Witam
mam 36 rurek 300l zasobnik kolektory od kwietnia i kłopoty od samego początku moim zmartwieniem do tej pory było zapalić w piecu około 18 ej. i wszystko, teraz po zainstalowaniu kolektorów nie dość że muszę się dochodzić z instalatorem to jeszcze nie jestem zadowolona a i o kolektory się martwię. Zaraz po zainstalowaniu zauważyłam wyciek płynu przy podłączeniu z zasobnikiem zgłosiłam, przyjechali, naprawili no i zaczęło się już wieczorem miałam ciśnienie 0 bar rano ciśnienie ok.3 bar. Zadzwoniłam zgłosiłam powiedzieli że to ok że tak może być ale na forum doczytałam, że to nie jest normalne zadzwoniłam ponownie i nalegałam na przyjazd , przyjechali odpowietrzyli po 2 dniach to samo ale tym razem ciśnienie już nie wracało do normy tj 3 bar ale każdego dnia było coraz mniejsze po około 9 dniach wszystko stanęło temp na kolektorze 140 C a wody 11 C zadzwoniłam dowiedziałam się że oni mają 2 tygodnie na usunięcie usterki i jak będą w okolicy to podjadą pytam co z instalacją czy ją diabli nie wezmą odpowiedzieli że nic się nie stanie. Przyjechali odpowietrzyli ale stwierdzili że to jest długa instalacja około 15 m no i nie da się tak do końca odpowietrzyć, bo już przy nich było słychać przelewanie i bulgotanie w instalacji.Po 8 dniach nadal słychać przelewanie ciśnienie w nocy spada do 2 bar i tylko patrzeć jak to wszystko znów stanie.Mam dosyć gdybym wiedziała, że tak będzie to bym została przy paleniu w piecu i miała bym ciepłą wodę i była bym szczęśliwsza. Jestem rozżalona jak prezentowali produkt to wydawało się że lepiej już trafić nie mogłam po zapłaceniu mają mnie w d....Pozdrawiam lucy