proszę o radę. przed działką mam drogę asfaltową a pod nią wodę. problem w tym, że miejscowy urząd nie zgadza się na podkopanie pod drogą. zamiast tego wymusza ciągnięcie wodociągu drugą nitką - od tyłu działki. efekt - mam pociągnąć 120 m. wodociągu do swojej działki i jeszcze 40 przez działkę do domu. urząd gminy tłumaczy, że nie wydaje pozwolenia na przekopanie sie pod drogą, bo to będzie kolidowało z planowaną na przyszłość kanalizacją. tyle tylko, że nie wiadomo czy i kiedy ta kanalizacja powstanie - większość mieszkańców ma to w d... bo woli szamba albo przydomowe oczyszczalnie, które juz zrobili. w ten sposób urząd załatwił juz kilku sąsiadów, ale mnie korci, żęby iść na udry. pytanie - czy mogę się odwołać od niekorzystnej decyzji, do kogo i jakie mam szanse na wygraną. i o ile opóźni to wydanie pozwoleń - mieliśmy nadzieję, że zaczniemy budowę jeszcze w tym roku.