ibizpl

Ja miałem podobny dylemat, szczególnie że DIMv2 sporo kosztuje ale przekonała mnie dosyć dobra cena wynegocjowana w 1 ze sklepów internetowych ( nie pamiętam dokładnej ceny ale trochę powyżej 2K ) no i pewność że wszystko jest dobrze dobrane - przy pompach na rozdzielaczach nie ma sprzęgła w instalacji no i sprawa sterowania trochę się komplikuje. Doszedłem do wniosku że jednak kupię DIMa bo możliwości konfiguracji tego ustrojstwa są spore i dobrze komunikuje się z kotłem. Pompy za jakiś czas można wymienić na bardziej energooszczędne - to zwykłe grundfosy ( albo kupić DIMa Top - ale tutaj już z ceną pojechali za bardzo ) Doszedłem do wniosku że elektroniki nie jestem w stanie zastąpić, bo cała reszta to zawór 3-drożny, małe sprzęgło i 2 pompy - nic szczególnego. grzeniu - z tego co zauważyłem ta centralka potrafi sterować strefami o jednakowej temp zasilania więc u mnie by nie zdała egzaminu, chociaż powiem ci że gdybym teraz kładł instalację to po całości pojechałbym podłogówkę - a wtedy jak najbardziej - dokupić do tego te nowe energooszczędne pompy np po jednej na kondygnację, SCARA z sondą i powinno śmigać wtedy nie ma tej zabawy z osobnymi temperaturami zasilania dla stref.

Minęło trochę czasu i jestem już po eksperymentach z ustawieniami Kilka telefonów do Immergasa w ogóle mi nie pomogło - żaden z Panów w dziale technicznym nie był w stanie mi powiedzieć dlaczego strefa bezpośrednia ( kaloryfery na piętrze ) grzeje z temperaturą 40-41 stopni mimo ustawienia offsetu na + 10 co dawało np 51 stopni i dlaczego piec resetuje CH MAX do 50 st mimo wyłączonej autoadaptacji. Kocioł zżerał średnio 7-8 m3/doba przy temp zewnętrznych 4-5 st. i zauważyłem że praktycznie co chwilę dogrzewa piętro tylko temperatura zasilania wydawała mi się kompletnie nieefektywna - mam co prawda przewymiarowane kaloryferki ale nie aż tak żeby je zasilać 40 st. Okazało się że pies jest pogrzebany w jednej zworce na płycie DIM. Jest tam możliwość wyboru czy CH MAX ustawiane na SCARze ma dotyczyć wszystkich stref czy tylko tej z mieszaczem ( zworka S26:5 ) Po zmianie na OFF mam teraz osobne krzywe grzewcze, osobny offset i temp zasilania na każdą ze stref - wcześniej mogłem regulować tylko jedną na SCARZe, na kotle pokrętło było nieaktywne. Teraz podłogówkę mogę zasilać temp np. 35 stopni a strefę bezpośrednią 50 st i każda z nich będzie się zmieniać zależnie od temp zewnętrznej z sondy. Kocioł ustawiłem tak jak chciałem, raport ze zmiany apetytu na gaz złożę po kilku dniach. Może komuś kto ma DIMa przyda się powyższa informacja. P. S. Ciekawe że w jednej z instrukcji do tego kotła znalezionej w sieci można znaleźć wszystkie oznaczenia menu M5, co prawda po słowacku ale z pomocą wujka Google da się dojść za co są odpowiedzialne poszczególne kody

U mnie właśnie zaczął się pierwszy sezon grzewczy i jak pewnie większość biegam co jakiś czas do gazomierza, oczywiście czytam to forum - generalnie próbuję ustawić optymalnie kocioł. Dom 150 m2 ściany porotherm24+12 cm styropian poddasze wełna 15+10 parter: podłogówka 60 m2+ grzejnik w garażu piętro: grzejniki płytowe + podłogówka w łazience i przedpokoju kocioł Immergas Victrix Zeus Superior 26kW ( 4,7-26 kW )+ sonda zewn. Sterowniki: SCAR ( parter ) Tybox 810 ( piętro ) rodzielacz DIMv2 immergasa Przez ostatnie 2 dosyć ciepłe dni ( 5-7 stopni w dzień ) zużycie gazu razem z CWU ok 7m3/doba. Wiele się pisze na tym forum o efektywnym kondensowaniu kotła co sprowadza się do niskiej temperatury czynnika i przy ogrzewaniu podłogowym nie ma wątpliwości że to się sprawdza, ja natomiast zastanawiam się jaka jest efektywność ogrzewania piętra ze zwykłymi ( co prawda przewymiarowanymi ) kaloryferami. Wszyscy skupiają się na tych kilku % sprawności kotła przy kondensacji przy zasilaniu np 36 st, a ja zaczynam się zastanawiać czy przy minimalnej mocy kotła na poziomie 4,7 kW nie było by rozsądniej podnieść temp zasilania np do 50-55 st? Efektywność ogrzewania przy grzejnikach powinna mocno wzrosnąć a podłogówka i tak sobie wyreguluje zaworem własną temp zasilania. W tej chwili kocioł załącza się dosyć często -3-4 razy na godzinę i grzeje samo piętro przez kilka minut z zasilaniem 36-38 stopni i ( sam sobie reguluje temp zasilania ) mam wrażenie że nie jest to najoszczędniejszy sposób - chyba że ktoś ma kocioł który moduluje od 1,5 czy 2kW. Najprościej było by to wyrównać większą histerezą ale nie znalazłem takiej opcji w żadnej instrukcji Immergasa. Kocioł włącza się natychmiast po spadku temp zadanej o 0.1 stopnia. Parter z podłogówką idealnie trzyma ciepło - kocioł włącza się tylko kilka razy na dobę. Czy ktoś eksperymentował z wyższą temp. zasilania przy ogrzewaniu mieszanym? Jak wygląda to u was?

Witam, ja od paru tygodni również jestem użytkownikiem Immergasa: - kocioł Zeus Superior 26kW - sterownik SCAR+sonda zewnętrzna - rozdzielacz DIMv2 wysoka/niska Dom 150m2, parter podłogówka, piętro i garaż grzejniki. Kocioł chodzi od końcówki września, wczoraj i dzisiaj sprawdziłem zużycie: 365 i 374 m3, czyli w ciągu doby spalił 9 m3 gazu, dosyć dużo moim zdaniem. Na razie wszystko mam ustawione na automat - autoadaptacja na ON i kocioł sam sobie ustawia temp zasilania, najczęściej w okolicach 45-48 stopni. Największa heca jest z ustawianiem DIMa, tam jest sporo opcji jak min temp zasilania podłogówki ( 25 lub 35 st ), ustawianie krzywej grzewczej dla obiegu podłogówki także jest czym eksperymentować. Chyba muszę się pobawić bo zauważyłem na termometrach DIMa że teraz zasilanie podłogówki to 45 st a strefy wysokiej czyli kaloryferów to 40 st czyli mam odwrotnie niż powinienem. Cały czas zastanawiam się jak powinna być zasilana górna strefa kaloryferów - czy 40 st to nie za mało? Piec będzie dosyć długo chodził żeby podnieść temperaturę, Mój Victrix moduluje chyba od 4,7 kW więc zastanawiam się czy przy takiej temperaturze zasilania większość mocy minimalnej nie idzie w gwizdek? Przy tej mocy minimalnej podgrzanie czynnika np do 50st nie powinno być problemem - piec nagrzeje piętro szybciej a podłogówka i tak ma osobne ustawienia temp zasilania i zawór ją wyreguluje. Co ciekawe, potrafię wpłynąć na temp zasilania podłogówki ( potencjometrem na DIMie ) ale przy autoadaptacji włączonej co bym nie zrobił to kaloryfery i tak są zasilane 40 st. W weekend chyba wyłączę autoadaptację i spróbuję pobawić się sam. U mnie pewnie nie będzie tak łatwo znaleźć złoty środek między taktowaniem a optymalnym grzaniem, bo przy 4,7kW to chyba nienajlepszy pomysł żeby kocioł chodził np cały czas na minimalnej mocy.