-
Liczba zawartości
15 750 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez mania1220
-
nie jadlam takiego cuda i napewno nie zapamietam, grzybow tez niestety nie zbieram bo sie nie znam a smietana zawsze mi sie zwarza, tak ze mnie kucharka
-
ja tez maslaki a z kurek lubie zupe poczytanm, nie mialam robic, bylam na anty, ale kto wie, zobacze co pisza i pokaze wam jedno zdjecie powiecie czy bedzie sie nadawac
-
MARYNOWANE GRZYBKI JA BIORE!!!!w ciemno! mozesz tylko reke z nimi z samochodu wyciagnac i zjem zanim wysiadziesz na miejscu
-
Mika dobra, ale muchy byly??? i co tam jeszcze mozna walnac w ten kompostownik? trzeba to mieszac?
-
.........TAR lubi wekowac, zaproponowalam jej troche sloikow z piwnicy odemnie ale nie chciala :lol2:
-
TAR i bardzo dobrze ze robimy inne, nie bedzie nudno, dwa takie same pokazywac do porzygu by bylo
-
wszystko bedziemy mialy inne! Inny dom, inne wnetrza, inny wystroj - nawet plot inny :lol2: zaraz swoje wkleje co ja chce
-
powidla sliwkowe napewno bym nie marnowala do bigosu lub marunowania, tylko na chalke, ale te sloiki to mi tak po cichu daj za plecami, bo ogorki i buraczki to M zaraz wyzre - zanim ja zdaze sprobowac
-
Mika ale ja kompostownika nie mam, z tym sie chyba babrac trzeba? przeciez jakbym tyle wywalila tobym miala much ze hej
-
TAR te sloiki biore w ciemno
-
TAR tez bym sie nie pogniewala na pare sloikow, ale kurna nie kilkaset i nie ze maja 20 lat
-
TAR n ie, nie bede budowac bo nie bede miala gdzie mieszkac, a na wynajete szkoda mi kasy. Bede powoli wynosic, kontenera zamowimy,a na poczatku jakis kat znajdziemy zeby wszystko zwalic.
-
nierozumiem ?? o jaka utylizacje chodzi? czy ja cos na ten temat napisalm? nie. ja tylko stwierdzilam fakt ze w Polsce uwielbiaja "pozbyc sie problemu" i zaoszczedzic kase na kontener. Na zasadzie ' "bierzesz ze wszystkim albo spadaj". ani slowa nie napisalam , ani nie nazekalam ze musze placic ja. Chodzilo o co innego.
-
Elfi czasem mozna zapytac i cos sprzedadza razem z domu, ale mowimy o pojedynczych meblach, ale bardzo bardzo zadko - ludzie swoje meble zabieraja, nikt na cudzych siedziec nie chce. Natomiast nie do pomyslenia sprzedawac dom z syfem w srodku. Musi wszystko byc uprzatniete. dlatego przed samym "closing" czyli ostatecznym podpisaniem u adwokata (to tu tez tylko przed awdokatowj jest) idzie sie jeszcze raz i sprawdza czy juz pusto i jak wyglada. Syf? sloiki? pajeczyny? swiete obrazki? stare nazuty i zeschniete kwiaty? w zyciu by nie przeszlo, ktos nawet szansy sprzedac domu by nie mial. Bardziej o estetyke chodzi. Ale przedewszystkim nikt by takiego nie kupil, nawet by tam nie wszedl. Mika miala tez syf i do dzis go sprzata. jak ogladalam domy w Polsce - tez mase z syfem widzialam, ogladalam tez kilka na YT jak juz kupili - syf zostawiony i sami musieli sprzatac. Ja tego poprostu nierozumiem ikon nie ma, ot zwykle "odpustowe" obrazki i pewno plastykowe Matki Boskie.
-
oj wiem wiem, jak juz tam bede , bede mowic "ide sie w Mike pobawie"....ale nie tak do konca:lol2: ja ich nie bede otwierac, o nie. Chyba bym padla od otwierania wszyskich, a jak jakis puscil i splesniale w srodku to byl pieknego pawia puscila. liczylas te sloiki ? niepamiatam? mam zamiar moje policzyc.
-
czekam na strych jeszcze, tez podobno "niezle" wyglada kazalam M powiedziec Ewie zeb y pozabiera wszystkie swiete obrazki, figurki, krucyfixy - multum tego w domu, a ja to wywale na smieci, zeby potem nie bylo obrazy uczuc i mnie jaki PISowiec nie podkablowal.
-
ja chyba najstarsza stazem tutaj
-
Mika nie wiem gdzie byl, co robil, nie wyspowiadal sie i nawet nie zalapal ze Valentynki ...normalnie rece opadaja, gdzie te czasy ze zawsze niebieska roze dostawalam normalnie focha strzelic
-
tez sie ciesze, co prawda ogrod jest ladny i jak dla mnie bardzo duzy, pola tez mamy w husteczke - za to dom???? tylko czekajcie az fotki wkleje........zobaczycie jakie miny bedziecie miec zaluje tylko ze ich nie zobacze - tych waszych min
-
wisnie chcemy zasadzic, wisnie i czeresnie, reszta owocow mnie nie inetersuje bo nie zjem, jablka mi zalegaja juz drugi miesiac w lodowce, gruszki lubie ale duzo nie jem (tam sa dwie grusze), moze sliwke wegierke zasadze. Zobacze. Chcialam papierowke bo to jablko moge jesc i jesc - poki kwasne.
-
no pogadalismy, porobil mi jeszcze zdjec, nagral dwa filmy i wsiakl, nie wiem gdzie jest, takie piekne serca mu poslalam i nic! zero odezwu, nawet nie odebral, chyba ze pojechal z nimi do lekarza gdzie bo wiem ze brat mial jechac, ale kurna juz jest 7:30 wieczorem w Polsce, moze gdzie na ploty?
-
....nastepna dobra wiadomosc dzisiejszego dnia - w koncu dzis lampy nad wyspe poslali, wlasnie dostalam numerki:yes:
-
zapomnialam napisac najwazniejszej sprawy : M podpisal dzis akt notarialny !!
-
Mika jesli pytasz mnie - nie ma nic kolumnowego, ani chyba niskopiennego, ze zdjec ciezko powiedziec ale te owocowe sie wydaja sporo wysokie. Ale tam nikt kolo nich nie robi juz i nie dba - wiekszosc albo i wszystkie psiary, robaczywki, wytne to w cholere i drzewa zamiast ich posadze. Pare zostawie bo musze bo tak musi byc, za 5 lat wszystkien wywale.
-
Paola z Marinoni dzis odpisala, za lyzeczke przeprosila, zapytalam ile ma szklanek bo chcialam w marcu kupic, powiedziala ilke ma i ze mi 4 odlozy i wysle z lyzeczka. Super