Więc nic się nie da już zrobić? Najgorsze, że nikt w momencie kupowania sadzonek nie doradził, że potrzebne są jakieś specjalne warunki. Powiedziano mi, że urośnie wszędzie a ja laik, dałam się przekonać. Proszę doradzić mi co dalej? Czy usunąć wszystko i coś w to miejsce innego posadzić (i co w takim razie urośnie na tym piachu). Mam jeszcze inne pytanie: Posadziłam kilka drzewek owocowych: wiśnia, jabłoń, czereśnia, grusza, brzoskwinia. Wiem, że zaraz trzeba będzie pryskać je preparatami od grzybów. Znajduję w necie różne sprzeczne informacje. Proszę więc o jasną odpowiedź: Miedzian czy Syllit?