DorciaD

Witam serdecznie! Jesteśmy już po montażu drzwi zewnętrznych, mogę polecić zarówno producenta - firmę Ł&K (pojechaliśmy do nich obejrzeć drzwi aluminiowe na żywo i przesympatyczny Pan przez godzinę albo dłużej odpowiadał na wszystkie nasze pytania, po czym oprowadził nas po fabryce - akurat była sobota i zakład nie pracował) jak i przedstawiciela tej firmy z ul. Wręczyckiej (nie pamiętam nazwy, przy rondzie niedaleko kościoła) - równie sympatyczny Pan znosił nasze kilkukrotne wizyty i przeróżne pytania. Plus za to, ze jak nie znał odpowiedzi to dzwonił przy nas do producenta i dopytywał. Drzwi bardzo ładnie wykonane, otwierają się bezproblemowo, ale mamy je dopiero miesiąc wiec trudno powiedzieć co będzie dalej. Nie polecam za to galerii łazienek Jacek z Piotrkowa, obsługa niemiła, nieodpowiadają na maile, łaskę nam zrobili ze płytki nam sprzedali. No i zapomnieli wspomnieć, ze gres, który kupiliśmy, wymaga impregnacji - całe szczęście producent napisał to na opakowaniu. Żenada! Nie polecam tez tak do końca firmy od pianek natryskowych z myszkowa, nie powiem prace wykonali na mój gust poprawnie, ale maja duży minus za nie ostrzeżenie nas, ze mamy sami sobie zabezpieczyć otynkowane ściany. Sciany do połowy wysokości do poprawki przez tynkarzy, bo są całe w kropki. Mamy dodatkowe nieprzewidziane koszty. Plus za naprawę reklamacji - zachlapali okna, po reklamacji przyjechali i umyli. Także ocana neutralna:) Poszukuje plytkarza, układanie płytek na milimetrowa fugę, może ktoś polecić sprawdzonego? Pozdrawiam

Adres mailowy wysłany na priv oraz dodatkowe zapytania:)

Zaryzykuję, może pogoda w tym roku w lipcu dopisze:) Zarezerwuj mi wstępnie 2-osobowy w terminie 20-29.07.2015, chyba że Właściciel woli do 28, żeby mieć czas na posprzątanie itp. to nie ma problemu. Do niedzieli Ci jeszcze potwierdzę czy na 100% będziemy jechać. Chciałabym się tylko upewnić czy ten pokój jest w tym domu przy ul. Hrvatskich Velikana? bo słyszałam, że jest jeszcze drugi dom gdzieś bliżej centrum.

Kalu, Doradz proszę czy lepiej jechać 20-28.07 czy może 24.08-02.09? Chodzi mi o pogodę i morze. W zeszłym roku w lipcu padał deszcz:o Pozdrawiam

Witaj Kalu, Przypomnij mi proszę ceny apartamentu 2-osobowego w lipcu i sierpniu oraz napisz czy są już zarezerwowane jakieś terminy. Pozdrawiam

Kalu, Są jeszcze jakieś wolne terminy? Pozdrawiam

Zgodnie z obietnicą bieżący wygląd domu i nieszczęsne okna dachowe:

Izo, Prace posuwają się powoli, ale do przodu. Stan surowy szybko się buduje, a wykończeniówka niestety się ciągnie. Fakt jest jednak faktem, że zaniedbałam dziennik. Dzisiaj uzupełniałam w miarę zaległości Pozdrawiam serdecznie

Oczywiście nie samą pracą człowiek żyje, parapetówkę (skoro mamy już parapety) też trzeba było zrobić A to nasz zeszłoroczny nabytek w użyciu: W tym roku zebraliśmy nasze pierwsze plony z winorośli: Malinki też nam jako tako obrodziły: Teraz jesteśmy na etapie poszukiwania rolet zewnętrznych - zbieramy oferty u lokalnych producentów, oraz ekipy od ociepleń. I to tyle na ten rok - poszło całkiem nieźle! Fotki dachu i okien dachowych uzupełnię jak tylko je zrobię.

Zaraz po ślubie zjawiła się u nas kolejna ekipa, która wzięła w obroty dach. Nie można było już z tym dłużej czekać, ponieważ papa przeciekała i woda uszkadzała świeży tynk. Nie obyło się przy tym bez zgrzytów. W stropie zostawione były dość duże otwory na okna dachowe - nie bez powodu - marzyłam o dużych oknach, przez które będę mogła wyglądać. Niestety nasz Dachowiec nie uprzedził nas (a chyba powinien był z nami to skonsultować), że zamówił okna w standardowym rozmiarze i teraz to do klamki nawet nie doskoczę (jest u góry okna). Zauważyliśmy to jak już większość okien było zamontowanych:eek:. Oczywiście Pan Dachowiec nam wytłumaczył, że takie muszą być ze względu na cyrkulację powierza... bla bla bla, ale ja marzyłam o innych Postanowiłam się z tym pogodzić, choć pierwsza myśl była: Panie wsadź se te okna gdzie słonko nie sięga. Ale z drugiej strony to tylko łazienka, garderoba i pralnia, jakoś to przeżyję! Oczywiście mój M. nawet nie zauważyłby tego, gdybym mu nie powiedziała:P A tak powstawał nasz nowy dach: Dach oczywiście jest już skończony, tylko jakoś fotek zapomniało mi się zrobić. Postaram się to nadrobić.

Sezon budowlany na ukończeniu, więc czas podsumować wykonane prace. W czerwcu umówiona ekipa wykonała prace tynkarskie. Tynk cementowo-wapienny prezentuje się super, choć nie jest to gips. Nam jednak taka gładkość wystarczy Prace szły pełną parą: Przy okazji Tynkarze zamontowali nam parapety: A o to efekty pracy: - Pokój dziecięcy / gościnny: - Sypialnia: - Spiżarnia oraz toaleta - Pan Wodniak zdążył już zamontować "geberity": - Górna łazienka: - Korytarz:

Alu, Wysłałam Ci maila na priv, ale żadnej odpowiedzi nie mam. Pewnie na urlopie jesteś Chodzi o rezerwację apartamentu 5-osobowego. Bardzo proszę o szybką odpowiedź. Pozdrawiam Dorota

Cześć Alu, W jakich terminach jest wolny apartament 5-os ten co byliśmy w nim w zeszłym roku (na parterze na przeciwko furtki, przy domku właścicieli). Pozdrawiam Dorota

Pękła nam niestety jedna z rur wodnych, ponieważ zapomnieliśmy spuścić wody na zimę z instalacji. Całe szczęście podłogi jeszcze nie zalane, więc bez problemowo udało się wszystko naprawić. Przy okazji Pan wodniak rozłożył nam instalację odkurzacza centralnego Nie wiemy jeszcze czy go zamontujemy później, ale lepiej żeby instalacja była. To te białę rury na zdjęciu poniżej. W sumie mamy trzy miejsca do podłączenia rury od odkurzacza - po jednym na każdym poziomie + w garażu, oraz szufelkę w kuchni. Nie jestem tylko jeszcze przekonana do chodzenia z 9 metrową rurą po domu

Właśnie zauważyłam, że mamy ten sam kolor okien:) Tylko z innych firm.

A teraz plany na ten rok: 1. Pod koniec maja lub na początku czerwca wchodzi na budowę ekipa od tynków wewnętrznych maszynowych. Zaplanowaliśmy zrobienie tynków cementowo-wapiennych. Nie mamy przekonania do gipsowych. Zgodnie z opiniami forumowiczów muratora, firma ta robi rewelacyjnie tynki. Podobno prawie nie widać różnicy czy to gips czy tynk cement.-wap. 2. 22.06.2013 bierzemy ślub 3. Ponieważ liczymy na naszych gości, że będą hojni, to na początek lipca szykujemy się na wykończenie dachu dachówką ceramiczną wraz z rynnami i oknami dachowymi Oczywiście żartuję, jak goście nie dopiszą to się najwyżej zapożyczymy (u tej samej rodziny) To tyle na ten rok planów. A jak będzie to się okaże. Postaram się tym razem na bieżącą uzupełniać dziennik

Okna zamówiliśmy u Jezierskiego, niestety przedłużający się okres oczekiwania na nie zmusił nas do zerwania umowy i zmiany dostawcy. Sprzedawca zaproponował nam firmę HeKa Plast. Przekonało nas to, że robią na tych samych profilach co Jezierski. 29.11.2012 w końcu wstawili nam okna:lol2: Oczywiście nie obyło się bez zgrzytów. Zamówiliśmy ciepły montaż. Oczekiwaliśmy w sumie na okna ponad dwa miesiące, a sprzedawca nie raczył nas poinformować, ze otwory okienne do ciepłego montażu muszą być obmurowane!!!!! Do tego nie wspomniał również, że to byłby jego pierwszy taki montaż!!! W rezultacie okna przywiezione, a ekipa montująca chyba dopiero od gości od pianki i taśm, którzy mieli ich instruować, dowiedziała się o konieczności obmurowania okien!!!! Masakra. Za radą gości od pianek odstąpiliśmy od ciepłego montażu, tym bardziej, że lada dzień miał zacząć się mróz, a my z oknami w nieocieplonym domu, z niezabezpieczonymi otworami nie mieliśmy co zrobić. Nie było szans na obmurowanie otworów, do tego zmaszczony ciepły montaż podobno może więcej szkody wyrządzić niż dobrze wykonany tradycyjny (bez taśm). Mówi się trudno, zawsze się na jakichś partaczy trafi. Ważne, że okna są. W trakcie montażu okazało się, ze jest rysa na jednej z szyb. Zareklamowaliśmy i zaraz Heka nam wymieniła na nowy pakiet szybowy. Później, po umyciu okien, dojrzeliśmy jeszcze jedną skazę (plama w środku), reklamacja również rozpatrzona pozytywnie, szyba czeka na lepszą pogodę. Czekamy jeszcze na decyzję co z drzwiami balkonowymi, które okazały się pod okleiną białe, a nie barwione w masie. Jak widać same problemy z oknami! Mimo to uważam, że okna są bardzo ładne, czy dobre okaże się za kilka lat. A poniżej kilka zdjęć z montażu, obecnie nie ma już na nich taśmy. Jadalnia: Salon: Kolor okna:

Czas ponownie nadrobić zaległości Tak jak już pisałam w zeszłym roku prąd rozprowadzony. Poniżej kilka fotek: Skrzynka w garażu: Kuchnia: Kontrola jakości Oświetlenie punktowe w kuchni: Przedpokój: Salon: Oświetlenie punktowe salonu: A tak wygląda pokój nad kuchnią: Łuk w pokoju dziecięcym: A taki ładny "kwadracik" mamy w sypialni na podłodze Pod spodem jest salon. Punktowe oświetlenie jest też w łazience i nad schodami. W przedpokoju na poddaszu nad podłogą również będzie kilka diodowych światełek, żeby w nocy do łazienki łatwiej było trafić Podziurawiliśmy prawie wszystkie akermany Dzięki temu nie będzie trzeba robić podwieszanych sufitów.

Hej Princesa! Schodki gotowe??? Wrzuć fotki, bo jestem ich bardzo ciekawa No i oczywiście fotki poddasza. Podziwiam Waszą pracę. My niestety ni posiadamy tyle zdolności i musimy się zdawać na specjalistów różnej maści. W maju lub czerwcu przychodzą Panowie od tynków wenętrznych. Zobaczymy jak im wyjdzie Pozdrawiam

Ale wstyd, takie zaległości mam. Wszytko przez to zimowe lenistwo Princesa, Okna już są. Skończyło się na tym, że nie od Jezierskiego. Przedłużali w nieskończoność termin. Kupiliśmy w końcu od Heka Plast czy jakoś tak. Postaram się wrzucić zaległe zdjęcia. Zaraz zajrzę jak się u Was prace posuwają Pozdrawiam

Witamy serdecznie, Współczujemy Nelli z całego serca! Przesyłamy Jej miliony uścisków!!! Prosimy również o nr konta. Pozdrawiamy

Jesteśmy już po wyborze okien. Postawiliśmy na jakość (tak nam się przynajmniej wydaje), niestety kosztem ceny. Zamówiliśmy okna Jezierskiego Premium Ultra, pakiet 3-szybowy w kolorze obustronnym Wenge perlato + tzw. ciepły montaż. Swoją drogą ilekroć wspominałam w salonach okien różnych firm o ciepłym montażu to słyszałam komentarze w stylu "naczytała się pani za dużo Muratora". Ano naczytałam A w salonach, w których traktowali mnie jak idiotkę co za dużo na Internecie czyta okien nie kupiłam! Niech się pocałują w... nos! Tak naprawdę to cenę okien podbiło jedno głupie okno przesuwne do salonu. Montaż pewnie za jakieś dwa miesiące, mam nadzieję, że pogoda będzie ładna. Aaaa zapomniałabym o prądzie, we wtorek Elektrycy skończyli rozkładać przewody i w końcu mamy światło Foto umieszczę w najbliższym czasie, jak tylko je zrobię Udało się, nadgoniłam zaległości:D

W sierpniu natomiast dobudowano nam komin do kominka, o którym jakimś cudem zapomnieli nasi budowlańcy: Mój kochany M. wziął się podczas mojej nieobecności za ocieplanie fundamentów i posprzątanie gruzu. A o to efekty:

Następnie w lipcu Panowie Wodniacy rozłożyli nam rury od wody, kanalizacji i c.o. Kuchnia: WC na dole: Łazienka na górze: Pralnia: Prysznic w pralni:

Nawet nie wiem kiedy minęło 6 miesięcy od ostatniego wpisu:( Lenistwo, inaczej nie da się tego nazwać Czas uaktualnić dziennik budowy!!! W tym sezonie budowlanym wiele u nas się nie zmieniło. Jak już pisałam w poprzednim poście na przełomie marca i kwietnia rozprowadzone zostały przewody od wentylacji mechanicznej: Główna instalacja znalazła się na strychu. Na pierwszym zdjęciu widać tłumiki oraz nagrzewnicę, do której poprowadzone zostały przewody z c.o. W rezultacie właściwie nie mamy już strychu