Bardzo dziękuję za odpowiedzi i miłe przyjęcie na forum
Dorka S co to znaczy "system gospodarczy online"
Kempes co do rolet: ponoć nic nie dają Dlatego mam takie obawy. Jednak zależy mi na dobrym oświetleniu (oczywiście mam na myśli światło naturalne).
Widziałam, że niektórzy w Groszkach w pokojach na poddaszu zmniejszają podwójne okno balkonowe na pojedyncze drzwi balkonowe + małe okienko obok (jakby litera "L" tylko odwrócona do góry nogami ).
Co do piwnicy to mamy "wiejski" tryb życia i chodzi mi gł. o spiżarnię, przechowanie ziemniaków, jarzyn itp. + oczywiście składzik na opał. Działki, które mamy na oku (zwłaszcza ta z wejściem od południa) nie są zbyt obszerne i myślimy o garażu w osobnym budynku (zależy mi na dodatkowym pokoju na dole, oprócz salonu) a jak będzie garaż to ten dodatkowy pokój już się nie zmieści a garaż musiałby być dużo większy żeby się zmieścił i opał i jarzyny i auto
Właśnie się zastanawiałam jak się ma koszt piwnicy do większego domu (większy garaż + kotłownia). Koszt piwnicy dochodzi, jeśli się ją robi, ale znów większy dom, to większa powierzchnia do tynkowania, większa powierzchnia zabudowy, dochodzą większe koszty fundamentu itd.
Był to dla nas duży dylemat: dom z piwnicą czy bez. Najpierw miał być z piwnicą, potem bez, ale właśnie z większym garażem, ale ostatecznie jednak z piwnicą (myślałam też o pralni w piwnicy, ale wtedy by trzeba pomyśleć o konkretnej wentylacji i wykończyć płytkami czy jakimś innym zmywalnym materiałem, a do tego jeszcze jakoś odizolować ją od kotłowni, żeby się nie kurzyło itp. więc ostatecznie myślę o miejscu pralni w miejscu garderoby na parterze (mam dość stosów prania w łazience ).
Dom w Groszku 3 ma większy salon, ale i cały jest większy ( u nas miało być 100-120 m, "Dom w Groszku 4" ma 143, więc już "limit" przekroczony a co dopiero "Groszek 3"
Poza tym staram się dobrać dom, który by mi najbardziej odpowiadał i nie trzeba by było w nim zbyt wielu zmian dokonywać.
Zależy mi na:
- piwnicy
- garderobie (takiego mam schiza, nudzę mężowi od jakiegoś czasu co by mi garderobę z domem postawił ). Mam dość wiecznego ścisku i wszystkiego pogniecionego w szafie. Do tego mam "napady prasowania" i lubię na raz więcej wyprasować, powiesić i żeby się nie pogniotło Do tego dostęp do każdego ciucha bez przeszkód: Popatrzeć co mam, wybrać i wyjść to moje marzenie
-pomieszczeniu gospodarczym (mam dość chowania deski do prasowania czy suszarki na pranie za szafą, drzwiami itp.)
- pralni
Dwa ostatnie mogłyby być razem
Dobrze by było mieć gdzie suszyć jeszcze to pranie w czasie zimowym, bo salon, który jest jednocześnie sypialnią i jadalnią nie jest najlepszym miejscem :-/
Poza tym chciałabym, aby w moim domu było dużo światła i żeby był funkcjonalny (np. żeby nie było drzwi otwieranych na schody (przy zderzeniu, kiedy jedna osoba np. zbiega po schodach a druga akurat otwiera drzwi może dojść do nieszczęścia!)
Chciałabym mieć blisko z sypialni do łazienki
Wolę schody proste niż zabiegowe (o czym pisałam ).
Poza tym jeszcze kilka innych "schizów" mam, np. mam nadzieję, że dach nie trzeszczy (np. pod dachówką), że nie słychać tego na poddaszu (teraz mieszkam na poddaszu u teściów i co silniejszy wiatr, to nie śpię, nie znoszę tych odgłosów - myślałam, że się przyzwyczaję, ale jednak mnie to nadal denerwuje. Do tego drzwi od czasu do czasu mi się zaciskają i ciężko się otwierają i zamykają :-/ I że nie jest zbyt nisko (teraz szoruję głową po suficie :-/ ale to stare budownictwo i nikt tu nie planował poddasza).
Tylko nie piszcie, że zamiast budowania domu powinnam iść do psychiatry (żart). :-)