I w zasadzie to nie wiem co my przez ten czas robiliśmy Się wydaje niby dwa miesiące dużo, ale zrobione niewiele, a jednak prawie cały czas coś grzebiemy. Ostatnio walczymy ze.... smrodem z szamba. Smierdzi na dworze, jak tylko zbiornik jest w ponad połowie zapełniony śmierdzi tak że nie można wytrzymać, już nawet sąsiedzi przestali siedzieć na dworze Sypiemy preparaty i du..a. Dziś uszczelniliśmy pokrywę, tym razem na stałe, pianką i zobaczymy co się będzie dziać. Mieszka się naprawdę fajnie, domek jest wygodny i funkcjonalny. I tak go lubię, że nawet z wakacji chciałam szybko wracać żeby w nim pobyć, bo tęskniłam
  5. Stara dobra zasada do 100 m. użytkowej parterówka , powyżej z poddaszem. Co do braku ogrodzenia ok, ale kiedy chcesz mieć psa/psy zaczyna się problem, dlatego my ogrodziliśmy działkę, zwykłą siatką, koszt niewielki jeżeli robi się samemu. Jeżeli chodzi o układ pomieszczeń, łazienka naprawdę nie musi być duża, my mamy maleńką, jest bardzo funkcjonalna. Tyle że nie mamy tam pralni, jest w osobnym pomieszczeniu. Bardziej należy zwrócić uwagę na salon i jadalnie to jest ważne bo tam potrzeba trochę przestrzeni. My mamy troszkę za mało miejsca na stół. Mieści się tylko taki na góra 5 osób i jest ciasno, niewygodnie. W kotłowni nie trzeba trzymać węgla, mamy osobne pomieszczenie (blaszak za 900 zł) dlatego kotłownia też nie musi być duża. Kostka na ścieżki (jeszcze nie mamy) bo niestety w szpilkach po gruncie chodzi się nie najlepiej, a do auta/bramy bez napędu trzeba jakoś dojść.
  6. Mojego sąsiada pies też szczeka, głównie na hasające po nocy koty. Przeszkadzało mi to trochę, ale jak dowiedziałam się że sąsiedzi zamykają tego psa w maleńkiej budzie, bez wody na całą noc (żeby nie hałasował) powiedziałam im że lepiej niech szczeka, ja mogę zamknąć okno. Swoją drogą nie rozumie jak można trzymać psa na łańcuchu przez 24h, a potem dziwić się że szczeka bez powodu.
  7. Mówisz? Kurcze może mi się uda Chociaż mam jeszcze nadzieję że znajdę gdzieś gotową galaretkę Ciekawe dlaczego producenci tak niechętnie rezygnują z żelatyny. Dziś w sklepie chciałam kupić trochę żóltego sera na wage, pytam się na jakiej podpuszczce ten ser jest zrobiony na to pani "ale że... ale że w jakim sensie? " i poszłam po ser pakowany. A Wy macie jakieś wypróbowane miejsca gdzie można kupić ser na wagę bez dziwnych pytań?
  8. Dzięki, tylko że ja szukam już takiej gotowej galaretki. Ja z gotowaniem to tak trochę na bakier
  9. Dziewczyny, poszukuje galaretki bez żelatyny. Znacie jakieś oprócz delecty na szybko i galatelli?
  10. Odnośnie egzaminów. Zdawałam ustny egzamin u dość przystojnego dr, egzamin trudny, długi, jakoś tak ciężko szło. Na koniec dr pyta "i co ja mam z panią zrobić?", ja na to "zaliczyć" (zdałam;)) Na kolejnym roku egzamin z hydrologi przegapiłam, poszłam do profesora i mówię "dzień dobry, chciałabym się z Panem umówić" facet czeka, ja czekam dopiero po dłuższej chwili się zorientowałam i dodałam "na egzamin"
  11. Dzień dobry Moniko! Zaglądam do Ciebie i widzę postępy. Super że do przodu. U siebie to już prawie nie piesze, dziennik ma taką wakacyjną przerwę My robimy ogrodzenie i trochę się lenimy Jak będzie co pokazywać to na pewno pokaże. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Was!
  12. Już sprawdziłam gdzie jest to Borne coś tam Numer oczywiście mam i nie zdziw się jak zadzwonię My w pierwszy tydzień Karpacz, a potem zależnie od pogody zachodnie wybrzeże albo Zakopane. Gosia to będę trzymać kciuki za piątkę, bo że zdasz to wiadomo
  13. 2 dni do urlopu..... naszego też. Jak ja się cieszę, nic w domu nie zrobimy, koło domu też nic, będziemy się byczyć i jeździć po Polsce
  14. Drakulo, ale się u Ciebie dzieję! A mnie tak długo nie było, aż mi przykro że tyle mnie ominęło Teraz będę zaglądać bo czasu trochę więcej. Kuchnia piękna! I wszystko inne też! Pozdrawiam
  15. Wreszcie zaległości nadrobiłam. A dzieje się u Ciebie dzieję Taras piękny! My też już mamy kostkę, ale mój mi się tak bardzo nie podoba
  16. Rozumiem Was doskonale bo sama jestem urzędnikiem. Często jak patrze na kolegów z pracy to krew mnie zalewa. Nie ma jednego sposobu na wszystkich. Teraz sytuacja się troszkę zmienia, idzie ku lepszemu, może za kilka, kilkanaście lat zacznie się szanować petentów
  17. My mamy deszczownice i używamy rzadko ale to pewnie z przyzwyczajenia, wcześniej mieliśmy zwykły prysznic. Jednak zwykła słuchawka dla mnie jest niezbędna ze względu na szybki prysznic w ciągu dnia który nie wymaga mycia włosów
  18. Moniko demolka na całego! Najważniejsze że już coś się dzieję. A dzisiaj byłam w Twojej Wsi i nie pomyślałam żeby poszukać zdemolowanego domu Następnym razem jak pojadę to będę szukać nowego dachu
  19. atsyrut domek mamy mały ale nie malutki, co do wykończenia to wiadomo w tej kwocie luksusów nie będzie. Wychodzę z założenia że niedrogie meble i sprzęty które teraz kupiliśmy będziemy powoli wymieniać. Najważniejsze że już jesteśmy u siebie i mieszkamy wygodnie.
  20. Ha! A my wprowadziliśmy się do domu za 150 tys. zł! Poddasze nie skończone, ale do 200 tys to nam jeszcze sporo brakuje.
  21. ??? To jak kwitnie kalafior skoro nie tak? A bratki cmentarne to właśnie ogrodowe tylko u nas wszyscy je na cmentarzu sadzą i tak mi się kojarzą.
  22. MSU Twój dziennik, a teraz komentarze są lepsze od najlepszej książki, tak do poduszki czytam! Gratuluje i też ciekawa jestem jak z tym kręceniem betonu? Można do 6 miesiąca czy nie? Pozdrawiam
  23. Hmmm.... no nie wiem a powiesz? Ja ostatnio na spacerze jadłam bratki bo ponoć też jadalne, te Twoje kwiatki lepsze? Bo bratki jakoś mnie nie urzekły Tak później myślałam że może chodzi o cmentarne a nie polne?
  24. Dziewczyny więc ja postaram się skończyć wszystko przed pojawieniem się pomocników Gosia szarości rzeczywiście jest sporo, tak chyba poszłam na łatwizne i wybierając coś kupuje białe albo szare Nie mam problemów z wyborem i wiem że będzie do siebie pasować. Nawet ostatnio kupując wazon Przem pyta się jaki kolor, odpowiadam - biały jest? Nie. To weź szary . A w domu sobie myślę że kurcze chociaż ten wazom mógłby być inny. I zapowiedziałam już sobie, teraz zapowiadam wszem i wobec że na poddaszu nic szarego nie będzie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...