Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dami693

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    30
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez dami693

  1. Ja swój (ok0,9m) przesadziłam wczesną wiosną zanim póścił nowe pędy. Teraz wygląda na to że się przyjął-ma piękne młode liście. W tamtym roku przesadzałam w sierpniu(tego samego) i jeszcze rośnie. W tym roku to była jego ostatnia przeprowadzka - teraz ma miejsce stałe i nie rusze go choćby nie wiem co. Mam tylko pytanie. Dostałam nawóz ciekły Azotowo-fosforowo-potasowy z siarką(INSOL pH) do nawożenia wrzosowatych przeznaczony do obniżania kwasowości przed posadzeniem a także do nawożenia w okresie wegetacji. Niestety nie wiem jak go stosować, nie chcę eksperymentować. Różaneczniki lubią ziemię kwaśną tzn. o podwyższonej czy obniżonej kwasowości - zawsze myślałam że o podwyższonej a tu nawóz do obniżania kwasowości. Pewnie mylę pojęcia ale czy jest ktoś kto mi to w jasny sposób wytłumaczy?
  2. Kasia 385 mnie udało się przysypując łodyżkę ale odcięłam ją dopiero po roku a może nawet dwóch i upewniłam się,że póścił korzonki, jeśli chodzi o tę drugą metodę to próbuje ale na swoim clematisie. Wiosną z tego co wiem powinno się przyciąć gałązki ale w tym roku przegapiłam to bo długo były przymrozki i się bałam. Zoriętowałam się gdy było już "po ptokach" a na wysokości 40 cm ze zdrewniałych gałązek póściły listki. Uciełam jedną, włożyłam do doniczki i zobaczymy co z tego będzie ale ciekawa jestem czy ktoś to już robił i z jakim rezultatem. Co do wielkości kwiatów czy nawozisz swoje? Wiem, że to daje napawdę dużo. Pozdrawiam i życzę udanych rozsad.
  3. Ja mam dylemat jakie karnisze:zwykłe szyny czy coś kutego do sufitu. Na całą ścianę czy tylko nad okna. Do sufitu bo: 1. niskie pomieszczenie a stosunkowo długie ok. 9/4; 2. od okna w górę jest tylko 15cm Poza tym 2 okna na ścianie + podwójne drzwi balkonowe (okno; 1,5m; drzwi; 1,5m; okno). Wygląta to jak na zdjęciu z kominkiem w środku tylko miast kominka jest okno balkonowe. (Mój domek to GL 124A Atrium różnica polega jedynie na tym,że u nas brak ścianki działowej pomiędzy salonem a pokojem).
  4. dami693

    problem z kabina - pomocy!!

    Pogoniłam i to jak... ale co z tym dalej? płytek nie będę zrywać bo fajny wzór i nie dokupie (sklep zlikwidowali a kupowaliśmy już kilka dobrych lat temu więc z produkcji też wyszły -sprawdzałam) .
  5. Annanatali ja wychodzę z założenia, że jeśli rozmnożysz sobie coś sama to masz więcej frajdy niż sadząc coś kupionego. Czasami kupione nie przyjmie się choć przy hodowanym w doniczkach w szkółce podobno to niemożliwe ale się zdarza. Sadząc "coś swojego" cieszysz się z każdego nowego listka nie mówiąc już o kwiatach. Ja mam na koncie liliowce, parzydło leśne, irysy syberyjskie, irysy "o grubych kwiatach", hortensję, ciemiernika, hebe(szpadlem "odkroiłam" część kłączy wsadziłam w inne miejsce i rośnie) kilka iglaczków ale nazw nie znam (uciełam gałązkę włożyłam do ziemi i po jakimś czasie okazało się że rośnie) pięciorniki, trzmielinę biało-zieloną, zielono-żółtą, żółto-zieloną, winobluszcz, bluszcz, clematisa (przysypałam gałązkę ziemią i odciełam po ukorzenieniu się), z doniczkowych różę chińską, dracenę i wiele innych. Teraz "pracuje" nad różą otrzymaną w prezencie (cięty kwiatek włożyłam do wody ale nie wywaliłam po opadnięciu płatków; póścił nowe liście - ciekawe czy będzie rósł -dopiero po 3 miesiącach posadziłam do ziemi). Czy ktoś próbował rozmnożyć clematisa ucinając zdrewniałą gałązkę bez wcześniejszego ukorzenienia się? Szkoda mi uciąć gałązkę żeby sprawdzić - nie chce niszczyć znajomej roślinek. Pozdrawiam.
  6. dami693

    problem z kabina - pomocy!!

    U mnie jest jeszcze gorzej - facet od płytek zmienił kąt prosty na rozwarty i brakuje w sumie ok 2,5cm między brodzikiem a ściankami bocznymi i co teraz?
  7. Berenika czy możesz pokazać jak wygląda u Ciebie ten silikon? Widziałam zrobiony paskudnie więc dlatego przed tym się bronię - tamto robił fachowiec u mnie będzie robił to amator(czytaj - mąż) nie wiem jak wyjdzie. Nie mamy coś szczęścia do fachowców. Ostatni zmaścił tak ściany w łazience że nie można na to patrzeć dlatego podłogi robimy sami (mąż) co jak na razie wychodzi ok.
  8. Co zrobić jak łączenie płytek z np. panelami nie idzie po prostej ale łukiem lub po okręgu (chce coś takiego przy kominku).Czy są takie listwy łączące? Sylikon to wyjście ostateczne.
  9. Strasznie podobają mi się kamienne ogrodzeniam mury, murki, itp. Mam do ogrodzenia ok 30 arów. Czy moglibyście wkleić jakieś zdjęcia lub podać nazwy stron ?
  10. Posadziłam 2 lata temu dwie- pomarańczową i czerwoną. Kwitły cudownie ale równie odrażająco "pachniały". Jesienią ubiegłego roku posadziłam trzecią - żółtą . W tym roku żółta zakwitła choć jej kwiaty nie są takie piękne i duże jak w tamtym roku (może taka odmiana a może zimno). Niestety pozostałe dwie nie tylko nie zakwitły ale i ich " łodygi" nie są tak dorodne jak w ubiegłym roku. Co robić? Wczoraj w nocy zmarzła żółta.
  11. troche mi nie wyszło... -----------\ ------------\ --------------------\ ---------------------\ ----------------------------\ -----------------------------\ ale ciągle się ucze...
  12. Witam. Zależy jak szeroko masz obsypany i czy będziesz mieć z niego zejście do ogrodu. Proponuje zrobić schodki tj. ------------------------() (ziemia +posadzone () i posiane roślinki) () (kamienny murek) () () ------------------------() (ziemia +posadzone () i posiane roślinki) () () ()------------------ Może śmiesznie to teraz wygląda ale po zrobieniu czegoś takiego nie będziesz mieć problemów z podlewaniem - woda nie ucieknie w dół. Mam takie schodki i wyglądają nieźle choć różnica terenu wynosi ok.1m ciągnie się na ok15m. Ponieważ sama jeszcze nie nabyłam umiejętności murowania usypałam ziemię a kamieniami tylko obłożyłam- trzyma się to już 6 lat i to z niezłym skutkiem. Na najwyższym poziomie zrobiłam małe oczko. Na kolejnych stopniach rosną liliowce, irysy, trzmielina, tulipany, szafirki, hortensje, kosodrzewina, piwonie jakiś świerk, zimowity, irga, wiosną dosiewam niskich aksamitek. Niestety fotek jeszcze nie mam.
  13. Może chodzi o nasturcję rośnie faktycznie szybko, jest jednoroczna, kwitnie pomarańczowo lub żółto. Nie lubi przesadzania a sieje się ją dopiero po 15 maja (do ogrodu). Do skrzynki może można wysiać wcześniej ale nie wystawiać ich za okno na noc. Przy pierwszych przymrozkach "pada". Lubiana przez mszyce. Owoce (czytaj nasiona) można marynować i w smaku przypominają kapary. O ile się nie mylę liście dodawane są do sałatek. Nie są to jednak rady książkowe tylko moje prywatne spostrzeżenia.
  14. To raczej zasługa psa choć są i cienie jego działalności - tuneliki nornic zamieniły się w dziury i nory wykopane przez psiaka. W tamtym roku polowanie na nornice przyniosło straty w postaci stłuczonych szyb w szklarence gdzie rosną pomidory.
  15. Witam. Ja mam 2 koty które stały się do tego stopnia leniwe jeśli chodzi o łowienie nornic, że wolą nauczyć się prosić o jedzenie (siada taki sobie na tylnej części ciała, macha łapami i miałczy, nie daj mu jeść a cię zamiałczy na śmierć). Na szczęście są jeszcze psy. U wszystkich sąsiadów i w rowach poza ogrodzeniem istna plaga nornic - u nas nic. Zwykły kundel a cudotwórca.
  16. "Nie znam się na budownictwie i nie wiem czemu mają służyć te tzw. opaski (zwłaszcza betonowe) przy domach." Też się nie znam ale gdzieś czytałam, że opaski wokół domu powodują że woda nie paruje a co za tym idzie cierpią mury... Ja posadziłam przy murze trzmielinę, która o tej porze roku zaczyna puszczać młode pędy co wygląda naprawde dobrze. Korzeni nie ma zbyt wielkich, po 8 latach mury jeszcze nie ucierpiały.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...