Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

obsidian

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez obsidian

  1. Witam wszystkich, W chwili obecnej mieszkanie ogrzewam piecem, który stoi w piwnicy. Chcę zrobić remont instalacji i zainstalować piecyk gazowy dwufunkcyjny w mieszkaniu ale mam problem z kominami. Mieszkanie jest na parterze jednopiętrowej kamienicy. W mieszkaniu mam 3 kratki w tym 2 od kominów wentylacyjnych (jedna w łazience druga w kuchni) i jedną wychodząca przez ścianę. Zastanawiam się jak to wszystko zrobić. Kominiarz podpowiedział że najlepiej byłoby zainstalować taki piec na ścianie przy oknie i wypuścić rurę wentylacyjną i spalinową po elewacji kamienicy od podwórka. Już się nad tym zastanawiałem ale może być problem z sąsiadką na 1 - szym piętrze, przewiduję że będzie protestować ze względu na bezpieczeństwo. Pytanie czy tak wykonane ciągi stanowią jakieś niebezpieczeństwo albo dyskomfort dla mieszkających na górze? Jak wysoko trzeba taki komin zewnętrzny instalować nad dachem. Dach jest dwuspadowy, czy musi to być ponad szczyt dachu czy np 1m od krawędzi dachu? Drugą opcją o której myślę jest zainstalowanie pieca w łazience - problem jest taki że jest tylko jeden komin, istnieje natomiast pociągnięcie wentylacji z kuchni (sąsiednie pomieszczenie) lecz byłaby ona wtedy po drugiej stronie łazienki. Czy to w ogóle wchodzi w grę? I ostatnie pytanie - czy są takie piece które nie potrzebują dwóch ciągów spalinowego i wentylacyjnego? Czy obie rury można wtedy wpuścić w jednym kominie? Proszę o rady, jak coś nieprecyzyjnie opisałem proszę pytać. Dziękuje
  2. Ponowne odświeżenie tematu. W moim przypadku dom jednorodzinny już stoi i brakowało mi jedynie protokołu oddania przyłącza energetycznego. Okazało się, że takiego protokołu nie dostane bo umowa jest podpisana na przyłącze tymczasowe. Żeby taki protokół otrzymać muszę poskładać wnioski o warunki przyłącza stałego i tak dalej. Skrzynka jest na słupie, kabel w ziemi i w domu skrzynka z bezpiecznikami. Moje pytanie do was jest następujące. 1.Jak długo może potrwać zamiana z tymczasowego na docelowe, 2. Kto wykonuje prace przyłączeniowe ja czy zakład energetyczny (jeśli takie są w ogóle potrzebne), no i ile to może kosztować? We wniosku o tymczasowe było wpisane zapotrzebowanie na 15 kw, czy tyle samo wystarczy jako docelowe? Odległość od skrzynki na słupie do domu około 20 m. Budowy domu nie dokończyli rodzice ja w tym momencie zabieram się za uporządkowanie prawne i techniczne więc proszę o wyrozumiałość jeżeli komuś wyda się że pytam o sprawy podstawowe. Z góry dziękuję za odpowiedź.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...