Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pantograf

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    61
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez pantograf

  1. No to mam zagwozdkę, bo wyczytałem gdzieś, że powyżej 60% wilgotności należy się spodziewać grzybów, korozji, awarii elektroniki etc, a ty mówisz że jest ok.
  2. Nie ja budowałem ten dom, rok wybudowania 1968r. Na ścianach jest sucho, ale uznałem że skoro zbliża się lato zrobię to samo co dawniej w starych chałupach, czyli przewietrzę przestrzeń, a że jest tam garaż, to lepiej dla samochodu aby wilgotność była jak najmniejsza.
  3. Gdzieś przeczytałem, może był to twój utwór na tym forum, ale okres lata nie sprzyja wentylacji grawitacyjnej, więc pomyślałem o mechanicznym sposobie poprawy wentylacji. Może sensownie podpowiesz co jest nie tak, zamiast używać sarkazmu.
  4. Powyższe dobre wyniki mam jak są otwarte okna, a w garażu brama jest otwarta na oścież, jak ją zamknę, to wilgotność rośnie do 60-70%, szczególnie w deszczowe dni jest to zauważalne. Wentylator może by szybciej pozbywał się wilgoci zużytego powietrza? Brama jest od strony północnej i zastanawiam się też nad zetką od strony wschodniej, w narożniku i wtedy po przekątnej byłby wlot i wylot powietrza.
  5. W ciepłe dni wilgotność w piwnicy/garażu oscyluje między 49%/55%. Wiadomo jest tam chłodniej niż na zewnątrz i wpadłem na pomysł, aby pomóc wykutemu kanałowi wywiewnemu i zamontować wentylator, np taki: http://allegro.pl/wentylator-scienny-dospel-styl-150mm-standard-i1581424826.html Czy parametry tego urządzenia będą wystarczające dla pomieszczenia 25 m2? Wydajność 280m3/h, to zadowalająca wartość? Może coś innego polecacie?
  6. Kratka wywiewna do pionu wentylacyjnego zrobiona, czuć że ciąg jest, ale jak zostawiłem na noc lekko otwarty garaż tak na 1cm, to na drugi dzień zanotowałem wilgotność na poziomie 79%
  7. Garaż jest nie ogrzewany, bo w zimie przy minusowych temperaturach jest +5-7 st. - dla samochodu nawet lepiej Brama ma grubość 2 cm i jest mało szczelna.
  8. Powiadasz 20, 25 cm, wydawało mi się, że im niżej posadzki otwór tym lepiej. W pomieszczeniu gdzie jest garaż nie mam okna, zatem w zimie jak zamknę kratkę 14x14cm, to skąd będzie napływać powietrze skoro wylot przejmuje okno w sąsiednim pomieszczeniu i szyb wentylacyjny?
  9. Nie, ten szyb wentylacyjny jest wolny, ale pytanie, czy nawiewnik w oknie w sąsiednim pomieszczeniu nie będzie kolidował(lewy ciąg itp.) z szybem wentylacyjnym?
  10. Mam na myśli grawitacyjną w piwnicy/garażu która jest wkopana na 120cm poniżej gruntu. Najbardziej interesuje mnie pomieszczenie, gdzie znajduje się samochód czyli garaż (24 m2), gdyż tam nie mam okna, dopiero następne małe pomieszczenie posiada okno (6m2). Wg tego co wyczytałem w sieci wlot powietrza powinien być przy posadzce natomiast wylot przy suficie. Koncepcja jest taka, nie wiem czy słuszna, aby na 0,5 centymetra mieć podniesiona bramę lub w progu zrobić otwór, natomiast w oknie w sąsiednim pomieszczeniu w oknie zrobic nawiewnik, wcześniej jednak zrobić otwór w ściance działowej, aby przewiew był nieograniczony pomiędzy pieszczeniami. Dodatkowo wzmocnić efekt poprzez zrobienie kratki 14 x 14cm w pionie wentylacyjnym który jest w grażu (kwadrat niebieski). Czy to ma sens? http://www.sklepna5.pl/pantograf/pliki/schemat2.jpg
  11. Mam dom podpiwniczonony z lat 70/tych. Garaż- piwnica wkopana na głębokość 120 cm. Izolacja ścian to lepik. W ubiegłym roku uratowałem sytuację przed zalaniem pompą zanurzeniową, którą włożyłem do kręgu betonowego (studzienka) przed bramą garażową. Małe strużki wody płynęły po posadzce, ale przynajmniej nie zalało mi piwnicy po kolana jak to miało miejsce w latach minionych. Rzecz jasna chodzi o wodę gruntową, która podczas długotrwałych i obfitych opadów wybija między posadzką, a ścianą. Podpowiedź znajomych jest taka, aby wodę ze studzienki przed garażem odprowadzić do potoku, który jest niżej jakieś 60m od domu, natomiast w środku piwnicy wykuć posadzke i położyć peszle połączone ze studzienką w takim układzie i kierunku jak woda płynie przez dom (patrz. rys.) http://www.sklepna5.pl/pantograf/pliki/schemat.jpg Drenaż opaskowy domu podobno nic nie da, bo woda wybija od posadzki, a nie przelewa się przez ściany, oprócz tego dookoła domu są instalacje wodnokanalizacyjne oraz gaz. Czy rozwiązanie które prezentuje na rysunku miałoby sens i czy nie zaszkodzi konstrukcji domu, etc.? Za poradę będę wdzięczny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...