WanKon

Mam ROBENA i po ostatnich śniegach kupę śniegu pod dachówką. Folia COROTOP STRONG gr.140, też byłem w szoku jak to zobaczyłem. Mam teraz tylko nadzieję że nie będe za dwa lata deskował, a folia spełni rolę A Wilhelmi co sądzisz o tej folii?

Pokrycie ułożono poprawnie, ale właśnie te małe szczelinki i śnieg wchodzi jak chce (porywy do 100 km/h). Czy ktoś ma folię np. 5 lat i uważa że spełnia funkcję?

Ja mam samą folię i już dziś wiem,ze nigdy drugi raz to samo. (choc może to odczucie subiektywne). Po ostatnich wiatrach i sniegu mam pod dachówką masę śniegu. Ch.. mnie strzela na myśl, że szczczelnośc dachu zależy tylko od folii. Na razie nie mieszkam i mam nadzieję ,że gdy będziemy grzali wtłoczony snieg będzie spływał na bieżąco. Teraz aż folia się zwiesza (zacinało i padała mała kaszka). Liczę na to, że ta nowa technologia się sprawdzi bo nie chcę za dwa lata robić przekładki. A co na to inni " foliarze", jak jest u was po kilku latach użytkowania?

Oczywiscie ze impregnowac, łaty sa tak wazne jak krokwie

Lepper czy Giertych , jakos tak

Lepper czy Giertych , jakos tak

No to bede robił tylko stopnice z drewna, ceny zabójcze

I zamiar pogonienia realizuj szybko, nie daj sie uprosic ze to oni poprawią. Goń matołów. Obróbki komina też mam do poprawy, kase wzięli ale do reklamacji sie nie palą. Z resztą gnoje sa złosliwi i nie wiem czy przy okazji czegos by nie poniszczyli

Tez bedę robił sam, chcieli 40 pln/m2, a nie wiadomo czy by sie starali. Planuje robić skosy i sufit w boazerii. I tu problem. Jak mocować deski do alu profili? czy zrobic ruszt z łat drewnianych(mam jeszcze sporo 5x6cm)? Chcę dać miedzy krokwie 18 cm wełny, a w poprzek 8-10cm. Może łaty przybic na klockach dystansowych lub ES-ach? Ktos coć podobnego robił?

http://www.pozbruk.pl

Geno- zawsze z zainteresowaniem czytam twe posty odkąd "zganiłeś" mnie za brak wibratora przy układaniu betonu na stropie. Jestes zwiazany z budownictwem (to nie kpiny) ? Pozdrawiam.

Rozszaluj, a deski poukładaj z przekładkami na dworze. Przykryj od góry. A co do wentylacji to szkoda roboty. Wyschnie pewnie dopiero po zadaszeniu. Zrobisz jak zechcesz. Poukładałem nowe deski w garażu, 2 tygodnie - pleśń i niepotrzebna robota

Dzięki, i tak jest ze wszystkim jednemu skrzypi a drugiemu nie, jeden ma papę a drugi folię. Pozdrawiam

Zgłupiałem. ROCKWOOL natomiast wręcz odradza stosowanie paroizolacji (tylko kuchnia i łazienka). Czy rzeczywiście wełna w sypialni na poddaszu "potrafi sie zamoczyc " od pary wodnej? a moze lepiej żeby ta para była zabierana przez krążace tam powietrze? Jestem jeszcze przed decyzją

Juz sie boję, zapłaciłem za segmentową Wisniowskiego, na wiosnę montaż. Ale naped tej firmy odradzał mi sam sprzedawca. Maja jakieś niemieckie, w tej cenie a podobno lepsze. Na razie napęd manualny

Maciej 474, ma rację. Nieszczelne fugi powodują łatwość "wtłaczania" wody przez wiatr, u mnie cieknie przez taśmę kominową, będę musiał robić obróbkę z blachy z wcięciem. Mam nadzieje że pomoże

Murłata w osi wieńca, kotwy po jej środku. Dokręcam je co jakiś czas, fi 20 dociąga się pięknie, ale te rozporowe trzeba dociągać z czuciem bo boje się je obrócić w murze

No tak rozstawy głównych kotew co 2,2 m są za duże, ale dołożyłem po cztery kotwy fi 16 l=33 na stronę i teraz jest co 1,1m na zmianę fi 20 i fi 16. Choć te nawiercane na pewno nie trzymaja tak jak główne, ale opór jest duży. Ta murłata skręca się nie na całej 8m długości tylko na nie których odcinkach. Chyba więcej juz nie mogę pooprawić?

Wartownik napisał: a tak wogole , to jak sie nazywa ten , ktory zatrudnia palantow ten co zatrudnił palantów to idiota że dał się skusić na ich piękne opowieści. Nie potrafią ciąć zwykłą piłą (krzywo), olejem zapaprali folię, rynny nie do końca tak (spadek i położenie itd.) A ten epitet był rzeczywiście niegrzeczny, sorry. Ale oni wzięli kasę bez zmrużenia oka i z tej fuszery karmią swe rodziny! Zrobiliśmy we trzech (oczywiście mniejszy)dach dwuspadowy z mniejszą ilością błędów. A oni jak się okazało to nie dekarze tylko brygada samozwańcza, dekarze robią u Niemców

Aha palanty od dachu też u mnie nie odbierają telefonu, cieką kominy przy obróbce. A może to ile lepiej, bo jeszcze lewusy skopią mi okładzinę komina. Coś wymyslę. A co do myszy to tez chyba biega po foli, a ja myslałem że to wróble. Jutro ją nakarmię ziarenkami... z toxynem

Wszędzie piszą (instrukcje ROCWOOL, Isover), że trzeba dać wełnę w poprzek krokwi więc chyba jest potrzeba tym bardziej,że daje się ją na przekładkę z tą krokwiową. Ja dam 20cm między krokwie, i 5 cm w poprzek, ale z rockwoola mówią ze i to mało. Potem boazeria

Raczej tak, powodzenia.

U mnie w projekcie była ścianka kolankowa wysokości 50 cm, bez wieńca i słupków (kotwy miały być chyba kotwione w wieńcu stropu), więźba krokwiowo-jętkowa, dachówka ceram.,rozpietość dachu dwuspadowego 9m. Podnieśliśmy ściankę do 84cm, 5 słupków 4*12 co 2,2 m (bo murarz mówił o kłopotach z wiązaniem, albo mu się nie chciało), wieniec dookoła 4*12 przerwany drzwiami balkonowymi. Kotwy w słupkach fi 20 (w tym na narożnikach) aż (moim zdaniem) co 2,2m bo zapomnieli wsadzić wcześniej przygotowanych w wieniec ścianki (byłoby7 co 1,1m). Prawie oszalałem. Wstawiłem kotwy podwójnie rozprężne l=33 cm, ale wiercenie masakra, a ich osadzenie jeszcze gorzej. Teraz zauważam szczelinę między murłata (12x12 jak projekt) a wieńcem ok 3-4mm, tak jakby murłata była obracana przez rozpierające krokwie w swej osi podłużnej. Drewno wysycha czy dach "się układa"? a moze coś skopali? Co wy Ty na to? Geno co o tym myslisz?

Bez szans, nawet mały

Mnie impregnowli ciśnieniowo. Tłumaczono, że ciśnienie w komorzo wzrasta i opada tyle razy, aż drzewo nie przyjmie całego impregnatu wg. zaleceń jego producenta. np. 2 l koncenrtratu na 1 m3. Dostałem nawet atest środka do impregnacji oraz zaświadczenie o jej wykonaniu. Z resztą niczego do końca nie mozna być pewnym, ale mam nadzieję,że robią to uczciwie