Pyxis
-
Liczba zawartości
14 912 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Pyxis
-
To cytat z grupowej terapii kablarzy?
-
I slepej kurze czasami sie ziarno trafi.
-
Przy wygrzewaniu domu tak bedzie. Po prostu obserwuj temperature DZ tym dokladniej, im blizej 0*C bedzie. Pelen luz i w razie czego wspomaganie sie dodatkowym zrodlem ciepla (chociaz przy obecnych zimach malo prawdopodobne).
-
Nic by nie wzrastalo i nic by zawor bezpieczenstwa nie puscil. Cisnienie rosnie i spada w obu ukladach i nastepuje powolne mieszanie sie plynow. Dla ulatwienia dodam, ze ja nie opisuje sytuacji hipotetycznej.
-
A pozniej przychodzi moment delikatnego rozszczelnienia. Cisnienia w ukladach sie wyrownuja. Zaczynasz podgrzewac uklad zasilania, cisnienie w nim wzrasta i wypycha czesc czynnika do wody uzytkowej. Podczas stygniecia czesc wody wplywa do ukladu zasilania. Caly cykl sie powtarza az do momentu, gdy zakrecisz wode uzytkowa, otworzysz kran z ciepla woda i zobaczysz, ze cisnienie w instalacji CO spadlo do zera
-
Wrozenie z fusow. Inaczej bedzie jak pompa sie bedzie pracowala 2h/dobe (bedziesz raczej w plecki) a inaczej jak 16h/dobe (bedziesz raczej do przodu). Po naniesieniu na wykres gdzies sie te proste przetna, ale szczerze mowiac nie bardzo chce mi sie to liczyc/szacowac. To mieszanie wody w podlodze poza cyklem grzania to naprawde porazka. Jak mozna bylo uskutecznic takie rozwiazanie, zamiast czujnika (czy nawet czujnikow i liczenie sredniej lub nawet mediany) temperatury w wylewce?
-
Moja zasada jednak ogranicza sie do urzadzen pozbawionych tego typu bledow konstrukcyjnych rujnujacych ich sprawnosc.
-
Podaj wiecej informacji na temat mocy grzewczej PCi i mocy pomp obiegoych, bo mam wrazenie, ze cos zle liczysz. Jesli obiegowki pobieraja 30% energii pobieranej przez pompe, to masz tam pompy hydroforowe wlasnie. Przy mojej pompie to okolo 2,7%.
-
Pomalutku odkladaj kaske na nowy.
-
Wybralem Chelchowskiego. Wrsja 300l z wezownica ponad 4m2. Moja pompa nareszcie moze sie wykazac w grzaniu CWU. Poczytalem warunki gwarancji i w zasadzie do mojej twardosci wody wodociagowej tylko on nadal utrzymywal deklarowane 8 lat gwarancji.
-
Uogolniajac - tak.
-
Tez milo mi Was poczytac. Wpadlem na chwilke sprawdzic, czy ktos nie probuje "naciagac" praw fizyki.
-
Jesli nie masz zamiast obiegowki wstawionej pompy hydroforowej, to praktycznie zawsze zysk na sprawnosci pompy ciepla zrekompensuje z nadwyzka dodatkowa energie ktora pobierze obiegowka. Ustaw obiegowki na najwyzszym biegu i zapomnij o nich.
-
Moj Galmet biwalentny wytrzymal 6 lat. Wymieniane anody. Przegnila totalnie wezownica od strony zasilania. Na mojej ulicy widzialem juz 2 takie zasobniki czekajace na wywiezienie, a wiec 3/4 zainstalowanych w zblizonym czasie na zlom.
-
No to (niestety) startowalibysmy w jednej kategorii wagowej. Moj Galmet wlasnie padlo po 6 latach. Miesiac wczesniej widzialem tez Galmeta slodko zalegajacego kolo smietnika u sasiada z mojej ulicy. Kupowal w podobnym czasie. Pilnowalem wymiany katod, nie katowalem spirali kotlem, a i tak "chooj ja szczelil". Nie kupie juz emaliowanego.
-
Ile trzeba zaplacic za taki baniaczek? I czy faktycznie przy nierdzewce mam sie czego bac, jesli chodzi o trwalosc zasobnika?
-
Jak jest z trwaloscia zasobnikow do CWU ze stali n ierdzewnej? Moj Galmet po 6 latach wymienia sobie CWU z woda w obiegu pompy ciepla (uszkodzenie wezownicy). Jak mam wydac wiecej pieniazkow, to chcial bym wiedziec, ze ten z nierdzewki za 4,5tys nie wywinie jakiegos numeru - jak to zwykle bywa - zaraz po uplywie okresu gwarancji. BTW: Arturo jak widze caly czas leci na diecie bananowej.
-
DZ dobierasz do zapotrzebowania na cieplo obiektu. Twoje obliczenia w tej postaci przewymiaruja DZ jakies 2x. Nic w tym zlego, ale warto miec tego swiadomosc. Unikamy wtedy "aptekarskich" oszacowan przy jego budowie. Nawet Asolt az tak sie nie myli w swoich "obliczeniach". BTW: Przy pompie 10,4kW zmiescisz sie z taniej taryfie z palcem w .... uchu. "Wyliczona" moc zrodla ciepla to pewnie okolice 6kW. PS. Staraj sie zwracac uwage na prawidlowe jednostki. Latwiej wtedy sie liczy a i wnioski nie sa "dziwne".
-
MAsz zwarcie cieplne. Jesli to nie jest odcinek kilkunastu metrow, to negatywny wplyw bedzie nikomy.
-
Ilez razy mozna walkowac to samo.
-
Jedno i drugie to taka teoretyczna "zgadywanka"
-
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?335911-Jak-dobrze-dobra%C4%87-moc-pompy&p=7462582&viewfull=1#post7462582
-
Bo nie kazdy liczy OZC. To mozna spokojnie oszacowac dla "typowego" domu. Wielokrotnie, az do rzygu, bylo tu przedstawiane finansowe uzasadnienie przewymiarowania pompy ciepla do grzania w tanim pradzie, wiec Twoje zdanie przeczy logice. Oczywiscie wolno Ci takowe malo logiczne rozwiazania stosowac. Zarowno do CO jak i bryly budynku.
-
A teraz pomysl: OZC dla domu to 4kW + 1kW na CWU. Wg Twojego rozumowania pompa 4kW wystarcza. Przychodza w koncu te "obliczeniowe" morozy i dom potrzebuje strumienia ciepla 4kW. Tyle masz zapewnione i jest gitara. Ale stajesz przed dylematem: Czym nagrzac CWU? Jesli uzyjesz do tego tej samej pompy, to bedziesz mial 25% deficyt w ogrzewaniu domu. W sumie od niemycia sie zginelo zdecydowanie mniej osob niz od zimna, ale komfort moze na tym ucierpiec. Pomijam jakies tam grzalki-sralki.
-
Lizus
