Zdecydowanie dobrym rozwiązaniem jest wykonanie drenaży opaskowego, wokół całego obrysu budynku. Rura drenarska fi 63 mm lub 90 mm z PVC perforowana i bardzo ważne : w obsypce żwirowej , również pod rurą min. 5 cm, warto zastosować tę rur w otulinie np. z geowłókniny, na narożnikach dać studzienki rewizyjne fi np. 315 mm lub 425 mm z PP i odprowadzić do rowu. Drenaż na szczęście nie działa punktowo tylko tworzy się tzw. krzywa depresji, tzn. zwierciadło wody gruntowej zaczyna się zakrzywiać w kierunku drenu, następuje zatem trwałe obiżenie lustra wody grunowej. Woda gruntowa nie jest przez cały rok stabilna lecz ciągle się zmienia : zimą i wiosną jest wyskie zwierciadło wody gruntowej , a latem i jesienią obniża się, a drena powninie być dobrany do maksymalnej ilości wody jaką pownien odebrać ( te podane średnice powinne być wystarczające). zasypkę drenu można wynieść , aż do poziomu terenu, co ułatwi odprowadzenie wody również powyżej drenu i z powierzchni terenu, np. w czsie zimy w trakcie odwilży, gdy na terenie zalega śnieg. Studzienki pozwolą na konserwację drenów np. przeczyszczenie, przepłukanie, można zrobic też tuż przed wypuszczeniem wody do rowu zrobić studzienkę bet. fi 1000 spełniającą funkcję zbiornika wody na deszczówkę, włożyć tam małą pmpkę i podlewać trawniczek latem , Aha można też podłączyć rury spustowe z połaci dachowej domu i wprowadzić do studzienek drenarskich i dalej odprowadzić tą samą rurą do rowu. Droższe rozwiązania : całkowita wymiana gruntu pod fundamentami w obrysie budynku, pod fundamentem ok. 1m, W mechanice budowli przyjmuje się takie ogólne założenie, że naprężenia które powstają pod fundamentem sięgają do głębokości 3 szerokości fundamentu, 3 szer. ławy fundamentowej. W takim przypadku mamy bardzo dużą pewność , że po wymiane gruntu na takiej głębokości nic nie powinno się złego dziać z fundamentami. Bardzo ważne by wykonac to dobrze:suchy wykop, dobre zagęszczenie, dobre kruszywo o różnych frakcjach, i nie rezygnować z drenażu opaskowego.