Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

luka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    235
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez luka

  1. Witam, Mam pytanie odnośnie przepustu kanalizacyjnego do szamba. Sytuacja u mnie wygląda tak, że spód ławy jest na głębokości docelowo (po nadsypaniu) -0,96m, wierzch ławy na -0,56m (h ław = 40cm). Głębokość przemarzania u mnie to 0,80m. Gdzie będzie lepiej poprowadzić przykanalik do szamba - pod ławą czy nad? Oczywiście lektura forów (tego i innych) przynosi efekt - tyle ZA, ile PRZECIW. Nad ławą rura będzie na głębokości ok -0,40m (jeśli użyję rury fi 160mm). Wtedy myślałem o jakiejś otulinie. Z czego ją najlepiej wykonać? Pod ławą - wiadomo, trudniej, no i szambo trzeba będzie głębiej zakopać. Poradźcie!
  2. jeszcze ważne pytanie - czym w takim razie ubijać grunt wokół fundamentów, jeśli nie będzie drenażu? czy gruntem rodzimym z wykopów (piasek gliniasty) czy zwykłym piaskiem? zwykły będzie bardziej przepuszczalny od gliniastego i może ściągnąć wodę. z kolei piasek gliniasty kiepsko się zagęszcza... skoczek z nim sobie poradzi? pozdrawiam
  3. też się ku temu skłaniam, tym bardziej, że przekonuje mnie argument - co się stanie, kiedy woda będzie tak wysoko, że zacznie się cofać i wracać do przepuszczalnych chociaż ubitych warstw wokół fundamentów.
  4. Witam, Zastanawiam się nad drenażem, pokrótce opiszę sytuację gruntowo-wodną na działce, prosiłbym o rady czy w mojej sytuacji warto robić drenaż czy nie. - Działka płaska, - Poziom wód gruntowych wysoko, po roztopach na -0,30, teraz na ok -0,60/-0,70m. (studnia chłonna odpada, nie przyjmie wody, rozsączenie też odpada) - Grunt średnioprzepuszczalny - piaski średnie pylaste i gliniaste, - Najbliższy odbiornik w odległości 100m od domu (rów), ale na mojej działce. Niestety - na tym samym poziomie, bez spadku. - Dom: niepodpiwniczony, ścianka z bloczków fundamentowych, fundamenty na głębokości -0,65m, z docelowym nadsypaniem 20cm wokół domu (pd-zach. Polska). Jak na razie, ile rozmówców, tyle opinii - warto, nie warto, jak niepodpiwniczony to warto tylko dobrze zaizolować, a to wrzucić grunt rodzimy, zrobić drenaż i pompować do rowu, itp. Już się normalnie mózg lasuje, uuh... pozdrawiam
  5. być może są to takie same bloczki
  6. Chaniu, tolerancja błędu dla ław w pionie wg normy wynosi 1cm. Czasami przy kiepskim wykonawcy zdarza się, że robi się 5 cm różnicy. Ty masz 22cm... Sama odpowiedz sobie, co ten człek jest wart jako fachman. Na 95% następny będzie lepszy. Tacy "magicy" rzadko się trafiają. Na szczęście.
  7. teoretycznie jeżeli masz niewysadzinowy grunt, a przekroczysz tę wartość o kilka(naście) cm to nic nie powinno się stać, ale najlepiej wykonać ławę schodkową tak jak pisali koledzy.
  8. Witaj chaniu, Jeżeli ktoś wylewa ławę z dokładnością do 20cm, mówi że to nie problem i jeszcze proponuje nadlewki (!), to należy go z miejsca wykopać z budowy na zbity pysk. Tyle w temacie. Powodzenia!
  9. czołem czołem zakupiłem to w Ciastoramie. Były dwa rodzaje: 1500l/h i 3000l/h. ale mozna to kupic tez w sklepach internetowych i na alledrogo.
  10. zdrastwujstie, łelkom, naschledano info na przyszłość dla potomnych. z problemem poradziłem sobie w następujący sposób - kupiłem pompkę do wiertarki i 20m szlaucha. ustrojstwo montuje się do deski, następnie z dwóch stron wkręca się szlauch (od razu radzę na odcinek ssący kupić lepszy (twardszy) wąż), a przeznaczony bolec osadza w wiertarce. włączamy wiertarę i... LECI! nada jeno uważać coby się żaden kamulec nie wkręcił bo po pompce. poniżej wizualizasją: http://www.uni-max.com.pl/fotocache/dt_small/8877025_010_psd.jpg powiem tylko że dawno żaden gadżet mnie tak nie uradował.
  11. rześki majster, luźny kierownik... takie niefrasobliwe towarzystwo zapowiada niejeden problem na budowie. co to właściwie znaczy dolać ławy? jak on sobie to wyobraża? zahacza mi to o niezły bełkot...
  12. pytanie tylko jak się pozbyć tej wody, jak już zbrojenie będzie ułożone... w mordę, może jakaś modyfikacja pompy zatapialnej? a może założyć szlauch do zwykłej pompy ręcznej, takiej działkowej?
  13. luka

    Deskowanie

    Zaczęliśmy deskować. początkowo myśleliśmy o laniu ław w grunt, ale przeważyły dwa argumenty na korzyść deskowania: 1. Woda gruntowa przez parę miesięcy w roku jest dość wysoko, więc zależy mi aby ława miała regularny kształt, bez porowatości i wgłębień, 2. Prościej będzie ustawić zbrojenie, 3. Zamawiamy beton wodoszczelny, wymaga on wibrowania, niech wszystko będzie jak należy, z wibrowaniem, itd. W końcu fundament to podstawa. "Kokodżambo i do przodu - to moje hasło. Dobre, nie?" http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images36.fotosik.pl/179/f845b9402c6f81a6med.jpg" rel="external nofollow">http://images36.fotosik.pl/179/f845b9402c6f81a6med.jpg http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images44.fotosik.pl/292/c38d6b4cfb6da2d9med.jpg" rel="external nofollow">http://images44.fotosik.pl/292/c38d6b4cfb6da2d9med.jpg Nudna ta robota, dlatego urozmaicam ją wypompowywaniem wody z wykopu. A na poważnie - szlag by trafił te deszcze... Myślę sobie, że w zasadzie jestem za globalnym ociepleniem.
  14. luka

    Łopaty w ruch!

    23-25.03.2010r. Ponieważ woda schodziła dość wolno, a nie chciałem masakrować wykopu koparką, postanowiłem, że wykonamy wykopy na ławy łopatami. Humus był zdjęty na ok. 40cm, pogłębiliśmy wykop w osiach ław na dodatkowe 20cm. http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/293/5693d242677281d1med.jpg" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/293/5693d242677281d1med.jpg http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/288/1bc71d0b83196655med.jpg" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/288/1bc71d0b83196655med.jpg Docelowo, dzień przed wylewaniem chudziaka pogłębiliśmy wykopy o kolejne 10cm. Nie chciałem, żeby ewentualny deszcz rozmył dno wykopów, dlatego ostatnia 10cm warstwa była pozostawiona dla bezpieczeństwa. Głębokość przemarzania w naszej strefie wynosi -0,80m, w porozumieniu z kierownikiem zdecydowaliśmy, że posadawiamy na głębokości -0,65m a potem się nadsypie 20cm i będzie -0,85m, czyli w normie. Po południu przyjechała grucha i wylała beton w trzech miejscach wykopu. Przegarnęliśmy to łopatami w czterech chłopa i jest git. Nawet nie było kiedy fotek trzasnąć. Efekt: http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/293/bbbc4c81ca653748med.jpg" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/293/bbbc4c81ca653748med.jpg http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/292/d37a3d4a406d4202med.jpg" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/292/d37a3d4a406d4202med.jpg Można deskować.
  15. luka

    Geodeci

    21.04.2010r. Z rana przyjechali geodeci. Rozstawili bambetle, rozejrzeli się, stwierdzili, że z mapą/działką coś nie tak i wrócili do siebie, żeby zweryfikować co się zgadza a co nie. Wrócili koło 11.30 i w końcu rozpoczęli tyczenie. http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/288/27d26f0d7d3c1d74med.jpg" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/288/27d26f0d7d3c1d74med.jpg koło 15.00 było już po sprawie. Budynek wytyczony, gwoździe w deski wbito. Voila! http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images41.fotosik.pl/288/c17e9a5a07ce29ccmed.jpg" rel="external nofollow">http://images41.fotosik.pl/288/c17e9a5a07ce29ccmed.jpg Geodeci pracowali już w granicach wykopu, okazało się, że nasze "na oko" się pokrywa z pomiarami, humus został zdjęty prawidłowo, w dobrym miejscu. No i po pomiarach.
  16. luka

    Zaczynamy!

    Witam wszystkich. W końcu postanowiłem założyć dziennik budowy. Będzie lapidarnie i zwięźle, bo słaby ze mnie prozaik. Projekt indywidualny, pozwolenie uprawomocniło się z początkiem stycznia. A zatem, w wielkim skrócie robię przegląd tego, co dotychczas udało się zrobić: Prace rozpoczęły się na przełomie stycznia i lutego w... piwnicy, gdzie wesoło giąłem sobie strzemiona na zbrojenie. :) Prace terenowe rozpocząłem z początkiem marca, wyznaczając obrys przyszłego zdejmowania humusu. http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images36.fotosik.pl/179/f145603b4be0cfd1med.jpg" rel="external nofollow">http://images36.fotosik.pl/179/f145603b4be0cfd1med.jpg 02.03.2010r. Poziom wody było masakrująco wysoki (-0,30m), zresztą nie było to dla nas zaskoczeniem, zrobiliśmy badania geotechniczne, więc wiedziałem co nas czeka po roztopach. W międzyczasie spadł śnieg, marcowy (!) a kiedy stopniał, woda gruntowa była już na głębokości -0,25m. Dramat na maksa - jak mówił Jan Kochanowski. http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/292/e4d94cb4e89c3cfemed.jpg" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/292/e4d94cb4e89c3cfemed.jpg 19.03.2010r. Woda opada, a ja wesolutko kręcę zbrojenie przy użyciu strzemion zrobionych w piwnicy. Parafrazując Kononowicza: Zimową porą architekci przygotowują strzemiona, powtarzam jeszcze raz: przygotowują strzemiona, a wiosną kręcą zbrojenia. http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/293/00699959a2bddc79med.jpg" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/293/00699959a2bddc79med.jpg http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images44.fotosik.pl/292/593c251c385e3b0emed.jpg" rel="external nofollow">http://images44.fotosik.pl/292/593c251c385e3b0emed.jpg Taką robotę to ja lubię, taka robota mi się podoba. :) 17.04.2010r. Przez cały miesiąc woda opadała i podnosiła się, opadała, itd. Przez ciągłe opady odbywało się to zgodnie z zasadą dwa kroki w przód, jeden do tyłu. W tzw. międzyczasie wykopałem sobie dół w miejscu docelowego szamba i połączyłem go rowem z obrysem przyszłego wykopu. W końcu poziom wody osiągnął magiczne 40cm i zdecydowałem: zdejmujemy humus. W sobotę wjechała zahaczona przypadkowo kopara. Pan koparkowy postanowił ściągać przedsiębiernie dużą szuflą, ale zakopał się i zmasakrował wykop. Zagłębił się praktycznie do zwierciadła wody gruntowej, w końcu zdecydowaliśmy, żeby nie masakrować wykopu kołami, panowie założyli na tylne ramię koparki zamiast łychy coś, co się zowie skarpówka (szer. ok. 1,5m) i dalsza praca odbyła się bez komplikacji. http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/293/464ecf8af2727a05med.jpg" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/293/464ecf8af2727a05med.jpg Dodam, że prace ziemne odbywały się według modelu 1 koparkowy + 1 PR manager + 1 logistics manager. http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images36.fotosik.pl/179/62e7e4fd3dd1cb4amed.jpg" rel="external nofollow">http://images36.fotosik.pl/179/62e7e4fd3dd1cb4amed.jpg Dżunior przy łyżce koparki - lekko wydygany... http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/292/a487242a4142454fmed.jpg" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/292/a487242a4142454fmed.jpg to tyle lajtu...
  17. samm i jajmar mają rację - jeśli jesteś kozak, uparłeś się i chcesz zrobić tę piwniczkę po cichu, to nie wpisuj tej zmiany do dziennika, bo jest to istotne odstępstwo i wymaga proj. zamiennego. jeśli chcesz robić zgodnie z prawem - zrób u projektanta adaptującego projekt zamienny i będzie git. to będzie małe opracowanie, nie powinien z ciebie zedrzeć zbyt wiele $.
  18. wystarczy że trafi na nadzór budowlany i odbiór budynku - zwykle wystarcza zawiadomienie o zakończeniu budowy, ale nieraz potrafią się napatoczyć (np. jeżeli elmani będzie chciał zamieszkać przed zakończeniem robót). lokalizacja budynku na działce jest sprawdzana w pierwszej kolejności... elmani, masz możliwość sprawdzenia czy osie ścian fundamentowych pokrywają się z ławami? ławy niezasypane jak sądzę? czy jest symetrycznie? jedno pod drugim? jeżeli "murarz" machnął się na bloczkach a ławy są ok, to przemurowałbym te ścianki. jeżeli ławy są też spie..one , a budynek nie trzyma odległości od frontu (przynajmniej od frontu) to zrobiłbym projekt zamienny dla świętego spokoju. pozdrawiam,
  19. zamierzam to zrobić bezpośrednio przed zalewaniem. potem położę folię na świeżo wylane ławy i poczekam z 24h. potem ławom deszcz niestraszny...
  20. co to za wykonawca - podziel się, żeby go kolejny inwestor ze szwagrem nie zamordowali...
  21. Szanowanko, Mam wykonane wykopy, deskowanie jest wykonane, dno wykopu zabezpieczone chudziakiem. Po deszczach często pojawia się woda. Ponieważ chudziak miejscami jest wyżej, miejscami niżej, zbiera się na nim woda (kałuże głębokości ok 4 cm). ponieważ chcę w najbliższych dniach układać zbrojenie i zalewać ławy, będę musiał usunąć ew. wodę opadową. Obok obrysu budynku mam wykopany rów i dół (przydał się zresztą wcześniej i służył dzielnie, ale z deskowaniem i zbrojeniem w wykopie ciężko będzie przepchać wodę do rowu). Jak można inaczej usunąć wodę z kałuż? Szmatami i gąbkami będzie ciężko - myślałem o jakimś cywilizowanym sposobie. Siakaś pompa ale innej konstrukcji? Może coś w rodzaju: ------------------O------------- czyli wąż - pompa - wąż? Dodam, że kierownik nie zgadza się na lanie betonu w wodę, mamy ciężkie warunki wodne i ława będzie z betonu wodoszczelnego, trzeba zachować parametry betonu. dzięki i pozdrawiam,
  22. ...zamierzam wykonać tak: w ławę wrzucę po obwodzie ścian zewnętrznych bednarkę, z której wyprowadzę trzy wąsy bednarki poza obrys ław, a powyżej ścian: dwa w miejscach gdzie będzie schodzić z połaci dachu odgromówka (dach dwuspadowy), oraz jeden do głównej szyny uziemiającej po wewn. stronie ściany. 1. czy tak jest prawidłowo? 2. na ile wystawić te wąsy z bednarki? 1,0m? 1,5m? 3.czy wyprowadzenie bednarki ponad papę na ławie trzeba jakoś zabezpieczyć, np. farba chlorokauczukowa wystarczy? 4. bednarkę mocować w dole ławy czy w górze? dzięki i pozdrawiam!
  23. hej, czy jest rozsądnie podzielić instalację kanalizacyjną na dwie części - "g..nianą" i "pralkowo-zlewową"? czytałem kiedyś wypowiedź forumowicza, który tak zrobił i ma dwa zbiorniki - jeden opróżnia szambiarą a drugi, czystszy - wylewa kij wie gdzie. czy można - wsypując jakąś chemię do czystego zbiornika - podczyścić wodę na tyle, aby ją można bezpiecznie odprowadzić na działce? a może w ogóle nie warto sobie tym zaprzątać głowy i zrobić jeden przykanalik?
  24. Wody ci u nas dostatek, więc pewnie pociągnie sobie z dna wykopu (Takie szczęście w nieszczęściu). Tak zrobię. Dzięki i pozdrawiam!
  25. chodzi mi o chudy beton w postaci półsuchej, nie płynnej. Trzeba ubijać go skoczkiem czy wystarczy rozgrabić i docisnąć porządnie jakąś dechą? pzdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...