Witam wszystkich. Od pewnego czasu zajmuje mnie pewien interesujący sposób na własny "kawałek dachu nad głową". Jest wiele ciekawych koncepcji bazujących na domach przenośnych, np poprzez zaadaptowanie kontenerów morskich. Zostawmy kwestie techniczne wykonawstwa, logistyki, sensu czy opłacalności takiego projektu. Skupmy się na szczególnym przypadku lokalizacji takiego obiektu - postawienie na dachu istniejącego budynku. Zróbmy założenie: taki "mikrodom" istnieje; jest także ktoś zapalony do tego pomysłu dysponujący budynkiem biurowym i przemysłowym. Kwestie dzierżawy powierzchni dachu, podciągnięcia mediów itp powiedzmy, że nie stanowią problemu ze strony zarządcy. Zostaje problem, do którego od początku zmierzam - prawo. Jak wiadomo, wszystko co wykracza poza szablon i nie do końca chce zmieścić się w ramach istniejących przepisów, naturalnie wzbudza opór materii urzędniczej. Istnieje obawa, że ktoś pokaże palcem i powie: "tak nie wolno; to niedopuszczalne". Pytanie więc jest proste: kto i na podstawie jakich przepisów mógłby zabronić takiego rozwiązania. Oczywiście nie było by to związane na stałe z konstrukcją budynku więc podejrzewam, że rozpatrywanie problemu w kategoriach nadbudowy nie jest prawidłowe. Od razu mówię, że zameldowanie w takim obiekcie to moje ostatnie zmartwienie. Bardziej interesują mnie normy dotyczące możliwości uznania czegoś takiego za lokal możliwy do zamieszkania na stałe bo co innego stacja bazowa na dachu, a co innego twór w którym mają mieszkać ludzie. Pozdrawiam znających się na rzeczy i liczę na odzew.